-
41. Data: 2002-04-30 12:21:24
Temat: Re: PRACODAWCY TO SZUBRAWCY BO...
Od: "Efro" <w...@w...edu.pl>
"No Name" <v...@w...pl> wrote in message
news:3CCE391B.3050304@wp.pl...
>
>
> Maciek wrote:
>
> > (...)
> > W KAPITALIŹMIE dobry pracownik swoją praca zarabia na siebie(pensja),
> > swoje miejsce pracy(koszty stanowiska)
> > inne koszty i jeszcze ZYSK dla pracowdawcy. Jeżeli to robi, tzn. jest
dobry
> > to napewno mądry pracodawca(kapitalista)
> > go nie zwolni - bo kto przysporzy mu zysku?
> > (...)
> Mądrość od zarania dziejów niewiele ma wspónego z bogactwem. Pracodawca
> powinien być sprytny, cwany, obrotny i nie dać się wyrolować. Człowiek
> mądry, to taki który potrafi odróżnić rzeczy dobre od złych i wybiera
> dobre. Jednym dano rozum, innym pieniądze, by zrekompensować im
> niedostatki. Pracodawca zazwyczaj optymalizuje swoje dobre samopoczucie,
> nie zysk, bo pieniądze już ma - musi zadbać, żeby inni ich nie mieli,
> wtedy on będzie ich miał relatywnie więcej.
Co za bzdura, twierdzisz ze podstawa bogactwa jest to zeby zubozyc innych??
W takim razie z kad sie biora bogaci??
Madrosc jest pojeciem wzglednym. Jedni mieza ja przez grubosc portfela, inni
przez ilosc tytulow przed nazwiskiem, jeszcze inni zupelnie inaczej.
Jak juz wspomnialem wczesniej, znam ludzi ktorym zal bylo kupowac ubranie,
bo
inwestowali wszystko w firme(hehe wtedy to byl zuk), a teraz maja firmy
warte miliony
i dyrektorow, ktorzy dbaja o ich pieniadze, poniewaz sami to fakt tak dobrze
by o nie,
nie dbali ;)). To jest kolejny stopien ewolucji kapitalizmu w Polsce,
przedsiebiorcy z poczatku
lat 90 stali sie posiadzaczami, a wiekszosc decyzji podejmuja za nich
profesjonalni dyrektorzy itp.
Pozdr
-
42. Data: 2002-04-30 12:44:15
Temat: Re: PRACODAWCY TO SZUBRAWCY BO...
Od: "Marcin Maziarz/.Barman" <b...@b...biz.pl>
Użytkownik "No Name" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3CCE3E08.2050100@wp.pl...
> Brakuje ci jednej z cech dobrego kapitalisty: wiedzy o skutecznym
> działaniu. Złożenie dowodów, najbardziej nawet ewidentnych w
> prokuraturze niewiele ma współnego z wydanym poźniej wyrokiem, może
> natomiast zaszkodzić składającemu. O przestępstwach, o których jest
> mowa, nie ma obowiązku zawiadamiać.
Zaufaj, ze nie brakuje mi zasadniczej cechy dobrego przedsiebiorcy: odwagi.
Jezeli cos mi sie nie podoba, uwazam, ze popelniono przestepstwo, to zbieram
na to dowody. A jezeli mam juz dowody, to mam odwage isc do prokuratury i
zlozyc doniesienie o popelnieniu przestepstwa. Inaczej takie publiczne
legendy o tym, ze "ci wzieli kombajn wart 50 tysiecy za 4 tysiace, a tamci
to juz w ogole nakradli" sa niczym innym jak publicznymi, nic nie wnoszacymi
legendami. Chyba, ze padaja konkretne nazwiska, nazwy, czas i inne fakty.
Jezeli nie masz na to dowodow, to wtedy jest to bezpodstawne
oskarzenie/zniewazenie/naruszenie dobrego imienia (wybierz sobie co chcesz).
Jezeli mam jakies podjerzenia, albo nawet jestem pewien, ze cos nie gra, ze
ktos zrobil cos zlego, ale nie mam na to zadnych dowodow, zachowuje takie
domysly dla siebie.
Natomiast wyrok sadu to inna sprawa: tutaj zalezy tylko i wylacznie od sadu.
Jezeli boisz sie, ze zlozenie doniesienia moze Ci zaszkodzic, to nie rob
tego, ale najlepiej milcz w ogole, bo nie nadajesz sie na obywatela
demokratycznego panstwa, jezeli boisz sie zabrac glos, kiedy komus dzieje
sie krzywda.
A zarzutu o braku cechy skutecznego dzialania, tudziez wiedzy o nim nie
rozumiem. Tak samo nie widze zwiazku miedzy posiadaniem takiej cechy, a
dzialaniem prokuratury czy sadow.
Pzdr.
Marcin/.Barman
-
43. Data: 2002-04-30 12:53:16
Temat: Re: PRACODAWCY TO SZUBRAWCY BO...
Od: "Marcin Maziarz/.Barman" <b...@b...biz.pl>
Użytkownik "sebur" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aaljai$9op$1@news.onet.pl...
> Inflacja jest najzniższa,to fakt.Ale sposób jej dławienia (przez wysokie
> stopy procentowe) doprowadził do nie jednej tragedii w polskich rodzinach.
Hmmm... Trzeba myslec, kiedy bierze sie kredyt, czy bedzie go z czego
splacic, jezeli nagle przyjda gorsze czasy. A o gorszych czasach i o
nadchodzacym kryzysie mowilo sie juz jakis czas przed tym, zanim nastapil.
> Nie uważasz, że przeszło to już granicę dobrego smaku, aby zarabiać tyle
> pieniędzy (przeszło 20 razy więcej niż średnia krajowa) i jeszcze
twierdzić,
> że mało? Biorąc pod uwagę problemy z dziurą budżetową i ciągłymy
> twierdzeniami , że "nie ma pieniędzy".
> Nam każą oszczędzać i cieszyć się, że się zarabia 800pln, a sami biorą po
> 40tyś i jeszcze mało.
A co to jest granica dobrego smaku w dziedzinie finansow? Tutaj takie
pojecie nie istnieje. Czy to, ze nosze garnitur za ktory zaplacilem 500
zlotych, a moj sasiad taki za 10 tysiecy, to tez jest w zlym smaku? Nie
czuje sie gorszy od niego. Tak samo nie czuje sie gorszy od np. Wieslay
Ziolkowskiej, ktora (chyba jeszcze) zasiada w RPP, czy Leszka Balcerowicza,
prezesa NBP, ktorzy zarabiaja tyle ile mowisz. Nie ma takiego pojecia
(dobrego smaku) akurat w tej dziedzinie. Chyba, ze mowimy o tym, ze ktos nie
pracuje, w zwiazku z czym nie zarabia, i twierdzi, ze jemu sie nalezy... To
faktycznie jest w zlym smaku. To jest nawet nieuczciwe wobec wszystkich,
ktorzy pracuja, niezaleznie czy zarabiaja 800 zlotych czy 40 tysiecy
zlotych.
> Jezu: gdzie jest granica: kiedy jeden z drugim powiedzą, że już dość?
Kiedy to ureguluje rynek (pod warunkiem, ze zostanie to zwolnione z
ustawowych regulacji, ale obawiam sie, ze jezeli zarobki RPP ksztaltowalby
rynek, wynosilyby one nie 40 a cos kolo 100 tysiecy zlotych miesiecznie albo
i wiecej).
Pzdr.
Marcin/.Barman
-
44. Data: 2002-04-30 12:56:54
Temat: Re: PRACODAWCY TO SZUBRAWCY BO...
Od: "Marcin Maziarz/.Barman" <b...@b...biz.pl>
Użytkownik "No Name" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3CCE4107.7000505@wp.pl...
> A zusik kolego? Chcesz, żeby przedmóca zaczynał jako przestępca karno
> skarbowy? A może to ja mam zapłacić za doktorka, co go będzie leczył,
> jak się sp.... myjąc okna?
Rejestracja w ZUS, kolego, jest bezplatna. A na skladki to juz trzeba
zarobic... A jest troche czasu, bo jezeli zaczynasz dzialalnosc pierwszego
dnia miesiaca, to pierwsza skladke placisz dopiero do 10 dnia nastepnego
miesiaca.
ZUS jest chory, samo jego istnienie, ale poki co, musimy z nim zyc, bo nie
zanosi sie na zmiane w tej mierze...
Pzdr.
Marcin/.Barman
-
45. Data: 2002-04-30 13:01:29
Temat: Re: PRACODAWCY TO SZUBRAWCY BO...
Od: "Marcin Maziarz/.Barman" <b...@b...biz.pl>
Użytkownik "No Name" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3CCE429D.5070901@wp.pl...
> Zapomniałem: jeszcze telefonik lub faksik, bo nie pódziesz z wiadrem i
> szmatą pytać się o robotę. No i uranie schludne by się przydało.
> A! rozumiem, zusiczku nie płacimy, dzwonimy od kolegi z firmy, albo o
> mamusi. Jeszcze tylko wymyślić odpowiedź, jak zapytają o odkurzacz i
> pranie dywanów.
Zakladam, ze telefon szanowny rozmowca zaposiada juz. Faksu nei trzeba.
Zreszta faks staje sie juz zbedny - duza czesc korespondencji odbywa sie
mailem, a to jak wiemy jest w zasiegu rozmowcy.
Nie polecam chodzenia z wiadrem na rozmowy na temat wspolpracy... Chociaz
moze byc to ciekawe zagranie marketingowe.
Ubranie schludne, takze zakladam, ze rozmowca zaposiada, w postaci czystych
spodni i koszuli. Wystarczy. Stanowczo wystarczy.
Chyba, ze jestes zdania, ze trzeba od razu miec fajne biuro, z telefonem i
faksem (najlepiej jeszcze na nowych, osobnych liniach), przydalaby sie
sekretarka do parzenia kawy. No i trzeba koniecznie kupic nowy garnitur.
Niekoniecznie z gornej polki. Taki za 2 tysiace wystarczy...
Pzdr.
Marcin/.Barman
-
46. Data: 2002-04-30 18:57:14
Temat: Re: PRACODAWCY TO SZUBRAWCY BO...
Od: Ecto <e...@p...onet.pl>
sebur wrote:
> aha-żeby nie było: będę głosował za przystąpieniem Polski do UE-może
> prawodastwo unijne i sposób jego egzekucji doprowadzi ten kraj do jakiegoś
> porządku.
ue - socjalizm, socjalizm i jeszcze raz socjalizm, ale raczej wyboru nie
mamy ...
--
Ecto
-
47. Data: 2002-04-30 19:38:40
Temat: Re: PRACODAWCY TO SZUBRAWCY BO...
Od: "Sebol" <l...@s...pl>
Użytkownik "sebur" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aaljlr$afk$1@news.onet.pl...
> Poczytaj zeznania podatkowe polityków na stronach rządowych
a gdzie pisze o lapowkach? nie znalazlem kolumny
> Jestem osobą trzeźwo patrzącą na świat. A nie wiem czy słyszałeś, że w
> skutek zniesienia ulg na przejazdy PKP dla studentów, zniesienia
przywilejów
> emerytalnych itp. rząd zaoszczędził 1mld zł a Michnika (a właściwie Gazete
> Wyborczą) zwolnili z podatku na 2mld zł
> ale oczywiście na to też nie mam "dowodów".
aha czyli z powyzszych wywodow faktycznie RPP to gaminie (z logiki gleba).
Aha no i te twoje 2 mld :) Szkoda ze nie masz pojecia ile to pieniedzy - np
ponad polowa tego ile wydajemy rocznie na rolnictwo lub ochrone zdrowia.
Wydaje mi sie, ze juz wystarczajaco udowodniles swoj poziom i nie trzeba
wiecej 'dowodow'
--
l...@s...pl
"Każda kobieta zrobi z ciebie milionera - pod warunkiem ze jestes
miliarderem"
-
48. Data: 2002-04-30 19:52:29
Temat: Re: PRACODAWCY TO SZUBRAWCY BO...
Od: "Sebol" <l...@s...pl>
Użytkownik "Silnia" <m...@r...com.pl> napisał w wiadomości
news:aajh3o$h76$1@news.tpi.pl...
> Dlaczego sam nie zostałeś pracodawcą, skoro oni mają tak dobrze?
bo zeby nim byc to trzeba miec cos pod pokrywa ;) a jezeli sie nie ma to tez
mozna nim zostac - do pierwszego bankructwa.
--
l...@s...pl
"Każda kobieta zrobi z ciebie milionera - pod warunkiem ze jestes
miliarderem"
-
49. Data: 2002-04-30 21:36:30
Temat: Re: PRACODAWCY TO SZUBRAWCY BO...
Od: No Name <v...@w...pl>
Marcin Maziarz/.Barman wrote:
> (...)
> ZUS jest chory, samo jego istnienie, ale poki co, musimy z nim zyc, bo nie
> zanosi sie na zmiane w tej mierze...
>
W moim przypadku koszty zerowe istnienia firmy to leasing samochodu,
zus, księgowa, konto bankowe, 500 zł na niezdechnięcie z głodu - razem
ze 2000. Trudno się rozmawia z potencjalnym partnerem, który uważa, że
za pracę należy się 1000 zł miesięcznie w porywach 2500 - wszystkim bez
wyjątku. Tendencja ta niestety dominuje u obecnych "pracodawców".
Ostatnio jest nawet moda, żeby sobie zatrudniać bezrobotnych dyrektorów
za 2000. Skutek jest zwykle ten sam: brak korzyści zarówno dla firmy,
jak i pracownika. Jedynie ciekawe doświadczenie.
Ważne, żebyśmy wszyscy zdrowi byli (pwiedział syn do ojca po oblanej
maturze), czego i tobie życzę (zdrowia, nie oblania:-)
Dogbert
-
50. Data: 2002-04-30 22:16:29
Temat: Re: PRACODAWCY TO SZUBRAWCY BO...
Od: "Marcin Maziarz/.Barman" <b...@b...biz.pl>
Użytkownik "No Name" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3CCF0E5E.7050101@wp.pl...
> Ważne, żebyśmy wszyscy zdrowi byli (pwiedział syn do ojca po oblanej
> maturze), czego i tobie życzę (zdrowia, nie oblania:-)
Dzieki. Na szczescie matura juz za mna...
:o)
Pzdr.
Marcin/.Barman