Co potrafisz robić czego inni nawet nie są w stanie sie nauczyć, lub jakie
masz wspaniałe dwie prawe ręce mimo że inni mają tylko lewe ?

Boisz się powiedzieć ????? nie ma czego, najwyżej pogratulujemy wspólnie
Twojej osobie !!!

Wrangler

do góry

jasne, kible też myjesz ?

Wrangler

do góry

Ignorancja = postawa człowieka mądrzejszego wobec osoby mnie inteligentnej,
tak bym to ujął !!!

Wrangler

do góry

Głupio Panie Płaszczyca gadasz i obrażaż 3 mln ludzi bez pracy w tym kraju,
lepiej wykształconych pewnie od ciebie i z większym dorobkiem zawodowym !!!!
Dość tego przemądrzania się, bo jeszcze pomyślę że jesteś na Państowym
wikcie, siedzisz sam na du... i jedyne co to martwisz się aby ze stołka nie
polecieć !!!

Wrangler

do góry

Użytkownik "Adam Płaszczyca" <_...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ase4n4$4d2$8@news.onet.pl...
> Neko <neko@_bez_spamu_gamesweek.pl> wrote:
>
>
> > Heh... widze, ze nie mylilem sie co do tej grupy.
> > No przeciez to jest zalosne. Facet poszukuje
> > pracy, moze jest w desperacji, a tu takie
> > odzywki ida. Zenujace. Jestes cyniczny - takich
> > ludzi sie nalezy wystrzegac.
>
> Pewnie. Lepiej we własnej, bezrobotnej kupie :-)
>
> Chesz mieć pracę - zastanów się co mają ludzie, którzy mają pracę.
> Przykłądowo - dlaczego ktoś woli zatrudnić technika elektryka do
> kierowania zespołem informatyków niż magistra informatyki?
>

Nie wiem zupelnie o co ci chodzi?? Dlaczego tak znecasz sie nad ludzmi,
ktorzy nie maja pracy. Albo jestes sflustrowany nie wiadomo z jakich
powodow, albo tez masz niezaspokojona manie wielkosci. A co do kierowania
zespolem rzadko wsrod dobrych informatykow znajduja sie fachowcy na
kierownika, do tego trzeba miec troche inne predyspozycje.

do góry

Użytkownik "Adam Płaszczyca" <_...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ase55n$4d2$18@news.onet.pl...
> a...@p...onet.pl wrote:
> > Ja (Aim): Ukończyłam uniwersytet Śląski z tytułem magistra
> A ja bym Ciebie zapytał: No dobrze, a co potrafisz robić?
>
> P.S. Na tym pytaniu odpada 90% ludzi starających się o pracę w mojej
> firmie.

Hehe, bo zapewne wiekszosc z nich to swiezo upieczeni absolwenci, a ci
niestety za wiele nie potrafia.
Takie czasy ze nikt nie chce zatrudniac zielonych. Wcale sie nie dziwie
postawie pracodawcow po co maja brac zielonych kiedy za niewiele wieksze
pieniadze moga miec weteranow.

do góry

"GreG" <g...@w...pl> writes:


> To i tak spokojnie.
> Ja slyszalem o takich "interview":
> 1.
> Pani: Umiem obslugiwac komputer i sprzet biurowy.
> Boss: Czy kazdy sprzet pani obsluzy?
> Pani: Tak.
> Boss: A ten co mam w rozporku?


chamstwo, ale potrafie zrozumiec "point".
mianowicie, nie ma takiej osoby co faktycznie potrafi obsluzyc _kazdy_
sprzet.
po co wiec sie bylo chwalic?

> 2.
> Pani: Jestem osoba dynamiczna, energiczna.
> Boss: To pokaz co potrafisz. Tylko nie zdemoluj
> mi gabinetu.

tez zrozumiale. to powyzsze to sa slogany.
nic nie znaczace. tego sie nie powinno dawac ani w cv ani tym bardziej
na rozmowie.

PS: oczywiscie wystepujacego tu chamstwa nie pochwalam,
bynajmniej. mozna na takie cos zareagowac normalnie i kulturalnie, a
nie zlosliwoscia i chamstwem.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

"Wrangler" <a...@i...pl> writes:

> Ignorancja = postawa człowieka mądrzejszego wobec osoby mnie inteligentnej,
> tak bym to ujął !!!

no to zle ujmujesz.
ignorancja (łc. ignorantia): nieświadomość, nieznajomość czegoś, nieuctwo.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

"Wrangler" <a...@i...pl> writes:

> jasne, kible też myjesz ?

ja kiedys od tego zaczynalam, bedac studentka. pisalam juz o tym
tutaj.

nie wstdze sie tego. uwazam, ze lepsza taka praca niz wyciaganie lapy
po zasilek.

jak chcesz andrzejowi dowalic, bo go nie lubisz, czy cie denerwuje, czy
masz dzis wapory, to miej chociaz odwage to powiedziec wprost.

to, co on tutaj pisze - moze i cyniczne - ale niestety ma duzo racji.

bardzo wielu bezrobotnych, ktorzy tutaj pisza (czy nawet ci co maja
prace) to sa ludzie sfrustrowani, ktorzy glownie skupiaja sie na
narzekaniu, na obwinianiu calego swiata za to, ze nie maja pracy albo
ze maja prace co ich nie zadowala.
w ich postach nie widac myslenia w kierunku jak cos zmienic _ze soba_
na lepsze. nie ma planu, nie ma nic, umieja tylko siasc i narzekac -
przynajmniej na ta grupe dyskusyjna. nawet jesli cos robia, to o tym
nie pisza.

i coz z tego wynika? ano to, ze od narzekania to sie jeszcze NIC
nigdzie nie zmienilo.
zle ci w kraju? do dupy? to wyjedz. dzis na szczescie paszporty mozna
miec. nie podoba ci sie praca? to ja zmien.
tak, wiem, jest ciezko i bezrobocie. a jednak ludzie pracowici prace
znajduja.

ba, jest wielu pracodawcow, ktorzy maja ciagle problemy ze
znalezieniem odpowiednich pracownikow.

bo ludzie w panstowych zakladach nauczyli sie postawy roszczeniowej
przewaznie. cozekuja, ze ktos cos im ciagle bedzie dawal, za sam fakt
istnienia i bycia obywatelem tego kraju. a tak nie ma i juz nie
bedzie. i lamenty nie pomoga.

ciezka sytuacja ciezka sytuacja, ale trzeba cos robic zeby sobie
SAMEMU SWOJ BYT POLEPSZYC.
a narzekanie NIC ALE TO NIC nie da.

poprawka: narzekanie tylko utwierdza w niecheci do robienia
czegokolwiek.
poglebia depresje.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

Dnia 02 gru 2002, Adam Płaszczyca <_...@i...pl> zapodal(a):


> Na razie były lepsze prace. A jeśli trzaba bedzie, to i taniec na
> rurze.

O kurcze:) No to juz przesada.

Pozdr. Shrek.

do góry