Kaja <k...@B...poczta.onet.pl> wrote in
news:10ke4acppty8u$.dlg@unikatowy.adres.e-maill:

> Pewnie chodzi o zainstalowanie prostego programiku do przygotowywania
> przelewów do banku i drukowania

/ciach.../

Jesli dobrze Cie zrozumialem ...bankowosc elektroniczna nie polega raczej a
drukowaniu
przelewow :-))) Oczywiscie zazwyczaj ma taka funkcjonalnosc, ale do innych celow niz
noszenie przelewow do banku.

Rzeczywiscie moze chodzic o instalacje prostego programu i konfiguracje w/g
kilkupunktowej istrukcji - a moze tez chodzic o przygotowanie komputerow wedlug
wymagan banku (a system - internetowy czy off-line zainstaluje sie juz wtedy prawie
sam).

Do motto :
Panie z ksiegowosci szkoli wlasnie zazwyczaj osoba z banku (chyba, ze procedura
danego
banku zaklada jedynie zostawienie instrukcji) ...natomiast wiele bankow odchodzi od
grzebania w komputerach klientow oferujac proste w instalacji systemy off-line czy
internetowe. I raczej dobrze - kazda konfiguracja jest inna, a dzialania na systemie
klienta wiaza sie zawsze z jakims tam ryzykiem.

Pozdrawiam,
Wojtek

--
Remove >>>usun<<< and dot replying via e-mail.

do góry

"Lukas" <t...@o...pl> wrote in news:b8o125$c1s$2@news.onet.pl:

/ciach.../

> od kilku miesiecy sie zajmuje tym zawodowo
> i tylko bla... bla... bla..
> juz nawet tego nie czytam
> koncze na nazwisku

A jak odrozniasz prawdziwa pasje od belkotu ? Jedna osoba naprawde chce sie czyms
zajmowac i rozwijac w danym kierunku, wiec podkresla to w CV ...inna przepisze to z
podrecznika i to, tylko po to, aby zwrocono na nia uwage. Szkoda, ze klamcy i osoby
wysylajace setki podan na oslep zagluszaja uczciwe osoby i zmniejszaja im szanse.
Wracam do pytania z poczatku mojego wywodu : czy masz stuprocentowo skuteczny
sposob na odsianie ziarna od plew ? Eee, chyba nie.

Pozdrawiam,
Wojtek

--
Remove >>>usun<<< and dot replying via e-mail.

do góry

"motto" <m...@o...pl> wrote in message
news:b8n26r$3je$1@news.telbank.pl...
> Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
> news:m2ptn452ri.fsf@pierdol.ninka.net...
> > a co bedzie jak po tym miesiacu i wykonanych zadaniach zadnej umowy
> > sie z toba ni podpisze?
> No taka ewentualność też istnieje... :)
>
> > bedziesz sie tu zalil na tej grupie? ;)
> Zacznę znów szukać pracy... :P
> Pozdrawiam

Gatuluję podejścia. Zatrudniłbym cię za to jedno zdanie.

do góry

> Widzisz motto i znalazles prace !!!!!
> Ja sie z tego bardzo ciesze bo juz nie mogłem czytac twoich zalów na tej
> grupie
> juz zaczełem sie zasatnawiac cz y tam w twoim miescie oddziału nie
otworzyc
> zeby ci pomóc
> ale odmówiłem paciorek i pomogło
> jakby kto chciał to sie i za niego porozmawiam ...

Ja sie dolacze do slow Lukasa. Zreszta tak mi sie zdaje, ze przez kilka dni
cie nie bylo na grupie, wiec pomyslalam sobie "Ooo motto chyba znalazl
wreszcie prace" :))

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "KrzysztofM" <krzysiek@_NOSPAM_dvdinfo.prv.pl> napisał w
wiadomości news:b8nql2

> czasem mam sentyment do tych czasów z DOS-em -
> nic się nie wieszało

Slaba masz pamiec.

do góry

motto <m...@o...pl> napisał(a):

> Użytkownik "Paweł Suwiński" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:slrn.pl.batmuf.2br.dracono@god.localdomain...
> > Tak z ciekawości... czy możesz podać przykład jednego z tych zadań?
>
> plose baldzo :) to co pamiętam...
>

I z góry wiedziałeś, że to wszystko zrobisz w ciągu miesiąca ?
Temat "Stworzenie strony internetowej z oferta firmy", to może być zajęcie
na dwie godziny i na dwa miesiące.

Jeśli chcesz wiedzieć, to znając realia różnych firm, to jeśli chociaż
połowę z tego zrobisz porządnie i do końca w ciągu dwóch miesięcy, to
powinni ciebie zatrudnić.

Tak w ogóle, to ogromnie ci gratujuję, że trafiłeś na firmę, która w końcu
wie czego chce i trafiła na odpowiedniego człowieka. Nie słuchaj tego
wydziwiania zazdrościuchów z innych postów na tym wątku. Jesli zrobisz to
czego oczekuje ten twój przyszły pracodawca, to dlaczego miałby ciebie nie
zatrudnić ? Wierz mi, pomimo bezrobocia, to wbrew pozorom trudno znaleźć
dobrych ludzi. Każdy pokazuje papiery, opowiada wspaniałości, a potem, jak
trzeba się wziąć do roboty, to zaczyna się migac i stęka. A trudno robić co
miesiąc rekrutację, bo trzeba jeszcze zarabiać pieniądze.

Gratuluje i życzę powodzenia.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Maly Rozowy Prosiaczek" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
news:b8o9ug$26i7$1@news2.ipartners.pl...
> Użytkownik "KrzysztofM" <krzysiek@_NOSPAM_dvdinfo.prv.pl> napisał w
> wiadomości news:b8nql2
>
> > czasem mam sentyment do tych czasów z DOS-em -
> > nic się nie wieszało
>
> Slaba masz pamiec.

"nic się nie wieszało" to uogólnienie :), w DOS-ie spędziłem lata 1990-94, a
do dzisiaj mam na codzien kontakt ze stanowiskami z takich czy innych
powodów pracujących pod DOS-em.
poza tym do dziś wiele aplikacji dosowych radzi sobie znakomicie (vide rózne
systemy magazynowe, f-k dla mniejszych firm, poza tym duzo mniejsze
wymagania sprzętowe)
pozdr
Krzysiek



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Pewnego dnia, a bylo to w Wed, 30 Apr 2003 01:34:56 +0200, pewna osoba (motto)
napisała:

>> a co bedzie jak po tym miesiacu i wykonanych zadaniach zadnej umowy sie
>> z toba ni podpisze?
> No taka ewentualność też istnieje... :)

Rozglądaj się na wszelki wypadeczek (tylko ostrożnie!), czy czasem kogoś
nie suzkają na Twoje miejsce. Wbrew pozorom, są firmy i różne takie
pajace... :(

>> bedziesz sie tu zalil na tej grupie? ;)
> Zacznę znów szukać pracy... :P

No właśnie... Co Ty tu robisz na tej grupie? Czytamy?! Piszemy?! Wypad do
roboty, bo jeszcze ją stracisz !!!
Oczywiście ;)
I powodzenia z zadankami. :)

Pozdrawiam
Rafał :)
--
(-------------------------------------------------)
Przy odpowiadaniu na moje posty do mnie, usuń .ox
i wszelkie cyferki poza dwójką z mojego adresu.
(_________________________________________________)

do góry

30 kwiecień 2003 (środa).Patrzę,a tu o godz. 8:54 *Wojciech Skrzypinski*
<X...@2...85.112.42> napisał(a):

> Kaja <k...@B...poczta.onet.pl> wrote in
> news:10ke4acppty8u$.dlg@unikatowy.adres.e-maill:

>> Pewnie chodzi o zainstalowanie prostego programiku do przygotowywania
>> przelewów do banku i drukowania

> /ciach.../

> Jesli dobrze Cie zrozumialem ...bankowosc elektroniczna nie polega raczej a
drukowaniu
> przelewow :-))) Oczywiscie zazwyczaj ma taka funkcjonalnosc, ale do innych celow
niz
> noszenie przelewow do banku.

Różnica jest tylko taka,że nie nosi się przelewów,ale je wysyła
elektronicznie.Program przelewowy niczym nie musi się różnić oprócz
dodatkowej funkcji wysyłania.

> Rzeczywiscie moze chodzic o instalacje prostego programu i konfiguracje w/g
> kilkupunktowej istrukcji - a moze tez chodzic o przygotowanie komputerow wedlug
> wymagan banku (a system - internetowy czy off-line zainstaluje sie juz wtedy prawie

> sam).

> Do motto :
> Panie z ksiegowosci szkoli wlasnie zazwyczaj osoba z banku (chyba, ze procedura
danego
> banku zaklada jedynie zostawienie instrukcji) ...natomiast wiele bankow odchodzi od

> grzebania w komputerach klientow oferujac proste w instalacji systemy off-line czy
> internetowe. I raczej dobrze - kazda konfiguracja jest inna, a dzialania na
systemie
> klienta wiaza sie zawsze z jakims tam ryzykiem.


--
Pozdrowienia,
Kaja
GG 2390422

do góry

Pewnego dnia, a bylo to w Tue, 29 Apr 2003 23:18:58 +0200, pewna osoba (motto)
napisała:

> Ja nie twierdzę, że oni nie mieli kwalifikacji ale jedyne co umieli o
> sobie powiedzieć to, to że mają wyższe. Rozbawiło mnie to jak jedne
> drugiemu starał się zaimponować i podnieść przynajmniej w swoich
> oczach swoją wartość. Używali pozornie fachowego słownictwa, ale
> kiedy ich się posłuchało dłużej człowiek dochodził do wniosku że
> nie wiedzą o czym mówią. Ja też żadnym super specem nie jestem, ale
> w przeciwieństwie do nich, ja mam tego świadomość i otwarcie się do
> tego przyznaje, jak czego nie wiem to nie wiem, nie sposób wiedzieć
> wszystko, a Ci "eksperci" byli przekonani, iż są geniuszami w każdej
> dziedzinie (według mnie wierzyli w to bardzo). Znam wielu ludzi po
> informatyce na wyższym poziomie, ludzi którzy mają wiedze, wieloletnie
> doświadczenie i oni nie patrzą na ludzi tak, jak obecni (niektórzy)
> absolwenci takiego UW na przykład.

Widocznie trafiłeś na genialnych teoretyków, którzy wszystko wiedzą
lepiej.
Tacy są najgorsi. Nie umieją się przyznać do błędów, a jak im się coś
trafi trudniejszego, to idą na łatwiznę. Między innymi dlatego, mam na
servie FreeBSD, a nie Linuksa. Ten drugi nie miał wkompilowanych w jądro
ACLi... :>>>

Pozdrawiam
Rafał
--
(-------------------------------------------------)
Przy odpowiadaniu na moje posty do mnie, usuń .ox
i wszelkie cyferki poza dwójką z mojego adresu.
(_________________________________________________)

do góry