Poszukiwany był informatyk, złożyłem dokumenty i zostałem zaproszony na
rozmowę wstępną... Już następnego dnia po tej rozmowie szef poprosił mnie
ponownie i przedstawił listę zadań do wykonania, lista składała się z 136
punktów. Poprosił o wybranie sobie 8 zadań. Mam czas na wykonanie tychże
wybranych miesiąc licząc od 5 maja (tego dnia o godzinie 9:00 rano zostanie
podpisana umowa-zlecenie). Jak wykonam to te 8 wybranych w terminie to
pracuje dalej już na umowę na czas nieokreślony (tu uśmiechnął się i
powiedział, ze wszystko to co jest na liście trzeba będzie zrobić). O prace
to starało się kilku innych z papierami z UW i kilku innych "renomowanych
uczelni". Oni właśnie uświadamiali mnie pierwszego dnia, iz włąsciwie to
mogę iśc do domu bo w konkurencji znimi nie mam szans. Interesujące.
Pozdrawiam

--
motto
icq: 238159966

--
motto
icq: 238159966

do góry

On Tue, 29 Apr 2003 21:07:24 +0200, in pl.praca.dyskusje you wrote:

> to starało się kilku innych z papierami z UW i kilku innych "renomowanych
> uczelni". Oni właśnie uświadamiali mnie pierwszego dnia, iz włąsciwie to
> mogę iśc do domu bo w konkurencji znimi nie mam szans. Interesujące.

Ja bym na takich lał ciepłym moczem. ;-)
Teraz ukończenie tzw. "renomowanej" uczelni nie gwarantuje niczego, i
dobrze. Powinny liczyć się wyłączenie umiejętności.

Pozdrawiam

do góry

Dnia wto, 29 kwi 2003 tako rzecze motto:

> Poszukiwany był informatyk, złożyłem dokumenty i zostałem zaproszony na
> rozmowę wstępną... Już następnego dnia po tej rozmowie szef poprosił mnie
> ponownie i przedstawił listę zadań do wykonania, lista składała się z 136
> punktów. Poprosił o wybranie sobie 8 zadań. Mam czas na wykonanie tychże
> wybranych miesiąc (...)


Tak z ciekawości... czy możesz podać przykład jednego z tych zadań?


--
Uzdrawiam
Paweł Suwiński

do góry

Użytkownik "motto" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b8mih9$jmf$1@news.telbank.pl...

[ciach]

Na pl.praca.oferowana pojawil sie jakis swoj czlowiek:


----- Original Message -----
From: "KK" <k...@w...pl>
Newsgroups: pl.praca.oferowana
Sent: Monday, April 28, 2003 4:11 PM
Subject: Warszawa - TELEPRACA - ASYSTENTKA - docelowo szef działu marketingu

> Witam,
>
> szukamy osoby, która podejmie się prowadzenia "wirtualnego" sekretariatu i
> działu obsługi klientów.

[tutaj ciach wymagania wobec kandydatki]

> p.s.
>
> Błagam bez sztampowych CV i tekstów w stylu "Moim celem jest praca w
firmie
> oferującej stabilną i satysfakcjonującą pracę z możliwością podnoszenia
> kwalifikacji zawodowych." Albo "Praca ta wiążąca się z ciągłym kontaktem z
> ludźmi dawała by mi bardzo wiele satysfakcji, była by źródłem dodatkowej
> praktycznej wiedzy o wymaganiach klientów, pracach grupowych i komunikacji
> interpersonalnej". Nie znęcajcie się nad osobą, która musi to wszystko
> przeczytać. Bardzo proszę o same konkrety, ze szczególnym uwzględnieniem
> doświadczeń zawodowych.


No. Czyli jednak mozna ;)

Asiek

do góry

Użytkownik "Asia Kubiak" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
news:b8mn8o$mqb$1@absinth.dialog.net.pl...
> Na pl.praca.oferowana pojawil sie jakis swoj czlowiek:
[ciach]
Też to czytałem, czyżby powoli życie w Polsce wracało do normy?? Czy te
wyjątki to tylko potwierdzenie reguły, że niestety Poslcy pracodawcy (to
uogólnienie i to dość duże- z góry przyznaję) są trochę ograniczeni??
Pozdrawiam

--
motto
icq: 238159966

do góry

Użytkownik "Nuno" <n...@p...com> napisał w wiadomości
news:58gkhkwpu8r8.mzhxorf22qor$.dlg@40tude.net...
> Ja bym na takich lał ciepłym moczem. ;-)
> Teraz ukończenie tzw. "renomowanej" uczelni nie gwarantuje niczego, i
> dobrze. Powinny liczyć się wyłączenie umiejętności.
Ja nie twierdzę, że oni nie mieli kwalifikacji ale jedyne co umieli o sobie
powiedzieć to, to że mają wyższe. Rozbawiło mnie to jak jedne drugiemu
starał się zaimponować i podnieść przynajmniej w swoich oczach swoją
wartość. Używali pozornie fachowego słownictwa, ale kiedy ich się posłuchało
dłużej człowiek dochodził do wniosku że nie wiedzą o czym mówią. Ja też
żadnym super specem nie jestem, ale w przeciwieństwie do nich, ja mam tego
świadomość i otwarcie się do tego przyznaje, jak czego nie wiem to nie wiem,
nie sposób wiedzieć wszystko, a Ci "eksperci" byli przekonani, iż są
geniuszami w każdej dziedzinie (według mnie wierzyli w to bardzo). Znam
wielu ludzi po informatyce na wyższym poziomie, ludzi którzy mają wiedze,
wieloletnie doświadczenie i oni nie patrzą na ludzi tak, jak obecni
(niektórzy) absolwenci takiego UW na przykład.
Pozdrawiam

--
motto
icq: 238159966

do góry

Użytkownik "Paweł Suwiński" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.batmuf.2br.dracono@god.localdomain...
> Tak z ciekawości... czy możesz podać przykład jednego z tych zadań?

plose baldzo :) to co pamiętam...

1. Uporządkowanie wszystkich (14) komputerów z zainstalowanymi win98 (ponoć
SE)...
2. Połączenie w sieć (okablowanie i konfiguracja) komputerów z win98 do
serwera na nowelku i przygotowanie całości do zainstalowania przez jakiś
speców "symfonii" i kilku innych programów (w sumie mógłbym to zrobić sam,
ale co mi szkodzi, przyjdą i zainstalują)...
3. Wyczyszczenie, spisanie i ewentualnie naprawienie sprzętu komputerowego w
firmie...
4. Stworzenie strony internetowej z ofertą firmy.
5. Wdrożenie elektronicznego systemu przelewów (to mnie zastanawiało, bo o
ile się orientuję to spece z banku wszystko robią i nikomu nie pozwolą przy
tym grzebać), tu pewnie jak się domyślam w grę wchodzi "przeszkolenie" pań z
księgowości, choć mogę się mylić.
6. Przygotowanie projektu stopniowej modernizacji sprzętu (tak żeby nie było
dużego jednorazowego wydatku)

To tak od ręki pamiętam, nie chce mi się myśleć bo właśnie kończę któreś z
rzędu pifffko (jak łatwo się domyśleć opijam sukces).

Pozdrawiam

--
motto
icq: 238159966

do góry

Dnia 29 kwi 2003, Nuno <n...@p...com> zapodal(a):



> Teraz ukończenie tzw. "renomowanej" uczelni nie gwarantuje niczego, i
> dobrze. Powinny liczyć się wyłączenie umiejętności.

Masz racje. Jedna z tych umiejetnosci jest zdolnosc uczenia sie, ktora
jest zaleta ludzi po studiach (niewazne czy renomowanych i tak to jakies
20% magistrow i pewnie jakies 10% nie-magistrow:). Zalezy do czego
czlowiek jest potrzebny. Studia sa dodatkowym atutem, ale nie wartoscia
sama w sobie.

Pozdr.

--
Lukasz "Shrek" Skorupka.

do góry

On Tue, 29 Apr 2003 23:23:30 +0200, in pl.praca.dyskusje you wrote:

> Użytkownik "Paweł Suwiński" <d...@w...pl> napisał w wiadomości

> To tak od ręki pamiętam, nie chce mi się myśleć bo właśnie kończę któreś z
> rzędu pifffko (jak łatwo się domyśleć opijam sukces).

No to gratulcaje :-)

do góry

Użytkownik "Nuno" <n...@p...com> napisał w wiadomości
news:1guwbkeihiges$.klecza3ezu9d.dlg@40tude.net...
> > To tak od ręki pamiętam, nie chce mi się myśleć bo właśnie kończę któreś
z
> > rzędu pifffko (jak łatwo się domyśleć opijam sukces).
>
> No to gratulcaje :-)
A nie dziękuję. Podziękuję jak za miesiąc mi przedłużą umowę. :)
Pozdrawiam

--
motto
icq: 238159966

do góry