Witajcie,
mam problem w pracy i mam nadzieje że mi pomożecie.
Jestem informatykiem w jednej ze spółek PKP, mam pod opieką ok. 30
komputerów. Dyrekcja własnie wpadła na genialny pomysł aby podpisać ze
mną umowę na mocy której mam przejąć odpowiedzialność materialną za
cały ten sprzęt. Pracuję w tym zawodzie od lat ale po raz pierwszy
sie spotykam z takimi zakusami. Co o tym sądzicie ? Czy pracodawca ma
do tego prawo ? Podpisać czy nie ????
Oczywiście odpowiem na wszelkie pytania uzupełniajace :-)

--
Pozdrowienia,
Teos


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.dyskusje

do góry

Dnia 3 Sep 2004 10:25:28 +0200, Teos <t...@p...onet.pl> napisał:

> Dyrekcja własnie wpadła na genialny pomysł aby podpisać ze
> mną umowę na mocy której mam przejąć odpowiedzialność materialną za
> cały ten sprzęt.

Czy dyrekcji sie cos nie popieprzylo z odpowiedzialnoscia za legalnosc
oprogramowania i nadzor nad nim, na powierzonym sprzecie?
Ktos z kims o czyms rozmawial i w efekcie moglo sie przeobrazic w
odpowiedzialnosc materialna?

pzdr
Krzysztof

--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/

do góry

Witaj Krzysztof,

W Twoim liście datowanym 3 września 2004 (10:42:02) można przeczytać:
> Czy dyrekcji sie cos nie popieprzylo z odpowiedzialnoscia za legalnosc
> oprogramowania i nadzor nad nim, na powierzonym sprzecie?
> Ktos z kims o czyms rozmawial i w efekcie moglo sie przeobrazic w
> odpowiedzialnosc materialna?
Nie, dyrekcja jest świadoma różnicy pomiedzy tymi rodzajami
odpowiedzialności :-)
Pomysł sie narodził po inwentaryzacji (z natury) sprzetu.
--
Pozdrowienia,
Teos


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.dyskusje

do góry

Dnia 3 Sep 2004 10:54:18 +0200, Teos <t...@p...onet.pl> napisał:

> Witaj Krzysztof,
>

> Nie, dyrekcja jest świadoma różnicy pomiedzy tymi rodzajami
> odpowiedzialności :-)
> Pomysł sie narodził po inwentaryzacji (z natury) sprzetu.

Wg mnie mozesz byc osobiscie odpowiedzialny materialnie wylacznie za
sprzet w serwerowni itp.
Na pozostale urzadzenia powinny byc przygotowane dokumenty o
odpowiedzialnosci dla bezposrednich uzytkownikow.
W firmie w ktorej pracowalem przykladowo sekretarka miala na stanie
wszystko w zasiegu wzroku (ksera, drukarki, jetdirecty)
Do Ciebie powinno nalezec przygotowanie szczegolowych dokumentow z
wykazami sprzetu do podpisu dla bezposrednich uzytkownikow oraz
opracowanie zasad kontroli i rozliczania stanow sprzetu.


Pogoglaj hasla "odpowiedzialność materialna przepisy"


pzdr
Krzysztof
--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/

do góry

Użytkownik "Teos" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1716558738.20040903105935@poczta.onet.pl...
> Witaj Krzysztof,
>
> W Twoim liście datowanym 3 września 2004 (10:42:02) można przeczytać:
> > Czy dyrekcji sie cos nie popieprzylo z odpowiedzialnoscia za legalnosc
> > oprogramowania i nadzor nad nim, na powierzonym sprzecie?
> > Ktos z kims o czyms rozmawial i w efekcie moglo sie przeobrazic w
> > odpowiedzialnosc materialna?
> Nie, dyrekcja jest świadoma różnicy pomiedzy tymi rodzajami
> odpowiedzialności :-)
> Pomysł sie narodził po inwentaryzacji (z natury) sprzętu.

podpisz.. za stosownym dodatkiem do pensji oraz pełną ewidencją używania i
dostępu do sprzętu [zamknięta serwerownia czy pomieszczenia z ograniczonym
dostępem i pod nadzorem]
inaczej nie widzę możliwości

chyba ze każdy pracownik podpisze również odpowiedzialność za powierzony
sprzęt i sam go będzie pilnował


--
Pozdrawiam
Piotr Żebrowski

do góry

Użytkownik "Piotr Żebrowski" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ch9dh5$3j6$1@news.onet.pl...
> podpisz.. za stosownym dodatkiem do pensji oraz pełną ewidencją używania i
> dostępu do sprzętu [zamknięta serwerownia czy pomieszczenia z ograniczonym
> dostępem i pod nadzorem]
> inaczej nie widzę możliwości
>
> chyba ze każdy pracownik podpisze również odpowiedzialność za powierzony
> sprzęt i sam go będzie pilnował
>
>
Niech zgadnę. Pewnie kilkuletnie komputery wyceniają wg. ewidencji
księgowej, czyli na po kilka tys. złotych?

--
pozdrawiam
Schwester

do góry

> Niech zgadnę. Pewnie kilkuletnie komputery wyceniają wg. ewidencji
> księgowej, czyli na po kilka tys. złotych?
Oczywiscie :-)))


--
Pozdrawiam,
Teos


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.dyskusje

do góry

Teos wrote:
>>Niech zgadnę. Pewnie kilkuletnie komputery wyceniają wg. ewidencji
>>księgowej, czyli na po kilka tys. złotych?
>
> Oczywiscie :-)))
>
>
Zaraz zaraz - bo ja ze wsi jestem...

Sugerujecie że w tej twojej firmie nie chcą zarabiać dzięki pracownikom
ale na pracownikach?

A może wyniosłeś jakiś serwer w niedziele z pracy i stąd ta dziwna jak
dla mnie propozycja?

Eeeee - czy to jest normalne?
W ciągu swoich prawie już 10 lat pracy w IT w życiu się nie spotkałem z
odpowiedzialnością materialną pracownika za narzędzia pracy...

To tak jakby

--
- -

Bsrgds,
kingram

Penguin#171437

do góry

Użytkownik kingram napisał:
> Teos wrote:
> W ciągu swoich prawie już 10 lat pracy w IT w życiu się nie spotkałem z
> odpowiedzialnością materialną pracownika za narzędzia pracy...
Ja byłem. Za pracownię do której miałem wstęp ja i kierownik jednostki.
Bez ograniczenia dostępu do osób materialnie odpowiedzialnych nie ma
możliwości zgody na takie rozwiązanie.

Pozdrawiam

Maestro!

do góry