eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Odpowiedzialnoość materialna za sprzęt komputerowy- na co zwrócić uwagę ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 62

  • 51. Data: 2009-10-11 20:07:44
    Temat: Re: Odpowiedzialnoość materialna za sprzęt komputerowy- na co zwrócić uwagę ? [OT]
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:hatddn$nsp$1@nemesis.news.neostrada.pl jacem
    <j...@1...pl> pisze:

    >> Otóż właśnie nie. Nie byłem kretynem głosującym na obecnego głównego
    >> lokatora Belwederu, nie byłem kutasem głosującym na najliczniej
    >> reprezentowane w Sejmie ugrupowanie, a problemy których są przyczynami
    >> mam.
    > Na kogokolwiek byś zagłosował, albo i nie zagłosował, to i tak będziesz
    > miał problemy. Człowek zawsze miewa jakieś problemy.
    > Oni chcą, abyś miał iluzję wyboru, że coś od ciebie zależy, ale tak nie
    > jest.

    > Można sobie ptaka w ostateczności na supeł zawiązać. ;-)
    Próbowałeś?

    >> Ja też nie jeżdżę pociągami ale posiadam:
    >> - oczy
    >> - znajomych pociągami jeżdżących.
    > Aha, i to właśnie oni wykupują zapasy pampersów dla dorosłych...?
    Jasne. Idą co jakiś czas całą drużyną.
    Dlatego ty masz problem z dostaniem tych pampersów i narzekarz na gazety.

    >>> To taki "skrót myślowy".
    >> Nie ma czegoś takiego jak "skrót myślowy".
    > To, że nie wiesz o czymś, że istnieje, nie oznacza, że tego nie ma.
    To, że ci się wydaje iż coś istnieje nie oznacza, że to istnieje faktycznie.

    > Skąd wiesz, że nie ma "skrótów myślowych"
    Głupawe tłumaczenie "zrobiłem skrót myślowy" pojawia się zwykle po
    pieprznięciu bezmyślnej bzdury. Jako nieudolna, żenująca próba zamaskowania
    tejże bezmyślności. Jak można skracać myśl, skoro jej nie było? I - przede
    wszystkim - po co?

    > Ja wiem, że są.
    Aha.
    Są i tacy co "wiedzą", że są kolejnym wcieleniem Napoleona czy Ramzesa nr 2
    itp. Z pewnych powodów jakoś nie traktuję tego powaźnie.

    >> To nic nieznaczący termin mający na celu nieudolne maskowanie ujawnionej
    >> bezmyślności.
    > Nie ma terminów "nic nie znaczących".
    To, że nie wiesz o czymś, że istnieje, nie oznacza, że tego nie ma.

    --
    Jotte


  • 52. Data: 2009-10-12 14:04:25
    Temat: Re: Odpowiedzialnoość materialna za sprzęt komputerowy- na co zwrócić uwagę ? [OT]
    Od: "jacem" <j...@1...pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w
    wiadomości

    >> Można sobie ptaka w ostateczności na supeł zawiązać. ;-)
    > Próbowałeś?


    A Ty??? :-O
    Czy każdy żart, głupotę, którą tutaj napiszę, bierzesz na serio?
    Sorry...
    I mam nadzieję, że nie znalazł się głupol, który faktycznie skorzystał z
    mej "rady".
    (uprzedzam: nie ponoszę za to odpowiedzialności)
    Odwołuję: Nie wiążcie sobie ptaków na supeł!

    >>> Ja też nie jeżdżę pociągami ale posiadam:
    >>> - oczy
    >>> - znajomych pociągami jeżdżących.
    >> Aha, i to właśnie oni wykupują zapasy pampersów dla dorosłych...?
    > Jasne. Idą co jakiś czas całą drużyną.
    > Dlatego ty masz problem z dostaniem tych pampersów i narzekarz na
    > gazety.

    Czyżby kolejowa pielgrzymka moherów na Jasną Górę?
    Spoko, gdybym miał taką potrzebę, udałbym się do zaprzyjaźnionej
    hurtowni materiałów higienicznych i opatrunkowych.
    Jeśli twoi znajomi mają rzeczywiście duże zapotrzebowanie na tego typu
    pampersy, mogę podać kontakt do tejże hurtowni. Nie ma sprawy.

    >>>> To taki "skrót myślowy".
    >>> Nie ma czegoś takiego jak "skrót myślowy".
    >> To, że nie wiesz o czymś, że istnieje, nie oznacza, że tego nie ma.
    > To, że ci się wydaje iż coś istnieje nie oznacza, że to istnieje
    > faktycznie.

    W jaki sposób byłbyś w stanie ocenić, że coś istnieje, bądź nie istnieje
    faktycznie?
    (pomijam metody organoleptyczne)

    >> Skąd wiesz, że nie ma "skrótów myślowych"
    > Głupawe tłumaczenie "zrobiłem skrót myślowy" pojawia się zwykle po


    "Głupawe" nie zawsze oznacza głupie i bezcelowe.

    > pieprznięciu bezmyślnej bzdury. Jako nieudolna, żenująca próba


    Zdarza się, że celowo.
    Weźmy metodę na tzw. "głupa".

    > zamaskowania tejże bezmyślności. Jak można skracać myśl, skoro jej
    > nie
    > było? I - przede wszystkim - po co?

    No właśnie.
    Czasami lepiej nie wiedzieć - po co. O to przecież chodzi.

    >> Ja wiem, że są.
    > Aha.
    > Są i tacy co "wiedzą", że są kolejnym wcieleniem Napoleona czy Ramzesa
    > nr 2 itp. Z pewnych powodów jakoś nie traktuję tego powaźnie.

    Tutaj posilasz się przykładami ludzi poważnie chorych psychicznie.
    Tylko nie wiadomo po co.

    >>> To nic nieznaczący termin mający na celu nieudolne maskowanie
    >>> ujawnionej bezmyślności.
    >> Nie ma terminów "nic nie znaczących".
    > To, że nie wiesz o czymś, że istnieje, nie oznacza, że tego nie ma.

    To tak, jakbyś stwierdził, że coś istnieje, a jednocześnie tego nie ma.

    W tym przypadku - błąd w twoim rozumowaniu, bo np.: pusta butelka nie
    oznacza braku butelki.

    j.


  • 53. Data: 2009-10-12 21:27:31
    Temat: Re: Odpowiedzialnoość materialna za sprzęt komputerowy- na co zwrócić uwagę ? [OT]
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:havdm2$nnu$2@nemesis.news.neostrada.pl jacem
    <j...@1...pl> pisze:

    >>> Można sobie ptaka w ostateczności na supeł zawiązać. ;-)
    >> Próbowałeś?
    > A Ty??? :-O
    Nie odpowiadaj pytaniem na pytanie.
    Próbowałeś?

    > Czy każdy żart, głupotę, którą tutaj napiszę, bierzesz na serio? Sorry...
    No nie, ja też sobie często jajcuję.
    Czasem nie rozumiem czemu moje ekskluzywne i wysublimowane poczucie humoru
    nie jest rozumiane ani tym bardziej doceniane. :)))

    > I mam nadzieję, że nie znalazł się głupol, który faktycznie skorzystał z
    > mej "rady".
    > (uprzedzam: nie ponoszę za to odpowiedzialności)
    > Odwołuję: Nie wiążcie sobie ptaków na supeł!
    I po coś to napisał?
    Zmniejszasz wydatnie szanse przeczytania kiedyś w newsach onetu czy innego
    fucktu "lekarzom nie udało się uratować prącia 34-letniego mieszkańca Mławy,
    który usiłował zawiązać sobie na nim supeł. Mężczyzna twierdził, że chciał w
    ten sposób uniknąć zapomnienia o urodzinach swojej starszej o 29 lat
    konkubiny.".

    >>> Skąd wiesz, że nie ma "skrótów myślowych"
    >> Głupawe tłumaczenie "zrobiłem skrót myślowy" pojawia się zwykle po
    > "Głupawe" nie zawsze oznacza głupie i bezcelowe.
    Ale nigdy nie oznacza mądre.

    >> pieprznięciu bezmyślnej bzdury. Jako nieudolna, żenująca próba
    > Zdarza się, że celowo.
    > Weźmy metodę na tzw. "głupa".
    Nie moge sie z tym zgodzić.
    Powtórzę - spójrz ile razy choćby na newsach (a trudno wszak uznać je za
    wylegarnię i siedlisko błyskotliwych umysłów) jak ktoś walnie ewidentnego
    skwara to się potem usiłuje nieudolnie wymigiwać "zrobiłem skrót myślowy".
    A po męsku to się przyznaje do błędu i w niczym to honorowi nie szkodzi.

    >>> Ja wiem, że są.
    >> Aha.
    >> Są i tacy co "wiedzą", że są kolejnym wcieleniem Napoleona czy Ramzesa
    >> nr 2 itp. Z pewnych powodów jakoś nie traktuję tego powaźnie.
    > Tutaj posilasz się przykładami ludzi poważnie chorych psychicznie.
    > Tylko nie wiadomo po co.
    Skrót myślowy. :PP

    >>>> To nic nieznaczący termin mający na celu nieudolne maskowanie
    >>>> ujawnionej bezmyślności.
    >>> Nie ma terminów "nic nie znaczących".
    >> To, że nie wiesz o czymś, że istnieje, nie oznacza, że tego nie ma.
    > To tak, jakbyś stwierdził, że coś istnieje, a jednocześnie tego nie ma.
    Nie no, to zupełnie tego nie oznacza.

    --
    Jotte


  • 54. Data: 2009-10-13 08:01:56
    Temat: Re: Odpowiedzialnoość materialna za sprzęt komputerowy- na co zwrócić uwagę ? [OT]
    Od: "jacem" <j...@1...pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w
    wiadomości news:hb06vk$fcc$1@news.dialog.net.pl...
    > W wiadomości news:havdm2$nnu$2@nemesis.news.neostrada.pl jacem
    > <j...@1...pl> pisze:
    >>>> Można sobie ptaka w ostateczności na supeł zawiązać. ;-)
    >>> Próbowałeś?
    >> A Ty??? :-O
    > Nie odpowiadaj pytaniem na pytanie.
    > Próbowałeś?

    Skoro tak bardzo chcesz zaspokoić swoją ciekawość to odpowiem, że nie
    próbowałem tego eksperymentu.
    Instynkt samozachowawczy i zdrowy rozsądek nie pozwalają mi na to.
    ;-)

    >>>> Skąd wiesz, że nie ma "skrótów myślowych"
    >>> Głupawe tłumaczenie "zrobiłem skrót myślowy" pojawia się zwykle po
    >> "Głupawe" nie zawsze oznacza głupie i bezcelowe.
    > Ale nigdy nie oznacza mądre.

    Musi?
    Wracając do tematyki tej grupy:
    pracodawca nie poszukuje pracownika mądrego, ale takiego, który
    prawidłowo będzie wykonywał polecenia - posłusznego.

    Tak samo tutaj na grupie: rozmówca nie musi być mądry, aby dostarczyć
    odpowiedniej porcji rozrywki. :)))

    >>> pieprznięciu bezmyślnej bzdury. Jako nieudolna, żenująca próba
    >> Zdarza się, że celowo.
    >> Weźmy metodę na tzw. "głupa".
    > Nie moge sie z tym zgodzić.
    > Powtórzę - spójrz ile razy choćby na newsach (a trudno wszak uznać je
    > za wylegarnię i siedlisko błyskotliwych umysłów) jak ktoś walnie
    > ewidentnego skwara to się potem usiłuje nieudolnie wymigiwać "zrobiłem
    > skrót myślowy".

    Albo kasuje lub wycina istotne fragmenty cytatów, pozostawiając je bez
    odpowiedzi... :)))

    > A po męsku to się przyznaje do błędu i w niczym to honorowi nie
    > szkodzi.

    Czasami lepiej brnąć dalej w las, niż się z niego wycofać.
    A im dalej w las, tym więcej drzew. ;)
    I robi się ciekawiej.

    >>>> Ja wiem, że są.
    >>> Aha.
    >>> Są i tacy co "wiedzą", że są kolejnym wcieleniem Napoleona czy
    >>> Ramzesa
    >>> nr 2 itp. Z pewnych powodów jakoś nie traktuję tego powaźnie.
    >> Tutaj posilasz się przykładami ludzi poważnie chorych psychicznie.
    >> Tylko nie wiadomo po co.
    > Skrót myślowy. :PP

    A widzisz.

    >>>>> To nic nieznaczący termin mający na celu nieudolne maskowanie
    >>>>> ujawnionej bezmyślności.
    >>>> Nie ma terminów "nic nie znaczących".
    >>> To, że nie wiesz o czymś, że istnieje, nie oznacza, że tego nie ma.
    >> To tak, jakbyś stwierdził, że coś istnieje, a jednocześnie tego nie
    >> ma.
    > Nie no, to zupełnie tego nie oznacza.

    Wyciąłeś przykład z butelką (który doskonale to obrazuje):

    termin(wyrażenie) - butelka
    myśl(treść) - zawartość

    Niech ci będzie.
    Precyzyjniej byłoby "odczuł wielką ulgę", zamiast "wielką ulgę". ok?

    Tak samo jak potocznie nie mówi się "zamknij obwód elektryczny w
    instalacji oświetleniowej pokoju", ale po prostu - "włącz światło".

    j.





  • 55. Data: 2009-10-13 17:17:13
    Temat: Re: Odpowiedzialnoość materialna za sprzęt komputerowy- na co zwrócić uwagę ? [OT]
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:hb1cpe$dor$1@nemesis.news.neostrada.pl jacem
    <j...@1...pl> pisze:

    >>>>> Można sobie ptaka w ostateczności na supeł zawiązać. ;-)
    >>>> Próbowałeś?
    >>> A Ty??? :-O
    >> Nie odpowiadaj pytaniem na pytanie.
    >> Próbowałeś?
    > Skoro tak bardzo chcesz zaspokoić swoją ciekawość to odpowiem, że nie
    > próbowałem tego eksperymentu.
    > Instynkt samozachowawczy i zdrowy rozsądek nie pozwalają mi na to.

    A gdzie imperatyw badacza, gdzie ciekawość eksperymentatora??

    >>> "Głupawe" nie zawsze oznacza głupie i bezcelowe.
    >> Ale nigdy nie oznacza mądre.
    > Musi?
    Nie może.

    > rozmówca nie musi być mądry, aby dostarczyć odpowiedniej porcji rozrywki.
    > :)))
    A i konsumator takiej rozwywki mądrością grzeszyć nie musi, czego liczne tu
    dowody waćpan znajdziesz.
    Różni z różnych rzeczy się śmieją...

    >> Powtórzę - spójrz ile razy choćby na newsach (a trudno wszak uznać je
    >> za wylegarnię i siedlisko błyskotliwych umysłów) jak ktoś walnie
    >> ewidentnego skwara to się potem usiłuje nieudolnie wymigiwać "zrobiłem
    >> skrót myślowy".
    > Albo kasuje lub wycina istotne fragmenty cytatów, pozostawiając je bez
    > odpowiedzi... :)))
    Toć przecie pisałem, że netykieta, a przede wszystkim zdrowy rozsądek zbędne
    cytaty ciąć każe.

    >>>> Są i tacy co "wiedzą", że są kolejnym wcieleniem Napoleona czy
    >>>> Ramzesa
    >>>> nr 2 itp. Z pewnych powodów jakoś nie traktuję tego powaźnie.
    >>> Tutaj posilasz się przykładami ludzi poważnie chorych psychicznie.
    >>> Tylko nie wiadomo po co.
    >> Skrót myślowy. :PP
    > A widzisz.
    Fajnie zwyciężyć cudzą bronią. ;)

    > Precyzyjniej byłoby "odczuł wielką ulgę", zamiast "wielką ulgę". ok?
    > Tak samo jak potocznie nie mówi się "zamknij obwód elektryczny w
    > instalacji oświetleniowej pokoju", ale po prostu - "włącz światło".
    Niektórzy mówią "zapal światło".
    Pewno to też skrót myślowy...

    --
    Jotte


  • 56. Data: 2009-10-13 19:53:53
    Temat: Re: Odpowiedzialnoość materialna za sprzęt komputerowy- na co zwrócić uwagę ? [OT]
    Od: "jacem" <j...@1...pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w
    wiadomości

    >> Skoro tak bardzo chcesz zaspokoić swoją ciekawość to odpowiem, że nie
    >> próbowałem tego eksperymentu.
    >> Instynkt samozachowawczy i zdrowy rozsądek nie pozwalają mi na to.
    > A gdzie imperatyw badacza, gdzie ciekawość eksperymentatora??

    Niech eksperymentują inni ;-)

    > A i konsumator takiej rozwywki mądrością grzeszyć nie musi, czego
    > liczne
    > tu dowody waćpan znajdziesz.
    > Różni z różnych rzeczy się śmieją...

    I ogólnie wesoło jest.
    Grunt to dobre samopoczucie.
    Wódeczki ino brakuje. :-)

    >> Albo kasuje lub wycina istotne fragmenty cytatów, pozostawiając je
    >> bez
    >> odpowiedzi... :)))
    > Toć przecie pisałem, że netykieta, a przede wszystkim zdrowy rozsądek
    > zbędne cytaty ciąć każe.

    Tnij, wedle uznania.
    Cięcie też jest formą wypowiedzi.
    Ale bywa, że na zasadzie: "schowam głowę w piasek, to mnie nie zauważą".

    > Fajnie zwyciężyć cudzą bronią. ;)

    Dziś zwyciężyłeś, jutro byc może, polegniesz.
    Każdy kij ma dwa końce.

    >> Precyzyjniej byłoby "odczuł wielką ulgę", zamiast "wielką ulgę". ok?
    >> Tak samo jak potocznie nie mówi się "zamknij obwód elektryczny w
    >> instalacji oświetleniowej pokoju", ale po prostu - "włącz światło".
    > Niektórzy mówią "zapal światło".
    > Pewno to też skrót myślowy...

    W mowie potocznej roi się od błędów językowych i różnego rodzaju
    "skrótów"
    Jeden powie 'włącz', drugi 'zapal', jeszcze inny 'pstryknij' i co tam
    chcesz.
    Np. coraz powszechniejsza jest błędna forma: "poszłem", zamiast
    "poszedłem".
    Bo krótsza.
    Razi, ale coraz więcej osób jej uzywa. I co zrobisz?

    j.






  • 57. Data: 2009-10-14 14:21:19
    Temat: Re: Odpowiedzialnoość materialna za sprzęt komputerowy- na co zwrócić uwagę ? [OT]
    Od: Jotte <t...@w...pl>

    W wiadomości news:hb2mga$d7n$1@nemesis.news.neostrada.pl jacem
    <j...@1...pl> pisze:

    > Tnij, wedle uznania.
    Dzięki. Postaram się.

    > Cięcie też jest formą wypowiedzi.
    > Ale bywa, że na zasadzie: "schowam głowę w piasek, to mnie nie zauważą".
    Bo widzisz, Konstytucja nasza słusznie gwarantuje każdemu prawo do
    posiadania swoich tzw. poglądów. Gwarantuje także swobodę ich wyrażania
    (no,
    to juz może nie jest najmądrzejszy pomysł).
    Na szczęście nie gwarantuje jednak, że ktokolwiek się nimi przejmie.
    I z tego własnie trzeba co najwięcej korzystać.

    >> Fajnie zwyciężyć cudzą bronią. ;)
    > Dziś zwyciężyłeś, jutro byc może, polegniesz.
    Nic to, jak powiedział stary Hindus wyciągając jaja z trybów.

    > Każdy kij ma dwa końce.
    A może 2 początki?

    > coraz powszechniejsza jest błędna forma: "poszłem", zamiast "poszedłem".
    Chodzi o równouprawnienie. Kobiety mówią poszłam i jest OK. To czemu
    mężczyźni mieliby być zmuszani do używania formy dłuższej? Nie dość, że
    mają
    o 5 lat dłuższy wiek emerytalny?!
    A w ogóle jak powiem komuś, że gdzieś poszłem, a ten mi zwróci na to uwagę
    to mu odpowiem, że niech mi nie pieprzy co zrobiłem bo w odróżnieniu od
    niego ja przy tym byłem. :))

    > Razi, ale coraz więcej osób jej uzywa. I co zrobisz?
    Zemszczę się.

    --
    Jotte


  • 58. Data: 2009-10-14 20:56:28
    Temat: Re: Odpowiedzialnoość materialna za sprzęt komputerowy- na co zwrócić uwagę ? [OT]
    Od: "jacem" <j...@1...pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:7es2ieayg3hp$.1ww7cz8fgvp60.dlg@40tude.net...
    > W wiadomości news:hb2mga$d7n$1@nemesis.news.neostrada.pl jacem
    > <j...@1...pl> pisze:
    >> Tnij, wedle uznania.
    > Dzięki. Postaram się.

    Nie dziękuj.
    Starać się też nie musisz.
    Właściwie to nic nie musisz.

    >> Cięcie też jest formą wypowiedzi.
    >> Ale bywa, że na zasadzie: "schowam głowę w piasek, to mnie nie
    >> zauważą".
    > Bo widzisz, Konstytucja nasza słusznie gwarantuje każdemu prawo do
    > posiadania swoich tzw. poglądów. Gwarantuje także swobodę ich
    > wyrażania
    > (no,
    > to juz może nie jest najmądrzejszy pomysł).


    W...li mnie, co konstytucja... ;-)

    > Na szczęście nie gwarantuje jednak, że ktokolwiek się nimi przejmie.

    O właśnie.

    > I z tego własnie trzeba co najwięcej korzystać.

    Jak najbardziej.

    >>> Fajnie zwyciężyć cudzą bronią. ;)
    >> Dziś zwyciężyłeś, jutro byc może, polegniesz.
    > Nic to, jak powiedział stary Hindus wyciągając jaja z trybów.


    Na pewno nie swoje.

    >> Każdy kij ma dwa końce.
    > A może 2 początki?


    Na dwoje baba wróżyła.
    Zauważyłem, że dużą wagę przywiązujesz do nazewnictwa.
    Że to tak, a to siak...to głupie, tamto niemądre...kij z tym.
    Ważne, do czego można użyć takiego kija, jakie może mieć zastosowanie.

    >> coraz powszechniejsza jest błędna forma: "poszłem", zamiast
    >> "poszedłem".
    > Chodzi o równouprawnienie. Kobiety mówią poszłam i jest OK. To czemu
    > mężczyźni mieliby być zmuszani do używania formy dłuższej? Nie dość,
    > że
    > mają
    > o 5 lat dłuższy wiek emerytalny?!

    I co z tego, że mają dłuższy, skoro niedługo przeciętna życia mężczyzny
    w Polsce zrówna się z wiekiem emerytalnym. (67 lat)

    > A w ogóle jak powiem komuś, że gdzieś poszłem, a ten mi zwróci na to
    > uwagę to mu odpowiem, że niech mi nie pieprzy co zrobiłem bo w
    > odróżnieniu od niego ja przy tym byłem. :))


    Ważne, co odczułeś, np. wybałuszając oczy, dostrzegając w pozycji
    kucznej ślad swojego poprzednika.
    On odpowie: "tesz tam byłem, poszłem przed tobom, sie załatwiłem"

    >> Razi, ale coraz więcej osób jej uzywa. I co zrobisz?
    > Zemszczę się.

    Robiąc użytek z w/w kija.


  • 59. Data: 2009-10-14 21:22:47
    Temat: Re: Odpowiedzialnoość materialna za sprzęt komputerowy- na co zwrócić uwagę ? [OT]
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:hb5eho$34o$1@nemesis.news.neostrada.pl jacem
    <j...@1...pl> pisze:

    >>> Tnij, wedle uznania.
    >> Dzięki. Postaram się.
    > Nie dziękuj.
    > Starać się też nie musisz.
    > Właściwie to nic nie musisz.
    Wiem. Napisałem to czysto grzecznościowo.

    >> Konstytucja nasza słusznie gwarantuje każdemu prawo do
    >> posiadania swoich tzw. poglądów. Gwarantuje także swobodę ich wyrażania
    >> (no,
    >> to juz może nie jest najmądrzejszy pomysł).
    > W...li mnie, co konstytucja... ;-)
    Dobrze się czujesz walony Konstytucją?

    >>>> Fajnie zwyciężyć cudzą bronią. ;)
    >>> Dziś zwyciężyłeś, jutro byc może, polegniesz.
    >> Nic to, jak powiedział stary Hindus wyciągając jaja z trybów.
    > Na pewno nie swoje.
    Swoje, swoje.
    To był stary Hindus.

    >>> Każdy kij ma dwa końce.
    >> A może 2 początki?
    > Na dwoje baba wróżyła.
    > Zauważyłem, że dużą wagę przywiązujesz do nazewnictwa.
    > Że to tak, a to siak...to głupie, tamto niemądre...kij z tym.
    Nie tyle do nazewnictwa, ile do sensownego i precyzyjnego wysławiania się.
    Po tym można łatwo i szybko rozpoznać czy masz sprawę z kimś sensownym czy
    ze zwykłym głupcem. Mam po prostu pewne wymagania, konstytucja nie zabrania.

    >> A w ogóle jak powiem komuś, że gdzieś poszłem, a ten mi zwróci na to
    >> uwagę to mu odpowiem, że niech mi nie pieprzy co zrobiłem bo w
    >> odróżnieniu od niego ja przy tym byłem. :))
    > Ważne, co odczułeś
    Ważne jest to, co ja uznam za ważne.

    --
    Jotte


  • 60. Data: 2009-10-14 22:29:34
    Temat: Re: Odpowiedzialnoość materialna za sprzęt komputerowy- na co zwrócić uwagę ? [OT]
    Od: "jacem" <j...@1...pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w
    wiadomości news:hb5fe9

    >> W...li mnie, co konstytucja... ;-)
    > Dobrze się czujesz walony Konstytucją?

    Skąd taki wniosek?

    >> Na pewno nie swoje.
    > Swoje, swoje.
    > To był stary Hindus.

    Co ma do tego wiek?
    Równie dobrze mógłby to być młody Mongoł.

    >>>> Każdy kij ma dwa końce.
    >>> A może 2 początki?
    >> Na dwoje baba wróżyła.
    >> Zauważyłem, że dużą wagę przywiązujesz do nazewnictwa.
    >> Że to tak, a to siak...to głupie, tamto niemądre...kij z tym.
    > Nie tyle do nazewnictwa, ile do sensownego i precyzyjnego wysławiania
    > się.


    Znam kilku elokwentnych idiotów.

    > Po tym można łatwo i szybko rozpoznać czy masz sprawę z kimś sensownym
    > czy ze zwykłym głupcem. Mam po prostu pewne wymagania, konstytucja
    > nie
    > zabrania.

    Jeśli głuptas zrobi rozpoznanie, to z takiego rozpoznania raczej nic nie
    wyjdzie.
    A wymagania zawsze można mieć. Trudniej spełnić. :)


    >>> A w ogóle jak powiem komuś, że gdzieś poszłem, a ten mi zwróci na to
    >>> uwagę to mu odpowiem, że niech mi nie pieprzy co zrobiłem bo w
    >>> odróżnieniu od niego ja przy tym byłem. :))
    >> Ważne, co odczułeś
    > Ważne jest to, co ja uznam za ważne.


    Nie prawda, bo ważne jest, to co JA uznam za ważne.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1