eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepraca magisterska-jak zacząćOdp: praca magisterska-jak zacząć
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "zairazki" <z...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Odp: praca magisterska-jak zacząć
    Date: Tue, 23 Sep 2003 13:56:52 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 78
    Sender: z...@p...onet.pl@pb28.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
    Message-ID: <bkr1dq$656$3@news.onet.pl>
    References: <1...@n...onet.pl>
    <bkktdu$c9k$1@news.onet.pl><m...@p...ninka.net>
    <bkm306$jhk$1@news.onet.pl><m...@p...ninka.net>
    <bkmd3n$2l2$1@inews.gazeta.pl><m...@p...ninka.net>
    <bkmigd$obu$1@inews.gazeta.pl> <m...@p...ninka.net>
    NNTP-Posting-Host: pb28.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1064372474 6310 213.76.9.28 (24 Sep 2003 03:01:14 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 24 Sep 2003 03:01:14 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:96212
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik Nina M. Miller <n...@p...ninka.net> w wiadomości do
    grup dyskusyjnych napisał:m...@p...ninka.net...
    > "Konrad Inglot" <k...@N...gazeta.pl> writes:
    [...]
    > Ja rozumiem, ze na studiach mozna od ludzi wymagac czegos, co mieli
    w
    > programie szkoly sredniej na przyklad czy podstawowki.
    > Ale jesli nie mieli, to powinno sie ich tego uczyc. ktos juz umie -
    nie
    > ma sprawy, idzie i zalicza tylko egzamin i na zajecia chodzic nie
    > musi.
    Popieram co słuszne. W końcu można na to popatrzeć jak na premię
    czasową dla tych, co już umieją obsługiwać takie narzędzia, ale MUSI
    być szansa dla tych, co tych narzędzi nie znają, no nie?

    > Byc moze sie myle, ale wydaje mi sie, ze podejscie jakie wyznajesz i
    > ktore niestety jest coraz powszechniej stosowane w Polsce ma wyrazny
    > wplyw na obnizenie jakosci ksztalcenia.
    IMVHO zdecydowanie prawdziwe. Pracowałem parę miesięcy temu w małym
    zespole. Mieliśmy przygotować spory dokument w prozaicznym Wordzie
    2000. Wszyscy deklarowali znajomość programu, a jakże. Ale w praktyce,
    jak dokument przekroczył ponad 300 MB, w tym setki stron tekstu,
    tabele, wykresy, skanowane mapy itd, plus linki do nawigacji po
    tekście, automatyczne spisy treści, rysunków i tabel, jak nowe teksty
    dochodziły oraz poprawki do już włączonych fragmentów, i to zrobione w
    innych wersjach Worda i innych edytorach, to nagle okazało się, że w
    całym zespole nie ma wystarczająco mocnego speca od zaawansowanych
    funkcji formatowania tekstu... I trzeba było nadrabiać dodatkowymi
    godzinami ręcznego dłubania brak zaawansowanej wiedzy. Z ręcznym
    śledzeniem numerowania stron włącznie. A tymczasem na kursie takie
    problemy się przerabia. Wraz ze zwróceniem uwagi na niedoskonałości
    samego nauczanego narzędzia. Dlatego będę się zapierał, że poza
    nielicznymi samorodnymi talentami i geniuszami - samoukami pozostaje
    jeszcze rzesza studentów, którym po prostu jest potrzebny solidny kurs
    podstawowy i zaawansowany w ramach programu studiów, a nie samouctwo
    po łebkach. A brak tego w programie studiów obniża jakość kształcenia
    i to nie tylko w Polsce.
    <złośliwość> Przez domniemanie przyjmuje się również, że każdy Polak
    umie pisać poprawnie po polsku, a koń jaki jest (w Internecie i
    Usenecie) każdy widzi... </złośliwość>

    [...]
    > Jest cala masa szkol, gdzie pracowni komputerowych nie ma i nie
    > kazdego stac, zeby w domu komputer miec.
    Pominięto tu całkiem spory problem legalności posiadanego
    oprogramowania. Mogę uderzyć się w pierś własną, bom sam nie bez winy,
    ale mam pytanie - ilu studentów "biegle" piszących w Wordzie na
    przykład (piszę "biegle" mając na myśli umiejętność sklecenia i
    sformatowania paru stroniczek sprawozdania z jakąś tabelką) miało w
    domciu oprócz "kompa full wypasionego" jeszcze legalnego "łofisa" w
    najnowszej wersji? Nie mówię już o jakichś Matlabach, Statisticach,
    AutoCADach, czy chociażby jednym z moich ulubionych narzędzi - MS
    Projekcie za parę tysięcy złotych... A może jest taniutki dostęp do
    tych podstawowych narzędzi pracy na komputerze w szkolnych pracowniach
    komputerowych? (proszę nie kląć, ironia zamierzona). No to gdzie i
    kiedy taki średni studenciak ma się legalnie nauczyć porządnie (a nie
    "biegle") posługiwać tymi narzędziami współczesnego kandydata na
    naukowca? Że już o kandydatach na informatyków i kosztach ich narzędzi
    nie wspomnę... I proszę nie przytaczać dział "open source", mnie też
    nie podoba się M$ supremacja w środowisku, ale z faktami raczej nie
    dyskutuję...

    [...]
    > W koncu skads sie biora te tlumy niekumatych studentow, nie
    umiejacych
    > napisac prac i chcacych za to placic?
    Widocznie więcej jest bogatych kandydatów na tytuły wyższego
    wykształcenia niż możliwości wyższych uczelni. Ostatecznie nauka jest
    dziedziną dość oporną na szybkie zmiany. Jak klienci uparli się kupić
    więcej moich samochodów, to buduję nową fabrykę i już. Z "produkcją"
    nowych kadr naukowych nie ma tak prosto, niestety :P

    [...]

    pozdrowionka
    zairazki


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1