Mysle ze przynajmniej co dziesiaty...:)
to co jest ze po zawodowkach wiecej zarabiaja i w ogole maja prace, a ja
nie??
znajomosci??
gazete sie przeglada to ciagle te same firmy (ciagle podkreslam) na
przedstawiciela handlowego. albo takie warunki maja ze ludzie uciekaja lub
po trzech miesiacach wywalaja zeby odzyskac klienta i nie placic nikomu za
niego prowizji
a gdzie tyle cieplych posadek od godziny do godziny przy biureczku??
tych wszystkich w okienkach bym powywalal i mlodych zatrudnil - chociaz by
sie starali!!!
jak wyglada np. obsluga na poczcie??
wywalic te kundy i zatrudnic nowych z wyksztalceniem!!!
tak poczta najlepiej by swoj wizerunek naprawila.
nie mam juz pomyslow gdzie szukac pracy
setki maili, chodzenie osobiscie, dzwonienie, znajomi, gazeta.
poddaje sie
mam dosc
a niech zdechne z glodu
widocznie nie ma dla mnie tu miejsca
prawo dzungli - silniejszy musi wygrac
odpuszczam sobie
pozdrawiam