-
121. Data: 2004-07-08 13:48:35
Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
Od: Robert <rathi_NO_@_SPAM_wp.pl>
chinol wrote:
>>Jeszcze jedna uwaga. Może byś tak w końcu dokonfigurował tego swojego
>
> gniota
>
>>zwanego czytnikiem news?
>>
> I jeszcze jedna odpowiedz :)))) hehe
[CIACH]
Zalosne...
--
Robert Jaskula
-
122. Data: 2004-07-08 16:01:26
Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
Od: Nahia <n...@...portal.pl>
Ghost [Thu, 8 Jul 2004 13:23:22 +0200]:
> Ale ja bardziej sie o liczby upominam. Gdyby sie okazalo, ze
> sa male, to dyskusja jest bez sensu.
Dyskusja i tak jest bez sensu.
Stanadrdow kodowania i tak ona nie zmieni.
Najezdzanie na moderatorow tez nie zmieni niczego.
Jedyne co ewentualnie mozna zmienic to moderowanie grupy -- a
dokladniej mozna sprawic zeby przestala byc moderowana.
Nie da sie za pomoca pyskowki. I mowiac uczciwie, pomysl jest
co najmniej taki sobie sadzac po ilosci spamu ktory zamieszczany
jest na niemoderowanych tablicach ogloszen w dzialach "praca".
A liczby gdzies tu kiedys byly podawane, pewnie da sie wyguglac.
pzdr. Nahia
--
www.nahia.wwt.pl
[odpowiadajac usun "." z "e.portal"]
-
123. Data: 2004-07-08 18:47:22
Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>
> Wiec czemu powierza sie je wlasnie "nieinformatykowi"? Przeciez
> Pani Gienia z kadr moze napisac ogloszenie, dac komus kto WIE co
> z nim dalej zrobic -- i problem z glowy. Nie rozumiem czemu malo
> kto wpada na to, ze kazdy w firmie powinien robic to, na czym sie
> zna -- a nie cokolwiek co akurat jest do zrobienia.
Nahia - daj spokoj. Zaraz okaze sie, ze trzeba zreorganizowac firmy
i przygotowac je do korzystania z usenetu.
Stosujesz specyficzna zasade odpowiedzialnosci: szef zlecil
pracownikowi (jego prawo) umieszczenie ogloszenia. Ten ktos
probowal i z powodu niezgodnosci z FAQ ogloszenie sie nie ukazalo.
Kto jest winny: Szef?
A kto na tym traci: Pracownik? Potencjalny pracobiorca?
Jak widzisz, takie postawienie sprawy prowadzi do obarczania
konsekwencjami osob, ktore nie sa winne.
Czy Ty w ogole wiesz, o czym piszesz? Pracowalas kiedys w
jakiejs firmie wiekszej od garazu?
PiotrG
-
124. Data: 2004-07-08 18:47:37
Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>
> A mianowicie chodzilo mi o _przestrzeganie_ _ZASAD_.
Jasne. A kolega to 50km/h po miescie _zawsze_ jezdzi i przy parkowaniu
zostawia 1.5m wolnego od sciany?
> Albo sie do nich stosujesz (i w przypadku ppo Twoje ogloszenie sie
> ukaze), albo nie (i Twoje ogloszenie sie nie ukaze, i Ty nie masz prawa
> miec o to jakiekolwiek pretensje).
Kurcze, czlowieku, pisalem w ktoryms z poprzednich topicow, ze w
obecnej sytuacji panujacej w kraju grupa p.p.o. pelni szczegolna role -
pomaga znalezc prace tym, ktorzy jej koniecznie potrzebuja. Ze
spolecznego punktu widzenia praca jest jednym z najwyzszych dobr i
jakiekolwiek dzialania, przeszkadzajace innym w jej uzyskaniu, nie moga
byc w normalnym spoleczenstwie akceptowalne.
A silowe egzekwowanie _ZASAD_ istotnych dla informatykow, a nie
dla uzytkownikow grupy, nosi znamiona takiego dzialania.
Jesli chcesz, zapytaj na grupie, czy komukolwiek szukajacemu pracy
przeszkadza kilka krzaczkow w tekscie posta? Dam glowe, ze ci, ktorzy
sa rzeczywistymi uzytkownikami p.p.o. - czyli szukajacy pracy - zweryfikuja
Twoja wiare w _ZASADY_.
A skoro nie szukasz pracy to co Cie obchodzi, jak napisane sa posty na
p.p.o. ? Tak w imie _ZASAD_ zagladasz? Co by sie poprzekomarzac
deczko?
> Sa tylko tacy, ktorzy potrafia narzekac, rzucac miesem i obrazac innych.
> Ale czemu tu sie dziwic? Taka Polakow mentalnosc...
Dokladnie kolega potwierdza to swoimi postami.
Ten sam problem widac we wszelkich stukturach w Polsce: ktos tak
naprawde wcale nie zainteresowany merytoryka tematu (tutaj: szukaniem
pracy) ustala dla plebsu zasady, a potem sie dziwi, ze nikt mu nie dziekuje.
PiotrG
-
125. Data: 2004-07-08 18:47:51
Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>
> [CIACH]
>
> Zalosne...
Ty to chyba w Boga nie wierzysz, nie?
PiotrG
-
126. Data: 2004-07-08 18:48:02
Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>
> Moj gniot zwany czytnikiem news NIE MA ustawionego kodowania. Moj gniot
> NIGDY nie bedzie mial ustawionego kodowania. A wiesz dlaczego ? Bo taka
mam
> ochote i lubie jak moj GNIOT nie ma ustawionego kodowania.
> Zauwazyles pewnie, ze uzywajac GNIOTA do pisania na usenet stosuje ASCII
7b
> bo tak LUBIE. Zakochalem sie w ASCII i musisz to przyjac do wlasnej
> wiadomosci, czy ci sie to podoba czy nie. Stosuje rowniez GNIOT OE w
wersji
> 5.0 poniewaz wersje wczesniejsze mi sie skasowaly i nie mam.
Popieram kolege. Sprawa kodowania w zasadzie nie ma znaczenia.
Generalnie w podtekscie wszelkich krytyk widac jedno: uzywanie OE jako
newsreadera jest godne potepienia. Tak naprawde uzywanie Win jest tez
godne potepienia ;-)
Caly czas nie moge zrozumiec: jakie to w ogole ma znaczenie?
> - przy praku konfiguracji naglowek jest krotszy o ok 20-30 znakow !!!
To jest niezaprzeczalna zaleta - przy ilosci postow/maili latajacych w necie
kazdy bajt jest na wage zlota.
Nie widze wiekszej zasadnosci wymuszania stosowania takiego czy innego
kodowania w imie "zasad". Owszem - dalem sie spacyfikowac i
"skonfigurowalem"
ostatnio mojego OE - ale tylko dlatego, ze nie mam czasu na przepychanki z
totalitarnymi autorytetami.
PiotrG
-
127. Data: 2004-07-08 18:49:17
Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>
> Moj gniot zwany czytnikiem news NIE MA ustawionego kodowania. Moj gniot
> NIGDY nie bedzie mial ustawionego kodowania. A wiesz dlaczego ? Bo taka
mam
> ochote i lubie jak moj GNIOT nie ma ustawionego kodowania.
> Zauwazyles pewnie, ze uzywajac GNIOTA do pisania na usenet stosuje ASCII
7b
> bo tak LUBIE. Zakochalem sie w ASCII i musisz to przyjac do wlasnej
> wiadomosci, czy ci sie to podoba czy nie. Stosuje rowniez GNIOT OE w
wersji
> 5.0 poniewaz wersje wczesniejsze mi sie skasowaly i nie mam.
Popieram kolege. Sprawa kodowania w zasadzie nie ma znaczenia.
Generalnie w podtekscie wszelkich krytyk widac jedno: uzywanie OE jako
newsreadera jest godne potepienia. Tak naprawde uzywanie Win jest tez
godne potepienia ;-)
Caly czas nie moge zrozumiec: jakie to w ogole ma znaczenie?
> - przy praku konfiguracji naglowek jest krotszy o ok 20-30 znakow !!!
To jest niezaprzeczalna zaleta - przy ilosci postow/maili latajacych w necie
kazdy bajt jest na wage zlota.
Nie widze wiekszej zasadnosci wymuszania stosowania takiego czy innego
kodowania w imie "zasad". Owszem - dalem sie spacyfikowac i
"skonfigurowalem"
ostatnio mojego OE - ale tylko dlatego, ze nie mam czasu na przepychanki z
totalitarnymi autorytetami.
PiotrG
-
128. Data: 2004-07-08 19:18:56
Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
Od: "gromax" <g...@g...pl>
> Popieram kolege. Sprawa kodowania w zasadzie nie ma znaczenia.
ma znaczenie. W każdym miejscu obowiązują jakieś zasady
> Generalnie w podtekscie wszelkich krytyk widac jedno: uzywanie OE jako
> newsreadera jest godne potepienia. Tak naprawde uzywanie Win jest tez
> godne potepienia ;-)
Wiele ludzi z działki IT nie lub MsSyfu. Ja też , nino że go często używam
(np. teraz)
czy jest godne potępienia? czystą analogię masz w polityce. jedni lubią
białych, inni zielonych a jeszcze inni fioletowych.
> Caly czas nie moge zrozumiec: jakie to w ogole ma znaczenie?
żeby dobrze napisać/odczytać dokument. Chcesz, to ci wytłumaczę, ale juz
może poza tym forum
>
> Nie widze wiekszej zasadnosci wymuszania stosowania takiego czy innego
> kodowania w imie "zasad".
ja tam wolę czytac poprawnie zakodowane znaki niż niepoprawnie.
> Owszem - dalem sie spacyfikowac i
> "skonfigurowalem"
> ostatnio mojego OE - ale tylko dlatego, ze nie mam czasu na przepychanki z
> totalitarnymi autorytetami.
a może dlatego że nie masz argumentów dostatecznie silnych? po prostu są
pewne zasady. I należy ich przestrzegać. Poszzukaj w historii dlaczego tak
jest
>
> PiotrG
>
gromax
-
129. Data: 2004-07-08 19:40:15
Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
Od: "gromax" <g...@g...pl>
> Kurcze, czlowieku, pisalem w ktoryms z poprzednich topicow, ze w
> obecnej sytuacji panujacej w kraju grupa p.p.o. pelni szczegolna role -
> pomaga znalezc prace tym, ktorzy jej koniecznie potrzebuja.
oczywiste, że to jest jej rola
> Ze
> spolecznego punktu widzenia praca jest jednym z najwyzszych dobr i
> jakiekolwiek dzialania, przeszkadzajace innym w jej uzyskaniu, nie moga
> byc w normalnym spoleczenstwie akceptowalne.
dlatego należy ułatwić wystawianie ogłoszeń. Na ppo jest to bezsprzecznie
najłatwiejsze.
> A silowe egzekwowanie _ZASAD_ istotnych dla informatykow, a nie
> dla uzytkownikow grupy, nosi znamiona takiego dzialania.
Już to chyba kiedyś pisałem. Do diesla nie wlejesz bezołowiowej. Jeśli
wchodzisz między wrony musisz krakać jak i one. Nie mówię teo złośliwie. Po
prostu internet rządzi się swoimi prawami
> Dokladnie kolega potwierdza to swoimi postami.
> Ten sam problem widac we wszelkich stukturach w Polsce: ktos tak
> naprawde wcale nie zainteresowany merytoryka tematu (tutaj: szukaniem
> pracy) ustala dla plebsu zasady, a potem sie dziwi, ze nikt mu nie
dziekuje.
nie czuję się jak plebs, a też co jakiś czas szukam nowego wyzwania. I
staram się szanować zasady, nawet jak ich nie pochwalam. A że jestem
informatykiem, to rozumiem kolegów po fachu. i tyle.
>
> PiotrG
>
gromax
-
130. Data: 2004-07-08 19:46:01
Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>
Użytkownik "gromax" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cck6ml$c3u$1@inews.gazeta.pl...
> > Popieram kolege. Sprawa kodowania w zasadzie nie ma znaczenia.
> ma znaczenie. W każdym miejscu obowiązują jakieś zasady
Jasne. Nawet jak bija w cel istnienia tego miejsca?
> > Generalnie w podtekscie wszelkich krytyk widac jedno: uzywanie OE jako
> > newsreadera jest godne potepienia. Tak naprawde uzywanie Win jest tez
> > godne potepienia ;-)
> Wiele ludzi z działki IT nie lub MsSyfu. Ja też , nino że go często używam
> (np. teraz)
Nie zrozumiales ironii. Ja jestem Linuksowcem od wielu lat i nie darze
sympatia
malego-miekkiego. Na newsach bywam tez cos z 10 lat.
Ale, czy sie to komus podoba, czy nie - internet przestal byc miejscem
wykorzystywanym tylko przez informatykow. Rozumiem, ze do sytuacji
sprzed wielu lat mozna miec nutke sentymentu - tez milo wspominam czasy,
kiedy to wszyscy wiedzieli dlaczego w postach nie uzywa sie w ogole
polskich znakow.
Ale to troche tak, jak z przepisami ruchu drogowego: dawno temu byl
przepis mowiacy, ze przed kazdym samochodem ma isc facet z
czerwona choragiewka. Teraz tego przepisu nie ma ;-) i czy ktos na tym
stracil?
Chodzi mi o to ze utrzymywanie zasad za wszelka cene zawsze staje sie w
koncu dzialaniem irracjonalnym, nie przynoszacym isotnych korzysci.
> > Caly czas nie moge zrozumiec: jakie to w ogole ma znaczenie?
> żeby dobrze napisać/odczytać dokument. Chcesz, to ci wytłumaczę, ale juz
> może poza tym forum
Gromax - ja to rozumiem
Ale co to obchodzi bezrobotnego, ktory po znajomosci, korzystajac z
zaprzyjaznionej kafejki internetowej, raz na jakis czas przglada p.p.o. zeby
znalezc prace. Zapytaj go, czy to mu przeszkadza - pewnie Cie wysmieje.
(bez urazy)
> > Nie widze wiekszej zasadnosci wymuszania stosowania takiego czy innego
> > kodowania w imie "zasad".
> ja tam wolę czytac poprawnie zakodowane znaki niż niepoprawnie.
Szukasz pracy? Pamietaj, ze mowimy o p.p.o.
Ja tez wole dobre pliterki, ale nie dyskryminuje tresci posta tylko z tego
powodu, ze sa jakies krzaczki. I sadze, ze wiekszosc ludzi, szukajacych
potrzebnych informacji (tutaj: ofert pracy), bez zmruzenia okiem zaakceptuje
sporadyczne krzaczki.
> > Owszem - dalem sie spacyfikowac i
> > "skonfigurowalem"
> > ostatnio mojego OE - ale tylko dlatego, ze nie mam czasu na przepychanki
z
> > totalitarnymi autorytetami.
> a może dlatego że nie masz argumentów dostatecznie silnych? po prostu są
> pewne zasady. I należy ich przestrzegać. Poszzukaj w historii dlaczego tak
> jest
Daj spokoj. To tylko zimne wyrachowanie z mojej strony.
Nie dorabiaj teorii do praktyki.
To, ze przestawilem OE wcale nie oznacza, ze akceptuje kult "poprawnych
znakow za wszelka cene".
PiotrG