-
1. Data: 2002-05-12 20:47:06
Temat: Miano informatyka
Od: Grzegorz Skaruz <g...@s...com>
Tyle się teraz porobiło tych informatyków, że właściwie nie wiem, kto
to jest informatyk. Wystarczy umieć Windowsa zainstalować, a już woła
się na niego informatyk, bo "zna się na komputerach". Czym właściwie
zajmuje się osoba nosząca miano informatyka? Czy do tego trzeba mieć
skończone odpowiednie studia czy może wystarczy aktualnie studiować?
A jak jest z programistą? Student "dłubiący" w Pascalu czy człowiek z
wykształceniem na etacie w firmie software'owej?
--
Grzegorz Skaruz / www.skaruz.com
-
2. Data: 2002-05-12 21:33:47
Temat: Re: Miano informatyka
Od: "Laska" <z...@s...pl>
Czysto technicznie to miano np technika informatyka ma sie po skonczeniu
szkoly sredniej o profilu informatycznym i przez analogie tak jest z
wyksztalceniem wyzszym. W/g mnie osobe ktora nie posida odpowiedniego
wyksztalcenia a posiada naprawde duze umiejetnosci i doswiadczenie powinno
nazywac sie komputerowcem. Poza tym kazdy z ludzi ktorzy poswiecili wiele
czasu na studia i zdobywanie nowych umiejetnosci powinien zostac doceniony
nawet w ten sposub iz jego powinno nazywac sie informatykiem. Takie jest
moje subiektywne zdanie.
Pozdrawim
-
3. Data: 2002-05-12 22:03:26
Temat: Re: Miano informatyka
Od: "ErkA" <N...@p...onet.pl>
Użytkownik "Grzegorz Skaruz" <g...@s...com> napisał w wiadomości
news:n5ltdu860drh1jijpdke4gm2263i0j6a7e@4ax.com...
>
Jak na moje nie ma dzis prawdziwych informatykow ;-)) ta dziedzinia juz sie
tak rozrosla, zeby byc informesem trzeba znac sie super na hardwarze, na
sofcie, na programowaniu, na stawianiu sieci - a po studiach hmmm wybaczcie,
ale wydaje mi sie, ze niektorzy wola imprezowac a nizeli zdobywac
doswiadczenie.... po co w ogole sa na tych studiach po papierek.
rafi pozdraia
-
4. Data: 2002-05-13 06:57:02
Temat: Re: Miano informatyka
Od: "Sebol" <l...@s...pl>
Użytkownik "Grzegorz Skaruz" <g...@s...com> napisał w wiadomości
news:n5ltdu860drh1jijpdke4gm2263i0j6a7e@4ax.com...
>
> Tyle się teraz porobiło tych informatyków, że właściwie nie wiem, kto
> to jest informatyk. Wystarczy umieć Windowsa zainstalować, a już woła
> się na niego informatyk, bo "zna się na komputerach". Czym właściwie
> zajmuje się osoba nosząca miano informatyka? Czy do tego trzeba mieć
> skończone odpowiednie studia czy może wystarczy aktualnie studiować?
IMO informatyk to raczej zawod niz tytul. Tutul to moze byc np. mgr inz.
Informatyki. Nie zmienia to faktu ze aby byc informatykiem to wcale nie
trzeba miec zadnych tutulow.
--
l...@s...pl
"Każda kobieta zrobi z ciebie milionera - pod warunkiem ze jestes
miliarderem"
-
5. Data: 2002-05-13 07:06:14
Temat: Re: Miano informatyka
Od: Stanisław Pikul <k...@w...pl>
Użytkownik "Sebol" <l...@s...pl> napisał w wiadomości
news:abno29$pd3$1@news.tpi.pl...
>
> IMO informatyk to raczej zawod niz tytul. Tutul to moze byc np. mgr
inz.
> Informatyki. Nie zmienia to faktu ze aby byc informatykiem to wcale
nie
> trzeba miec zadnych tutulow.
>
Informatyk to informatyk, tak jak ekolog to ekolog. Sam się mianujesz.
--
Pozdrawiam
Kotewka
k...@w...pl
-
6. Data: 2002-05-13 08:12:00
Temat: Re: Miano informatyka
Od: "Marcin Sz." <m...@p...pl>
"Stanisław Pikul" <k...@w...pl> wrote in message
news:abnrhb$nk8$3@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Sebol" <l...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:abno29$pd3$1@news.tpi.pl...
>
> >
> > IMO informatyk to raczej zawod niz tytul. Tutul to moze byc np. mgr
> inz.
> > Informatyki. Nie zmienia to faktu ze aby byc informatykiem to wcale
> nie
> > trzeba miec zadnych tutulow.
> >
> Informatyk to informatyk, tak jak ekolog to ekolog. Sam się mianujesz.
Jasne, jak kupie sobie stetoskop i bialy fartuch to bede lekarzem ;))
Pozdro!
Marcin
-
7. Data: 2002-05-13 08:46:28
Temat: Re: Miano informatyka
Od: Stanisław Pikul <k...@w...pl>
Użytkownik "Marcin Sz." <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:abnsf5$2rh$1@news.tpi.pl...
> Jasne, jak kupie sobie stetoskop i bialy fartuch to bede lekarzem
;))
Eeee, to już było. Niejaki Stańczyk zrobił te badania :-))))))
--
Pozdrawiam
Kotewka
k...@w...pl
-
8. Data: 2002-05-13 09:09:15
Temat: Re: Miano informatyka
Od: "Mike G." <g...@w...pl>
>IMO informatyk to raczej zawod niz tytul. Tutul to moze byc np. mgr inz.
>Informatyki. Nie zmienia to faktu ze aby byc informatykiem to wcale nie
>trzeba miec zadnych tutulow.
>
Święte słowa! Ostatnio (ladnie mi ostatnio...) slyszalem, jak powtorzyl je
Krzysztof Skowroński w 3jce - "nie jestem filozofem, jestem magistrem
filozofii".
-
9. Data: 2002-05-13 13:18:39
Temat: Re: Miano informatyka
Od: "Ijon" <i...@b...pl>
"Laska" <z...@s...pl> wrote in message
news:abmn2f$nl6$1@news.tpi.pl...
> Czysto technicznie to miano np technika informatyka ma sie po skonczeniu
> szkoly sredniej o profilu informatycznym i przez analogie tak jest z
> wyksztalceniem wyzszym. W/g mnie osobe ktora nie posida odpowiedniego
> wyksztalcenia a posiada naprawde duze umiejetnosci i doswiadczenie
powinno
> nazywac sie komputerowcem. Poza tym kazdy z ludzi ktorzy poswiecili wiele
> czasu na studia i zdobywanie nowych umiejetnosci powinien zostac doceniony
> nawet w ten sposub iz jego powinno nazywac sie informatykiem. Takie jest
> moje subiektywne zdanie.
Eee - tam. Skonczylem "odpowiednie studia" i niczego nowego jesli chodzi o
branze sie tam nie dowiedzialem.
Praktyka, praktyka, samodoksztalcanie na biezaco z tematem. Wiedza daje
prestiz ale dopiero umiejetnosci daja prace.
-
10. Data: 2002-05-13 16:49:39
Temat: Re: Miano informatyka
Od: "coby" <c...@o...pl>
Użytkownik "ErkA" <N...@p...onet.pl> napisał
> Jak na moje nie ma dzis prawdziwych informatykow ;-))
Hmmm... niema juz dzis prawdziwych nauczycieli ;-)
W sredniowieczu jeden uczyl wszystkiego.
Ta dziedzina (nauka) tak sie rozrosla, ze by uczyc chocby w gimnazjum trzeba
by
znac sie na matematyce, biologii, geografii, fizyce (calego zycia by braklo
by z kazdej z tych dziedzin ukonczyc studia i byc kompetentnym), a tak
to nasze latorosle ucza i uczyc beda uczyc jacys tam pseudonauczyciele z
jednym no czsami dwoma fakultetami, zrobionymi na jakims tam
uniwersytecie;-)
Czy notariusz jest prawnikiem??? Skadze z nowu, to tylko magister prawa,
ktory skonczyl odpowiednia aplikacje, a o prawie karnym pewno wie niewiele.
Szkoda, ze juz nie ma prawdziwych lekazy. Boli mnie ucho, musze isc do
laryngologa, zab - do stomatologa, oko - do okulisty......
Gdy zylibysmy 300 lat temu to jeden lekaz znal by sie na wszystkim.
***Wydaje mi sie ze nie tedy droga.***
>a po studiach hmmm wybaczcie,
> ale wydaje mi sie, ze niektorzy wola imprezowac a nizeli zdobywac
> doswiadczenie
Po albo i w trakcie to kazdy musi zdobywac doswiadczenie,
by stac sie w danej dziedzinie specjalista.
>.... po co w ogole sa na tych studiach po papierek.
Jasne. Chyba ze stydiuja informatyke w Wyzszej Szkole Zarzadzania,
Administracji, Informatyki i Jezykow obcych w Koluszkach,
Filia w Ustrzykach Dolnych, oddzial zamiejscowy w Pacanowie.
I w dodatku sa to studia eksternistyczne.
Bo np. na polibudzie, to 95% takich ktozy studiuja dla tego,
ze INFORMATYK to bzmi dumnie to tylko studiuja przez
kilka miesiecy, wykladaja sie juz w pierwszym semestrze na
algebrze, fizyce lub analizie matematycznej, lub w kolejnym na
teorii obwodow elektrycznych i zaluja ze stracili kawalek zycia.
A 5% fuksiazy zeczywiscie konczy ale oni pewnie cale
zycie beda mieli fuksa.
Pozdrawiam
Coby
PS.
Cale szczescie, ze dodales "wydaje mi sie" i "niektorzy".