-
1. Data: 2002-05-12 16:30:28
Temat: Webdesign czy na tym można jeszcze zarobić ?
Od: "ascomp" <a...@w...pl>
Nurtuje mnie to pytanie od jakiegos czasu, jak sądzicie czy firmy zajmujace
się marketingiem internetowym maja jeszcze szanse na rozwój, czy też
zostały w wiekszosci wyparte przez domorosłych - bez urazy studentów, którzy
podejmują sie pracy nawet za 200 zł. od projektu.
-
2. Data: 2002-05-12 17:03:47
Temat: Re: Webdesign czy na tym można jeszcze zarobić ?
Od: "Adam F." <p...@s...com>
"ascomp" <a...@w...pl> wrote in message news:abm55t$k7a$1@news.tpi.pl...
> Nurtuje mnie to pytanie od jakiegos czasu, jak sądzicie czy firmy
zajmujace
> się marketingiem internetowym maja jeszcze szanse na rozwój, czy też
> zostały w wiekszosci wyparte przez domorosłych - bez urazy studentów,
którzy
> podejmują sie pracy nawet za 200 zł. od projektu.
Sam się tym zajmuję, i niestety w dużej mierze jest tak jak piszesz -
domorośli pseudo-designerzy oferujący swoje "usługi" za 50 zł psują rynek
(który i tak jest dość ograniczony). Czasem gdy słyszę oczekiwania
potencjalnych klientów, nie wiem czy mam się śmiać czy załamywać ręce.
Zresztą aby nie być gołosłownym, podam ostatni przykład: strona korporacyjna
(firma dość znana w swojej branży, ale z oczywistych względów nazwy nie
wymienię) z wersją polską, angielską i niemiecką - wraz z wykonaniem
tłumaczeń, wersją DHTML i Flash, wszystkich podstron jak wynikło z wyliczeń
byłoby co najmniej 60, plus panel administracyjny umożliwiający dokonywanie
zmian w ofercie. Po dość krótkich negocjacjach usłyszałem, że proponowana
przeze mnie kwota jest "skandaliczna" (gość chciał mnie prawie z sali
konferencyjnej wyrzucić), a oni mogą się zgodzić co najwyżej na.... 200-300
USD (tak, 200-300 USD, nie zapomniałem o żadnym zerze) - "bo w takich
granicach mieści się oferta, którą otrzymali".
Jeśli o mnie chodzi, rozważam od jakiegoś czasu przebranżowienie firmy, ale
to niestety kosztuje. Moje szanse na kredyt są praktycznie zerowe, mimo
dobrze rozplanowanego pomysłu na przedsięwzięcie, którego jeszcze nikt w
Polsce nie zrealizował (a zrobiłem "mały" research...), mimo że istnieje
stabilny, i nietrudny do oszacowania popyt.
Pozdrawiam
Adam
-
3. Data: 2002-05-12 17:06:29
Temat: Re: Webdesign czy na tym można jeszcze zarobić ?
Od: "Piotr Żebrowski" <p...@o...com.pl>
Użytkownik "ascomp" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:abm55t$k7a$1@news.tpi.pl...
> Nurtuje mnie to pytanie od jakiegos czasu, jak sądzicie czy firmy
zajmujace
> się marketingiem internetowym maja jeszcze szanse na rozwój, czy też
> zostały w wiekszosci wyparte przez domorosłych - bez urazy studentów,
którzy
> podejmują sie pracy nawet za 200 zł. od projektu.
wszystko zależne jest od sposobu/skuteczności pozyskiwania klientów
[nie wspominając o bogatym doświadczeniu, referencjach i konkurencyjnych
cenach]
jakoś jeszcze żyje... ;)
-
4. Data: 2002-05-12 17:13:49
Temat: Re: Webdesign czy na tym można jeszcze zarobić ?
Od: "Piotr Żebrowski" <p...@o...com.pl>
Użytkownik "Adam F." <p...@s...com> napisał w wiadomości
news:abm798$69p$1@news.tpi.pl...
> "ascomp" <a...@w...pl> wrote in message news:abm55t$k7a$1@news.tpi.pl...
>
>Po dość krótkich negocjacjach usłyszałem, że proponowana
> przeze mnie kwota jest "skandaliczna" (gość chciał mnie prawie z sali
> konferencyjnej wyrzucić), a oni mogą się zgodzić co najwyżej na....
200-300
> USD (tak, 200-300 USD, nie zapomniałem o żadnym zerze) - "bo w takich
> granicach mieści się oferta, którą otrzymali".
a to jest niestety ostatnio "norma" w co bardziej pazernych firmach...
jest jeszcze inna strona medalu....
łapówki podczas przetargów.... i to jest chyba gorsze od wygórowanych
marzeń... o serwisie za 300 USD na 60 stron...
-
5. Data: 2002-05-12 17:19:38
Temat: Re: Webdesign czy na tym można jeszcze zarobić ?
Od: "Adam F." <p...@s...com>
"Piotr Żebrowski" <p...@o...com.pl> wrote in message
news:abm7ae$a9e$1@druid.ceti.com.pl...
>
> Użytkownik "ascomp" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:abm55t$k7a$1@news.tpi.pl...
> > Nurtuje mnie to pytanie od jakiegos czasu, jak sądzicie czy firmy
> zajmujace
> > się marketingiem internetowym maja jeszcze szanse na rozwój, czy też
> > zostały w wiekszosci wyparte przez domorosłych - bez urazy studentów,
> którzy
> > podejmują sie pracy nawet za 200 zł. od projektu.
>
> wszystko zależne jest od sposobu/skuteczności pozyskiwania klientów
> [nie wspominając o bogatym doświadczeniu, referencjach i konkurencyjnych
> cenach]
>
> jakoś jeszcze żyje... ;)
W takim razie szczerze gratuluje.
Ja ostatnio im więcej potencjalnych klientów spotykam, często wydawałoby się
rozsądnych i inteligentnych ludzi, tym bardziej zaczynam wątpić (a zupełnie
zwątpiłem po spotkaniu w pewnej znanej spółce z branży FMCG, gdzie człowiek,
który najwyraźniej znał się na rzeczy, wmawiał mi, że rynkowa cena za mocno
rozbudowaną prezentację w Directorze to kilkaset zł - po próbie negocjacji
stwierdził, że nie jest to kwota do negocjacji i.... wyszedł z sali :-) nie
mówiąc nawet "żegnam").
Gdybym miał przeprowadzić uproszczoną statystykę, to na 10-15 spotkań trafia
mi się 1 rozsądny klient.
Chociaż z drugiej strony, też jeszcze jakoś żyję i staram się nie narzekać
(taki mam już charakter - ewentualne pretensje staram się mieć tylko do
siebie) mimo ogólnej bryndzy na rynku. Jednak taki układ zupełnie mnie nie
zadowala i już od jakiegoś czasu planuję coś innego.
Pozdrawiam
Adam
-
6. Data: 2002-05-12 17:26:22
Temat: Re: Webdesign czy na tym można jeszcze zarobić ?
Od: "Adam F." <p...@s...com>
"Piotr Żebrowski" <p...@o...com.pl> wrote in message
news:abm7nt$ajg$1@druid.ceti.com.pl...
>
> Użytkownik "Adam F." <p...@s...com> napisał w wiadomości
> news:abm798$69p$1@news.tpi.pl...
> > "ascomp" <a...@w...pl> wrote in message
news:abm55t$k7a$1@news.tpi.pl...
> >
> >Po dość krótkich negocjacjach usłyszałem, że proponowana
> > przeze mnie kwota jest "skandaliczna" (gość chciał mnie prawie z sali
> > konferencyjnej wyrzucić), a oni mogą się zgodzić co najwyżej na....
> 200-300
> > USD (tak, 200-300 USD, nie zapomniałem o żadnym zerze) - "bo w takich
> > granicach mieści się oferta, którą otrzymali".
>
> a to jest niestety ostatnio "norma" w co bardziej pazernych firmach...
> jest jeszcze inna strona medalu....
> łapówki podczas przetargów.... i to jest chyba gorsze od wygórowanych
> marzeń... o serwisie za 300 USD na 60 stron...
A to prawda.... poruszyłeś kolejny dość drażliwy temat.
Ja sam spotykam się co jakiś czas z tym problemem (aczkolwiek na mniejszą
skalę niż sądziłem przy rozpoczynaniu działalności), zazwyczaj w formie
bardzo dwuznacznej aluzji.
Tylko że łapówki istnieją niestety w każdej branży i uczciwy nie ma
większych szans w walce z nimi.
Pozdrawiam
Adam
-
7. Data: 2002-05-12 18:54:15
Temat: Re: Webdesign czy na tym można jeszcze zarobić ?
Od: Darek Adamkiewicz <d...@i...com.pl>
"Adam F." wrote:
>
> Sam się tym zajmuję, i niestety w dużej mierze jest tak jak piszesz -
> domorośli pseudo-designerzy oferujšcy swoje "usługi" za 50 zł psujš rynek
> (który i tak jest dość ograniczony). Czasem gdy słyszę oczekiwania
> potencjalnych klientów, nie wiem czy mam się śmiać czy załamywać ręce.
> Zresztš aby nie być gołosłownym, podam ostatni przykład: strona korporacyjna
> (firma dość znana w swojej branży, ale z oczywistych względów nazwy nie
> wymienię) z wersjš polskš, angielskš i niemieckš - wraz z wykonaniem
> tłumaczeń, wersjš DHTML i Flash, wszystkich podstron jak wynikło z wyliczeń
> byłoby co najmniej 60, plus panel administracyjny umożliwiajšcy dokonywanie
> zmian w ofercie. Po dość krótkich negocjacjach usłyszałem, że proponowana
> przeze mnie kwota jest "skandaliczna" (gość chciał mnie prawie z sali
> konferencyjnej wyrzucić), a oni mogš się zgodzić co najwyżej na.... 200-300
> USD (tak, 200-300 USD, nie zapomniałem o żadnym zerze) - "bo w takich
> granicach mieści się oferta, którš otrzymali".
Podywaguje - jesli ta oferta zostala zlozona przez osobe prowadzaca dzialalnosc/
firme
- to wydaje sie to wrecz niemozliwe - chyba, ze ten ktos probuje zdobyc
referencje
(czyli doklada w tym wypadku) - albo calosciowo obsluguje dana firme - wtedy
wystawi fakturke za
czyszczenie drukarek rekompensujaca koszt wykonania projektu.
Pozdrawiam
Darek
-
8. Data: 2002-05-12 20:07:52
Temat: Re: Webdesign czy na tym można jeszcze zarobić ?
Od: "ascomp" <a...@w...pl>
Sytuacja wydaje się być rzeczywiście beznadziejna, tym bardziej po tym co
piszesz, ja również pomimo całego swego optymizmu i entuzjazmu rozważam
przebranżowienie, bo czy jest jakieś wyjscie z tej sytuacji ............
Aga
Użytkownik Adam F. <p...@s...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:abm798$69p$...@n...tpi.pl...
> "ascomp" <a...@w...pl> wrote in message news:abm55t$k7a$1@news.tpi.pl...
> > Nurtuje mnie to pytanie od jakiegos czasu, jak sądzicie czy firmy
> zajmujace
> > się marketingiem internetowym maja jeszcze szanse na rozwój, czy też
> > zostały w wiekszosci wyparte przez domorosłych - bez urazy studentów,
> którzy
> > podejmują sie pracy nawet za 200 zł. od projektu.
>
> Sam się tym zajmuję, i niestety w dużej mierze jest tak jak piszesz -
> domorośli pseudo-designerzy oferujący swoje "usługi" za 50 zł psują rynek
> (który i tak jest dość ograniczony). Czasem gdy słyszę oczekiwania
> potencjalnych klientów, nie wiem czy mam się śmiać czy załamywać ręce.
> Zresztą aby nie być gołosłownym, podam ostatni przykład: strona
korporacyjna
> (firma dość znana w swojej branży, ale z oczywistych względów nazwy nie
> wymienię) z wersją polską, angielską i niemiecką - wraz z wykonaniem
> tłumaczeń, wersją DHTML i Flash, wszystkich podstron jak wynikło z
wyliczeń
> byłoby co najmniej 60, plus panel administracyjny umożliwiający
dokonywanie
> zmian w ofercie. Po dość krótkich negocjacjach usłyszałem, że proponowana
> przeze mnie kwota jest "skandaliczna" (gość chciał mnie prawie z sali
> konferencyjnej wyrzucić), a oni mogą się zgodzić co najwyżej na....
200-300
> USD (tak, 200-300 USD, nie zapomniałem o żadnym zerze) - "bo w takich
> granicach mieści się oferta, którą otrzymali".
>
> Jeśli o mnie chodzi, rozważam od jakiegoś czasu przebranżowienie firmy,
ale
> to niestety kosztuje. Moje szanse na kredyt są praktycznie zerowe, mimo
> dobrze rozplanowanego pomysłu na przedsięwzięcie, którego jeszcze nikt w
> Polsce nie zrealizował (a zrobiłem "mały" research...), mimo że istnieje
> stabilny, i nietrudny do oszacowania popyt.
>
> Pozdrawiam
> Adam
>
-
9. Data: 2002-05-12 20:42:33
Temat: Re: Webdesign czy na tym można jeszcze zarobić ?
Od: "NDX" <w...@g...pl>
witam
chcialbym zaznaczyc, ze niektorzy domorosli maja wieksze umiejetnosci od
niektorych profesjonalistow.
nieraz spotkalem sie z ludzmi, ktorzy prawie nie znaja sie na projektowaniu
stron, a zbijaja naprawde wielka kase. znam osobiscie kilka osob, samoukow,
ktorzy wykonuja strony na naprawde wysokim poziomie, i wlace nie biora tak
durzo pieniedzy za projekt.
---
z powazaniem
Kamil 'ndx' Majewski
Użytkownik "ascomp" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:abm55t$k7a$1@news.tpi.pl...
> Nurtuje mnie to pytanie od jakiegos czasu, jak sądzicie czy firmy
zajmujace
> się marketingiem internetowym maja jeszcze szanse na rozwój, czy też
> zostały w wiekszosci wyparte przez domorosłych - bez urazy studentów,
którzy
> podejmują sie pracy nawet za 200 zł. od projektu.
>
>
-
10. Data: 2002-05-12 21:10:35
Temat: Re: Webdesign czy na tym można jeszcze zarobić ?
Od: "artek" <g...@p...fm>
Użytkownik "NDX" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:abmk2n$sgi$1@news.tpi.pl...
> witam
> chcialbym zaznaczyc, ze niektorzy domorosli maja wieksze umiejetnosci od
> niektorych profesjonalistow.
> nieraz spotkalem sie z ludzmi, ktorzy prawie nie znaja sie na
projektowaniu
> stron, a zbijaja naprawde wielka kase. znam osobiscie kilka osob,
samoukow,
> ktorzy wykonuja strony na naprawde wysokim poziomie,
racja
> i wlace nie biora tak
> durzo pieniedzy za projekt.
bo mamusia buleczki i mleczko kupi
... a i kumpel zestaw narzedzi za 10zl na plytke zrzuci...
--
pozdrawiam
Artur Jung
http://www.optimo.and.pl
Teraz IRBIS!