-
1. Data: 2005-05-21 08:10:24
Temat: Mc Donald im loving it...:)
Od: Chmuri <m...@o...pl>
Nie myślałem za małego brzdąca że będę pracował w takiej
korporacji......Jeśli chodziłem do Mc a ty było średnio raz na rok to
albo na loda albo sheka który moim zdaniem jest lepszą odmianą loda..:)
Ale stało się! !Odpowiednich znajomych pogadać pah pah i jest już się w
firmie. Pamiętam że pierwszy raz chcieli mnie zwolnić wcześniej to dla
samego faktu że chce tu pracować odmówiłem. Tak samo szefowa się
zmieniła miałem rozumowe z inną szefową tu przychodzę i fik
inna...:)Drugi dzień przeszkoliłem sie na tzw. pogrzewaczach jak
patrzyłem się jak obok mnie robią kanapki czarna magia....:)Ale nadszedł
ten wiekopomny dzień kiedy to musiałem stanąć na kuchni i to jeszcze z
takim kierownikiem zmiany (ludzie w białych koszulach nadzorują całą
zmianę w Mc donaldzie)że po 30 min zamotania wpadł na kuchnie i tak mi
podniósł ciśnienie że następnego dnia obudziłem się i miałem wszystkie
kanapki w głowie...Później to już był serwis(obsługa gościa) i podajże
zostało mi jeszcze jedno szkolenie..:).Ale to co chcę wam powiedzieć
jest to że różne panujące stereotypy o pracy w Mc Donaldzie są mniej lub
bardziej mylne ..Nie przyszedłem do tej pracy żeby zarabiać 5.03 brutto
na godzine,ani dostawać opindolki albo za zachcianki ludzi którzy chcą
mieć wszystko w najlepszym porządku i popisać się przed szefową albo za
to że przy tym całym motłochu popristu człowiek zapomina poprostu.
Ludzie.. . właśnie w sumie najlepiej rozumiem położenie głównej
kierowniczki która nie dawno przyszła z innej restauracji i ma na
głowie CAŁĄ restauracje a z tego co wiem jeśli chodzi o wynagrodzenie to
nie jest kosmiczne za taką charówke jaką musi ślęczeć całymi dniami
przed komputerem i jeszcze pilnować żeby wszystko było cacy jak
przyjdzie kontrola.......Ale jestem przekonany że po pracy jest całkiem
fajną kobietą z którą można usiąść przy herbacie i porozmawiać.
Kierownicy zmiany są różni do naprawdę fajnych do mających zachcianki w
postaci popisania się przed szefową i swoje marne zachcianki które każdy
musi spełniać. Nie którzy się grzecznie pytają co i jak ale różni są
ludzie i od razu możesz opindolke dostać i to głośną. A reszta załogi??
hmm To już inna historia bardzo lubie jak mam pracować na zmianie tylko
z kobietami wtedy jest milutko cieplutko i naprawdę fajna atmosfera. Jak
kiedyś przyszła kobieta z suportu (z innej restauracji) to była w szoku
że tak nas nie ganiają jak psy, no ale mówie co restauracja to inna
bajeczka.Ta praca dała mi możliwość poznania ludzi z 2 stron...Jedni w
pracy niektórzy są normalni tzn można sie z nimi pośmiać i w ogóle a
inny jak w książce "Inny świat" zezwierzęceni tylko aby do siebie zero
przyjaźni kooperacji tylko zrób to zrób tamto ale ja nic nie mówię Ci
ludzie są naprawdę mili po pracy tylko te wszystkie "standardy" jak to
mówią ich tak zmieniają.
Ta krótka historia obrazuje dzisiejszą moją Polską pierwszą prace która
dużo uczy jak postępować z ludź jak pracować żeby Cie nie zgnoili, ale
też interesująch ludzi których możesz poznać..:).A jak jest u was??
Mc DoNaLd I'm LoViNg It..:):):)
-
2. Data: 2005-05-21 08:16:38
Temat: Re: Mc Donald im loving it...:)
Od: czarny <m...@f...art.plum>
Chmuri napisał(a):
> Mc DoNaLd I'm LoViNg It..:):):)
Stary, Twój post był morderstwem i to bez zmieczulenia. Nie dosc ze
stylistyka Ci siadła przez co czytanie musialo byc kilkuprzebiegowe to
jeszcze splodziles tekst ciurkiem... ;)
--
czarny
[::: usun 'um' z adresu :: mystique at free.art.pl :::]
[::: MYSTIQUE GALLERY http://free.art.pl/mystique :::]
-
3. Data: 2005-05-21 08:39:32
Temat: Re: Mc Donald im loving it...:)
Od: Chmuri <m...@o...pl>
czarny napisał(a):
> Chmuri napisał(a):
>
>> Mc DoNaLd I'm LoViNg It..:):):)
>
>
>
> Stary, Twój post był morderstwem i to bez zmieczulenia. Nie dosc ze
> stylistyka Ci siadła przez co czytanie musialo byc kilkuprzebiegowe to
> jeszcze splodziles tekst ciurkiem... ;)
>
Aaaa no i jeszcze ta praca na dłuższą metę ogłupia ludzi..:D:D:D
Pozdrawiam
-
4. Data: 2005-05-21 09:49:59
Temat: [OT} Re: Mc Donald im loving it...:)
Od: "perfidia" <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Chmuri" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d6mqmj$h1b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie myĹlaĹem za maĹego brzdÄ ca Ĺźe bÄdÄ pracowaĹ w takiej
> korporacji......JeĹli chodziĹem do Mc a ty byĹo Ĺrednio raz na rok to
> albo na loda albo sheka ktĂłry moim zdaniem jest lepszÄ
Witam!
Przepraszam z góry, że nie na temat, ale własnie na tym tekście mam krzaki
(tzn polskie litery sie krzaczą). Czy ktoś mógłby powiedzieć czy to z powodu
moich ustawień (które ustawiałam zgodnie z instrukcją na grupach) czy też
nadawcy?
Pozdrawiam
Perfii
-
5. Data: 2005-05-21 09:53:19
Temat: Re: [OT} Re: Mc Donald im loving it...:)
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
A był to sobota, 21 maja 2005 11:49, gdy perfidia napisał(a) coś na
pl.praca.dyskusje. No i teraz trzeba odpowiedzieć.
>
> Użytkownik "Chmuri" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:d6mqmj$h1b$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Nie myĹlaĹem za maĹego brzdÄ ca Ĺźe bÄdÄ pracowaĹ w takiej
>> korporacji......JeĹli chodziĹem do Mc a ty byĹo Ĺrednio raz na rok to
>> albo na loda albo sheka ktĂłry moim zdaniem jest lepszÄ
>
> Witam!
> Przepraszam z góry, że nie na temat, ale własnie na tym tekście mam krzaki
> (tzn polskie litery sie krzaczą). Czy ktoś mógłby powiedzieć czy to z
> powodu moich ustawień (które ustawiałam zgodnie z instrukcją na grupach)
> czy też nadawcy?
Twoich ustawień. Masz pewnie wymuszone traktowanie wszystkiego jako ISO-2, a
tamten list był w nowocześniejszym kodowaniu UTF-8. Włącz automatyczne
rozpoznawanie MIME i już będzie dobrze. A jak nie, to zmień czytnik. Ten,
którego używasz, rewelacyjny nie jest, choć ponoć da się go połatać, żeby
działał w miarę dobrze.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
6. Data: 2005-05-21 10:56:54
Temat: Re: [OT} Re: Mc Donald im loving it...:)
Od: "perfidia" <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d6n0ee$mcl$4@serwus.bnet.pl...
> > Twoich ustawień. Masz pewnie wymuszone traktowanie wszystkiego jako
ISO-2, a
> tamten list był w nowocześniejszym kodowaniu UTF-8. Włącz automatyczne
> rozpoznawanie MIME i już będzie dobrze.
Dzięki piękne, zadziałało :).
Pozdrawiam perfidnie
-
7. Data: 2005-05-21 11:24:24
Temat: Re: [OT} Re: Mc Donald im loving it...:)
Od: Michał <m...@s...net>
Jurek wrote:
>
> a czy na grupie pl. nadawca nie powinien mieć kodowania ISO8859-2?
>
a czy mamy XXI wiek i kodowanie nadal stanowi problem?
--
mgl
-
8. Data: 2005-05-21 11:26:35
Temat: Re: [OT} Re: Mc Donald im loving it...:)
Od: Jurek <j...@p...fm>
O ile dobrze pamiętam było to 2005-05-21 11:53, gdy Tristan Alder
napisał(a) takie oto słowa::
> Twoich ustawień. Masz pewnie wymuszone traktowanie wszystkiego jako ISO-2, a
> tamten list był w nowocześniejszym kodowaniu UTF-8.
a czy na grupie pl. nadawca nie powinien mieć kodowania ISO8859-2?
--
____________________________________________________
___Jurek
jerys(at)poczta(dot)fm | jerys(at)spymac(dot)com
-
9. Data: 2005-05-21 11:52:21
Temat: Re: [OT} Re: Mc Donald im loving it...:)
Od: Jurek <j...@p...fm>
O ile dobrze pamiętam było to 2005-05-21 13:24, gdy Michał napisał(a)
takie oto słowa::
> Jurek wrote:
>
>>
>> a czy na grupie pl. nadawca nie powinien mieć kodowania ISO8859-2?
>>
>
> a czy mamy XXI wiek i kodowanie nadal stanowi problem?
>
no jak czasem można zaobserwować, tak ;)
--
____________________________________________________
___Jurek
jerys(at)poczta(dot)fm | jerys(at)spymac(dot)com
-
10. Data: 2005-05-21 12:06:01
Temat: Re: Mc Donald im loving it...:)
Od: "lestat" <l...@w...pl>
> Nie myślałem za małego brzdąca że będę pracował w takiej
> korporacji......Jeśli chodziłem do Mc a ty było średnio raz na rok to
> albo na loda albo sheka który moim zdaniem jest lepszą odmianą loda..:)
> Ale stało się! !Odpowiednich znajomych pogadać pah pah i jest już się w
> firmie. Pamiętam że pierwszy raz chcieli mnie ....
Nie chce mi się czytać...