Cześć
Czy w przypadku uczestniczenia w szkoleniu w co drugą sobotę przez okres paru
miesięcy (koszty szkolenia pokrywa firma) przysługują dni wolne, które można
wykorzystać w tygodniu?
Enivia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Czy w przypadku uczestniczenia w szkoleniu w co drugą sobotę przez okres paru
> miesięcy (koszty szkolenia pokrywa firma) przysługują dni wolne, które można
> wykorzystać w tygodniu?

Skoro to pracodawca skierowal Cie na to szkolenie, to w zasadzie nalezy uznac,
ze jestes tam ,,w pracy'' - czyli dni te powinnas moc odebrac, lub firma
powinna Ci zaplacic za godziny nadliczbowe.
Niemniej akurat taka forma - chocby i bezplatnych - nadgodzin jest marzeniem
wielu ludzi i nie awanturowalbym sie o to specjalnie. Ale zapytac kulturalnie
o to, czy mozna z tego powodu nie przyjs do pracy w np. srode nie zaszkodzi...

pozdrawiam

romekk

do góry

Roman Kubik wrote:

> > Czy w przypadku uczestniczenia w szkoleniu w co drugš sobotę przez okres paru
> > miesięcy (koszty szkolenia pokrywa firma) przysługujš dni wolne, które można
> > wykorzystać w tygodniu?
>
> Skoro to pracodawca skierowal Cie na to szkolenie, to w zasadzie nalezy uznac,
> ze jestes tam ,,w pracy'' - czyli dni te powinnas moc odebrac, lub firma
> powinna Ci zaplacic za godziny nadliczbowe.

I jeszcze wysłać kwiaty do domu, że raczyłaś się stawić na szkolenie.

> Niemniej akurat taka forma - chocby i bezplatnych - nadgodzin jest marzeniem
> wielu ludzi i nie awanturowalbym sie o to specjalnie. Ale zapytac kulturalnie
> o to, czy mozna z tego powodu nie przyjs do pracy w np. srode nie zaszkodzi...

Nie pytaj - równie dobrze możesz zapytać o to, czy możesz nie przyjść 2 maja, bo to
tak pomiędzy świętami...

> pozdrawiam

również,

> romekk

LMB



--
== Download SiteFinder and get Warez, MP3, Movies, etc. from IRC ==
============== http://www.sitefinder.pl =====================

do góry

LMB <N...@s...pl> writes:

[...]

> > Niemniej akurat taka forma - chocby i bezplatnych - nadgodzin jest marzeniem
> > wielu ludzi i nie awanturowalbym sie o to specjalnie. Ale zapytac kulturalnie
> > o to, czy mozna z tego powodu nie przyjs do pracy w np. srode nie zaszkodzi...
>
> Nie pytaj - równie dobrze możesz zapytać o to, czy możesz nie przyjść 2 maja, bo to
> tak pomiędzy świętami...

no bez przesady, co to pracownik to jest jakies biedne dziecko,
ktoremu mozna wsiac na plecy, rozkazywac, poganiac bacikiem i niech
nie smie w ogole o nic pytac???

a co zlego w tym, ze sie czlowiek zapyta normalnie, na jakich
warunkach to szkolenie jest? czy sie wlicza do godzin pracy, czy nie?
czy mam za to sama placic, czy mi pracodawca funduje?

to to normalna informacja i ja zaprawde nie wiem, dlaczego mialabym
sie bac o takie podstawowe rzeczy pytac?

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry