W dziale kadr (umowa o prace w budzetowce)
chca ode mnie kopie nadania NIP -
- nie wiedziec czemu sam numer im nie wystarcza.

Czy jest jakas podstawa prawna,
na podstawie ktorej wynika,
ze trzeba skladac kopie nadania NIP a nie tylko sam NIP?

Ten papierek zgubilem lata temu,
wiec pojechalem do urzedu skarbowego,
ktory akurat fartownie byl czynny do 18
i okazalo sie, ze musze zlozyc podanie
o wydanie duplikatu decyzji numeru NIP.

Kosztuje to 15 zl i czeka sie do 30 dni,
ale niestety kasy sa czynne maksymalnie do 15,
co koliduje z moimi godzinami pracy.
Dodatkowo pani w US powiedziala mi,
ze to zaszlosc i ze obecnie sam nr NIP wystarczy.

Zwalniac sie z pracy (i to 2x) i jechac po ten NIP
czy nie przejmowac sie baba z kadr?

do góry

Q napisał(a):

> W dziale kadr (umowa o prace w budzetowce)
> chca ode mnie kopie nadania NIP -
> - nie wiedziec czemu sam numer im nie wystarcza.

Ich pytaj bo to najwyrazniej "widzimisie" lokalne :)

j.

--
*** Dzien Czerwonego Guzika * Red Button Day ***
znamy date (konca swiata?): http://tnij.org/redbuttonday

do góry

> Zwalniac sie z pracy (i to 2x) i jechac po ten NIP
> czy nie przejmowac sie baba z kadr?

Ludzmi z którymi się pracuje trzeba się liczyć (chyba ze jestes meangerem).
Poinformuj Panią z kadr jak wyglada sytuacja i ew. ustal ,ze w ramach
(godzin pracy/swojej przerwy) załatwisz sprawe.






--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> - pomijajac kwestie miedzy-ludzkie, co na to prawo / kodeks pracy?

KP nic nie mówi na temat NIP-u.
Nie wiem o jakie prawo ci chodzi, więc zgaduję że np. prawo jazdy. Też
nic nie mówi o NIP-ie.

Wytyczne co do ważności numeru dostałeś w US (że nie jest istotne nic
innego jak sam numer).

A teraz sprowadzając na ziemię - NIP to identyfikacja płatnika w
systemie skarbowym naszego pięknego państwa. na jego podstawie wiadomo
np. za kogo było coś-tam płacone. Logiczne, prawda? więc co ma za
znaczenie jaki dokument posiadasz jako potwierdzenie tego numeru? Szybko
wyjdzie np. przy wysyłaniu deklaracji że jakiś-tam numer jest
nieprawidłowy i że trzeba go skorygować.

I jaka w takim razie jest konsekwencja? jakas część pieniędzy nie może w
sposób prawidłowy być dostarczona <państwu> (celowy ogólnik). Kto jest
winny? pracownik. Bo źle poinformował pracodawcę, gdzie <jego> pieniądze
mają się znaleźć.

Konkluzja? w interesie pracownika jest podawanie prawidłowych danych.

I co jeszcze mogę dodać, to że można zgłosić do US dowolną prośbę
*listownie* i w ten sam sposób uzyskać odpowiedź. Wpłacać na konto można
także przelewem i nie trzeba iść do kasy....

Oczywiście zrobisz co uważasz za słuszne, ale ja bym sie kierował po
pierwsze zdrowym rozsądkiem, a po drugie szybkością rozwiązania problemu.

do góry

> Ludzmi z którymi się pracuje trzeba się liczyć

panie z kadr wydaja sie byc bardzo pewne siebie + "wladczo-nieomylne" :)

> (chyba ze jestes meangerem).

? (to bylo pytanie retoryczne)

> Poinformuj Panią z kadr jak wyglada sytuacja i ew. ustal ,ze w ramach
> (godzin pracy/swojej przerwy) załatwisz sprawe.

pewnie, ze powiem jaka jest sytuacja,
ale jeszcze musze zobaczyc co szef na to,
ale raczej nie bedzie zadowolony,
dlatego jeszcze raz:
- pomijajac kwestie miedzy-ludzkie, co na to prawo / kodeks pracy?

do góry

> I jaka w takim razie jest konsekwencja? jakas część pieniędzy nie może w
> sposób prawidłowy być dostarczona <państwu> (celowy ogólnik). Kto jest
> winny? pracownik. Bo źle poinformował pracodawcę, gdzie <jego> pieniądze
> mają się znaleźć.

zdaje sobie sprawe, ze jedynym powodem dla ktorego w kadrach
chca takie pismo jest to, ze musialobyc wiele jeleni,
ktorzy podali nieprawidlowy nr nip i potem panie z kadr mialy
pewnie jakas dodatkowa robote i chcac sie jej pozbyc
zadaja (ich widzimisie) oficjalnego pisma z nipem;

swoj nip mam zapisany w wielu miejscach i nie ma opcji zebym podal im zly;
co wiecej zrobilem sonde wsrod wielu znajomych
i okazalo sie, ze nikt nie musial takiego pisma skladac;


> Oczywiście zrobisz co uważasz za słuszne, ale ja bym sie kierował po
> pierwsze zdrowym rozsądkiem, a po drugie szybkością rozwiązania problemu.

ja tym samym, ale to nie ja stwarzam problem tylko panie z kadr
(trauma nipowska z przeszlosci)
i ciekawe jest co one zrobia;

do góry

> i ciekawe jest co one zrobia;

Zgłoszą do Twojego przełożonego ,że nie dostarczyłeś kompletu wymaganych
przez firmę dokumentów dla kadr. I dodatko ,że uprawiasz jakąś "własną
fizlofię" ...



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Zgłoszą do Twojego przełożonego ,że nie dostarczyłeś kompletu wymaganych
> przez firmę dokumentów dla kadr. I dodatko ,że uprawiasz jakąś "własną
> fizlofię" ...

nie zglosza, bo nie bede sie z nimi klocil;
grzecznie powiem co i jak i zobacze co one na to;
nie mam wyjscia - musze zrobic co mi powiedza.

do góry

> I co jeszcze mogę dodać, to że można zgłosić do US dowolną prośbę
> *listownie* i w ten sam sposób uzyskać odpowiedź. Wpłacać na konto można
> także przelewem i nie trzeba iść do kasy....

wysle poleconego z tym wnioskiem,
ale jak udowodnic im, ze wykonalem przelew?
i czy przelac im tylko te 15zl czy jeszcze cos dodatkowo za wyslanie mi
listu?

do góry

Użytkownik "Q" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:gbfp38$2n8$1@news.task.gda.pl...
> swoj nip mam zapisany w wielu miejscach i nie ma opcji zebym podal im
> zly;
> co wiecej zrobilem sonde wsrod wielu znajomych
> i okazalo sie, ze nikt nie musial takiego pisma skladac;

To może przynieś im jakieś swoje zeznanie podatkowe gdzie ten numer
będzie z Twoimi danymi.

do góry