-
41. Data: 2003-01-31 18:47:00
Temat: Re: Kobieta Informatyk ??? czy kto? widziałlub słyszał ?
Od: "mer" <b...@i...pl>
> wybral. Wiec czy jest mniej rozgraniety? W ogole twierdzenia ktore
> uskuteczniasz to stereotypy. Znam i wspolpracuje na roznych poziomach z
> mnostwem kobiet na wysokich stanowiskach, ktore znakomicie daja sobie rade.
Ja nic nie uskuteczniam!
Ja też znam wiele inteligentnych i ambitnych kobiet, ale akurat żadna z nich nie uczy
w szkole.
Dyskusja była na temat dlaczego kobieta jest często tam, gdzie jest mała wypłata.
mer
-
42. Data: 2003-01-31 19:20:17
Temat: Re: Kobieta Informatyk ??? czy ktoś widział lub słyszał ?
Od: "wazik" <w...@p...onet.pl>
> a co do tego ze malo kobiet studiuje infomratyke to bym polemizowal.
> Elektronike i telekomunikacje - zgodze sie
w 1999 na prawie 200 osob na informie polibudy szczecin, 6 to byly
dziewczyny (przynajmniej na to wygladalo, bo nie bylo na czym oka zawiesic.)
. i co ty na to ???
--
<+>
wazik
-
43. Data: 2003-01-31 22:20:35
Temat: Re: Kobieta Informatyk ??? czy ktoś widział lub słyszał ?
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
Tomasz Finke <t...@i...pwr.wroc.pl> writes:
> > wyczuwam lekka nutke dyskryminacji ze wzgledu na plec ;-)
>
> Skądże znowu. Problem jest gdzie indziej: smutne doświadczenie
> uczy, że nadmierna feminizacja jakiegoś zawodu powoduje spadek
> jego prestiżu oraz poziomu dochodów. Na szczęście w szeroko
> pojętym IT jeszcze nam to nie grozi... ;)
no wlasnie. tylko dlatego,ze zaczynaja w jakims zawodzie pracowac
kobiety to powoduje spadek prestizu i dochodow dla osob tam
pracujacych. i co, moze to nie jest objaw dyskryminacji?
gdyby rowno traktowano obie plcie jako pracobiorcow to nic tkaiego nie
mialoby miejsca.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
44. Data: 2003-01-31 22:26:22
Temat: Re: Kobieta Informatyk ??? czy kto? widziałlub słyszał ?
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"mer" <b...@i...pl> writes:
[..]
> Chciałem tylko powiedzieć, że aby uczyc w szkole nie trzeba być wybitnie
rozgarnietym i też niewiele
> za taka robotę płacą- czyli idzie tam bardzo dużo leni i/lub nierozgarnięci i
którym nie zależy na
> kasie.
no coz, kobiety nie moga tak jak mezczyzni wydziwiac, niestety.
mezczyzn sie zaden pracodawca nigdy nie pytal, czy sa w ciazy albo
zamierzaja byc; od mezczyzn nikt nie wymagal, zeby podpisywali
oswiadczenie, ze w ciagu najblizszych lat nie zajda w ciaze.
mezczyznom tez nikt nie odmawia pracy ze wzgledu na fakt, iz maja male
dziecko.
a kobietom niestety tak.
to JEST dyskryminacja ze wzgledu na plec.
i co taka kobieta ma zrobic, jak ja odesla z kwitkiem bo akurat ma
pecha miec dziecko albo pracodawca uzna, ze zajdzie w ciaze? idzie i
szuka pracy gorszej, niestety :( bo nie ma wyjascia.
a w ilu zawodach kobieta musi udowadniac, ze jest lepsza od wszystkich
facetow razem wzietych - bo wszyscy naokolo twierdza "e, baba to sie
do tej pracy nie nadaje"?
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
45. Data: 2003-01-31 22:49:50
Temat: Re: Kobieta Informatyk ??? czy kto? widziałlub słyszał ?
Od: Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl>
Nina M. Miller <n...@p...ninka.net> wrote:
> mezczyznom tez nikt nie odmawia pracy ze wzgledu na fakt, iz maja male
> dziecko.
Kobietom nikt nie odmawia pracy ze względu na nieuregulowany
stosunek do służby wojskowej.
> a kobietom niestety tak.
> to JEST dyskryminacja ze wzgledu na plec.
To też. Co gorsza nie ma obowiązku posiadania dzieci w tym kraju
a obowiązek służby wojskowej dotyczący tylko mężczyzn i owszem
cały czas jest.
--
FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
A tak poza tym to dziś jest mój 10196 dzień życia, sprawność
intelektualna -18.9%, psychiczna 78.2% a fizyczna 94.2% :-)
http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów
-
46. Data: 2003-01-31 23:03:46
Temat: Re: Kobieta Informatyk ??? czy ktoś widział lub słyszał ?
Od: "Jacuo" <z...@p...onet.pl>
Użytkownik <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4859.000001d2.3e3a8e5a@newsgate.onet.pl...
> A kolega z tym pytaniem o kobiete informatyka to wyraznie widac ze spoza
> branzy:)
Ja w mojej pracy mam kilka kolezanek - programistek, mam szefowa, a jej
szefuje tez kobieta ( zreszta wyzej tez jest kobieta, tyle, ze
to juz inna bajka ). Ale firma moze troche specyficzna.
Co nei zmienia faktu, ze kobiet tzw. informatykow jest mniej. Dlaczego ?
Ano daltego, ze ogolnie kobiet zajmujacych sie naukami scislymi jest mniej .
A dlaczego ? Ano dlatego, ze stastystycznie najbardziej uzdolnione
matematycznie
sa osoby plci meskeij, leworeczne i majce alergie ( to ostatnie zwiazane z
lewrcznoscia ).
Po prostu tak mozg sie ksztaltuje ... Nie pytajce mnie dlaczego.
--
Jacek
-
47. Data: 2003-01-31 23:33:08
Temat: Re: Kobieta Informatyk ??? czy ktoś widział lub słyszał ?
Od: maniekp <m...@p...onet.pl>
ty Albatros to chyba żyjesz w swoim świecie :-)))))))))))))
-
48. Data: 2003-02-01 00:23:30
Temat: Re: Kobieta Informatyk ??? czy kto? widziałlub słyszał ?
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl> writes:
> Nina M. Miller <n...@p...ninka.net> wrote:
> > mezczyznom tez nikt nie odmawia pracy ze wzgledu na fakt, iz maja male
> > dziecko.
>
> Kobietom nikt nie odmawia pracy ze względu na nieuregulowany
> stosunek do służby wojskowej.
>
> > a kobietom niestety tak.
> > to JEST dyskryminacja ze wzgledu na plec.
>
> To też. Co gorsza nie ma obowiązku posiadania dzieci w tym kraju
> a obowiązek służby wojskowej dotyczący tylko mężczyzn i owszem
> cały czas jest.
czyli podsumowujac: jak chcesz babo robic kariere, to musisz wszystkim
wokoloudowodnic, ze nie chcesz miec dzieci, ze jestes lepsza od
wszystkich facetow razem wzietych; musisz sie nie przejmowac tym, ze
cie w pracy poklepia po dupie, ze beda uwazac za gorsza i placic mniej;
muisz sie uzerac ze stereotypami, jak ten tutaj niedawno o tym, ze
kobiety-informatycy to pomylka.
i nie wolno ci narzekac, bo jak powiesz chociaz slowo, to zaraz ci
facet odparuje, ze on tez jest dyskryminowany, bo ma obowiazek sluzby
wojskowej.
czyli najlepiej, siedziec cicho, nie odzywavc sie, i skladac modly
dziekczynne, ze nie urodzilo sie wiek wczesniej, gdzie kobiety nie
mialy nawet wstepu na normalne uniwersytety.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
49. Data: 2003-02-01 00:48:15
Temat: Re: Kobieta Informatyk ??? czy kto? widziałlub słyszał ?
Od: Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl>
Nina M. Miller <n...@p...ninka.net> wrote:
> czyli podsumowujac: jak chcesz babo robic kariere, to musisz wszystkim
> wokoloudowodnic, ze nie chcesz miec dzieci, ze jestes lepsza od
> wszystkich facetow razem wzietych; musisz sie nie przejmowac tym, ze
> cie w pracy poklepia po dupie, ze beda uwazac za gorsza i placic mniej;
> muisz sie uzerac ze stereotypami, jak ten tutaj niedawno o tym, ze
> kobiety-informatycy to pomylka.
Odwracasz kota ogonem, Nina. Oczywiście, że kobiety mają związane
z samym faktem bycia kobietą problemy, np. w kwestii kariery
zawodowej. Podałem Ci przykład na fakt, że faceci też mają
typowe li tylko dla nich problemy w tym samym temacie, więc
pisanie, że "my biedne, a oni mają wszystko" jest przesadą.
Przyjmijmy, że kobiety-informatycy i pomyłka to za dużo powiedziane.
A jakby ktoś napisał, że kobieta kierowca Formuły 1 to pomyłka to
też zrzuciłabyś winę na dyskryminację? :)
A, jeszcze co do klepania w tyłek. Stanowczo protestuję. Znam
przypadki kobiet, które prowokują swoich szefów wykorzystując
swoją kobiecość a bywa, że ci się na to nabierają. Szanowna
piękność awansuje a co ma powiedzieć piegowaty Józek, który
siedzi z boku, dobrze pracuje a nie ma tyłka którym mógłby
zaimponować szefostwu? Dyskryminacja :)
> i nie wolno ci narzekac, bo jak powiesz chociaz slowo, to zaraz ci
> facet odparuje, ze on tez jest dyskryminowany, bo ma obowiazek sluzby
> wojskowej.
Obawiam się, że jakby ktoś zaczął wątek o dyskryminacji facetów
z powodu służby wojskowej zrobiłabyś dokładnie to samo i napisała,
że to żaden problem, bo kobiety są dyskryminowane z powodów A, B, C
i D.
> czyli najlepiej, siedziec cicho, nie odzywavc sie, i skladac modly
> dziekczynne, ze nie urodzilo sie wiek wczesniej, gdzie kobiety nie
> mialy nawet wstepu na normalne uniwersytety.
Mi tam wszystko jedno. Nie jestem mizoginem :) Tylko się odzywam
w obronie drugiej strony, jak czytam kolejne użalanie się na
jakąś tam dyskryminacje. Może trzeba dokonać wyboru? Albo
poproś tych od klonowania i innych takich kombinacji, żeby
wymyślili jak tu zrobić, żeby faceci też mogli zachodzić
w ciążę :>
--
FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
A tak poza tym to dziś jest mój 10197 dzień życia, sprawność
intelektualna 0.0%, psychiczna 90.1% a fizyczna 81.7% :-)
http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów
-
50. Data: 2003-02-01 02:20:03
Temat: Re: Kobieta Informatyk ??? czy kto? widziałlub słyszał ?
Od: Janusz Szpilewski <j...@o...fr>
Nina M. Miller wrote:
> a w ilu zawodach kobieta musi udowadniac, ze jest lepsza od wszystkich
> facetow razem wzietych - bo wszyscy naokolo twierdza "e, baba to sie
> do tej pracy nie nadaje"?
>
Artykul poruszajacy dyskutowany temat mozna znalezc pod adresem:
http://zdnet.com.com/2100-1107-982885.html
News: IT: Jobs for the girls?
Dotyczy on sytuacji w UK, ale poruszane problemy sa podobne do wlasnie
dyskutowanych. Glowne wnioski to:
1. Liczba kobiet w IT jest niewspolmierna do ogolnej liczby populacji
(ok. 25%). To chyba i tak duzo wiecej niz w Polsce...
2. Jest to pochodna faktu, ze niewiele kobiet podejmuje studia w tym
kierunku. Przekwalifikowanie sie jest znacznie trudniejsze.
3. Do studiowania informatyki zniecheca je "meski" stereotyp zawodu.
Co oznacza punkt 3 mozna sobie wyobrazic... Swiadomosc, ze trzeba bedzie
liczyc sie z dodatkowymi, nie do konca znanymi trudnosciami mogacymi
znaczaco zaklocic przebieg studiow czy kariery zawodowej, np. takimi jak
wczesniej napisala Nina... Czy warto w tej sytuacji podejmowac ryzyko?...