eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJestem Zmęczony
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 171

  • 71. Data: 2003-10-12 21:18:31
    Temat: Re: Jestem Zmęczony
    Od: "Jerzy \(Dusk\)" <d...@v...be>


    "Kania" <k...@p...onet.pl> napisał(a) tak:
    [...]
    >
    > I zastanow sie chwile. Czego moze spodziewac sie kobieta po facecie,
    ktory w
    > tym wieku mieszka z rodzicami?? chyba tylko tego, ze bedzie mial
    wymagania i
    > sam nic nie umie w domu zrobic. ze bedzie wymagal prania skarpetek,
    > gotowania obiadkow i podtykania wszystkiego pod nos, jak mamusia.
    >
    > Ale kobiety (a przynajmniej wiekszosc kobiet) ma instynkt
    samozachowawczy i
    > nie laduja sie w zwiazki z takimi mezczyznami.
    >

    Czasem trudno znaleźć inne wyjście, jeśli się ma pod ręką takie, lub jest
    to konieczność - parę lat temu po rozwodzie musialem trochę u rodziców
    pomieszkać, nie wiadomo było jak będzie; ciągnęło się to parę miesięcy i
    dośc cierpiałem z samego faktu mieszkania u rodziców. Trochę to była
    skomplikowana sytuacja. Ale nie wymagałem, żeby ktoś koło mnie robił i
    nawet nie chciałem się przyzwyczajać do matczynej troskliwości, więc może
    nie zawsze tak jest jak piszesz.


    Jerzy


  • 72. Data: 2003-10-12 21:21:59
    Temat: Re: Jestem Zmęczony
    Od: "wondoł" <y...@h...com>


    Użytkownik "villgut" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:K0bib.73384$KP4.870885@news.chello.at...
    > Szanowny Panie Jerzy jeżeli chodzi o słowo karze to pisze się je od
    zarania
    > świata przez rz,proszę zajrzeć do słownika


    Jeżeli Ty nie potrafisz odróżnić czasownika karać od kazaćto nie dziwne że
    nie możesz znaleźć roboty

    Wondoł


    ---
    Outgoing mail is certified Virus Free.
    Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
    Version: 6.0.520 / Virus Database: 318 - Release Date: 18.09.03



  • 73. Data: 2003-10-12 21:26:17
    Temat: Re: Jestem Zmęczony
    Od: Robert Drozd <r...@y...iq.ANONIMY-TO-ZERA.pl>

    Stało się to Sun, 12 Oct 2003 17:32:59 GMT, gdy "villgut" <c...@g...pl>
    napisał:

    >> Nie wiem, dlaczego zakladasz, ze innym bylo latwiej.
    >BO MAM SPORO ZNAJOMYCH KTÓRYM BYŁO I BEDZIE ŁATWIEJ

    No dobra, było łatwiej, bo mieli pieniądze, znajomości, rodziców itd.

    Ale to przecież naturalne.

    Np. ja przez najbliższe (długie) lata będę pracował na kupno mieszkania,
    mam znajomych, którzy mieszkania dostali od rodziców na osiemnastki lub
    zaczynając studia. KAŻDY z nas ma wokół siebie ludzi, którym jest - w
    jakimś stopniu - łatwiej. Jest im łatwiej i nie da się tego zmienić.

    Co jednak TY możesz zrobić, to zależy tylko od ciebie.

    Pomyślenie, że to "JA jestem odpowiedzialny za swoje życie" jest
    początkowo tak absurdalne, że każdy puka się w główkę.

    "Bo brak pieniędzy, Rywin, Jałta, polska mentalność, złodzieje z rządu,
    zła pogoda, rodzice, komuniści, katolicka moralność, TPSA, prawo pracy,
    Bill Gates, Balcerowicz musi odejść, amerykańskie koncerny" itd.

    Gdy nawet (po dawce odpowiednich lektur: polecam Niwińskiego i Coveya)
    zrozumie się, że pomysł bycia *odpowiedzialnym* jest całkiem sensowny,
    daleko jest od wprowadzenia tego w życie. Tadeusz Niwiński pisze, że
    zajęło mu to (w cieplarnianych warunkach) trzy lata. Już parę razy
    przekonałem się (boleśnie), że branie 100% odpowiedzialności za siebie
    jest cholernie trudne.

    Ostatnio zrezygnowałem ze stałej pracy, zakładam swoją mini-firemkę i
    sytuacja, w której nikt nie stoi mi nad głową, klient nie dzwoni co
    chwilę, no i całe 24 godziny zależą tylko ode mnie jest tak
    *nienormalna* (w stosunku do tego, do czego byłem przyzwyczajony), że
    trudno jest się w tym w ogóle odnaleźć.

    Tyle, że to jest właśnie *normalne*. Nikt nie powiedział że będzie
    przyjemnie. Można jednak wybrać: być frajerem i czekać na cud, albo
    walczyć o swoje. Jak w hiszpańskim przysłowiu: Bóg powiedział - weź co
    chcesz, ale zapłać za to.

    Aha, być może powiesz że pieprzę głupoty i nic nie wiem o życiu. Twoje
    prawo. Jednak NIKT nie nadejdzie, aby pomóc Ci w Twojej sytuacji. NIKT.
    To Twoje życie, Twoje decyzje i Twoja odpowiedzialność. Powodzenia.

    pozdr,
    Robert





  • 74. Data: 2003-10-12 22:05:58
    Temat: Re: Jestem Zmęczony
    Od: "Jarek" <e...@g...pl>


    > Z ciekawosci - bedziesz cos robil w kierunku ich zdobycia, np zaczynajac
    od
    > jakiejkolwiek pracy skoro nawet 300 pln > 0 pln, czy tez czekasz az *cos*
    > sie samo stanie?


    hehe polecam adres http://zoltek7.webpark.pl/troll.txt :-)

    Pozdrawiam
    jarek




  • 75. Data: 2003-10-12 23:39:50
    Temat: Re: Jestem Zmęczony
    Od: Kyniu <kyniu@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

    On Sun, 12 Oct 2003 07:46:04 GMT, "villgut" <c...@g...pl> wrote:

    >,miżdrzeniem się do pracodawcy,który śpi na
    >pieniądzach,a karze ludziom pracować za darmo

    Pokaz mi tych pracodawcow.

    >Jestem zmęczony pędem do globalizacji która pod przykrywką pomocy
    >najuboższym promuje pięknych zdrowych i bogatych

    Tak, a wszystkiemu sa winni masoni.

    >Jestem zmęczony polskim szkolnictwem które karze sobie płacic za niski
    >poziom nauczania

    Karze? A mnie sie wydawalo ze polskie szkolnictwo jest konstytucyjnie bezplatne
    - moze dlatego jest tak zenujaco beznadziejne i moze dlatego pomocnik murarza
    zarabia wiecej niz mgr - bo jakby studia kosztowaly to i ludzie z mgr byliby
    odpowiednio oplacani.

    >Jestem zmęczony wami drodzy Polacy,chociaż sam się tutaj urodzilem,

    Ja tez jestem zmeczony chamstwem, prywata, malkontenctwem, etc.... i co z tego,
    stracilem prace, nie moglem znalezc, to zalozylem wlasna firme - nie bylo latwo,
    nadal nie jest, ale w tym miesiacu (po raz pierwszy odkad mam firme czyli od
    maja) wreszcie zarobilem na tyle ze poczulem ze warto bylo i ze moze byc lepiej.

    >Dlatego w tej sytuacji nigdy nie zgodzę się na istniejący porządek świata

    A to sie nie godz - i co - zostaniesz terrorysta???

    Kyniu

    --
    * _ __ _ *
    * | |/ / _ _ _ (_)_ _ *
    * | ' < || | ' \| | || | k...@p...fm *
    * |_|\_\_, |_||_|_|\_,_| k...@p...com *
    * |__/ *


  • 76. Data: 2003-10-13 06:26:43
    Temat: Re: #Jestem Zmęczony
    Od: "Kania" <k...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Jerzy (Dusk)" <d...@v...be> napisał w wiadomości
    news:bmcc9d$nuq$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > "Kania" <k...@p...onet.pl> napisał(a) tak:
    >
    > > Dokladnie. Jak na osobe po studiach wykazujesz dosc niski poziom
    > > inteligencji.
    >
    > Poniekąd studiowanie podnosi w pewnym, niekreślonym dotąd stopniu,
    > inteligencję, i poniekąd studia kończą ludzie inteligentni, zależy jaki
    > zkres IQ mamy na myśli... jednak ten drugi przypadek nie jest regułą i nie
    > generalizowałbym, że ktoś kto skończył studia ma od razu wysokie IQ, o
    > czym się niestety często można przekonać. Statystycznie owszem, wśród
    > absolwentów szkół wyższych jest więcej osób z wyższym IQ niż wśród
    > absolwentów np. szkół zawodowych.

    Mialam na mysli, to, ze osoby po sytudiach POWINNY wykazywac sie minimalnym
    zrozumieniem czytanego tekstu... i umiejetnoscia wyciagania wnioskow...

    Kania



  • 77. Data: 2003-10-13 06:57:26
    Temat: Re: Jestem Zmęczony
    Od: "docent" <c...@g...pl>

    wyjasnia twoje
    niepowodzenia zyciowe.
    jak podobne podejscie masz do innej wiedzy zdobytej na studiach, to nie
    dziwne, ze pracodawcy smieja ci sie w nos.

    sluchaj madralo to ze bylas za wielka woda,to ze masz jakas swoja strone o
    kretynskim adresie,to i owo nie upowaznia cie do zjadania wszystkich
    rozumów,bo nigdy nie wiesz co czlowiek tak naprawde czuje i nie wiesz przez
    co musi przechodzic,wiec nigdy nie porównuj,nie oceniaj
    i nie przystawiaj tej samej miary
    wtedy byc moze Bóg ci zwróci rozum



  • 78. Data: 2003-10-13 06:59:59
    Temat: Re: Jestem Zmęczony
    Od: "docent" <c...@g...pl>


    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net.usun
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

    wyjasnia twoje
    niepowodzenia zyciowe.
    jak podobne podejscie masz do innej wiedzy zdobytej na studiach, to nie
    dziwne, ze pracodawcy smieja ci sie w nos.

    sluchaj madralo to ze bylas za wielka woda,to ze masz jakas swoja strone o
    kretynskim adresie,to i owo nie upowaznia cie do zjadania wszystkich
    rozumów,bo nigdy nie wiesz co czlowiek tak naprawde czuje i nie wiesz przez
    co musi przechodzic,wiec nigdy nie porównuj,nie oceniaj
    i nie przystawiaj tej samej miary
    wtedy byc moze Bóg ci zwróci rozum



  • 79. Data: 2003-10-13 07:07:00
    Temat: Re: Jestem Zmęczony
    Od: "KrzysztofM" <k...@n...dvdinfo.prv.pl>

    Ja też czasami jestem zmęczony sytuacją w kraju. Ale nie poddaje się - i
    staram się nie dołować. Nie wiem czy wiesz - ale takie podejście do sprawy :
    "jestem bezsensu, wszystko jest do d...." powoduje, że tak się właśnie
    staje - samosprawdzająca się przepowiednia, myślokształty - nazywaj to jak
    chcesz, ale tak się własnie staje.
    Tak więc nie poddaj się - i nie denerwuj się tymi postami. Jeśli chodzi o
    mieszkanie z rodzicami - to akurat rozumiem, mnie również nie jest dotąd
    stać na własne mieszkanie (co prawda jest młodszy od Ciebie o 4 lata).
    Zacząłem pracować na początku studiów - zarabiając ok 160-200 zł
    miesięcznie. Potem trochę probowałem działalności gospodarczej z kumplem,
    nie udało się - ale zawsze jakieś doświadczenie. Potem inna praca, zarobki
    już 500-600 zł, potem 800. Rok 1999 - kolejna praca - 1000 zł, a potem 1300
    a nawet i 2000 (netto, czyli na rękę). Od roku jest gorzej bo firma upada -
    i zarobki spowrotem poszły w dół - wiec zarabiam poniżej średniej krajowej.
    Ale wiem jedno - w momencie zwolnienia nie idę na zasiłek, zakładam własną
    działalność (usługi informatyczne) - i co ważne WIERZĘ że sobie poradzę.
    Stwierdziłem, że skoro jedyna praca jaką wkrótce mogę dostać to taka za ok.
    500-700 zł, to własnymi rękami i na własny rachunek jestem w stanie zarobić
    więcej - oczywiście poświecając na to więcej czasu i energii. Ale nic nie ma
    za darmo - przynajmniej w dzisiejszych czasach i jeśli nie jest się synem
    jakiegoś prominenta SLD.
    Zrozum, że zagłębiając się w swojej niemocy nic nie zdziałasz - mało
    prawdopodobne, że ktoś wyciągnie pomocną dłoń i zatrudni Cię na stanowisko z
    pensją >= średniej krajowej. Musisz się otrząsnać - i pomyśl co umiesz robić
    najlepiej i co lubisz robić - i zacznij to robić !!

    pozdrawiam
    Krzysiek



  • 80. Data: 2003-10-13 08:08:41
    Temat: Re: Jestem Zmęczony
    Od: "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun>

    On Sun, 12 Oct 2003 15:59:02 GMT
    "villgut" <c...@g...pl> wrote:


    > tak tak, nawet to "kaze" ktore pochodzi od "kazac".
    > kazac komus cos zrobic.
    >
    > przypomne kontekst w jakim uzyles tego slowa:
    >
    > http://venus.ci.uw.edu.pl/~milek/cgi-bin/ortograf.cg
    i?ORTO=karze
    > po sie przepychac wystarczy zajrze

    chlopie, ty nawet ze slownika nie umiesz korzystac!

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net.usun
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1