-
11. Data: 2005-06-20 11:26:50
Temat: Re: Jak wyłudzić podwyżke
Od: lynx <t...@p...fm>
Jednego pięknego dzionka o czasie 20 Jun 2005 10:30:46 +0200, ludzik o
nazwie <g...@o...pl> wziął i wystukał na klawiaturce co następuje:
> Wiele razy zatanawiałem się nad zmianą pracodawcy ale jak już pisałem
> mieszkam i
> pracuję w niewielkim miasteczku...
więc musisz się zastanowić czy wolisz narzekać i ubolewać czy wziąć sprawy
w swoje ręce. Nie ryzykujesz nie zyskujesz.
--
lynx
-
12. Data: 2005-06-20 11:30:04
Temat: Re: Jak wyłudzić podwyżke
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
Krzysztof Stachlewski napisał(a):
> To się przeprowadź.
Niestety nie zawsze jest to mozliwe.
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
13. Data: 2005-06-20 12:17:22
Temat: Re: Jak wyłudzić podwyżke
Od: "Kamila K." <k...@p...onet.pl>
Witam!
Czytam tak ten wątek i sie zastanawiam co ze mną nie tak (choć mogę się
domyślać)
Mieszkam w miejscowości 120 tys ludzi nie za mała, nie za duża, pracuję jako
informatyk - programista od 5 lat w tej samej firmie. Firma upada od 2 lat
ale jakoś się kula. Od 5 lat nie dostałam ani jednej podwyżki, zarabiam 1000
na rękę.
Postanowiłam zmienić pracę, nawet zdecydowałam się wyprowadzić do większego
miasta (Warszawa, Poznań, itp.)
Powiedzmy że kwalifikację mam: 5 lat praktyki programowania w Delphi,
Oprogramowuję bazy danych SQL - InterBase, posiadam tytuł inżyniera i
nformatyki, dyplom obroniony z oceną końcową 6. I niestety wysłałam już
kilkadziesiąt podań i nic. Fakt byłam na kilku rozmowach m.in w Katowicach,
Poznaniu, Warszawie ale .... Pracodawcy są śmieszni, najbardziej rozbawili
mnie w Wa-wie!. Oczywiście wszyscy poszukują ludzi z wyższym wykształceniem
(to mam), najlepiej z dobrymi wynikami w szkole (to też spełniam), co
najmniej 2-3 lata doświadczenia (hmmm to też u mnie załatwione) ale jak
przychodzi do negocjacji wynagrodzenia to śmiech człowieka ogarnia,
powracając do Wa-wy zaproponowali mi 1350 zł na rękę, :))) Jak tu
przeprowadzić sie do stolicy, wynająć mieszkanie i nie umrzeć z głodu za
1350 zł. (na marginesie powiem że byłam na rozmowie w pewnym ministerstwie)
Śmiech na sali.
Po tych rozważaniach mogę się domyślać że w Polsce nadal utrzymuje się
dyskryminacja kobiet - bo kobieta informatyk to zjawisko nadprzyrodzone!.
--
Pozdrawiam, Kamila
Użytkownik "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl> napisał w wiadomości
news:d966gf$8h7$1@news.dialog.net.pl...
> <g...@o...pl> wrote in message
> news:19cd.000002bc.42b67eb5@newsgate.onet.pl...
>
> > Wiele razy zatanawiałem się nad zmianą pracodawcy ale jak
> > już pisałem mieszkam i
> > pracuję w niewielkim miasteczku gdzie możliwość znalezienia
zatrudnienia,
>
> To się przeprowadź.
>
> Stach
>
-
14. Data: 2005-06-20 12:36:34
Temat: Re: Jak wyłudzić podwyżke
Od: "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl>
"badzio" <b...@n...epf.pl> wrote in message
news:d969bs$q21$1@kujawiak.man.lodz.pl...
> Krzysztof Stachlewski napisał(a):
>> To się przeprowadź.
> Niestety nie zawsze jest to mozliwe.
Praktycznie zawsze. To jest kwestia determinacji
w poszukiwaniu pracy.
Stach
-
15. Data: 2005-06-20 12:58:46
Temat: Re: Jak wyłudzić podwyżke
Od: "Vetch" <...@...3.4>
Użytkownik "Kamila K." <k...@p...onet.pl> napisał
> Mieszkam w miejscowości 120 tys ludzi nie za mała, nie za duża, pracuję
> jako
> informatyk - programista od 5 lat w tej samej firmie. Firma upada od 2 lat
> ale jakoś się kula. Od 5 lat nie dostałam ani jednej podwyżki, zarabiam
> 1000
> na rękę.
witaj w klubie :-)
> Postanowiłam zmienić pracę, nawet zdecydowałam się wyprowadzić do
> większego
> miasta (Warszawa, Poznań, itp.)
mnie tez wszystko jedno :-)
> Pracodawcy są śmieszni [...]
> Śmiech na sali.
> Po tych rozważaniach mogę się domyślać że w Polsce nadal utrzymuje się
> dyskryminacja kobiet - bo kobieta informatyk to zjawisko nadprzyrodzone!.
to chyba nie jest dyskryminacja kobiet, ale dyskryminacja chętnych do pracy
w ogóle :-)
Pracodawcy się wycwanili i znając bolączki naszego "rynku pracy", dają
najniższe stawki. W końcu i tak zawsze się ktoś znajdzie, kto weźmie robotę
choćby za tę miskę ryżu i jeszcze obcałuje z wdzięczności nogi swego nowego
pana :-) Mamy chory system, chorą gospodarkę i niewiele na to można
poradzić. Dlatego też pozostaje nam tylko szukać poprawy własnego losu tam
gdzie ceni się dobrych pracowników.
--
Pozdrawiam
--
Piotr Zagawa
http://vetch.magot.pl/
-
16. Data: 2005-06-20 13:11:36
Temat: Re: Jak wyłudzić podwyżke
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
Krzysztof Stachlewski napisał(a):
> Praktycznie zawsze. To jest kwestia determinacji
> w poszukiwaniu pracy.
Blad. Czasem sa ograniczenia zwiazane ze zobowiazaniami rodzinnymi.
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
17. Data: 2005-06-20 13:15:17
Temat: Re: Jak wyłudzić podwyżke
Od: "LPoD" <c...@p...irc.pl.wytnij.pfff>
Użytkownik "Kamila K." <k...@p...onet.pl> napisał:
> Oczywiście wszyscy poszukują ludzi z wyższym wykształceniem
> (to mam),
Studia dzienne? Jaka uczelnia?
> najlepiej z dobrymi wynikami w szkole (to też spełniam), co
> najmniej 2-3 lata doświadczenia (hmmm to też u mnie załatwione) ale jak
> przychodzi do negocjacji wynagrodzenia to śmiech człowieka ogarnia,
> powracając do Wa-wy zaproponowali mi 1350 zł na rękę, :))) Jak tu
> przeprowadzić sie do stolicy, wynająć mieszkanie i nie umrzeć z głodu za
> 1350 zł. (na marginesie powiem że byłam na rozmowie w pewnym
> ministerstwie)
> Śmiech na sali.
No jeśli startujesz to budżetówki, to się nie dziw. Pewnie odwalałabyś
robotę za jakiegoś
siostrzeńca ministra, który zarabia 10 razy więcej. Odradzam wszelkie
instytucje państwowe.
Prawda jest taka, że dla ludzi z konkretną wiedzą i doświadczeniem,
zwłaszcza w IT, praca jest,
i to nie taka za 1350.
> Po tych rozważaniach mogę się domyślać że w Polsce nadal utrzymuje się
> dyskryminacja kobiet - bo kobieta informatyk to zjawisko nadprzyrodzone!.
Zamiast rozpaczać nad dyskryminacją kobiet (co się oczywiście jeszcze
niestety zdarza,
ale nie demonizujmy zjawiska), proponuję krytycznie spojrzeć na to, w jaki
sposób szukasz
pracy. Czy CV jest właściwie napisane. Czy aktywnie i wydajnie szukasz ofert
pracy (pojechałaś do tej Warszawy
tylko na 1 rozmowę? i to do ministerstwa?). Czy jesteś odpowiednio
przygotowana na rozmowę kwalifikacyjną, masz przygotowane dobre odpowiedzi
na pytania, które prawie na pewno padną (np. dlaczego chcesz zmienić pracę).
Nie mogę uwierzyć, że programistka z 5-letnim doświadczeniem i wyższym
wykształceniem nie może znaleźć
satysfakcjonującego zajęcia. Mam wręcz wrażenie, że bycie kobietą powinno tu
niejednokrotnie pomóc,
a nie zaszkodzić - w końcu, jak sama mówisz, kobieta-informatyk to zjawisko
niemal nadprzyrodzone,
a istoty nadprzyrodzone powinny być cenione odpowiednio do stopnia swojej
nadprzyrodzoności. ;)
W dodatku nie szukasz pracy jako osoba bezrobotna - co też jest zazwyczaj
atutem, bo dobrze brak
"przestoju" świadczy o tym, że Twoje umiejętności są cenione
(niedostatecznie, ale jednak).
ch.
-
18. Data: 2005-06-20 13:21:24
Temat: Re: Jak wyłudzić podwyżke
Od: "Vetch" <...@...3.4>
Użytkownik "LPoD" <c...@p...irc.pl.wytnij.pfff> napisał
> Prawda jest taka, że dla ludzi z konkretną wiedzą i doświadczeniem,
> zwłaszcza w IT, praca jest, i to nie taka za 1350.
konkretną wiedzą i doświadczeniem ? Widocznie za mało jeszcze umiem :-)
Zapraszano mnie na wiele rozmów kwal. ale w praktyce firmy nie są skore do
zatrudniania ludzi za średnią krajową, raczej szukają wolontariuszy :-)
--
Pozdrawiam
--
Piotr Zagawa
http://vetch.magot.pl/
-
19. Data: 2005-06-20 13:53:05
Temat: Re: Jak wyłudzić podwyżke
Od: "LPoD" <c...@p...irc.pl.wytnij.pfff>
Użytkownik "Vetch" <...@...3.4> napisał:
> konkretną wiedzą i doświadczeniem ? Widocznie za mało jeszcze umiem :-)
> Zapraszano mnie na wiele rozmów kwal. ale w praktyce firmy nie są skore do
> zatrudniania ludzi za średnią krajową, raczej szukają wolontariuszy :-)
Jedne są, jedne nie są - trzeba szukać. A wcześniej ustalić sobie minimalne
wymagania,
co do pracodawcy - tak, żeby po kilku miesiącach nie trzeba go było znowu
zmieniać.
Trzeba pamiętać o tym, że rozmowa kwalifikacyjna jest także po to, aby
potencjalny
pracownik zapoznał się dokładniej z tym, co oferuje pracodawca. A to, że
któryś
jeden czy drugi zaproponuje 1000zł (swoją drogą dziwne - z mojego
doświadczenia wynika,
że praktycznie zawsze najpierw pytają kandydata o jego oczekiwania
finansowe),
nie oznacza, że trzeba skakać z radości i godzić się na to. Oczywiście,
łatwiej przebiera
się w ofertach, kiedy zmienia się pracę, a nie szuka jej.
ch.
-
20. Data: 2005-06-20 14:00:20
Temat: Re: Jak wyłudzić podwyżke
Od: "Kamila K." <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "LPoD" <c...@p...irc.pl.wytnij.pfff> napisał w wiadomości
news:d96fnj$65h$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Studia dzienne? Jaka uczelnia?
Studia zaoczne, nie wyobrazam sobie studiowac dziennie i po studiach szukac
pracy bez doswiadczenia
Uczelnia: Wyzsza szkoła Informatyki w Łodzi - inżynier
Obecnie mgr robię na Uniwersytecie w Łodzi
>
> No jeśli startujesz to budżetówki, to się nie dziw. Pewnie odwalałabyś
> robotę za jakiegoś
> siostrzeńca ministra, który zarabia 10 razy więcej. Odradzam wszelkie
> instytucje państwowe.
> Prawda jest taka, że dla ludzi z konkretną wiedzą i doświadczeniem,
> zwłaszcza w IT, praca jest,
> i to nie taka za 1350.
Teraz to wiem, człowiek nieraz jest naiwny ale uczy się na błędach
> Zamiast rozpaczać nad dyskryminacją kobiet (co się oczywiście jeszcze
> niestety zdarza,
> ale nie demonizujmy zjawiska), proponuję krytycznie spojrzeć na to, w jaki
> sposób szukasz
> pracy. Czy CV jest właściwie napisane. Czy aktywnie i wydajnie szukasz
ofert
> pracy
Cenna uwaga, przemyslę ;)
>(pojechałaś do tej Warszawy
> tylko na 1 rozmowę? i to do ministerstwa?).
No cóż to przyszły pracodowaca zazwyczaj wymysla datę i godzinę spotkania,
nie sądze aby byli tak mili i poczekali az uzbiera mi się co najmniej 3
pracodawców z tego samego miasta
> Czy jesteś odpowiednio
> przygotowana na rozmowę kwalifikacyjną, masz przygotowane dobre odpowiedzi
> na pytania, które prawie na pewno padną (np. dlaczego chcesz zmienić
pracę).
Tak przeszłam już wiele rozmów i wiem jakie pytania padają, także jestem
przygotawana na pytania różndej treści ;)
A bywają naprawdę zaskakujące.
> Nie mogę uwierzyć, że programistka z 5-letnim doświadczeniem i wyższym
> wykształceniem nie może znaleźć satysfakcjonującego zajęcia.
A jednak
> Mam wręcz wrażenie, że bycie kobietą powinno tu
> niejednokrotnie pomóc,
> a nie zaszkodzić - w końcu, jak sama mówisz, kobieta-informatyk to
zjawisko
> niemal nadprzyrodzone,
> a istoty nadprzyrodzone powinny być cenione odpowiednio do stopnia swojej
> nadprzyrodzoności. ;)
No tak tylko nie każdy tak uważa, myślę że panuje stereotyp że tylko
mężczyzna może mieś umysł "ścisło - logiczny" a ludzie boją sie nieznanego.
> W dodatku nie szukasz pracy jako osoba bezrobotna - co też jest zazwyczaj
> atutem, bo dobrze brak
> "przestoju" świadczy o tym, że Twoje umiejętności są cenione
> (niedostatecznie, ale jednak).
:))
--
Pozdrawiam, Kamila