-
11. Data: 2005-08-19 08:56:55
Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
Od: Mariusz Kropiwnicki <s...@g...pl>
Dnia Fri, 19 Aug 2005 10:53:27 +0200, Maciek Sobczyk napisał(a):
>
> Użytkownik "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl> napisał w wiadomości
> news:slrndgb73k.l81.arturcz@blabluga.hell.pl...
>
>> Ośmielę się postawić tezę, że ktoś, dużo pisze w php z reguły słabo zna
> C++.
> Nie znam C++, ale mam wrażenie, że jest dosyć zbliżony do php???
To jest niestety tylko wrażenie :(, chociaż devloperzy usilnie
nad tym pracują aby PHP było zbliżone do C++.
ps: jak by ktoś nie zrozumiał to pije do obiektów :)
--
Mariusz Kropiwnicki
email: s...@g...pl
-
12. Data: 2005-08-19 08:58:29
Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
Od: "Robert" <c...@p...onet.pl>
> Może wybrałeś złe kanały dotarcia do kandydatów?
Usenet (pl.praca.oferowana)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2005-08-19 09:07:46
Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
Od: "mbn" <m...@f...onet.pl>
"Robert" <c...@p...onet.pl> wrote in message
news:67da.0000073b.43059752@newsgate.onet.pl...
> Witam,
>
> Już sam nie wiem co myśleć o "bezrobociu" w Polsce, szczególnie wśród
absolwentów.
>
> Dałem ostatnio ogłoszenie, o poszukiwaniu programisty Delphi do bardzo
prostej
> pracy na kilka tygodni.
Delphi 7 , COM ,ADO, MSSQL 2000 - to jest to ogłoszenie?
No to ja tam nigdzie nie widzę że to ma być prosta praca, za to duże
wymagania + 'chętnie widzani studenci' sugeruje szukanie jelenia ;)
Po porstu źle sformuowałeś ogłoszenie i tyle.
Praca mogła być wykonywana zdalnie, więc nie ma
> problemów z przeprowadzką czy czymś takim. Warunki finansowe i wymagania
> dokładnie miałem podać po negocjacjach i zobaczeniu kandydata. I co...??
koszty podróży oczywiście zwracasz?
btw. ogłoszenie nadal aktualne?
-
14. Data: 2005-08-19 09:08:19
Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
Od: lynx <s...@g...com>
Użytkownik Maciek Sobczyk napisał:
> Jest różnie. Wśród absolwentów panuje przekonanie, że po ukończeniu studiów
> należy im się świetna robota i za duże pieniądze.
No jasne niech po 5 latach studiów pracuję za 800 zł w Galerii mokotów
jako sprzedawca hot-dogów.Przecież te 5 lat studiów to takie długie
wakacje, nic się przecież nie robi, każdy chla, na egzaminach piateczki
same wpadaja ot tak za uśmiech po prostu ;p - chyba człowiek po ty;lu
latach nauki ma wyższe wymagania niż ktoś z licencjatem czy po szkole
średniej ?
I pewnie dlatego zrobili coś takiego że w pierwszej pracy (absolwent)
otrzymuje 80% wynagrodzenia - "bardzo dobre rozwiązanie" :> niech wogóle
się cieszy że ktoś chce mu dac prace hehe
Jeżeli absolwent wyższej uczelni pracuję na stanowisku na którym bez
przeszkód może pracować abiturient liceum to ja przepraszam ale coś tu
jest nie tak. Duże pieniądze to sprawa względna i zależy od osoby,
miasta etc.
> Później życie weryfikuje
> oczekiwania i, jak napisał ktoś w tej dyskusji, zaczyna się płacz, że nie ma
> pracy.
i fruuu na całego za granice, walić prace w Polsce za psią kase, tak trzymać
> Przypuszczam, że na "bezrobocie" w poważnym stopniu wpływa właśnie ten
> dysonans pomiędzy oczekiwaniami kandydatów a ich faktycznymi kompetencjami.
nie zapomnij również o "wspaniałych pracodawcach" którzy również
przykładają do tego rączkę
--
lynx
-
15. Data: 2005-08-19 09:08:40
Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
Od: "mbn" <m...@f...onet.pl>
"Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl> wrote in message
news:de46ea$qjs$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl> napisał w wiadomości
> news:slrndgb73k.l81.arturcz@blabluga.hell.pl...
>
> > Ośmielę się postawić tezę, że ktoś, dużo pisze w php z reguły słabo zna
> C++.
> Nie znam C++, ale mam wrażenie, że jest dosyć zbliżony do php???
oj, widać że nie znasz ;)
>
> pozdr.
> m.
>
-
16. Data: 2005-08-19 09:37:12
Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
Od: "Robert" <c...@p...onet.pl>
>
> "Robert" <c...@p...onet.pl> wrote in message
> news:67da.0000073b.43059752@newsgate.onet.pl...
> > Witam,
> >
> > Już sam nie wiem co myśleć o "bezrobociu" w Polsce, szczególnie wśród
> absolwentów.
> >
> > Dałem ostatnio ogłoszenie, o poszukiwaniu programisty Delphi do bardzo
> prostej
> > pracy na kilka tygodni.
>
> Delphi 7 , COM ,ADO, MSSQL 2000 - to jest to ogłoszenie?
> No to ja tam nigdzie nie widzę że to ma być prosta praca, za to duże
> wymagania + 'chętnie widzani studenci' sugeruje szukanie jelenia ;)
> Po porstu źle sformuowałeś ogłoszenie i tyle.
>
> Praca mogła być wykonywana zdalnie, więc nie ma
> > problemów z przeprowadzką czy czymś takim. Warunki finansowe i wymagania
> > dokładnie miałem podać po negocjacjach i zobaczeniu kandydata. I co...??
>
> koszty podróży oczywiście zwracasz?
>
> btw. ogłoszenie nadal aktualne?
>
To jest to ogłoszenie, a co do wymagań, to ktoś, kto wie cokolwiek o
programowaniu pod Win32 bez problemów robi to wszystko.
Co do studentów, to nie mam awersji do zatrudniania ich (wszak i koszty ZUS
niższe), a sam wiem jak to jest ze znalezieniem dobrej pracy będąc studentem.
Ogłoszenie już nieaktualne, w końcu przestałem marnować czas i w ciągu kilku dni
napisałem całość sam(a w zasadzie już kończę i za 2-3 dni będzie po sprawie), a
było kilka stówek (i to nie 2) do wyjęcia.
Ja się nie rozwodzę tu nad tym jak kto komu i za co w Polsce płaci, ale nad
konkretnym przypadkiem.
Nawet z dyskusji w tym wątku widać, że ludzie chcieliby dostawać 10 tys. zł za
to że znają PHP i MySQL, a jak coś więcej to już nie bardzo.
Ja sam doskonale znam Programowanie w Windows (Delphi, VC++, .Net) i unixie
(Shell, C) , nieźle Javę, doskonale bazy Oracle (certyfikat OCP), MSSQL (MCDBA),
PostgreSQLi itp. Pogramowanie webowe PHP, ASP.
To tyle z zakresu programowania. Nie uważam, że wymagam dużo, ale projekt jest
krótki i to jest raczej strategia "buy competence" niż "build competence".
Dziwi mnie wszak brak odzewu, gdyż ze swoich lat studenckich pamiętam, że od 2
roku zawsze coś dla kogoś robiłem (studia dzienne na politechnice + drugi
fakultet zaoczne na AE) i jakoś mi się chciało.
No cóż rynek jest taki, jaki jest.
Pozdr,
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2005-08-19 09:44:23
Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
Od: "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl>
Dnia Fri, 19 Aug 2005 10:53:27 +0200, Maciek Sobczyk napisał(a):
> > Ośmielę się postawić tezę, że ktoś, dużo pisze w php z reguły słabo zna
> > C++.
> Nie znam C++, ale mam wrażenie, że jest dosyć zbliżony do php???
Użytkownik "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl> napisał w wiadomości
news:slrndgb73k.l81.arturcz@blabluga.hell.pl...
> Zależy jak do tego popatrzeć.
Użytkownik "Mariusz Kropiwnicki" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:pan.2005.08.19.08.56.55.840679@gsl.pl...
>To jest niestety tylko wrażenie :(, chociaż devloperzy usilnie
>nad tym pracują aby PHP było zbliżone do C++.
Użytkownik "mbn" <m...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:de47ks$n4n$1@atlantis.news.tpi.pl...
> oj, widać że nie znasz ;)
No i wszystko jasne :)
pozdrawiam
m.
-
18. Data: 2005-08-19 09:45:16
Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
Od: "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl>
Użytkownik "Robert" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:67da.0000074d.43059f34@newsgate.onet.pl...
> > Może wybrałeś złe kanały dotarcia do kandydatów?
>
> Usenet (pl.praca.oferowana)
Teoretycznie powinno zadziałać.
BTW: czy my się przypadkiem nie znamy? :)
pozdr.
m.
-
19. Data: 2005-08-19 09:51:56
Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
Od: "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl>
Użytkownik "lynx" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:de47jd$19e$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik Maciek Sobczyk napisał:
>
> > Jest różnie. Wśród absolwentów panuje przekonanie, że po ukończeniu
studiów
> > należy im się świetna robota i za duże pieniądze.
>
> No jasne niech po 5 latach studiów pracuję za 800 zł w Galerii mokotów
> jako sprzedawca hot-dogów.
> Przecież te 5 lat studiów to takie długie
> wakacje, nic się przecież nie robi, każdy chla, na egzaminach piateczki
> same wpadaja ot tak za uśmiech po prostu ;p
Proponuję wznieść poziom dyskusji nieco powyżej oklepanych stereotypów.
> chyba człowiek po ty;lu
> latach nauki ma wyższe wymagania niż ktoś z licencjatem czy po szkole
> średniej ?
Owszem, ma wyższe. Dokładnie to napisałem - ma wyższe, a po wielokroć - za
wysokie. Min. w tym tkwi problem "bezrobocia".
> I pewnie dlatego zrobili coś takiego że w pierwszej pracy (absolwent)
> otrzymuje 80% wynagrodzenia - "bardzo dobre rozwiązanie" :> niech wogóle
> się cieszy że ktoś chce mu dac prace hehe
Niech _realnie_ oceni swoje szanse i stara się tam, gdzie może uzyskać pracę
odpowiednią do jego kompetencji. Jeśli uda mu się znaleźć świetną pracę to
chwała mu za to i gorące gratulacje.
> Jeżeli absolwent wyższej uczelni pracuję na stanowisku na którym bez
> przeszkód może pracować abiturient liceum to ja przepraszam ale coś tu
> jest nie tak. Duże pieniądze to sprawa względna i zależy od osoby,
> miasta etc.
> > Później życie weryfikuje
> > oczekiwania i, jak napisał ktoś w tej dyskusji, zaczyna się płacz, że
nie ma
> > pracy.
>
> i fruuu na całego za granice, walić prace w Polsce za psią kase, tak
trzymać
>
> > Przypuszczam, że na "bezrobocie" w poważnym stopniu wpływa właśnie ten
> > dysonans pomiędzy oczekiwaniami kandydatów a ich faktycznymi
kompetencjami.
>
> nie zapomnij również o "wspaniałych pracodawcach" którzy również
> przykładają do tego rączkę
Nie zapominam. Natomiast w porównaniu do ilości "wspaniałych kandydatów"
ilość "wspaniałych pracodawców" wydaje mi się być marginalnie mała.
pozdr.
m.
-
20. Data: 2005-08-19 09:54:39
Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
Od: lynx <s...@g...com>
Użytkownik Maciek Sobczyk napisał:
> Proponuję wznieść poziom dyskusji nieco powyżej oklepanych stereotypów.
no właśnie
> Owszem, ma wyższe. Dokładnie to napisałem - ma wyższe, a po wielokroć - za
> wysokie. Min. w tym tkwi problem "bezrobocia".
pracodawcy nie mają wysokich wymagań, wcale - jak się nieraz czyta
ogłoszenia to mnie na śmiech bierze - bo uważają że jedna osoba załatwi
kilka etatów w firmie
> Nie zapominam. Natomiast w porównaniu do ilości "wspaniałych kandydatów"
> ilość "wspaniałych pracodawców" wydaje mi się być marginalnie mała.
zauważ że w jednym zakładzie pracy może pracować od kilku osób do
kilkuset więc pracodawców musi być mniej :)
Obie strony są takie jakie są - raz kradną Ci a raz Ci - problem w tym
że każde przegięcie jest niedobre
--
lynx