Mowa w watku o ich produktach wiec dorzuce cos na ten temat. Zrobili soft do
obslugi kredytow ratalnych dla sklepow dla GE Money Bank. Straszne badziewie
(opinia wieeeeelu klientow), podobno za ogromne pieniadze.

Pozdr
czarny

do góry

On 2009-01-15, czarny <c...@g...tam> wrote:

[...]

> Mowa w watku o ich produktach wiec dorzuce cos na ten temat. Zrobili soft do
> obslugi kredytow ratalnych dla sklepow dla GE Money Bank. Straszne badziewie
> (opinia wieeeeelu klientow), podobno za ogromne pieniadze.

Obecny system bankowy aliora też ma sporo problemów. :)

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

On Wed, 14 Jan 2009 19:15:18 +0100, Patryk Włos
<p...@i...peel> wrote:

>> Jakosc bliska zero, stabilnosc ujemna, suport do niczego.
>> Serio.
>> A czas realizacji to dlugie miesiace, miesiace, miesiace...
>
>Poważnie się pytam.
Patryku, ja poważnie odpowiadam.

WAM
--
wielkanoc nad morzem www.nadmorze.pl/wielkanoc
wczasy nad morzem www.nadmorze.pl

do góry

On Thu, 15 Jan 2009 21:17:45 +0100, "czarny" <c...@g...tam>
wrote:

>Mowa w watku o ich produktach wiec dorzuce cos na ten temat. Zrobili soft do
>obslugi kredytow ratalnych dla sklepow dla GE Money Bank. Straszne badziewie
>(opinia wieeeeelu klientow), podobno za ogromne pieniadze.
Z tego co kojarze to robili cos dla ING, nie jestem pewien czy nie
chodzilo o interfejs online ING Bank (lub jakis fragment tego
interfejsu). Mieli zrobic chyba w kilka miesiecy ale cos im sie o rok
opoznilo.

WAM
--
wielkanoc nad morzem www.nadmorze.pl/wielkanoc
wczasy nad morzem www.nadmorze.pl

do góry

W artykule <gko2b0$9ou$1@atlantis.news.neostrada.pl> sieciowy groszek napisal(a):
>
>> Programista, starszy programista, programista Motoroli...
>>
> Programista Sabre Holdings, ... no właśnie i co dalej? :P

Coś mi się widzi, że zawężacie ścieżkę kariery do połednia :)

> A odnośnie samego comarchu to zbyt generalizujecie i odświeżacie
> śmierdzący już kotlet. Owszem tak było, nie mówię że jest już normalnie
> ale znam przypadki ludzi którzy po kilku latach wracają do Comarchu -
> czyli jednak żywcem ich tam nie obdzierali.

"
- A co, panie Kmicic? [...] a Kuklinowski ma go w ręku
i Kuklinowski mu boczków przypiecze...
- Rakarz! - powtórzył po raz trzeci Kmicic.
- Ot, tak... boczków przypiecze! - dokończył Kuklinowski.
I dotknął płonącym kwaczem Kmicicowego boku, po czym rzekł:
- Nie za wiele od razu, z lekka, mamy czas...
"

;-)

--
Pozdrawiam, Piotr.Kuc-(szympans)-kuciak.net
Piotr Kuć

do góry

> Będę bardzo wdzięczny za wszelkie opinie!

Patryk ,

Mydlisz oczy i krecisz ,
generalnie odpowiedzi na bardzo niskim poziomie - ciezko brac je pod uwage
przy czym kolwiek.

Popracuj na 5 innym systemach a potem sam dokonasz oceny :)
Taka amatorszczyzna prowadzi do nikad ....



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

f...@N...gazeta.pl wrote:

> Popracuj na 5 innym systemach a potem sam dokonasz oceny :)

Niestety, jednym z powodów, dla których produkty Comarchu są wybierane,
jest fakt zdominowania przez Comarch niektórych "nisz" produktowych.
Oznacza to, że:
- nie ma innego produktu realizującego konkretne zadanie,
- inne produkty mają mniejszą funkcjonalność,
- inne produkty mają mniej wdrożeń (referencje!),
W rezultacie często okazuje się, że produkt Comarch jest kiepski, ale
alternatywy są jeszcze gorsze. Jeśli do tego dodamy fakt, że o wyborze
konkretnego rozwiązania decyduje nietechniczna "góra", która chce mieć
system "x" taki jak jest w "y", to argumenty (weryfikowalne) o niskiej
jakości kodu, problemach wydajnościowych, problemach z realizacją
projektu w ustalonych terminach po prostu trafiają w próżnię.

Proponuję zapoznać się z historią systemu SIMIK.
http://www.idg.pl/news/110557/SIMIK.to.przyklad.nieu
danej.informatyzacji.twierdzi.NIK.html
http://www.computerworld.pl/artykuly/52524/SIMIK.za.
15.mln.lub.za.100.tys.Zl.html
http://prawo.vagla.pl/node/6944
http://gospodarka.gazeta.pl/firma/1,61785,3577218.ht
ml
(i wiele więcej w Google).

Choć w tym projekcie popełniono wiele błędów różnego rodzaju, to głosy
"szczęśliwych użytkowników" o tym, że oprogramowanie nie działa
prawidłowo, mówią same za siebie.

To też jest niezłe:
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20
071110/RZESZOW/71109007

Można też przeczytać o epizodzie z wykluczeniem Comarchu z przetargów
publicznych (początek 2008 roku), ktoś się w końcu nie bał.

Wypadki przy pracy, czy może "prawdziwa jakość"?

> Taka amatorszczyzna prowadzi do nikad ....

Proponuję jeszcze raz zastanowić się nad tym, do kogo powinno odnosić
się stwierdzenie o "amatorszczyźnie".
--
Paweł Goleń
mailto:p...@k...onet.pl
"Wszyscy przecież wiemy, że nikt nie dostaje żadnych spamów" - mój trol
UGVybCBTVUNLUw==

do góry

Wybierasz sie do Comarach ? TY - pogromca zlodziejstwa na dumnym stanowisku
pracy ? Wychowany w normalnej rodzinie ?
Recesja ?

M

PS. Any, masz potencjal 'intelektualny'. Maszeruj pod prad a nie 'Comarach'
!!!

do góry

> Wybierasz sie do Comarach ? TY - pogromca zlodziejstwa na dumnym stanowisku
> pracy ? Wychowany w normalnej rodzinie ?
> Recesja ?

Nie, chcę kupić licencje na kilka ich produktów.

Btw. to bardzo miłe, że ktoś z troski o mnie aż rozpoczyna nowy wątek :)


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

Ach rozumiem. Jak wiadomo jak sie pracuje to sie mozna domyslic jaka jest
jakosc softu. Zapomnialem.

M

do góry