eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeInżynier oprogramowania ze znajomością finansów w Polsce
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 11. Data: 2005-12-13 11:11:18
    Temat: Re: Inżynier oprogramowania ze znajomością finansów w Polsce
    Od: "kiesiewicz" <k...@g...pl>

    W artykule news:dnm971$q8j$1@news.wp.pl,
    niejaki(a): zasit z adresu <z...@w...pl> napisał(a):

    > niby kogo zweryfikuje?
    > :]

    tych co tak mowia w niecytowanym poscie :D

    k


  • 12. Data: 2005-12-13 13:47:29
    Temat: Re: Inżynier oprogramowania ze znajomością finansów w Polsce
    Od: Michał <m...@s...net>

    Tadeusz Zalewski wrote:

    > Wbrew temu co piszesz tutaj, właśnie w Polsce w ostatnich latach
    > powstaje coraz więcej R&D Centre zachodnich koncernów. Poza tym to co
    > robią polskie firmy to też nie jest często rutynowe klepanie softu. Nie
    > przecze jednak, że poza Polską można zleźć tego jeszcze więcej.

    Jeśli to nie siła sugestii wiadomości prasowycy, to czy mógłbyś wymienić
    oddział jakiegoś zachodniego koncernu, który ma w Polsce dział R&D?? Dla
    ułatwienia: ani wrocławski Siemens, ani krakowska Motorola nie prowadzi
    działalności R&D w zakresie tworzenia oprogramowania. No i Chimeryczny
    Lokator byłby zainteresowany sektorem finansowym...

    pozdrawiam,
    --
    mgl


  • 13. Data: 2005-12-13 13:58:31
    Temat: Re: Inżynier oprogramowania ze znajomością finansów w Polsce
    Od: Michał <m...@s...net>

    Chimeryczny Lokator wrote:

    > Otóż to. Niestety, z moich obserwacji wynika, że jest właśnie tak, jak mówisz.
    > Ja co prawa pracuję teraz w dziale badawczym, ale korporacje myślą bardzo
    > "globalnie" i moje biuro ma szanse zniknąć z powierzchni ziemi w przeciągu
    > kilku miesięcy.
    >
    > To, co trzyma mnie w Polsce, to chęć i koniecznośc dokończenia studiów. W
    > fachu, który sobie wybrałem pozycję człowieka wykształconego daje dopiero
    > doktorat... ale ten akurat mogę zrobić gdzie bądź :).

    Witaj w klubie!
    Ten fach to pure software engineer czy bardziej zawężona działka?
    I gdzieś Ty znalazł pracę w tym dziale badawczym związanym z
    finansami...? :)

    > Co do _największych_ działów IT, to myślę, że znajdują się one w Bangalore,
    > India :).

    Naszych też tam ściągają jako architektów. Ale czy takie obozy pracy są
    fajne... już wolałbym Redmond, przynajmniej mniej zgiełku ;)

    pozdrawiam,
    --
    mgl


  • 14. Data: 2005-12-13 20:43:49
    Temat: Re: Inżynier oprogramowania ze znajomością finansów w Polsce
    Od: "Chimeryczny Lokator" <l...@W...gazeta.pl>

    Michał <m...@s...net> napisał(a):
    > Witaj w klubie!

    Cześć :).

    > Ten fach to pure software engineer czy bardziej zawężona działka?

    Software engineer (formalnie pracuję jako software developer) z naciskiem na
    późniejsze fazy cyklu życia softu (projektowanie, implementacja, testowanie,
    zabawa z systemami spadkowymi), zarządzanie konfiguracją, build enginnering.
    To jest to, w czym mam pewne doświadczenie i chciałbym się rozwijać. Plus
    pewna wiedza dziedzinowa nt. danych makroekonomicznych i finansowych.

    > I gdzieś Ty znalazł pracę w tym dziale badawczym związanym z
    > finansami...? :)

    To się stało przypadkiem. Pracowałem w pewnej bardzo małej międzynarodowej
    firmie zajmującej się dostawą danych makroekonomicznych i finansowych, a tę
    firmę kupił pewien gigant. I przypadkiem podciągnięto nas pod dział
    Research :). Jeśli chcesz porozmawiać o szczegółach, zapraszam na priv:
    l...@g...pl.

    Być może niedługo będziemy szukać developerów i inżynierów oprogramowania.
    Jeśli jesteś zainteresowany, podeślę Ci link do anonsu, kiedy się ukaże.

    >> [o Bangalore]
    >
    > Naszych też tam ściągają jako architektów. Ale czy takie obozy pracy są
    > fajne... już wolałbym Redmond, przynajmniej mniej zgiełku ;)

    Tak, to wygląda dokładnie jak obóz pracy :). Np. firma w której pracuję, ma
    zamiar zatrudnić w Indiach i Tajlandii ok. 2000 programistów. Nikt nie jest w
    stanie wyobrazić sobie _po co_. Dla pikanterii dodam, że firma nie jest z
    branży software'owej :).

    Pozdrawiam!
    Ch.L.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 15. Data: 2005-12-13 21:04:59
    Temat: Re: Inżynier oprogramowania ze znajomością finansów w Polsce
    Od: "Jan Marcinkiewicz" <j...@W...gazeta.pl>

    Chimeryczny Lokator <l...@W...gazeta.pl> napisał(a):

    > Michał <m...@s...net> napisał(a):
    > > Witaj w klubie!
    >
    > Cześć :).
    >
    > > Ten fach to pure software engineer czy bardziej zawężona działka?
    >
    > Software engineer (formalnie pracuję jako software developer) z naciskiem na
    > późniejsze fazy cyklu życia softu (projektowanie, implementacja, testowanie,
    > zabawa z systemami spadkowymi), zarządzanie konfiguracją, build enginnering.
    > To jest to, w czym mam pewne doświadczenie i chciałbym się rozwijać. Plus
    > pewna wiedza dziedzinowa nt. danych makroekonomicznych i finansowych.
    >
    > > I gdzieś Ty znalazł pracę w tym dziale badawczym związanym z
    > > finansami...? :)
    >
    > To się stało przypadkiem. Pracowałem w pewnej bardzo małej międzynarodowej
    > firmie zajmującej się dostawą danych makroekonomicznych i finansowych, a tę
    > firmę kupił pewien gigant. I przypadkiem podciągnięto nas pod dział
    > Research :). Jeśli chcesz porozmawiać o szczegółach, zapraszam na priv:
    > l...@g...pl.
    >
    > Być może niedługo będziemy szukać developerów i inżynierów oprogramowania.
    > Jeśli jesteś zainteresowany, podeślę Ci link do anonsu, kiedy się ukaże.

    Serio ? W swojej karierze zawodowej (dośc długiej) nawet wyprodukowałem pewną
    liczbę programów księgowych - jeszcze dzisiaj funkcjonują z powodzeniem w
    całkiem duzych firmach, chociaż raczej z tendencją schyłkową. Nie wiem jednak,
    czy dokładnie o tym samym mówimy.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 16. Data: 2005-12-13 22:53:22
    Temat: Re: Inżynier oprogramowania ze znajomością finansów w Polsce
    Od: Michał <m...@s...net>

    Chimeryczny Lokator wrote:
    >>Ten fach to pure software engineer czy bardziej zawężona działka?
    >
    > Software engineer (formalnie pracuję jako software developer) z naciskiem na
    > późniejsze fazy cyklu życia softu (projektowanie, implementacja, testowanie,
    > zabawa z systemami spadkowymi), zarządzanie konfiguracją, build enginnering.

    Fakt faktem, że inżynierowie oprogramowania zwykle słabo sprawdzają się
    jako analitycy biznesowi... ;)

    Masz jakąś ulubioną działkę z tego? Mi od jakiegoś czasu nie dają spać w
    nocy pomysły na usprawnienia procesu wytwarzania oprogramowania,
    skupiające się głównie na metodykach agile, wczesnym testowaniu i
    pilnowania porządnej integracji.

    > To się stało przypadkiem. Pracowałem w pewnej bardzo małej międzynarodowej
    > firmie zajmującej się dostawą danych makroekonomicznych i finansowych, a tę
    > firmę kupił pewien gigant. I przypadkiem podciągnięto nas pod dział
    > Research :). Jeśli chcesz porozmawiać o szczegółach, zapraszam na priv:
    > l...@g...pl.
    >
    > Być może niedługo będziemy szukać developerów i inżynierów oprogramowania.
    > Jeśli jesteś zainteresowany, podeślę Ci link do anonsu, kiedy się ukaże.

    Pracy nie szukam, ale na priv się odezwę i o linka proszę - we Wrocławiu
    sporo łebskich ludzi zainteresowanych ciekawą pracą, mam komu przekazać ;)

    > Tak, to wygląda dokładnie jak obóz pracy :). Np. firma w której pracuję, ma
    > zamiar zatrudnić w Indiach i Tajlandii ok. 2000 programistów. Nikt nie jest w
    > stanie wyobrazić sobie _po co_. Dla pikanterii dodam, że firma nie jest z
    > branży software'owej :).

    Znam kilka historyjek o takich firmach z pierwszej czy drugiej ręki i...
    tam nie jest łatwo Europejczykom, nawet tym na wysokich stanowiskach.
    Inna kultura życia przekładająca się na inną kulturę pracy, inna jakość,
    inne obyczaje i inne metody motywacji szeregowych pracowników, które u
    nas by się nie przyjęły. Nie trzeba nawet tak daleko szukać... powoli i
    w naszym rejonie staje się praktyką, że małe firmy z zachodnich państw
    zakładają spółki-córki na Ukrainie, które zatrudniają 50+ programistów,
    i wynajmują Polaków jako architektów czy project managerów. Competitive
    sourcing na całego.

    pozdrawiam,
    --
    mgl


  • 17. Data: 2005-12-13 23:44:38
    Temat: Re: Inżynier oprogramowania ze znajomością finansów w Polsce
    Od: "Pawel S." <x...@x...com>

    Michał wrote:
    > (...)
    > Jeśli to nie siła sugestii wiadomości prasowycy, to czy mógłbyś wymienić
    > oddział jakiegoś zachodniego koncernu, który ma w Polsce dział R&D?? Dla
    > ułatwienia: ani wrocławski Siemens, ani krakowska Motorola nie prowadzi
    > działalności R&D w zakresie tworzenia oprogramowania.
    Intel?, Lido Technology?, Lucent?
    Inaczej - co rozumiesz przez "działalność R&D"?

    --
    Paweł


  • 18. Data: 2005-12-14 00:05:53
    Temat: Re: Inżynier oprogramowania ze znajomością finansów w Polsce
    Od: Michał <m...@s...net>

    Pawel S. wrote:
    >> Jeśli to nie siła sugestii wiadomości prasowycy, to czy mógłbyś
    >> wymienić oddział jakiegoś zachodniego koncernu, który ma w Polsce
    >> dział R&D?? Dla ułatwienia: ani wrocławski Siemens, ani krakowska
    >> Motorola nie prowadzi działalności R&D w zakresie tworzenia
    >> oprogramowania.
    >
    > Intel?, Lido Technology?, Lucent?
    > Inaczej - co rozumiesz przez "działalność R&D"?

    W zakresie wytwarzania oprogramowania? Mógłbyś podać przykłady? A R&D
    jest tam, gdzie, w ogólności, podstawą jest tworzenie *nowatorskich*
    rozwiązań. Oprogramowanie kolejnego mikroprocesora nowatorskich
    rozwiązań chyba nie wymaga. Ale może się mylę i są duże działy R&D w
    Polandii, które nie są ściemą.

    btw, Lido... ja tu widzę nieskażony oryginalnością outsourcing:
    http://www.lhsystems.pl/polish/firma/struktura.html

    pozdrawiam,
    --
    mgl


  • 19. Data: 2005-12-14 01:03:20
    Temat: Re: Inżynier oprogramowania ze znajomością finansów w Polsce
    Od: Pawel Sklarow <x...@x...com>

    Michał wrote:
    >> (...)
    >> Inaczej - co rozumiesz przez "działalność R&D"?
    > W zakresie wytwarzania oprogramowania? Mógłbyś podać przykłady?
    Przykłady dotyczące czego?

    > (...) A R&D
    > jest tam, gdzie, w ogólności, podstawą jest tworzenie *nowatorskich*
    > rozwiązań.
    Czy ja wiem. Widzę tutaj różnicę w pojmowaniu tego skrótu przeze mnie
    i przez Ciebie.
    Wszędzie gdzie pracowałem R&D znaczyło po prostu "dział konstrukcji".
    Może to mitomania moich pracodawców (którą się zaraziłem:)).

    > (...) Oprogramowanie kolejnego mikroprocesora nowatorskich
    > rozwiązań chyba nie wymaga.
    Wydaje mi się, że zależy to od poziomu innowacyjności software'u,
    który trzeba napisać.

    > (...) Ale może się mylę i są duże działy R&D w
    > Polandii, które nie są ściemą.
    Dla mnie R&D to research & development.
    Jeśli chodzi o research to może nie u nas, ale development?
    Pracowałem w jednej z tych firm, o innej wiem dosyć dużo bo
    znajomi tam pracują i powiem Ci, (wiem na 100%), że rozwija się tam
    _co najmniej_ nowatorskie rozwiązania.

    Chyba, że chodziło Ci o działy R&D dotyczące rozwijania metodyk
    tworzenia oprogramowania. W tym zakresie nie mam żadnych informacji.
    Inna sprawa, że takich R&D na całym świecie to nie ma za dużo
    (firmy takie jak może Rational/IBM, Microsoft, Carnegie Mellon, i tym
    podobne).

    Pytanie jeszcze, co znaczy "działy R&D w P., które nie są ściemą"?

    > btw, Lido... ja tu widzę nieskażony oryginalnością outsourcing:
    > http://www.lhsystems.pl/polish/firma/struktura.html
    Outsourcing działu R&D :)



    Jeszcze a'propos "research". U nas nie ma jeszcze tej kultury, ale
    wiem o paru projekach prowadzonych w sposób (tym raze):
    ***
    Jesteśmy firmą XXX, mamy inżynierów. Mamy kontakty na polibudzie.
    Znamy klientów. Wiemy co chcą klienci.
    My robimy "development", politechnika "research", wynik sprzedajemy.
    ***
    Jak na razie oczywiście są to początki, ale to już coś.

    Dodatkowo nie zapominaj, że USA, było nie było są największą potęgą
    naukową (vide ilość Nobli), więc jeśli chodzi o prawdziwy research
    to raczej tylko tam.

    --
    Paweł


  • 20. Data: 2005-12-14 01:34:48
    Temat: Re: Inżynier oprogramowania ze znajomością finansów w Polsce
    Od: Pawel Sklarow <x...@x...com>

    Michał wrote:
    >
    > btw, Lido... ja tu widzę nieskażony oryginalnością outsourcing:
    > http://www.lhsystems.pl/polish/firma/struktura.html
    Ja tu widzę outsourcing R&D :)

    Do kompletu:
    http://www.intel.com/jobs/poland/sites/gdansk.htm
    i Lucent: http://tinylink.com/?5oWrzCmBP3
    Tego nie można nazwać R&D?

    --
    pozdrawiam, Paweł Sklarow

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1