Witam,
Jak otworzyć własną działalność bez powiadamiania dotychczasowego, etatowego
pracodawcy? Niby nie ma prawnego obowiązku powiadamiania go o tym, jednak
trzeba jakoś zaktualizować PIT-2 (żeby nie pomniejszali zaliczek na pdof o
kwotę wolną od podatku) a wtedy domyślą się o co chodzi. Firma niestety
bardzo źle patrzy na wszelkie dodatkowe dorabianie. Są jakieś zgodne z
prawem sposoby na obejście tego problemu?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik wrote:
> Witam,
> Jak otworzyć własną działalność bez powiadamiania dotychczasowego,
> etatowego pracodawcy? Niby nie ma prawnego obowiązku powiadamiania go
> o tym, jednak trzeba jakoś zaktualizować PIT-2 (żeby nie pomniejszali
> zaliczek na pdof o kwotę wolną od podatku) a wtedy domyślą się o co
> chodzi. Firma niestety bardzo źle patrzy na wszelkie dodatkowe
> dorabianie. Są jakieś zgodne z prawem sposoby na obejście tego
> problemu?

Zadeklarować sposób rozliczania podatku dochodowego,
który nie wymaga uwzględniania "kwoty wolnej" przez przedsiębiorcę.
Np ryczałt albo liniowy - wtedy nie będziesz musiał aktualizować PIT-2.

PS
To też nie chroni skutecznie przed ujawnieniem tego faktu - mają Twój NIP,
więc sobie sprawdzą sami, jak ich to bardzo będzie interesowało.
(wyszukiwarka GUS)

do góry

Użytkownik <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h31pda$bq9

> tym, jednak trzeba jakoś zaktualizować PIT-2 (żeby nie pomniejszali
> zaliczek na pdof o kwotę wolną od podatku) a wtedy domyślą się o co
> chodzi. Firma niestety bardzo źle patrzy na wszelkie dodatkowe
> dorabianie. Są jakieś zgodne z prawem sposoby na obejście tego
> problemu?

W swoim zeznaniu rocznym chyba to uwzględnisz w odpowiednich rubrykach,
a odprowadzając składki ze swojej działalności, nie musisz odliczac
kwoty wolnej od opodatkowania, bo juz to zrobil pracodawca.
I pracodawca się w ten sposób nie dowie.
PIT-5 miesiecznego nie składasz, tylko przelewasz zaliczki.

J.

do góry

Jurek M wrote:

> W swoim zeznaniu rocznym chyba to uwzględnisz w odpowiednich
> rubrykach, a odprowadzając składki ze swojej działalności, nie musisz
> odliczac kwoty wolnej od opodatkowania, bo juz to zrobil pracodawca.

Pracodawca nie ma prawa normalnie odliczać kwoty wolnej. Robi to tylko na
wniosek
pracownika wyrażony w PIT-2. Jak się złożyło PIT-2 to obowiązek
aktualizacji spoczywa na pracowniku.
Jak US zechce się tym zainteresować, to można mieć całkiem
ciekawe "zawody" z urzędami z powodu takiej duperelki.
Teoretycznie po ustaleniu faktów pracownik zostanie zmuszony
do aktualizacji oświadczenia (czy wycofania go), a pracodawca
będzie robił korekty PIT i zaliczek z odsetkami.
Można zaliczyć mandacik, a i pracodawca jak zawzięty, to
udowodni, że za tę dodatkową robotę księgowego ktoś musi zapłacić.



> I pracodawca się w ten sposób nie dowie.
> PIT-5 miesiecznego nie składasz, tylko przelewasz zaliczki.

Fakt, ze nie ma obowiązku skałdania PIT5 nie powoduje, że można
sobie dowolnie kształtowac zaliczki.

do góry

W wiadomości news:h31pda$bq9$1@inews.gazeta.pl t...@g...pl
<t...@g...pl> pisze:

> Jak otworzyć własną działalność bez powiadamiania dotychczasowego,
> etatowego pracodawcy?
Zwyczajnie.

> Niby nie ma prawnego obowiązku powiadamiania go o
> tym
I to wystarczy.

> Firma niestety bardzo źle patrzy na wszelkie dodatkowe
> dorabianie.
Wyjąwszy umowy o zakazie konkurencji mogą się ze swoim patrzeniem dać
wypchać.

> Są jakieś zgodne z prawem sposoby na obejście tego problemu?
A gdzie jest problem?

--
Jotte

do góry

>> Firma niestety bardzo źle patrzy na wszelkie dodatkowe
>> dorabianie.
> Wyjąwszy umowy o zakazie konkurencji mogą się ze swoim patrzeniem dać
> wypchać.

Ale pracownik z umową na czas określony może wylecieć bez podania
powodu. Należałoby o tym pamiętać, stawiając się przełożonym.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

W wiadomości news:h32hg6$ag7$1@opal.icpnet.pl Patryk Włos
<p...@i...peel> pisze:

>>> Firma niestety bardzo źle patrzy na wszelkie dodatkowe
>>> dorabianie.
>> Wyjąwszy umowy o zakazie konkurencji mogą się ze swoim patrzeniem dać
>> wypchać.
> Ale pracownik z umową na czas określony może wylecieć bez podania powodu.
Nie może.

> Należałoby o tym pamiętać, stawiając się przełożonym.
Wchodząc w konflikt z pracodawcą zawsze należy pamiętać, że jest to strona
silniejsza.
I najczęściej skurwysyn (inaczej nie byłoby powodu do konfliktu).
Trzeba się do tego przygotować, zapoznać z prawem, nie działać pod wpływem
impulsu, zebrać materiały, dowody i liczyć z konsekwencjami.

--
Jotte

do góry

>>>> Firma niestety bardzo źle patrzy na wszelkie dodatkowe
>>>> dorabianie.
>>> Wyjąwszy umowy o zakazie konkurencji mogą się ze swoim patrzeniem dać
>>> wypchać.
>> Ale pracownik z umową na czas określony może wylecieć bez podania powodu.
> Nie może.

Ależ może. Dostaje wypowiedzenie bez podania powodu i po wszystkim.

Może co najwyżej:
- iść na zwolnienie chorobowe
- odwoływać się od braków *formalnych* w wypowiedzeniu


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

W wiadomości news:h32o7v$i16$1@opal.icpnet.pl Patryk Włos
<p...@i...peel> pisze:

>>> Ale pracownik z umową na czas określony może wylecieć bez podania
>>> powodu.
>> Nie może.
> Ależ może. Dostaje wypowiedzenie bez podania powodu i po wszystkim.
Ach to miałeś na myśli pisząc "wylecieć". Zmylił mnie nieco ten potoczny
język.
Ale i tak niekoniecznie.
Jak umowa do 6-mcy to nie może. Jak powyżej, a zapisy umowy nie przewidują
2-tygodniowego wypowiedzenia to tak samo.

> Może co najwyżej:
> - iść na zwolnienie chorobowe
To na pewno.

> - odwoływać się od braków *formalnych* w wypowiedzeniu
I w razie czego do sądu - co oczywiste.
Zapomniałeś jednak o czymś. Uprawnienia związane z rodzicielstwem.

--
Jotte

do góry

Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> napisał(a):

Ogólnie to zgadzam się z tym co piszesz. Ale takie rozwiązanie nic mi nie daje.

> Wyjąwszy umowy o zakazie konkurencji mogą się ze swoim patrzeniem dać
> wypchać.

Mogą podziękować za współpracę. Stanowisko na tyle wysokie że bez problemu
można podać powód wypowiedzenia do którego nie da się przyczepić. Równie
dobrze mogę samemu napisać wypowiedzenie, nic nie zyskuje.

> A gdzie jest problem?

W tym że nie idąc na prostą konfrontację mogę ugrać więcej (choćby
sponsorowanie daniny na ZUS przez jak najdłuższy czas ;-)).

pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry