-
1. Data: 2006-10-25 18:56:32
Temat: Dwie umowy o pracę z tym samym pracodawcą ?
Od: "Tomek" <tomek@NO_SPAMgazeta.pl>
Witam,
Czy prawnie dopuszczalne jest podpisanie dwóch umów o pracę (u jednego
pracodawcy, ten sam pracownik, to samo stanowisko...) ?
Tomek
ps.
Dyro w jednej ze szkół coś takiego kombinuje.
-
2. Data: 2006-10-25 19:44:33
Temat: Re: Dwie umowy o pracę z tym samym pracodawcą ?
Od: robbi <r...@n...frompoznan.com>
Tomek napisał(a):
> Witam,
>
> Czy prawnie dopuszczalne jest podpisanie dwóch umów o pracę (u jednego
> pracodawcy, ten sam pracownik, to samo stanowisko...) ?
Jesli laczenie nie przekracza jednego etatu (w sensie 11h przerwy) to
chyba nie ma przeciwskazan - u mnie w pracy funkcjonuje to od lat.
> ps.
> Dyro w jednej ze szkół coś takiego kombinuje.
Moja dziewczyna pracuje jako nauczycielka w zespole szkol (podstawowka i
gimnazjum) i ma wlasnie po polowce etatu tu i tu. Ogolnie powiem ze
przepisy regulujace prace nauczycieli sa, delikatnie ujmujac, porabane.
--
pzdr
robbi
-
3. Data: 2006-10-25 20:24:29
Temat: Re: Dwie umowy o pracę z tym samym pracodawcą ?
Od: "Tomek" <tomek@NO_SPAMgazeta.pl>
Użytkownik "robbi" napisał ...
> pracuje jako nauczycielka w zespole szkol (podstawowka i gimnazjum) i ma
> wlasnie po polowce etatu tu i tu.
W takim układzie zgoda, ale tu chodzi o dokładnie to samo stanowisko
(bibliotekarka w szkole).
Było sobie pół etatu, taraz jest więcej uczniów, więc szkoła dostała
następne pół etatu.
Dyrektor zamiast po prostu zmienić angaż na cały etat kombinuje z dwoma
połówkami...
Pozdrowienia
Tomek
-
4. Data: 2006-10-25 20:44:41
Temat: Re: Dwie umowy o pracę z tym samym pracodawcą ?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:ehoer8$1sd$1@news.onet.pl robbi
<r...@n...frompoznan.com> pisze:
> Ogolnie powiem ze przepisy regulujace prace nauczycieli sa, delikatnie
> ujmujac, porabane.
Nie są doskonałe, ale nie są złe. Po prostu ich nie znasz i/lub nie
rozumiesz.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
5. Data: 2006-10-25 21:19:17
Temat: Re: Dwie umowy o pracę z tym samym pracodawcą ?
Od: robbi <r...@n...frompoznan.com>
Jotte napisał(a):
>> Ogolnie powiem ze przepisy regulujace prace nauczycieli sa, delikatnie
>> ujmujac, porabane.
> Nie są doskonałe, ale nie są złe. Po prostu ich nie znasz i/lub nie
> rozumiesz.
>
Znam. Siedzialem ostanio nad karta.
Polecam takie zadanie - wyliczenie nadgodzin (10) przy pelnym etacie.
IMHO porazka totalna
--
pzdr
robbi
-
6. Data: 2006-10-25 21:25:51
Temat: Re: Dwie umowy o pracę z tym samym pracodawcą ?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:ehokcm$k2c$1@news.onet.pl robbi
<r...@n...frompoznan.com> pisze:
>>> Ogolnie powiem ze przepisy regulujace prace nauczycieli sa, delikatnie
>>> ujmujac, porabane.
>> Nie są doskonałe, ale nie są złe. Po prostu ich nie znasz i/lub nie
>> rozumiesz.
> Znam. Siedzialem ostanio nad karta.
Aleś się wysilił. ;)
Pewnie znasz się też na elektronice, bo masz telewizor?
A na serio, to oprócz KN poczytaj sobie jeszcze UoSO i akty wykonawcze do
tych ustaw, to może będziesz się jako tako orientował.
> Polecam takie zadanie - wyliczenie nadgodzin (10) przy pelnym etacie.
> IMHO porazka totalna
A mówiłem, że się nie znasz. ;) To jest proste jak konstrukcja cepa, robię
to co miesiąc od lat. Zajmuje jakieś 5 minut.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
7. Data: 2006-10-25 21:36:51
Temat: Re: Dwie umowy o pracę z tym samym pracodawcą ?
Od: robbi <r...@n...frompoznan.com>
Jotte napisał(a):
>>>> Ogolnie powiem ze przepisy regulujace prace nauczycieli sa,
>>>> delikatnie ujmujac, porabane.
>>> Nie są doskonałe, ale nie są złe. Po prostu ich nie znasz i/lub nie
>>> rozumiesz.
>> Znam. Siedzialem ostanio nad karta.
> Aleś się wysilił. ;)
A co ;)
> Pewnie znasz się też na elektronice, bo masz telewizor?
Nie - mialem ja w technikum ;]
> A na serio, to oprócz KN poczytaj sobie jeszcze UoSO i akty wykonawcze
> do tych ustaw, to może będziesz się jako tako orientował.
No wlasnie - o ile kodeks pracy sam w sobie daje jasne (moim zdaniem)
przepisy regulacje kwestie relacji pracownik-pracodawca to w przypadku
KN juz tak nie jest - i na tym polega jej "porabanie"
>> Polecam takie zadanie - wyliczenie nadgodzin (10) przy pelnym etacie.
>> IMHO porazka totalna
> A mówiłem, że się nie znasz. ;) To jest proste jak konstrukcja cepa,
> robię to co miesiąc od lat. Zajmuje jakieś 5 minut.
Hehe - serio - bo nawet nauczyciele maja z tym problem, i sa rozne
interpretacje. Osobiscie powiem ze ja jednak wole miec nadgodziny
placone wg KP niz wg KN.
--
pzdr
robbi
-
8. Data: 2006-10-25 21:50:02
Temat: Re: Dwie umowy o pracę z tym samym pracodawcą ?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:eholdj$nn3$1@news.onet.pl robbi
<r...@n...frompoznan.com> pisze:
>> A na serio, to oprócz KN poczytaj sobie jeszcze UoSO i akty wykonawcze do
>> tych ustaw, to może będziesz się jako tako orientował.
> No wlasnie - o ile kodeks pracy sam w sobie daje jasne (moim zdaniem)
> przepisy regulacje kwestie relacji pracownik-pracodawca to w przypadku KN
> juz tak nie jest - i na tym polega jej "porabanie"
KN jest branżowym układem zbiorowym pracy. Reguluje zatem kwestie
szczególne, charakterystyczne dla tej branży, niekoniecznie zrozumiałe dla
osób (również prawników) z tą branża niezwiązanych. Niemniej jest częścią
prawa pracy. Poza tym (jak zresztą w całym prawodawstwie) ani KP ani KN nie
można interpretować czy oceniać w oderwaniu od innych ustaw i aktw
wykonawczych regulujących tę dziedzinę życia, a także od orzecznictwa.
>>> Polecam takie zadanie - wyliczenie nadgodzin (10) przy pelnym etacie.
>>> IMHO porazka totalna
>> A mówiłem, że się nie znasz. ;) To jest proste jak konstrukcja cepa,
>> robię to co miesiąc od lat. Zajmuje jakieś 5 minut.
> Hehe - serio - bo nawet nauczyciele maja z tym problem
To świadczy o nich, a nie o systemie naliczania.
Przeciętnie inteligenty nauczyciel robi to w kilka minut.
> Osobiscie powiem ze ja jednak wole miec nadgodziny placone wg KP niz wg
> KN.
Wolno Ci.
--
Pozdrawiam
Jotte