-
21. Data: 2008-09-03 08:10:10
Temat: Re: Dlaczego nie podaja wynagrodzenie w ogloszeniach??
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
2 Sep 2008 23:02:45 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
> "Towar/usługa": praca
> Sprzedawca: pracownik
>
> To kto wg Ciebie ma podać cenę za swoje usługi?
Tak, tak. A klienci ogłaszają w gazetach, że chcą coś kupić.
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
22. Data: 2008-09-03 09:02:05
Temat: Re: Dlaczego nie podaja wynagrodzenie w ogloszeniach??
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2008-09-03, Kapsel <k...@p...onet.pl> wrote:
>> "Towar/usługa": praca
>> Sprzedawca: pracownik
>>
>> To kto wg Ciebie ma podać cenę za swoje usługi?
>
> Tak, tak. A klienci ogłaszają w gazetach, że chcą coś kupić.
No na przykład przetargi.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
23. Data: 2008-09-03 09:03:34
Temat: Re: Dlaczego nie podaja wynagrodzenie w ogloszeniach??
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2008-09-03, Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl> wrote:
[...]
>> Ależ oczywiście że znajdzie. To że paru gości się na grupach piekli o
>> widełki nie stanowi dużego problemu. Jak pracodawca będzie miał sensowną
>> i rynkową ofertę, to nie bój nic. Znajdzie dobrych ludzi. Nawet jak o
>> wynagrodzeniu będzie rozmowa na końcu.
>>
>
> Jakis jeleni może w końcu znajdzie.
Twoim założeniem jest myślenie, że wszystkim dobrym specjalistom
zależy na widełkach w ogłoszeniu. Na czym opierasz te założenie?
Jakieś statystyki?
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
24. Data: 2008-09-03 09:05:56
Temat: Re: Dlaczego nie podaja wynagrodzenie w ogloszeniach??
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2008-09-03, Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl> wrote:
>> W takim razie, jest to pierwszy w historii przypadek, ze sprzedawca
>> placi kupujacemu. Oczywiscie jawna bzdura: to pracownik sprzedaje swoje
>> uslugi, prace sprzedaja kolesie oferujacy posrednictwo w zdobyciu
>> stanowiska na platformie.
>
> Wszystko zależy od waluty, jaka przyjmiemy. Ogólnie - zainteresowanym
> jest ten co daje ogłoszenie, więc on powinien dać wycenę.
Rozumiem, że jak UM w Warszawie ogłasza przetarg na budowę metra,
to jest sprzedawcą? :> Przejrzyj sobie jakieś podstawy ekonomii.
Na "rynku pracy", to pracownik jest sprzedawcą.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
25. Data: 2008-09-03 09:17:31
Temat: Re: Dlaczego nie podaja wynagrodzenie w ogloszeniach??
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl>
Wojciech Bancer pisze:
> On 2008-09-03, Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> Ależ oczywiście że znajdzie. To że paru gości się na grupach piekli o
>>> widełki nie stanowi dużego problemu. Jak pracodawca będzie miał sensowną
>>> i rynkową ofertę, to nie bój nic. Znajdzie dobrych ludzi. Nawet jak o
>>> wynagrodzeniu będzie rozmowa na końcu.
>>>
>> Jakis jeleni może w końcu znajdzie.
>
> Twoim założeniem jest myślenie, że wszystkim dobrym specjalistom
> zależy na widełkach w ogłoszeniu. Na czym opierasz te założenie?
> Jakieś statystyki?
>
Na tym, że specjalista szanuje swój czas. I chodzenie na rozmowy, na
których padają śmieszne kwoty nie ma czasu. Jeśli ktoś znajdzie
specjalistę w ten sposób to może być to przypadek, możliwe, że pierwszy
raz szuka taki pracy sam, bo np zmienił miejsce zamieszkania, lub
cokolwiek. Ale niech zapomni, że utrzyma go dlugo u siebie. Statystyki
tu nie są potrzebne - bo takowych nawet nie sposób jest zrobić.
Natomiast obserwacje w wielu firmach, potwierdzają to twierdzenie.
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia
-
26. Data: 2008-09-03 09:20:32
Temat: Re: Dlaczego nie podaja wynagrodzenie w ogloszeniach??
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl>
Wojciech Bancer pisze:
> On 2008-09-03, Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl> wrote:
>>> W takim razie, jest to pierwszy w historii przypadek, ze sprzedawca
>>> placi kupujacemu. Oczywiscie jawna bzdura: to pracownik sprzedaje swoje
>>> uslugi, prace sprzedaja kolesie oferujacy posrednictwo w zdobyciu
>>> stanowiska na platformie.
>> Wszystko zależy od waluty, jaka przyjmiemy. Ogólnie - zainteresowanym
>> jest ten co daje ogłoszenie, więc on powinien dać wycenę.
>
> Rozumiem, że jak UM w Warszawie ogłasza przetarg na budowę metra,
> to jest sprzedawcą? :> Przejrzyj sobie jakieś podstawy ekonomii.
> Na "rynku pracy", to pracownik jest sprzedawcą.
>
Jest oferentem - może sprzedawca to złe określenie, bo nie wszystko
idzie na zasadzie kupno sprzedaż. Pomijając już fakt, że nawet
kupno/sprzedaż nie zawsze jest powiązana z pieniędzmi. O wymianie
barterowej chyba słyszałeś.
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia
-
27. Data: 2008-09-03 09:25:44
Temat: Re: Dlaczego nie podaja wynagrodzenie w ogloszeniach??
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2008-09-03, Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl> wrote:
[...]
>> zależy na widełkach w ogłoszeniu. Na czym opierasz te założenie?
>> Jakieś statystyki?
>
> Na tym, że specjalista szanuje swój czas. I chodzenie na rozmowy, na
> których padają śmieszne kwoty nie ma czasu. Jeśli ktoś znajdzie
> specjalistę w ten sposób to może być to przypadek, możliwe, że pierwszy
> raz szuka taki pracy sam, bo np zmienił miejsce zamieszkania, lub
> cokolwiek. Ale niech zapomni, że utrzyma go dlugo u siebie. Statystyki
> tu nie są potrzebne - bo takowych nawet nie sposób jest zrobić.
Czyli nie masz żadnych statystyk, prawda? Tak sobie wymyśliłeś teorię.
> Natomiast obserwacje w wielu firmach, potwierdzają to twierdzenie.
Tia. "Obserwacje moje i moich kolegów" :)
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
28. Data: 2008-09-03 09:32:16
Temat: Re: Dlaczego nie podaja wynagrodzenie w ogloszeniach??
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2008-09-03, Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl> wrote:
[...]
>> Rozumiem, że jak UM w Warszawie ogłasza przetarg na budowę metra,
>> to jest sprzedawcą? :> Przejrzyj sobie jakieś podstawy ekonomii.
>> Na "rynku pracy", to pracownik jest sprzedawcą.
>
> Jest oferentem - może sprzedawca to złe określenie, bo nie wszystko
> idzie na zasadzie kupno sprzedaż.
Ale w tym przypadku jako pracownik jesteś sprzedawcą. Pracodawca kupuje
Twój czas. Ty go sprzedajesz, wyceniasz odpowiednio i albo się
dogadujecie, albo nie.
> Pomijając już fakt, że nawet kupno/sprzedaż nie zawsze jest powiązana
> z pieniędzmi. O wymianie barterowej chyba słyszałeś.
Nie rozmawiamy o barterze, tylko umowach o pracę.
Tutaj role stron są określone.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
29. Data: 2008-09-03 09:43:01
Temat: Re: Dlaczego nie podaja wynagrodzenie w ogloszeniach??
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl>
Wojciech Bancer pisze:
> On 2008-09-03, Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> zależy na widełkach w ogłoszeniu. Na czym opierasz te założenie?
>>> Jakieś statystyki?
>> Na tym, że specjalista szanuje swój czas. I chodzenie na rozmowy, na
>> których padają śmieszne kwoty nie ma czasu. Jeśli ktoś znajdzie
>> specjalistę w ten sposób to może być to przypadek, możliwe, że pierwszy
>> raz szuka taki pracy sam, bo np zmienił miejsce zamieszkania, lub
>> cokolwiek. Ale niech zapomni, że utrzyma go dlugo u siebie. Statystyki
>> tu nie są potrzebne - bo takowych nawet nie sposób jest zrobić.
>
> Czyli nie masz żadnych statystyk, prawda? Tak sobie wymyśliłeś teorię.
>
>> Natomiast obserwacje w wielu firmach, potwierdzają to twierdzenie.
>
> Tia. "Obserwacje moje i moich kolegów" :)
>
No to udowodnij, że teoria jest błędna w inny sposób, niż właśnie taki.
Sorry - ale są to rzeczy na tyle niemierzalne, że inaczej tego zmierzyć
się nie da. Tylko nie wiem, czemu sie oburzasz, że takie teorie
prezentuje, czyżby się jednak sprawdzały i masz problem ze znalezieniem
pracowników? Może po tym, jak nie chcesz podać ile jesteś skłonny
zapłacić - olewają twoją propozycję i liczysz na to, że jeśli będziesz
mówił, że wcale tak nie jest, ktoś w to uwierzy?
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia
-
30. Data: 2008-09-03 09:50:16
Temat: Re: Dlaczego nie podaja wynagrodzenie w ogloszeniach??
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl>
Wojciech Bancer pisze:
> On 2008-09-03, Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> Rozumiem, że jak UM w Warszawie ogłasza przetarg na budowę metra,
>>> to jest sprzedawcą? :> Przejrzyj sobie jakieś podstawy ekonomii.
>>> Na "rynku pracy", to pracownik jest sprzedawcą.
>> Jest oferentem - może sprzedawca to złe określenie, bo nie wszystko
>> idzie na zasadzie kupno sprzedaż.
>
> Ale w tym przypadku jako pracownik jesteś sprzedawcą. Pracodawca kupuje
> Twój czas. Ty go sprzedajesz, wyceniasz odpowiednio i albo się
> dogadujecie, albo nie.
>
>> Pomijając już fakt, że nawet kupno/sprzedaż nie zawsze jest powiązana
>> z pieniędzmi. O wymianie barterowej chyba słyszałeś.
>
> Nie rozmawiamy o barterze, tylko umowach o pracę.
> Tutaj role stron są określone.
>
Jakie role Ty próbujesz na siłę najpierw ubrać to w schemat kupno -
sprzedaż w sklepie - a tu jest jednak inaczej. Bo nie da się tak tego
przedstawić. Ty uparłeś sie kierować spostrzeżeniem, skąd dokąd
przepływają pieniądze, ktoś inny patrzy jednak na to - od strony tego
kto daje ogłoszenie. Tak więc jak widać spojrzeń na ten problem może być
kilka, ale to i tak rynek w końcu wyreguluje, bo tak jak nie ma
obowiązku dawać widełek płacowych w ofercie, tak tez nie ma obowiązku
odpowiadania na ogłoszenia, w których takich widełek nie ma.
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia