eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDLACZEGO GŁUPKI BANKRUTUJĄ ???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 87

  • 11. Data: 2002-05-11 15:20:19
    Temat: Re: DLACZEGO GŁUPKI BANKRUTUJĄ ???
    Od: "Sebol" <l...@s...pl>



    Użytkownik "Wrangler" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:abj8jv$ndm$1@news.tpi.pl...
    > > Doskonała propozycja, można się przelicytować, kto większa szuja.
    >
    > Tyle że zawsze wśród Was znajdą się tacy którzy oczywiście powiedzą, że
    > trzeba się było zwolnić, albo założyć własną działalność, albo że
    pracownik
    > to i tak złodziej, itd, itd ...
    > Zawsze trzymacie własny punkt widzenia...

    przepraszam bardzo jestem pracownikiem i potrafie ocenic ile pracodawca mi
    placi (brutto) a ile ja dostaje (netto) i wiem kto tu jest zlodziejem.
    Bynajmniej nie pracodawca ale panstwo ktore kradnie moje pieniadze ktore
    zamiast do mnie ida dla tych pierdzistolkow zwiazkowcow ktorzy nic nie robia
    a tylko kombinuja jak tu sie nie narobic. Dzieki nim gornicy po zawodowce
    wydobywajac wegiel do ktorego JA doplacam i zarabiaja wiecej niz ja
    przynoszac zysk. Dzieki nim doplacam za tych wszystkich kombinatorow na
    wiecznym L4 i panstwowych 'przedsiebiostwach' przynoszacych wieczne straty.
    IMO nie powinna istniec w ogole umowa na czas nieokreslony. Dzieki temu
    darmozjady i lajzy nie maja prawa bytu i bylaby rotacja w pracy. Kazdy
    mialby szanse na zatrudnienie a utrzymanie go zalezaloby juz tylko od niego
    a nie od kosztow jego zwolnienia.

    --
    l...@s...pl
    "Każda kobieta zrobi z ciebie milionera - pod warunkiem ze jestes
    miliarderem"



  • 12. Data: 2002-05-11 15:27:57
    Temat: Re: DLACZEGO GŁUPKI BANKRUTUJĄ ???
    Od: Y...@d...aip.pl (Michał Cieślicki)

    w poście Wrangler <a...@i...pl> napisano:
    >Nie najlepsze byłoby iść do pracodawcy po pracę i pracować. Albo startować w
    >konkursie
    >o przyjęcie na dane stanowisko i mieć równość szans ( a w wielu przypadkach)
    >i tak swojego przyjmą !!!

    Oczywiście, że tak. Lepiej swojego niż kogoś obego, kto cię do sądu
    poda, bo mu się Twoja wredna gęba nie spodobała, albo z równie bez-
    sensownego powodu. A to że to niesprawiedliwe to racja, ale ja wolę,
    stawiając się w roli pracodawcy, zatrudnić znajomego, którego troszkę
    znam niż kogoś z ulicy, który mnie zapewniać będzie, że on żadnych
    kłopotów nie narobi.

    >Przecież nie każdy w tym kraju stworzy sobie własną działalność godpodarczą,
    >bo by nagle bezrobocie
    >spadło do zera a tak nigdzie na świecie nie ma że każdy pracuje na swoim.

    Pewnie, że nie. W większości cywilizowanych krajów ogromna większość
    PKB jest wypracowywana przez małe jedno / dwu / kilku osobowe
    prywatne firemki. Ciekawe dlaczego?

    >A co z tysiącami bezrobotnych co kiedyś byli cenionymi pracownikami, nie
    >mają dziś odpowiednich kwalifikacji
    >i są pogrzebani ?

    Parę lat temu wystarczyło umieć robić strony internetowe, czyli znać htmla.
    I to wystarczało do tego, żeby założyć firmę i trzaskać projekty za jakieś
    w miarę sensowne pieniądze. Dzisiaj robią to uczniowie gimnazjum i są
    konkurencją dla webmasterów i tzw. profesjonalnych firm. Ci którzy się
    zatrzymali i nie dokształcali przegrali walkę z własnymi dziećmi.

    >Każdy widział tylko przy zmiane systemu te sklepy pełne wszystkiego, te
    >Toyoty, tylko że nikt nie przypuszczał
    >że zanim rozwinie się normalna demokracja, ludzię będą musieli przejść przez
    >taki twór jaki dziś mamy że aby jeden z drugim
    >mógł dostatniej żyć musi upodlić tego kogo zatrudnia aby mieć jeszcze więcej
    >!

    Niekoniecznie upodlić. Teraz coraz większe znaczenie ma gospodarka oparta
    na wiedzy, a więc na kapitale ludzkim. To jest najcenniejszy zasób firmy.
    Dlatego nie będzie się nigdy liczył ktoś, kto potrafi wymurować ścianę, bo
    takich ludzi są miliony, a wyszkolenie kogoś takiego jest i tanie i nie
    zajmuje wiele czasu. Cenni będą specjaliści i ludzie, którzy potrafią
    pokazać, że stać ich na własne procesy myślowe, a nie tylko adaptację
    cudzego dorobku.

    Więc jak można podcinać gałąź, na której się siedzi? Jeśli pracownik jest
    dobry i potrzebny, to pracodawca nie śpi po nocach obawiając się, że mu
    o ktoś inney (konkurencja?) podkupi.

    >Ponoć Polacy są najlepsi w upadlaniu swoich ziomków w dązęniu do
    >powiększania dobr materialnych .....

    Widzisz, a to ciekawe. Wszyscy ostatnimi czasu znowu narzekają na Żydów,
    że są tacy i owacy, wystarczy spojrzeć na forum wp.pl i posłuchać
    dyskusji w pociągach i autobusach. A oni jakoś dążą do tego samego
    w opinii ogółu (sukces finansowy) ale im wychodzi, bo potrafią
    sobie pomagać. A to, że my Polacy jesteśmy tacy jacy jesteśmy, to
    nie temat na tę grupę, zresztą w ogóle szkoda na to czasu.

    >Nieraz to widziałem w kraju i zagranicą !!!
    Widzę, że powoli z siły argumentów zmierzasz w kierunku argumentów
    siłowych. Unikaj tego, bo możesz stracić na wiarygodności :)

    Gdzie w kraju, jaka sytuacja i gdzie za granicą i w jakiej sytuacji?

    --
    yoshi[at]aip.pl --> http://globaleconomy.pl <--
    Wiedza jest nasza twierdza, im wiecej wiemy tym trudniej nas pokonac


  • 13. Data: 2002-05-11 15:33:34
    Temat: Re: DLACZEGO GŁUPKI BANKRUTUJĄ ???
    Od: "Wrangler" <a...@i...pl>

    <IMO nie powinna istniec w ogole umowa na czas nieokreslony. Dzieki temu
    > darmozjady i lajzy nie maja prawa bytu i bylaby rotacja w pracy. Kazdy
    > mialby szanse na zatrudnienie a utrzymanie go zalezaloby juz tylko od
    niego
    > a nie od kosztow jego zwolnienia.

    Święte słowa, znam sytuację w jednej spółce gdzie 70 kilkuletni emeryt
    dorabia i dosłownie po korytarzu włóczy nogami a ludzie po studiach nawet CV
    nie mogą złożyć, bo ich portier nie wpuści !!!
    Tylko że dziś szanse znalezienia pracy są jakie są, można mieć 2 dyplomy, 3
    certyfikaty a na rozmowach kwalifikacyjnych z Ciebie idiotę zrobią bo zawsze
    znajdą że czegoś nie wiesz i nie umiesz !!! A swojego już tylną furtką
    wpuszczają !!!! Wymaga nia pracodawców są oderwane od rzeczywistośći to
    jedynie widzę !!! A wszystko to jedna farsa nastawiona na udupianie tych co
    szukają pracy !!!

    Wrangler



  • 14. Data: 2002-05-11 15:43:20
    Temat: Re: DLACZEGO GŁUPKI BANKRUTUJĄ ???
    Od: "Wrangler" <a...@i...pl>

    < Kazdy mialby szanse na zatrudnienie a utrzymanie go zalezaloby juz tylko
    od niego
    > a nie od kosztow jego zwolnienia.

    A powracając do tego zdania to mamy tak że rotacja jest, tyle że jak ktoś
    straci pracę to dłuuugo nie może następnej znaleźć.
    A na Zachodzie gdzie "normalna" demokracja się zwalnia ludzi ale też i
    szybko się znajduję nową pracę !!!!!

    Wrangler



  • 15. Data: 2002-05-11 15:47:02
    Temat: Re: DLACZEGO GŁUPKI BANKRUTUJĄ ???
    Od: Y...@d...aip.pl (Michał Cieślicki)

    w poście Wrangler <a...@i...pl> napisano:
    >Święte słowa, znam sytuację w jednej spółce gdzie 70 kilkuletni emeryt
    >dorabia i dosłownie po korytarzu włóczy nogami a ludzie po studiach nawet CV
    >nie mogą złożyć, bo ich portier nie wpuści !!!

    i to jest złe.

    >Tylko że dziś szanse znalezienia pracy są jakie są, można mieć 2 dyplomy, 3
    >certyfikaty a na rozmowach kwalifikacyjnych z Ciebie idiotę zrobią bo zawsze
    >znajdą że czegoś nie wiesz i nie umiesz !!! A swojego już tylną furtką
    >wpuszczają !!!! Wymaga nia pracodawców są oderwane od rzeczywistośći to
    >jedynie widzę !!! A wszystko to jedna farsa nastawiona na udupianie tych co
    >szukają pracy !!!

    Ale to już bzdura. Po prostu zatrudniają najlepszego, albo tego, kto umie
    tyle samo, ale zna ten jeden język więcej. Swojego wpuszcza się wtedy, kiedy
    nie stać na porządną rekrutację i strach jest, że nowy pracownik bigosu
    może narobić. A ten strach się bierze właśnie jako efekt działania wspomnianych
    już pierdzistołków związkowców. Znałem takiego jednego z kopalni Staszic
    w Katowicach, jakiś związek Kadr, czy Kadra.... Gość siedział cały dzień
    o po prostu nie robił absolutnie nic, tylko sobie z kumplami rozmawiali
    o wędkowaniu, nowym samochodzie żony i opowiadali tanie dowcipy. Kawka,
    ciasteczko, papierosek, cherbatka, gazetka, kawka, ciasteczko, ....

    Ręcę mi opadły jak dostałem kartkę z poświadczeniem ile taki nierób
    zarabia... Przez takich _ZŁODZIEI_ ten kraj schodzi na psy a ludzie
    lądują na bruku.


    --
    yoshi[at]aip.pl --> http://globaleconomy.pl <--
    Wiedza jest nasza twierdza, im wiecej wiemy tym trudniej nas pokonac


  • 16. Data: 2002-05-11 15:58:13
    Temat: Re: DLACZEGO GŁUPKI BANKRUTUJĄ ???
    Od: "Wrangler" <a...@i...pl>

    > Niekoniecznie upodlić. Teraz coraz większe znaczenie ma gospodarka oparta
    > na wiedzy, a więc na kapitale ludzkim. To jest najcenniejszy zasób firmy.
    > Dlatego nie będzie się nigdy liczył ktoś, kto potrafi wymurować ścianę, bo
    > takich ludzi są miliony, a wyszkolenie kogoś takiego jest i tanie i nie
    > zajmuje wiele czasu. Cenni będą specjaliści i ludzie, którzy potrafią
    > pokazać, że stać ich na własne procesy myślowe, a nie tylko adaptację
    > cudzego dorobku.
    >
    > Więc jak można podcinać gałąź, na której się siedzi? Jeśli pracownik jest
    > dobry i potrzebny, to pracodawca nie śpi po nocach obawiając się, że mu
    > o ktoś inney (konkurencja?) podkupi.

    Tak i owszem tylko mamy też taką sytuację że Specjalistów jest na kopy i
    zawsze można
    podziękować jednemu aby przyjać następnego ! Nie ceni się tak naprawdę
    ludzi, bo
    następni stoją po pracę w kolejce i oni to wykorzystują !
    A to że piszesz iż lepiej swojego niż obcego przyjąć, to dziwię się tym co
    chcą podnosić kwalifikację aby
    potem na rozmowie wchodzić do anala pracodawcy a on i tak ich wyśmieje w
    swoim gabinecie !!!!

    Wrangler



  • 17. Data: 2002-05-11 16:00:01
    Temat: Re: DLACZEGO GŁUPKI BANKRUTUJĄ ???
    Od: Y...@d...aip.pl (Michał Cieślicki)

    w poście Wrangler <a...@i...pl> napisano:
    >Tak i owszem tylko mamy też taką sytuację że Specjalistów jest na kopy i
    >zawsze można
    >podziękować jednemu aby przyjać następnego ! Nie ceni się tak naprawdę
    >ludzi, bo
    >następni stoją po pracę w kolejce i oni to wykorzystują !

    Mylisz się. Wanna-be-specjalistów jest na kopy, ale prawdziwych nie ma wielu.

    >A to że piszesz iż lepiej swojego niż obcego przyjąć, to dziwię się tym co
    >chcą podnosić kwalifikację aby
    >potem na rozmowie wchodzić do anala pracodawcy a on i tak ich wyśmieje w
    >swoim gabinecie !!!!

    Także się mylisz. Nie zawsze i nie każdy kieruje się wyłącznie nepotyzmem
    i kumoterstwem. To jest biznes, więc liczy się (w poważnej firmie) przede
    wszystkim przetrwanie na rynku i zysk. Nikt sobie nie pozwoli w takiej
    sytuacji na zatrudnienie po znajomości kogoś, komu będzie musiał płacić
    i nie będzie miał z tego tytułu należytej korzyści. Jeśli się nie zgadzasz,
    to proszę Cię wpłać jakąś kasę na rzecz jakiegoś związku zawodowego,
    bo ja pod tym co napisałeś rozumiem sponsoring a nie zatrudnienie.

    --
    yoshi[at]aip.pl --> http://globaleconomy.pl <--
    Wiedza jest nasza twierdza, im wiecej wiemy tym trudniej nas pokonac


  • 18. Data: 2002-05-11 16:02:44
    Temat: Re: DLACZEGO GŁUPKI BANKRUTUJĄ ???
    Od: "Wrangler" <a...@i...pl>


    > Ale to już bzdura. Po prostu zatrudniają najlepszego, albo tego, kto umie
    > tyle samo, ale zna ten jeden język więcej. Swojego wpuszcza się wtedy,
    kiedy
    > nie stać na porządną rekrutację i strach jest, że nowy pracownik bigosu
    > może narobić. A ten strach się bierze właśnie jako efekt działania
    wspomnianych
    > już pierdzistołków związkowców. Znałem takiego jednego z kopalni Staszic
    > w Katowicach, jakiś związek Kadr, czy Kadra.... Gość siedział cały dzień
    > o po prostu nie robił absolutnie nic, tylko sobie z kumplami rozmawiali
    > o wędkowaniu, nowym samochodzie żony i opowiadali tanie dowcipy. Kawka,
    > ciasteczko, papierosek, cherbatka, gazetka, kawka, ciasteczko, ....
    >
    > Ręcę mi opadły jak dostałem kartkę z poświadczeniem ile taki nierób
    > zarabia... Przez takich _ZŁODZIEI_ ten kraj schodzi na psy a ludzie
    > lądują na bruku.

    No właśnie też to jest chore i wymaga reanimacji !!!! Tylko że za to
    posunięcie też odpowiada pracodawca, że trzyma takiego !!!
    Więc co by nie powiedzieć to przeciętny obywatel ma marne szanse na swoją
    poprawę w znalezieniu pracy w konfrontacji z taką rzeczywistością jaką mamy
    w kraju !!!

    Wrangler




  • 19. Data: 2002-05-11 16:03:22
    Temat: Re: DLACZEGO GŁUPKI BANKRUTUJĄ ???
    Od: Y...@d...aip.pl (Michał Cieślicki)

    w poście Wrangler <a...@i...pl> napisano:
    >No właśnie też to jest chore i wymaga reanimacji !!!! Tylko że za to
    >posunięcie też odpowiada pracodawca, że trzyma takiego !!!

    musi. związki sobie zapewniły lizanie cudzej śmietanki już parę lat temu.

    >Więc co by nie powiedzieć to przeciętny obywatel ma marne szanse na swoją
    >poprawę w znalezieniu pracy w konfrontacji z taką rzeczywistością jaką mamy
    >w kraju !!!

    A kto to jest przeciętny obywatel? Jeśli niewykształcony obibok, to masz rację.

    --
    yoshi[at]aip.pl --> http://globaleconomy.pl <--
    Wiedza jest nasza twierdza, im wiecej wiemy tym trudniej nas pokonac


  • 20. Data: 2002-05-11 16:09:52
    Temat: Re: DLACZEGO GŁUPKI BANKRUTUJĄ ???
    Od: "Wrangler" <a...@i...pl>


    > A kto to jest przeciętny obywatel? Jeśli niewykształcony obibok, to masz
    rację.

    Nie wśród moich nawet kolegów w przeważajacej mierze są to ludzie z wyższym
    wykształceniem, kilkuletnim stażem pracy
    i nie mogący zmienić tej sytuacji w którą wpadli !!!! Czyli łażenie od
    pogana do pogana, szukanie pracy, kłanianie się w pas pracodawcom
    a potem uzmysłowienie sobie że nie da sie nic zmienić w swojej złej sytuacji
    !!!

    Wrangler



strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1