Jestem nauczycielem zatrudnionym na czas nieokreślony.
W związku z moimi sprawami rodzinnymi zwróciłem się do dyrektora o
zmniejszenie mi przydziału godzin tak, bym pracował tylko w niepełnym
wymiarze godzin w dwa dni tygodnia.
Powiedziano mi, że jest to możliwe, ale trzeba mnie zwolnić i ponownie
zatrudnić, ponieważ na podstawie obecnego kontraktu mogę mieć wolny tylko
jeden dzień.
Czy to prawda?
Rozwiązanie obecnego stosunku pracy przez wypowiedzenie przez zakład pracy
wiązałoby się z koniecznością zapłacenia mi sześciomiesięcznej odprawy,
więc powiedziano mi, żebym sam złożył wypowiedzenie.
Boję się trochę, czy nie zostanę na lodzie.
Czy ktoś coś wie na temat możliwości obniżenia ilości godzin nauczycielowi
na jego prośbe? (patrz wyżej)

Marcin

do góry

Użytkownik "PeeR" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:oprs0ladoqw47jbx@news.gazeta.pl...
ciach
Przepisy nauczycielskie są pokopane i nie znam ich, ale może dałoby radę
najpierw podpisać nową umowę a potem złożyć wypowiedzenie starej. Jeżeli
nastapiłoby to w tym samym dniu to data bedzie ta sama. Jak mają czyste
intencje to powinni na to pójść.

do góry

> Jestem nauczycielem zatrudnionym na czas nieokreślony.
> W związku z moimi sprawami rodzinnymi zwróciłem się do dyrektora o
> zmniejszenie mi przydziału godzin tak, bym pracował tylko w niepełnym
> wymiarze godzin w dwa dni tygodnia.
> Powiedziano mi, że jest to możliwe, ale trzeba mnie zwolnić i ponownie
> zatrudnić, ponieważ na podstawie obecnego kontraktu mogę mieć wolny tylko
> jeden dzień.
> Czy to prawda?
> Rozwiązanie obecnego stosunku pracy przez wypowiedzenie przez zakład pracy
> wiązałoby się z koniecznością zapłacenia mi sześciomiesięcznej odprawy,
> więc powiedziano mi, żebym sam złożył wypowiedzenie.
> Boję się trochę, czy nie zostanę na lodzie.
> Czy ktoś coś wie na temat możliwości obniżenia ilości godzin nauczycielowi
> na jego prośbe? (patrz wyżej)
>
> Marcin
Witam
Nie znam wprawdzie przepisów Karty Naucyciela ale jak mniemam jest też tam
taki przepis, który nazywa się porozumienie stron a jeżeli go niema to jest
zasadą prawa pracy ,że stosuje się najpierw przepis szczególny w tym przypadku
Kartę Nauczyciela a jak czegoś w niej nie ma to sosuje się przepis ogólny jakim
jest kodeks pracy. W kp jest taki przepis że wszystko można zrobić na mocy
porozumienia stron. Podpowiedz im , może o tym nie wiedzą.Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry