-
1. Data: 2003-05-08 10:44:52
Temat: Co sądzicie o wykształceniu? :)
Od: "Arrival" <a...@w...pl>
Witam!
Piszę tu bo mam pewien dylemat. Chodzi o to iż nie wiem co mam zrobić ze
szkołą :). Mam taką sytuację, że jestem w z tego co słyszałem najlepszym
liceum w powiecie :), a co za tym idzie troche nauki jest :). Wyniki mam
dobre i nie ma na co narzekać - jedynie na brak czasu i o to mi teraz
właśnie chodzi. Mam propozycje pracy za kilka tys. na miesiac... Praca
zdalna zwiazana z kompami i dobrze platna czyli chyba szczyt marzen. Do tego
najprawdopodobnije we wakacje rusze z wlasna firma IT. Prosblem jest w tym,
ze nie da sie pogodzic ze soba pracy i szkoly :(. Zaczynam coraz powazniej
myslec o zostawieniu szkoly i zajeciu sie praca bo przeciez szkola i tak
sluzy nam tylko do tego, aby w przyszlosci dobra prace zdobyc :). I tu
prosze was o rade - moze jest tu ktos nawet bez matury - czy z czyms takim
da sie zyc? :)... Nie chodzi mi tu o prace bo mysle, ze z tym nigdy nie bede
mial problemow tylko glownie o stosunek ludzi do takiej osoby... Wydaje mi
sie, ze nikogo nie beda obchodzily moje wysokie srednie ocen jeszcze z
czasow kiedy "chodzilem" do szkoly bo jesli nie bede mial sredniego
wyksztalcenia to od razu z uprzedzeniem bedzie patrzyl na mnie jak na matola
:(... I teraz juz sam nie wiem co mam zrobic... Czy wziasc sie do pracy i
miec juz zapewniana przyszlosc czy meczyc sie jeszcze 6 lat razem ze
studiami i potem meczyc sie z szukaniem zajecia :(
--
With Gr33ts: Arrival
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
HaCk ME IF U CaN
If yOu Can'T UsE GooGle.pl!
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2003-05-08 10:51:46
Temat: Re: Co sądzicie o wykształceniu? :)
Od: "wiktor" <w...@p...fm>
Użytkownik "Arrival" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b9dccq$g1g$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!
>
> Piszę tu bo mam pewien dylemat. Chodzi o to iż nie wiem co mam zrobić ze
> szkołą :). Mam taką sytuację, że jestem w z tego co słyszałem najlepszym
> liceum w powiecie :), a co za tym idzie troche nauki jest :). Wyniki mam
> dobre i nie ma na co narzekać - jedynie na brak czasu i o to mi teraz
> właśnie chodzi. Mam propozycje pracy za kilka tys. na miesiac... Praca
> zdalna zwiazana z kompami i dobrze platna czyli chyba szczyt marzen. Do
tego
> najprawdopodobnije we wakacje rusze z wlasna firma IT. Prosblem jest w
tym,
> ze nie da sie pogodzic ze soba pracy i szkoly :(. Zaczynam coraz powazniej
> myslec o zostawieniu szkoly i zajeciu sie praca bo przeciez szkola i tak
> sluzy nam tylko do tego, aby w przyszlosci dobra prace zdobyc :). I tu
> prosze was o rade - moze jest tu ktos nawet bez matury - czy z czyms takim
> da sie zyc? :)... Nie chodzi mi tu o prace bo mysle, ze z tym nigdy nie
bede
> mial problemow tylko glownie o stosunek ludzi do takiej osoby... Wydaje mi
> sie, ze nikogo nie beda obchodzily moje wysokie srednie ocen jeszcze z
> czasow kiedy "chodzilem" do szkoly bo jesli nie bede mial sredniego
> wyksztalcenia to od razu z uprzedzeniem bedzie patrzyl na mnie jak na
matola
> :(... I teraz juz sam nie wiem co mam zrobic... Czy wziasc sie do pracy i
> miec juz zapewniana przyszlosc czy meczyc sie jeszcze 6 lat razem ze
> studiami i potem meczyc sie z szukaniem zajecia :(
>
>
>
> --
> With Gr33ts: Arrival
> -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
> HaCk ME IF U CaN
> If yOu Can'T UsE GooGle.pl!
>
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Widzę że Ci rozumu nie brakuje.
Wg mnie głupio by było jeśli za kilka lat nie miałbyś wyższego wykształcenia
w tym w czym się będziesz specjalizował. Sądzę że sam byś mógł kiedyś
pożałować.
Myślę że powinieneś robić 2 rzeczy naraz. Zarabiać kasę i studiować. Wielu
moich kolegów tak robiło i dało radę.
Jestem po Informatyce.
Pzdr
-
3. Data: 2003-05-08 11:08:08
Temat: Re: Co sądzicie o wykształceniu? :)
Od: "Elvis" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "Arrival" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b9dccq$g1g$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!
>
> Piszę tu bo mam pewien dylemat. Chodzi o to iż nie wiem co mam zrobić ze
> szkołą :). Mam taką sytuację, że jestem w z tego co słyszałem najlepszym
> liceum w powiecie :), a co za tym idzie troche nauki jest :). Wyniki mam
> dobre i nie ma na co narzekać - jedynie na brak czasu i o to mi teraz
> właśnie chodzi. Mam propozycje pracy za kilka tys. na miesiac... Praca
> zdalna zwiazana z kompami i dobrze platna czyli chyba szczyt marzen. Do
tego
> najprawdopodobnije we wakacje rusze z wlasna firma IT. Prosblem jest w
tym,
> ze nie da sie pogodzic ze soba pracy i szkoly :(. Zaczynam coraz powazniej
> myslec o zostawieniu szkoly i zajeciu sie praca bo przeciez szkola i tak
> sluzy nam tylko do tego, aby w przyszlosci dobra prace zdobyc :). I tu
> prosze was o rade - moze jest tu ktos nawet bez matury - czy z czyms takim
> da sie zyc? :)... Nie chodzi mi tu o prace bo mysle, ze z tym nigdy nie
bede
> mial problemow tylko glownie o stosunek ludzi do takiej osoby... Wydaje mi
> sie, ze nikogo nie beda obchodzily moje wysokie srednie ocen jeszcze z
> czasow kiedy "chodzilem" do szkoly bo jesli nie bede mial sredniego
> wyksztalcenia to od razu z uprzedzeniem bedzie patrzyl na mnie jak na
matola
> :(... I teraz juz sam nie wiem co mam zrobic... Czy wziasc sie do pracy i
> miec juz zapewniana przyszlosc czy meczyc sie jeszcze 6 lat razem ze
> studiami i potem meczyc sie z szukaniem zajecia :(
>
>
Jeśli chcesz prowadzić własną działalność gospodarczą to nikt Cię nie będzie
pytał o wykształcenie, ale jeśli chcesz pracować jako pracownik to musisz
brać pod uwagę, że nikt niegdy nie zagwarantuje ci pracy dożywotnio....
może się zdarzyć za 6 lat że firma straci płynność i splajtuje i co wtedy -
zostajesz bez wykształcenia w wieku raczej nie sprzyjającym nauce....
Odpuść sobie naukę do pioziomu dostatecznego, zaliczaj wszystko, żebyś
skończył studia w terminie i obok wykonuj pracę zdobywając doświadczenie tak
potrzebne teraz absolwentom...... da się to zrobić, wszystko jest kwestią
organizacji.....
Ja tak zrobiłem i mam się dobrze, a nawet lepiej bo sam jestem sobie
pracodawcą i dyplom schowałem do szuflady, ale w razie czego mogę go
wyciągnąć.... nie zamykaj sobie możliwości.....
Elvis
-
4. Data: 2003-05-08 11:10:23
Temat: Re: Co sądzicie o wykształceniu? :)
Od: "Arrival" <a...@w...pl>
> Widzę że Ci rozumu nie brakuje.
HeHe...
> Wg mnie głupio by było jeśli za kilka lat nie miałbyś wyższego
wykształcenia
> w tym w czym się będziesz specjalizował. Sądzę że sam byś mógł kiedyś
> pożałować.
No własnie o to mi chodzi... Jakies kontakty z klientami itp. i wtedy
moglbym nie wzbudzac zaufania.
> Myślę że powinieneś robić 2 rzeczy naraz. Zarabiać kasę i studiować. Wielu
> moich kolegów tak robiło i dało radę.
O studiach to ja akurat bardzo pozytywnie mysle i wydaje, ze na studiach bym
sobie z praca poradzil... Ale ja jestem jeszcze w LO, a tu jest juz
gorzej... Masa niepotrzebnych wiadomosci i hula :D... Myslalem, tez nad
zmiana LO na jakies gorsze, gdzie nie trzeba sie nic uczyc i ma sie same 5
:D...
> Jestem po Informatyce.
Tez chcialbym ja studiowac :)
--
With Gr33ts: Arrival
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
HaCk ME IF U CaN
If yOu Can'T UsE GooGle.pl!
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2003-05-08 11:10:58
Temat: Re: Co sądzicie o wykształceniu? :)
Od: "Sigi" <m...@N...poczta.fm>
"Arrival" <a...@w...pl> wrote in message
news:b9dccq$g1g$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!
>
> Piszę tu bo mam pewien dylemat. Chodzi o to iż nie wiem co mam zrobić ze
> szkołą :). [ciach]
Po pierwsze zdaj mature. Bezwzglednie.
Nie doczytalem czy jestes w 3 czy w 4 klasie. Nawet jak w 3 to ten rok
wytrzymaj jeszcze. Potem bedziesz mial cholernie ciezko mature zdac.
A studia mozesz rozpoczac teraz, za rok, trzy lata. Dzienne, zaoczne,
wieczorowe. Latwiejsze, trudniejsze, tansze, drozsze. Twoj wybor. Bez
matury - nie masz wyboru.
Wyzsze wyksztalcenie, nawet jesli teraz nieprzydatne dla Ciebie, w
przyszlosci moze byc warunkiem awansu, objecia funkcji kierowniczej itp.
Pozdrawiam
Sigi
-
5. Data: 2003-05-08 11:10:58
Temat: Re: Co sądzicie o wykształceniu? :)
Od: "Sigi" <m...@N...poczta.fm>
"Arrival" <a...@w...pl> wrote in message
news:b9dccq$g1g$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!
>
> Piszę tu bo mam pewien dylemat. Chodzi o to iż nie wiem co mam zrobić ze
> szkołą :). [ciach]
Po pierwsze zdaj mature. Bezwzglednie.
Nie doczytalem czy jestes w 3 czy w 4 klasie. Nawet jak w 3 to ten rok
wytrzymaj jeszcze. Potem bedziesz mial cholernie ciezko mature zdac.
A studia mozesz rozpoczac teraz, za rok, trzy lata. Dzienne, zaoczne,
wieczorowe. Latwiejsze, trudniejsze, tansze, drozsze. Twoj wybor. Bez
matury - nie masz wyboru.
Wyzsze wyksztalcenie, nawet jesli teraz nieprzydatne dla Ciebie, w
przyszlosci moze byc warunkiem awansu, objecia funkcji kierowniczej itp.
Pozdrawiam
Sigi
-
7. Data: 2003-05-08 11:18:01
Temat: Re: Co sądzicie o wykształceniu? :)
Od: "joik" <j...@h...pl>
Witam,
wnioskuje ze nie zartujesz, chociaz do pewnego momentu tak mi sie wydawalo !
Uwazam, ze z nieskonczeniem szkoly sredniej (jak dobrze rozumeim zostal Ci
jeszcze rok) to juz ostre przegiecie!! Tak dla mnie! Pieniadze, praca,
kariera - skoro to Cie tak kreci i tak szybko i z rozmachem chcesz wejsc w
"dorosle zycie" (zwal jak zwal, chodzi o zarabianie wydawanie i comiesieczne
utrzymywanie sie za swoje), to dziwie sie, ze nie chcesz miec papierow na
swoje wyksztalcenie! Chocby tak dla siebie, dla swojej satysfakcji !! A
trzeba rowniez miec na uwadze, ze dla osob trzecich nie bedzie to bez
znaczenia - czy? i jaka? szkole ukonczyles!
Moj znajomy ma mala firme, robi rozne, rozniaste projekty w Cad'zie,
czesto-gesto zdarza sie ze klienci zwracaja sie do niego Panie Inzynierze,
od tak, sami z siebie. Zaden z niego inzynier, skonczyl technikum i
niewstydzi sie tego, dlatego poprawia ich i zwraca uwage ze nie jest
inzynierem. Wiesz jaka jest ich reakcja w 60%? "Nie !? To jakie ma
kwalifikacje do wykonania MOJEGO projektu?" i tym podobne hasla. A facet ma
big doswiadczenie bo robi takie projekty od hoo hooo i ma tego naprawde duzo
na swoim koncie! Przykre, ale prawdziwe.
Pozdrawiam : )
joik
-
8. Data: 2003-05-08 11:35:58
Temat: Re: Co sądzicie o wykształceniu? :)
Od: "Arrival" <a...@w...pl>
> Jeśli chcesz prowadzić własną działalność gospodarczą to nikt Cię nie
będzie
> pytał o wykształcenie, ale jeśli chcesz pracować jako pracownik to musisz
> brać pod uwagę, że nikt niegdy nie zagwarantuje ci pracy dożywotnio....
> może się zdarzyć za 6 lat że firma straci płynność i splajtuje i co
wtedy -
> zostajesz bez wykształcenia w wieku raczej nie sprzyjającym nauce....
>
> Odpuść sobie naukę do pioziomu dostatecznego, zaliczaj wszystko, żebyś
> skończył studia w terminie i obok wykonuj pracę zdobywając doświadczenie
tak
> potrzebne teraz absolwentom...... da się to zrobić, wszystko jest kwestią
> organizacji.....
>
> Ja tak zrobiłem i mam się dobrze, a nawet lepiej bo sam jestem sobie
> pracodawcą i dyplom schowałem do szuflady, ale w razie czego mogę go
> wyciągnąć.... nie zamykaj sobie możliwości.....
Masz racje... Ja potrafie się zorganizować tylko troche dobija mnie sam
fakt, ze idac do liceum trace kilka lat z zycia i nic z tego nie mam... Bo
nikt mi nie wmowi, ze w LO naucze sie czegokolwiek co przyda mi sie na
studiach.
A jesli chodzi o odpuszczenie sobie nauki to raz za bardzo odpuscilem i mi
qrwa na czysciutkie konto wpadla jedyna... :(... Trzeba to robic z umiarem
:)
--
With Gr33ts: Arrival
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
HaCk ME IF U CaN
If yOu Can'T UsE GooGle.pl!
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2003-05-08 11:49:25
Temat: Re: Co sądzicie o wykształceniu? :)
Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>
Arrival <a...@w...pl> napisał(a):
> Witam!
>
> sluzy nam tylko do tego, aby w przyszlosci dobra prace zdobyc :). I tu
> prosze was o rade - moze jest tu ktos nawet bez matury - czy z czyms takim
> da sie zyc? :)...
Na głowę żeś upadł ? Chcesz przejśc przez życie bez matury ? Nigdy nie
znajdziesz żadnej pracy - nawet na ochroniarza trzeba mieć przynajmniej
maturę. Nie rób takich głupstw - będziesz później gorzko załował.
matola
> :(... I teraz juz sam nie wiem co mam zrobic... Czy wziasc sie do pracy i
> miec juz zapewniana przyszlosc czy meczyc sie jeszcze 6 lat razem ze
> studiami i potem meczyc sie z szukaniem zajecia :(
Lepiej się męczyć teraz, niż męczyć sie później bez wyższego wykształcenia i
z minimalnymi szansami na znalezienie pracy. Jak popatrzysz na statystyki
zarudnienia, to liczby są oczywiste - im wyższe kwalifikacje, tym poziom
bezrobocia w takiej grupie mniejszy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2003-05-08 13:23:32
Temat: Re: Co sądzicie o wykształceniu? :)
Od: "clockworkoi" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "Arrival" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b9dccq$g1g$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!
<cut>
Mam propozycje pracy za kilka tys. na miesiac... Praca
> zdalna zwiazana z kompami i dobrze platna czyli chyba szczyt marzen. Do
tego
> najprawdopodobnije we wakacje rusze z wlasna firma IT. Prosblem jest w
tym,
> ze nie da sie pogodzic ze soba pracy i szkoly :(. Zaczynam coraz powazniej
> myslec o zostawieniu szkoly i zajeciu sie praca bo przeciez szkola i tak
> sluzy nam tylko do tego, aby w przyszlosci dobra prace zdobyc :).
<cut>
Mistrzu - ja nie mam wyzszego i mam robote - mam kumpla ktory pracuje razem
ze mna i jest po budowlance, wiec nie ma w sumie nic poza zawodowka. Ale
gdyby teraz stracil tyrke to jaka jest szansa ze dostalby nowa w miare
szybko i w miare sensowna? Nikla. Ja sam robie szkole wyzsza teraz i zaluje
ze dopiero teraz. Wybierzesz sam, ale wez pod uwage ze zachod i Unia
zblizaja sie wielkimi krokami a tam wyksztalcenie jest bardzo wazne.
Wkrotce i u nas tak bedzie - juz jest. Ja bym probowal to pogodzic, zaczal
robic studia zaocznie itp. Ale rezygnowanie z nauki odradzam.
pozdr
/p