Witam


Wczoraz wraz z kumplem przegladalismy grupe pl.praca.oferowana pod katem
postow zwiazanych ze zleceniami napisania sklepow internetowych.
Po krotkiej analizie doszlismy do ciekawych obserwacji, np ostatnie 5 ofert
bylo napisanych przez ludzi poslugujacymi sie adresami darmowymi typu gazeta,
interia, czy wp i wsrod nich tylko jedna osoba podala swoje imie i nazwisko.

Zatem mam pytanie czy nalezy takie listy traktowac powaznie, czy to tylko
jakis student chcialby sobie wysondowac rynek?
Ja mysle iz firma ktora faktycznie chcialaby takie zlecenie wystawic powinna
raczej wygladac bardziej powaznie niz darmowy adres mailowy i jakies przezwisko.

Napiszcie prosze co o tym sadzicie.

pozdrawiam,
Pawel Repp

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"Pawel Repp" <r...@N...gazeta.pl> wrote in
news:b9d5jh$phb$1@inews.gazeta.pl:

/ciach.../

> Zatem mam pytanie czy nalezy takie listy traktowac powaznie, czy to
> tylko jakis student chcialby sobie wysondowac rynek?
> Ja mysle iz firma ktora faktycznie chcialaby takie zlecenie wystawic
> powinna raczej wygladac bardziej powaznie niz darmowy adres mailowy i
> jakies przezwisko.
>
> Napiszcie prosze co o tym sadzicie.

Ten temat juz byl przynajmniej raz. Poszukaj w archiwum...

Wojtek

--
Remove >>>usun<<< and dot replying via e-mail.

do góry

> Witam
>
>
> Wczoraz wraz z kumplem przegladalismy grupe pl.praca.oferowana pod katem
> postow zwiazanych ze zleceniami napisania sklepow internetowych.
> Po krotkiej analizie doszlismy do ciekawych obserwacji, np ostatnie 5 ofert
> bylo napisanych przez ludzi poslugujacymi sie adresami darmowymi typu gazeta,
> interia, czy wp i wsrod nich tylko jedna osoba podala swoje imie i nazwisko.
>
> Zatem mam pytanie czy nalezy takie listy traktowac powaznie, czy to tylko
> jakis student chcialby sobie wysondowac rynek?
> Ja mysle iz firma ktora faktycznie chcialaby takie zlecenie wystawic powinna
> raczej wygladac bardziej powaznie niz darmowy adres mailowy i jakies
przezwisko.
>
> Napiszcie prosze co o tym sadzicie.
>
> pozdrawiam,
> Pawel Repp
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


Może przyczyna jest banalna?
Ty równiez korzystasz z adresu darmowego do tego 'NOSPAM', a dziwisz się innym?
Jeżeli ktoś jeszcze nie wie o co chodzi to napiszę, że pewnie ci ludzie używają
darmowych kont, żeby im potem spamerzy nie zapychali firmowych 'kszynek'.

Pzdrwm
Greg

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

witam

> Może przyczyna jest banalna?
> Ty równiez korzystasz z adresu darmowego do tego 'NOSPAM', a dziwisz się innym?
> Jeżeli ktoś jeszcze nie wie o co chodzi to napiszę, że pewnie ci ludzie używają
>
> darmowych kont, żeby im potem spamerzy nie zapychali firmowych 'kszynek'.

Nie zgadzam sie z Toba.
Tak by bylo gdyby wszyscy tak postepowali, a tu na ostatnie 10 postow na tej
liscie 8 jest wyslanych z firmowaych adresow, takie darmowe konta akurat
dziwnie czesto zdarzaja sie przy owych sklepach. (jeszcze zrozumialbym aby
dodac do firmowego adresu owe niezniszczalne NOSPAM)

pozdrawiam,
Pawel Repp

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Pawel Repp napisał:

> Zatem mam pytanie czy nalezy takie listy traktowac powaznie, czy to tylko
> jakis student chcialby sobie wysondowac rynek?
> Ja mysle iz firma ktora faktycznie chcialaby takie zlecenie wystawic powinna
> raczej wygladac bardziej powaznie niz darmowy adres mailowy i jakies przezwisko.

1. Konto darmowe jest łatwo założyć tylko na potrzeby otrzymywania ofert
na dane ogłoszenie [oferty nie giną wśród innych postów]. Teoretycznie
firma z własnymi kontami nie powinna tak robić, ale w większych firmach
założenie nowego konta to czasami prawdziwa jazda bez trzymanki. ;)

2. Patrz. - konkurencja.

3. Nie znając firmy, nie zawyżasz ceny. ;)

Flyer

do góry

in article b9d6rl$srd$...@i...gazeta.pl, Pawel Repp at r...@N...gazeta.pl
wrote on 8/05/03 11:09:

[ciach]
> Nie zgadzam sie z Toba.
> Tak by bylo gdyby wszyscy tak postepowali, a tu na ostatnie 10 postow na tej
> liscie 8 jest wyslanych z firmowaych adresow, takie darmowe konta akurat
> dziwnie czesto zdarzaja sie przy owych sklepach. (jeszcze zrozumialbym aby
> dodac do firmowego adresu owe niezniszczalne NOSPAM)

Jestem tu od nie dawna i az sie przylacze ;-)

Pawel R. masz racje. Niestety jeszcze jakis czas temu prowadzac taka drobna
freelancerska dzialalnosc i zglaszajac sie na posty w 'oferowanej' z gatunku
o ktorym wspominasz konczyly sie beznadziejnie. Kilka razy pod rzad zdarzylo
sie - co udowodnilismy z kolega - ze sa to typowe badania kolesi od pracy
'pod stolem', nie mowie o wszystkich bo zdarzylu sie prawdziwe propozycje i
w miare cos z tego wyszlo. Jednak sytuacja jest poprostu beznadziejna i
brakuje mozliwosci weryfikacji lub jakiejs innej solidnej (nie drogiej dla
moderatora i innych) metody analizy takich wystepkow.

Mysle, ze rozwiazaniem i ratunkiem dla naszego rynku, szczegolnie malej
przedsiebiorczosci jest szybkie blokowanie takich moim zdaniem nie uczciwych
wyrobnikow. Moze np. oddzielna lista niusowa z tzw. czarna lista badaczy
albo cos takiego. To chyba nie byloby trudne a dane z takiej listy latwoby
bylo weryfikowac. Do tego jak ktos 'oberwie' nie fair zawsze mozna
wyjasniac, a to tylko podnosi wiarygodnosc. Mamy teraz na rynku zalamke i
balagan a do tego dochodza jeszcze problemy o ktorych wlasnie pisales.

Pozdrawiam
Dawid

do góry

Witam

> 1. Konto darmowe jest łatwo założyć tylko na potrzeby otrzymywania ofert
> na dane ogłoszenie [oferty nie giną wśród innych postów]. Teoretycznie
> firma z własnymi kontami nie powinna tak robić, ale w większych firmach
> założenie nowego konta to czasami prawdziwa jazda bez trzymanki. ;)
Powiedz mi, dlaczego Twe argumenty w praktyce odnosza sie jedynie do firm
ktore potrzebuja sklepow internetowych a nie pracownikow?

> 2. Patrz. - konkurencja.
Chyba nie rozumiem.

> 3. Nie znając firmy, nie zawyżasz ceny. ;)
?!
Widziales kiedys firme ktorej przedstawiciel chcacy cos kupic (cokolwiek
dowolnego) przedstawia sie: "jestem misio z duzej powaznej firmy" i robi to w
celu osiagniecia niskiej ceny?


pozdrawiam,
Pawel

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Pawel Repp napisał:

> > 1. Konto darmowe jest łatwo założyć tylko na potrzeby otrzymywania ofert
> > na dane ogłoszenie [oferty nie giną wśród innych postów]. Teoretycznie
> > firma z własnymi kontami nie powinna tak robić, ale w większych firmach
> > założenie nowego konta to czasami prawdziwa jazda bez trzymanki. ;)
> Powiedz mi, dlaczego Twe argumenty w praktyce odnosza sie jedynie do firm
> ktore potrzebuja sklepow internetowych a nie pracownikow?

Odnoszą się do wszystkich - jako pracownik działu kadr dużego Banku,
pamiętam dobrze jaką mękę trzeba [było by] przejść, żeby dostać
dodatkowe konto na 2 tygodnie.

> > 3. Nie znając firmy, nie zawyżasz ceny. ;)
> ?!
> Widziales kiedys firme ktorej przedstawiciel chcacy cos kupic (cokolwiek
> dowolnego) przedstawia sie: "jestem misio z duzej powaznej firmy" i robi to w
> celu osiagniecia niskiej ceny?

Nie, ale widziałem ludzi sprzedających, oceniających klienta, na jaką
cenę go trafić. ;)

Flyer

do góry

> > > 1. Konto darmowe jest łatwo założyć tylko na potrzeby otrzymywania
ofert
> > > na dane ogłoszenie [oferty nie giną wśród innych postów]. Teoretycznie
> > > firma z własnymi kontami nie powinna tak robić, ale w większych
firmach
> > > założenie nowego konta to czasami prawdziwa jazda bez trzymanki. ;)
> > Powiedz mi, dlaczego Twe argumenty w praktyce odnosza sie jedynie do
firm
> > ktore potrzebuja sklepow internetowych a nie pracownikow?
>
> Odnoszą się do wszystkich - jako pracownik działu kadr dużego Banku,
> pamiętam dobrze jaką mękę trzeba [było by] przejść, żeby dostać
> dodatkowe konto na 2 tygodnie.
>
> > > 3. Nie znając firmy, nie zawyżasz ceny. ;)
> > ?!
> > Widziales kiedys firme ktorej przedstawiciel chcacy cos kupic (cokolwiek
> > dowolnego) przedstawia sie: "jestem misio z duzej powaznej firmy" i robi
to w
> > celu osiagniecia niskiej ceny?
>
> Nie, ale widziałem ludzi sprzedających, oceniających klienta, na jaką
> cenę go trafić. ;)
>
> Flyer

Jeśli mowisz o PKO BP SA to znam to doskonale :)

do góry

Spiderman napisał:

> Jeśli mowisz o PKO BP SA to znam to doskonale :)

Akurat nie [ja to nawet w PKO bym chętnie popracował, bo już się
przyuczułem do pracy w dużych organizacjach ;) ], ale BURDEL jest
permanentną cechą dużych organizacji i jest związany z ich rozmiarami i
próbami utrzymania kontroli nad tym wszystkim. ;))
Trochę OT - np. zamówienie z magazynu tuszy i tonerów [+jeszcze trochę
innego badziewia] za sumę 10.000 zł [np. jedna sztuka toneru do XEROX'a
A3 kosztowała 1400 zł] jednorazowo dla Departamentu, to była sprawa
czysto formalna, ale zamówienie jednej płyty CD [50 zł] do czyszczenia
napędów, w momencie kiedy towar nigdy nie był na stanie magazynu, to
była istna droga przez mękę i pół roku czekania.

Flyer

do góry