eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCiekawa oferta...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 72

  • 11. Data: 2005-09-12 18:47:29
    Temat: Re: Ciekawa oferta...
    Od: "Krio" <k...@w...pl>

    Ponieważ lubisz pouczać innych, to dla Twojego dobra zwrócę Ci uwagę.
    Nie mówi się wziąść (a już na pewno nie pisze).
    Najpierw poszukaj drzazgi w swoim oku, a później zwracaj uwagę na cudzą
    belkę.

    Pozdrawiam.

    PS. Sam sobie znajdź poprawną formę...

    --
    Krio
    Gitara jest najwierniejszą kochanką.


  • 12. Data: 2005-09-12 18:55:03
    Temat: Re: Ciekawa oferta...
    Od: Piotr <s...@r...com>

    Krio napisał(a):
    > Ponieważ lubisz pouczać innych, to dla Twojego dobra zwrócę Ci uwagę.
    > Nie mówi się wziąść (a już na pewno nie pisze).

    Dziękuję za konstruktywną krytykę.

    pozdrawiam
    Piotr


  • 13. Data: 2005-09-12 18:55:06
    Temat: Re: Ciekawa oferta...
    Od: Krzysztofsf <k...@g...pl>

    Dnia Mon, 12 Sep 2005 19:03:56 +0200, Immona napisał(a):

    > Nieprawda. Chodzi im o Slazakow, z ktorych wielu ma legalnie im wydany
    > niemiecki paszport, bo udowodnili pochodzenie, wskutek czego mozna ich juz
    > teraz legalnie zatrudniac w Niemczech na takich zasadach jak Niemca.

    W calej ue.


  • 14. Data: 2005-09-12 19:03:47
    Temat: Re: Ciekawa oferta...
    Od: "zasit" <z...@w...pl>

    hehe
    no ja mysle ze ty znas tak biegle angielski ze hoho
    tylko pytanie co tutaj jeszcze robisz?
    praca na zachodzie czeka
    nie marnuj sie
    a co do politechniki.....
    uczelnia jak kazda inna polibuda (nie liczac pseudo polibud typu zielona
    gora i inne)
    boli mnie to ze taki wydzial elektryczny opuszcza co roku jakies 100 osob
    (razem inz z mgr) i niestety ilosc nie przeklada sie na jakosc

    mam nadzieje ze ty konczyles MIT w Bostonie i jestes wszechwiedzacy
    :]



  • 15. Data: 2005-09-12 19:29:44
    Temat: Re: Ciekawa oferta...
    Od: Piotr <s...@r...com>

    zasit napisał(a):
    > hehe
    > no ja mysle ze ty znas tak biegle angielski ze hoho

    Znam na zaawansowanym poziomie. A co do mojego zdania na temat
    znajomości angielskiego to nie jest jakieś wymądrzanie się tylko
    praktyczna rada jak nie zostać klientem urzędu pracy. Nie odbieraj moich
    poprzednich wypowiedzi jako osobistego ataku bo nie to było moim zamiarem.

    > tylko pytanie co tutaj jeszcze robisz?

    Na brak pracy nie narzekam i póki co wyjeżdzać nie muszę

    > mam nadzieje ze ty konczyles MIT w Bostonie i jestes wszechwiedzacy

    Niestety studiowałem tylko w Łodzi ;) Wszechwiedzący nie jestem ale w
    ciągu ostatnich dziesięciu lat bezrobotny byłem łącznie przez niecałe
    dwa miesiące więc trochę wiem o wymaganiach pracodawców.

    pozdrawiam
    Piotr


  • 16. Data: 2005-09-12 19:52:01
    Temat: Re: Ciekawa oferta...
    Od: badzio <b...@n...epf.pl>

    Przemek Z napisał(a):
    > * paszport niemiecki,
    > * dobra znajomość języka angielskiego,
    > * przynajmniej trzyletnie doświadczenie,
    > * wyższe wykształcenie,
    > * znajomość języka francuskiego mile widziana.
    > Czy te ofery znajdują odpowiednich kandydatów? Czy uczelnie technicznie
    > nie powinny zacząć się koncentrować na gruntownej nauce języków? A co z
    > inżynierami bez znajomości języków? Czy już nigdzie się nie nadają?
    > Niedługo w ofertach zaczną określać kolor oczu albo skóry. A może się
    > mylę i większość inżynierów czytających tę grupę włada przynajmniej
    > dwoma językami a ja muszę się solidnie zabrać za naukę?
    W tym konkretnym przypadku - wymagania normalne (poza paszportem
    niemieckim). Wymagana znajomosc jednego jezyka obcego, w dodatku
    najbardziej popularnego, znajomosc drugiego (francuskiego) *mile*
    widziana (czyli niekonieczna). Kiedys czytalem wypowiedzi jakis HRowcow
    ze ogloszenia czesto daja "na wyrost".
    Na dzien dzisiejszy czlowiek konczacy uczelnie wyzsza i nie znajacy
    chocby jednego jezyka obcego w stopniu komunikatywnym - w ogole nie
    powinno dojsc do takiej sytuacji.
    Znajomosc obcego jezyka na poziomie technicznym to dla inz obowiazek. A
    i komunikatywnosc tez jest wrecz niezbedna. No chyba ze chcesz pracowac
    jako sprzedawca w sklepie komputerowym za 1000zl. Jesli chcesz zarabiac
    sensowne pieniadze to musisz pracowac w duzej firmie i podazac za
    technologiami. Duze firmy to czesto wspolpraca z zagranicznymi
    partnerami, centrala, supportem. Nowe technologie to koniecznosc
    czytania dokumentacji, artykulow, wypowiadanie sie na roznego rodzaju
    forach dyskusyjnych czy grupach. Czesto takze zapytania do supportu
    wspierajacego dana technologie i konsultacje telefoniczne (zachodnie
    firmy maja to do siebie, ze czesto dzwonia jesli sie im zglosilo mailem
    jakis problem).

    --
    Michal "badzio" Kijewski
    JID: badzio(at)chrome(dot)pl
    GG: 296884, ICQ 76259763
    Skype: badzio


  • 17. Data: 2005-09-12 20:29:20
    Temat: Re: Ciekawa oferta...
    Od: "zasit" <z...@w...pl>

    no to pochwal sie co tak pieknie studiowales w tej Łodzi
    :]
    i powiedz cos wiecej o swojej pracy




  • 18. Data: 2005-09-12 20:33:19
    Temat: Re: Ciekawa oferta...
    Od: badzio <b...@n...epf.pl>

    zasit napisał(a):
    > no to pochwal sie co tak pieknie studiowales w tej Łodzi
    > :]
    > i powiedz cos wiecej o swojej pracy
    To moze daj przyklad i opowiedz o swojej pracy? ;P

    --
    Michal "badzio" Kijewski
    JID: badzio(at)chrome(dot)pl
    GG: 296884, ICQ 76259763
    Skype: badzio


  • 19. Data: 2005-09-12 21:49:42
    Temat: Re: Ciekawa oferta...
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>

    On Mon, 12 Sep 2005 21:03:47 +0200, "zasit" wrote:

    >hehe
    >no ja mysle ze ty znas tak biegle angielski ze hoho
    >tylko pytanie co tutaj jeszcze robisz?

    Na tej gdańskiej politechnice to wszyscy z tym angielskim kuleją, tak
    jak to opisujesz? Z ciekawości pytam, bo nie wiem jak konkurencja
    wygląda.

    >praca na zachodzie czeka
    >nie marnuj sie

    Interesowałoby mnie ile Twoich znajomych z Politechniki Gdańskiej
    siedzi na zachodzie.

    >a co do politechniki.....
    >uczelnia jak kazda inna polibuda (nie liczac pseudo polibud typu zielona
    >gora i inne)

    Jak mi odpowiesz na powyższe pytania, to w nagrodę napiszę coś o
    osobach z pseudopolitechnik :-)

    >boli mnie to ze taki wydzial elektryczny opuszcza co roku jakies 100 osob
    >(razem inz z mgr) i niestety ilosc nie przeklada sie na jakosc

    Dobra, dorzucę jeszcze parę moich obserwacji na temat absolwentów
    renomowanych polskich uczelni :-)

    >mam nadzieje ze ty konczyles MIT w Bostonie i jestes wszechwiedzacy
    >:]

    Tak w tajemnicy powiem, że na tym zachodzie, to nie za bardzo wiedzą
    co to jest Politechnika Gdańska, zielonogórska czy Warszawska. W
    jeszcze większej tajemnicy, ale tak szeeeptem, po cichuuuutku, powiem
    że najpierw będziesz musiał wytłumaczyć gdzie jest ta Polska, oświecić
    tubylców że w Polsce zimno to jest w zimie i że Alaska nie jest w
    Polsce (autentyk, który spowodował, że straciłem wiarę w chociażby
    szczątkową wiedzę przeciętnego Anglika na temat geografii).

    --
    pozdrawiam
    Bremse


  • 20. Data: 2005-09-12 22:10:49
    Temat: Re: Ciekawa oferta...
    Od: Galathea <g...@n...poczcie.w.onet.pl>

    12.09.2005 # 20:03:47, zasit napisał:

    > uczelnia jak kazda inna polibuda

    No właśnie - i chciałbym was zapytać - może nawet powinienem skierować to
    pytanie przede wszystkim do pracodawców - czy kierują się w dużym stopniu
    rankingami uczelni itp. Chodzi mi o to, czy duży wpływ na wstępną ocenę
    kandydata do pracy ma uczelnia, tryb studiów itp (w praktyce). Jak
    postrzegane są takie uczelnie jak Politechnika Świętokrzyska,
    Zieleniogórska, Opolska itp ?
    --
    pozdrawiam

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1