Użytkownik "Mariusz Jankowicz" <m...@e...com.pl> napisał w
wiadomości news:bhpuok$mv5$1@atlantis.news.tpi.pl...

> "Z mojej wypowiedzi zabraklo slowa rzeczywistosc"? W ktorym miejscu
> zabraklo i do czego zabraklo?

Nie traktuj tego dosłownie. Chodzi o przedstawienie stanu rzeczy taki jaki
jest a nie wyidealizowanych teorii.
W końcu "Cala prawda o Polsce". Punkt widzenia który przedstawiłeś jest jak
najbardziej słuszny tylko że w Polsce to się odbywa zupełnie inaczej. O taką
"rzeczywistość" chodzi.

do góry

In article <bhnj66$1cqj$1@foka1.acn.pl>, k...@a...waw.pl says...

> Firmy nie wiem ale ostatnio było w telewizji, że osoby duuużo zarabiające,
> mają duuużo pieniędzy i tak sobie to załatwiają że nie płacą podatków w
> Polsce tylko gdzie indziej...
> Cierpi na tym społeczeństwo.

Spoleczenstwo na tym cierpi? Nie sadze. Raczej zyskuje.

Osoba, ktora placi podatki na Cyprze bedzie miala wiecej pieniedzy od
tego, kto musi placic haracz w Polsce. Tych pieniedzy raczej nie przeje.
Nikomu nie trzeba 20 mercedesow i 5 mieszkan. Pieniadze zaoszczedzone z
pewnoscia zainwestuje w firme prowadzona w Polsce. I to przyniesie
wymierne korzysci.

do góry

In article <0...@n...onet.pl>,
g...@W...onet.pl says...

> Dla nie lubiacych liczyc - pracownik dostaje do reki ok. 55% kosztow, jakie
> ponosi pracodawca na utrzymanie stanowiska pracy. Reszte, czyli 45%, zgarnia
> panstwo.

No, coz, ja sie wcale nie dziwie. Za cos przeciez trzeba budowac te
autostrady, tzn. kupowac samochody, domki letniskowe i motorowki? :-)

do góry

In article <bhjfld$5ft$1@atlantis.news.tpi.pl>, t...@p...onet.pl
says...

> Owszem masz sporo racji ale to nie tak, ze ludzie znalezli sposob na zycie
> siedzac na rentach i bezrobociu. Taki jest rynek pracy. Od razu widac, ze
> dawno nie szukales pracy i zapewne bierzesz kase na jednej z uczelni i
> dobrze ci sie gada. Postaw sie na miejscu goscia, ktory ma 50 lat, wylatuje
> z pracy i ma trojke dzieci. Pracy nie ma, pokapuj to w koncu.

No, to facet ma wyjscie:

1. albo cos robi za mniejsze pieniadze, jesli rynek pracy jest dla niego
za maly,

2. albo siedzi i narzeka.

Obecnie na swiecie nikt nie pracuje w jednej firmie i jednym zawodzie
przez cale zycie. Trudno to tak zrozumiec? Albo ktos sie dostosuje, albo
bedzie klepal biede. A jesli ktos nie potrafi, to niech to bedzie jego
problem. Co mnie obchodzi jakis 50-latek w Cipciwie Dolnej. Dlaczego mam
wspolfinansowac jego zasilki?

do góry

In article <bhks4n$37o$1@nemesis.news.tpi.pl>, t...@p...onet.pl
says...

> A skad w takim razie tylu mlodych bezrobotnych? sugerujesz, ze nic nie
> potrafia?

Czesc malo potrafi, a czesc nie ma doswiadczenia. Jak ktos chce, to
prace bedzie mial.

do góry

"Darek Adamkiewicz" <d...@i...com.pl> wrote in message
news:bhqakk$497$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Vat - placisz tylko roznice tzn. jesli kupiles cos za 10 zl
> (vat 2,2 zl) a sprzedajesz za 11 zl (vat 2,42) to 2,42-2,2=0,22

To ja wiem, tylko podczas importu nie ma "kupiles", placisz calosc (bo w
kraju matki sobie caly odliczyles) i ta CALOSC placisz POLSKIEMU fiskusowi.

> "Czy Stomil Olsztyn transferuje zyski do koncernu Michelin?
>
> Nierynkowe transakcje

[ciaaaach]

Kolego nie na temat - Ty piszesz o SPRZEDAZY TANIEJ, a ja prosilem o
przyklad ZAKUPU DROZEJ. Ale dobrze, ze to napisales bo tu jest ladny
kwiatek:

> - Stosowanie cen transferowych przez firmy dzieje sie z uszczerbkiem dla
> krajow z wysokimi podatkami - tlumaczy Krzysztof Marczewski z Instytutu
> Koniunktur i Cen Handlu Zagranicznego.

I wlasnie o to chodzi - pazerniejszy fiskus zawsze traci. Kolesie podnosza
podatki to im ludzie transferuja zyski, pracuja na czarno itd. Tu widac
ewidentnie, ze chodzi o kase a nie o rodakow.

> [Pytanie za 2 punkty: ile bierze w lape urzednik za "nie zakwestionowanie"
> deklaracji podatkowych - i kto mu daje? - mjw]

No wlasnie - co trzeba zrobic by tak nie bylo? Zwiekszyc liczbe kontroli? A
moze ustawic podatki tak by sie nie oplacalo transferowac kasy? Hint: nawet
komunisci zaczynaja myslec i obnizaja podatek od firm.

do góry

In article <bhjfgt$84v$1@nemesis.news.tpi.pl>, d...@i...com.pl
says...

> Kapitalne - to jak to sie ma np. do takiej Finlandii? Prawda ze tam wszycy z
> glodu zdychaja i gospodarka ledwo zipie?

Nie porownujmy bogatej Finlandii, ktora sobie moze na to pozwolic z
Polska, ktora ma ogromna dziure budzetowa i ktora jest wciaz krajem
biednym i rozwijajacym sie.

To, tak jakbysmy sie dziwili, ze ulicznego biedaka zrujnuje kolacja w
dobrej restauracji, podczas gdy pan w czarnym mercedesie moze sobie na
to spokojnie pozwolic.

do góry

In article <bhonrk$237$1@atlantis.news.tpi.pl>, m...@e...com.pl
says...

> A rozmawiales kiedys z jakimis finami o tym?

Ja rozmawialem. A fiordy to mi z reki jadly :-)

do góry

In article <bhon1i$rmc$2@atlantis.news.tpi.pl>, k...@p...onet.pl
says...

> Pochwalasz kapitalizm a nie wiesz, ze tak naprawde to on szkodzi miejscom
> pracy.

ROTFL! Jasne. Nie ma jak to socjalizm, ktory wszystkich motywuje do
rozwoju i ciezkiej pracy. Alez to ludzie bzdury plota...

A co do kapitalizmu, to raczej go w Polsce nie mamy. Owszem, niektorzy
powiedza, ze jest, ale od razu trzeba dodac, ze nie ma go w:

- gornictwie
- hutnictwie
- na kolei
- na rynku ubezpieczen
- na rynku uslug medycznych

i tak jeszcze mozna wymieniac i wymieniac...

Kapitalizm w Polsce probowal wprowadzic Leszek Balcerowicz. Niestety
proces reform zostal zatrzymany i na razie mamy takie przejsciowe
byleco, ktore powoduje dalsze obciazenia dla gospodarki. Srac sie chce,
gdy sie to wszystko oglada. I srac sie chce, gdy widzi sie w telewizji
politykow, ktorzy czaruja zludzeniami, zamiast powiedziec, ze jest
chujowo i trzeba skonczyc z mamieniem pielegniarek podwyzkami, kolejarzy
poparciem przewozenia powietrza w pociagach, czy tez gornikow propozycja
dalszego wyrzucania kasy w gowno, czyli w polski wegiel.

do góry

In article <bhon1n$rmc$3@atlantis.news.tpi.pl>, k...@p...onet.pl
says...

> A to wszystko dlatego, ze rentownosc firm/DG jest ZERO.
> Wydatki firm/DG sa rowne ich wplywom.

Rozumiem wiec, ze w Polsce, zadne firmy nie przynosza zyskow?

do góry