eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeAgencje matrymonialne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2007-05-03 16:41:10
    Temat: Agencje matrymonialne
    Od: Any User <z...@u...pl>

    Witam

    Poszukuję osób mających doświadczenie organizacyjne w prowadzeniu
    wszelkiego rodzaju agencji matrymonialnych, seksualnych itp.,
    opierających swoją działalność przynajmniej w części na Internecie.

    Interesuje mnie wymiana doświadczeń od strony zarówno
    organizacyjno-formalnej, marketingowej, jak i technicznej. Nie ukrywam,
    że głównie chciałbym takie doświadczenia poznać, w zamian mogę
    zaoferować usługi programistyczne (2 specjalistów od baz danych i
    doświadczony kierownik projektów).

    Interesują mnie również wszelkie inne działalności w Internecie, od
    strony prawnej (gromadzenie i przekazywanie dalej danych klientów,
    kwestie ochrony danych osobowych itp.).

    Jeśli ktoś nie chce pisać na grupie, bardzo chętnie porozmawiam
    prywatnie - mój mail: patryk_wlos at tlen dot pl.


    --
    Patryk Włos


  • 2. Data: 2007-05-04 04:58:41
    Temat: Re: Agencje matrymonialne
    Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <k...@p...gmail.com>

    Dnia Thu, 03 May 2007 18:41:10 +0200, Any User napisał(a):

    > Interesuje mnie wymiana doświadczeń od strony zarówno
    > organizacyjno-formalnej, marketingowej, jak i technicznej.

    Zwykła działalnośc gospodarcza, a zbiór danych osobowych nalezy zgłosić do
    GIODO. Szczegóły znajdziesz na www urzędu.
    Dobry program baza danych z wieloma opcjami wyszukiwawczymi po różnych
    kryteriach.

    > Nie ukrywam,
    > że głównie chciałbym takie doświadczenia poznać,

    Zapewne sam jesteś samotny i czekasz na kogoś interesującego.

    > Interesują mnie również wszelkie inne działalności w Internecie, od
    > strony prawnej (gromadzenie i przekazywanie dalej danych klientów,
    > kwestie ochrony danych osobowych itp.).

    Jesli masz pisemną zgodę tych osób, to w zasadzie w zadeklarowanym zakresie
    możesz je dystrybuować. Proponuje jednak dokładnie określić komu i jakim
    podmiotom bedziesz dalej przekazywał te dane, bo sformuowanie "w celach
    marketingowych" jest zbyt ogólne.

    >
    > Jeśli ktoś nie chce pisać na grupie, bardzo chętnie porozmawiam
    > prywatnie - mój mail: patryk_wlos at tlen dot pl.

    Tylko na grupie piszcie, bo zapewne wiele osób chce poczytać w temacie.

    --
    Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
    Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
    http://foto.3mam.net + http://grupy.3mam.net


  • 3. Data: 2007-05-04 06:15:57
    Temat: Re: Agencje matrymonialne
    Od: Any User <z...@u...pl>

    >> Interesuje mnie wymiana doświadczeń od strony zarówno
    >> organizacyjno-formalnej, marketingowej, jak i technicznej.
    >
    > Zwykła działalnośc gospodarcza, a zbiór danych osobowych nalezy zgłosić do
    > GIODO. Szczegóły znajdziesz na www urzędu.

    No właśnie, GIODO. Czy ktoś z grupowiczów miał okazję coś tam zgłaszać?
    Z czym to się wiąże, jakie są Wasze doświadczenia z GIODO?

    > Dobry program baza danych z wieloma opcjami wyszukiwawczymi po różnych
    > kryteriach.

    No właśnie to mnie interesuje najbardziej. Obejrzałem sobie kilka
    aplikacji tego typu, ale usiłuję ustalić kryteria doboru cech człowieka,
    które powinny być wyróżnione (wobec pozostałych, które znajdą się w
    rozszerzonym opisie tekstowym).

    Zbyt mało kryteriów to zbyt pobieżna analiza itp. Zbyt dużo to zbytnia
    komplikacja, ryzyko zniechęcenia klientów itp. Czy istnieje jakiś
    "klucz" doboru ilości i typu tych cech, czy osoby tworzące takie serwisy
    robiły to raczej "na czuja"?

    Jeśli założymy, że projektem jest biuro pośredniczące w doborze
    partnerów seksualnych (lub coś w tym stylu, ale mające działać w pełni
    automatycznie, bez ingerencji ludzkiej, lub z ingerencją na max pół
    etatu jednej osoby), to czy dobrym pomysłem (patrząc wieloaspektowo)
    jest stworzenie:

    a) mechanizmu, który szukającemu umożliwi stworzenie własnego, bardzo
    dokładnego profilu (w tym: ulubione pozycje, zabawki, inne ulubione
    rzeczy, oczekiwane od partnera zachowania itd.), zawierającego nawet
    setki cech, które można wypełnić lub nie,

    b) po czym stworzenie mechanizmu wyszukiwania lub kojarzenia (no
    właśnie: czy klient powinien sam szukać, czy automat powinien klientów
    automatycznie dobierać na zasadzie jakichś propozycji?) partnerów (jeśli
    klient ma szukać, to czy powinien móc stworzyć sobie kilka profili
    partnerki, gdzie wypełniałby selektywnie opcje takie same, jak we
    własnym profilu, po czym mechanizm wyszukiwania podstawiałby taką
    "maskę" do danych klientów, czy powinno to być zrobione jakoś inaczej?)


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 4. Data: 2007-05-04 06:31:01
    Temat: Re: Agencje matrymonialne
    Od: "Robert.I" <b...@K...pl>

    Użytkownik "Any User" <z...@u...pl> napisał w wiadomości
    news:f1ej2t$hbm$1@opal.icpnet.pl...
    > No właśnie, GIODO. Czy ktoś z grupowiczów miał okazję coś tam zgłaszać? Z
    > czym to się wiąże, jakie są Wasze doświadczenia z GIODO?

    Jeśli dochodzą zagadnienia związane z ochroną danych osobowych, musi być w
    firmie wskazana osoba (Inspektor), który będzie posiadał odpowiednie
    uprawnienia do zarządzania zgromadzonymi danymi.

    R.





  • 5. Data: 2007-05-04 08:15:32
    Temat: Re: Agencje matrymonialne
    Od: Any User <z...@u...pl>

    >> No właśnie, GIODO. Czy ktoś z grupowiczów miał okazję coś tam zgłaszać? Z
    >> czym to się wiąże, jakie są Wasze doświadczenia z GIODO?
    >
    > Jeśli dochodzą zagadnienia związane z ochroną danych osobowych, musi być w
    > firmie wskazana osoba (Inspektor), który będzie posiadał odpowiednie
    > uprawnienia do zarządzania zgromadzonymi danymi.

    A co z formalnościami, kosztami itp. - tak patrząc z perspektywy
    pojedynczej osoby, która chce za prywatne oszczędności, możliwie tanio i
    bezproblemowo (np. z jednoczesną pracą w innym miejscu, co utrudnia
    chodzenie po urzędach) odpalić biznes?


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 6. Data: 2007-05-04 08:58:00
    Temat: Re: Agencje matrymonialne
    Od: Immona <c...@n...gmailu>

    Any User wrote:

    > No właśnie to mnie interesuje najbardziej. Obejrzałem sobie kilka
    > aplikacji tego typu, ale usiłuję ustalić kryteria doboru cech człowieka,
    > które powinny być wyróżnione (wobec pozostałych, które znajdą się w
    > rozszerzonym opisie tekstowym).
    >
    > Zbyt mało kryteriów to zbyt pobieżna analiza itp. Zbyt dużo to zbytnia
    > komplikacja, ryzyko zniechęcenia klientów itp. Czy istnieje jakiś
    > "klucz" doboru ilości i typu tych cech, czy osoby tworzące takie serwisy
    > robiły to raczej "na czuja"?

    Jesli serwis ma sluzyc doborowi "zwiazkowemu" (czyli cos wiecej niz
    seks), to trzeba dac ludziom mozliwosc wlasnego poprodukowania sie na
    swoj temat. Ludzie szukajacy bratniej duszy zwykle szukaja po malo
    wyrafinowanych kryteriach - plec, zakres wiekowy, lokalizacja, ze
    zdjeciem - a potem wsrod grupy spelniajacej "twarde" ograniczenia
    poszukuja odpowiadajacej im osobowosci. Jedno wlasnorecznie stworzone
    zdanie dostarcza na ten temat wiecej informacji niz zestaw wybranych
    gotowych cech (ktore sa zreszta podatne na samoidealizacje - kto nie
    zaznaczy checkboxa "inteligentny?" ;) ). Najwieksze serwisy randkowe
    maja bardzo rozbudowana czesc profilu wymagajaca wlasnego napisania.

    > Jeśli założymy, że projektem jest biuro pośredniczące w doborze
    > partnerów seksualnych (lub coś w tym stylu, ale mające działać w pełni
    > automatycznie, bez ingerencji ludzkiej, lub z ingerencją na max pół
    > etatu jednej osoby), to czy dobrym pomysłem (patrząc wieloaspektowo)
    > jest stworzenie:
    >
    > a) mechanizmu, który szukającemu umożliwi stworzenie własnego, bardzo
    > dokładnego profilu (w tym: ulubione pozycje, zabawki, inne ulubione
    > rzeczy, oczekiwane od partnera zachowania itd.), zawierającego nawet
    > setki cech, które można wypełnić lub nie,
    >
    > b) po czym stworzenie mechanizmu wyszukiwania lub kojarzenia (no
    > właśnie: czy klient powinien sam szukać, czy automat powinien klientów
    > automatycznie dobierać na zasadzie jakichś propozycji?) partnerów (jeśli
    > klient ma szukać, to czy powinien móc stworzyć sobie kilka profili
    > partnerki, gdzie wypełniałby selektywnie opcje takie same, jak we
    > własnym profilu, po czym mechanizm wyszukiwania podstawiałby taką
    > "maskę" do danych klientów, czy powinno to być zrobione jakoś inaczej?)

    b) jest interesujace, bo oszczedza czas stracony na przegladanie innych
    profili. Bylam kiedys klientka klubu korespondencyjnego (bez podtekstow
    matrymonialnych), gdzie wlasnie tak sie to odbywalo i podobalo mi sie to
    znacznie bardziej niz czasopisemka z ogloszeniami. Wypelnialam obszerny
    formularz i potem dostawalam sama liste adresow: pisz do nich. Zadnych
    informacji, nic, wiedzialam tylko, ze oni pasuja do moich kryteriow, a
    ja do ich. Dobor byl niezly, a procent znajomosci, ktore "zaskoczyly" i
    poskutkowaly regularna korespondencja dluzsza niz rok byl cos kolo 40%.
    W porownaniu do znajomosci nawiazywanych z pisemek bylo to bardzo duzo.
    Nie orientuje sie w polskich serwisach - poza glownymi - na tyle, zeby
    wiedziec, czy ktorys stosuje cos takiego, ale jesli takiego nie ma,
    moglaby to byc przewaga konkurencyjna.

    Jesli chodzi o szukanie partnerow wylacznie seksualnych, to o ile nie
    bedzie to serwis gejowski, pomysl w praktyce prawdopodobnie rozbije sie
    o dysproporcje kobiet i mezczyzn, chyba ze chcesz zrobic burdel online
    kojarzacy klientow na seks za pieniadze z kobietami szukajacymi, jak to
    sie eufemistycznie nazywa, "sponsoringu".

    IMHO na polskim rynku glowny nurt jest zajety przez graczy, ktorzy maja
    atut w postaci duzych serwisow spolecznosciowych, w ktorych randki sa
    tylko jedna z dostepnych opcji - onet, interia, o2 itd. Serwis
    pozbawiony istniejacej bazy spolecznosciowej, z ktorej latwo sciagnac
    klientow, musialby wydac duzo kasy na marketing, by przyciagnac
    dostatecznie wiele uczestnikow, zeby byl rentowny. Jesli by bylo na cos
    miejsce, to na nisze. Zachodni rynek takich serwisow jest strasznie
    zniszowany i w niektorych z tych nisz sie dobrze zarabia. Na Twoim
    miejscu pomyslalabym najpierw nad nisza i sposobem przyciagniecia
    klientow, a potem nad mechanika.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533


  • 7. Data: 2007-05-04 12:14:22
    Temat: Re: Agencje matrymonialne
    Od: Any User <z...@u...pl>

    > Jesli chodzi o szukanie partnerow wylacznie seksualnych, to o ile nie
    > bedzie to serwis gejowski, pomysl w praktyce prawdopodobnie rozbije sie
    > o dysproporcje kobiet i mezczyzn, chyba ze chcesz zrobic burdel online
    > kojarzacy klientow na seks za pieniadze z kobietami szukajacymi, jak to
    > sie eufemistycznie nazywa, "sponsoringu".

    Czy możesz rozwinąć temat tej dysproporcji? Bo pewne rzeczy przychodzą
    mi na myśl, ale nie wiem, czy czegoś nie pomijam...

    Czy ktoś się orientuje, czy taki "burdel online" podpadałby w
    zaproponowanym wyżej kształcie pod jakieś czerpanie korzyści z nierządu,
    czy jakiś inny paragraf, z którego by można beknąć?

    > miejsce, to na nisze. Zachodni rynek takich serwisow jest strasznie
    > zniszowany i w niektorych z tych nisz sie dobrze zarabia.

    Możesz rozwinąć?


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 8. Data: 2007-05-05 05:55:48
    Temat: Re: Agencje matrymonialne
    Od: Immona <c...@n...gmailu>

    Any User wrote:

    >> Jesli chodzi o szukanie partnerow wylacznie seksualnych, to o ile nie
    >> bedzie to serwis gejowski, pomysl w praktyce prawdopodobnie rozbije
    >> sie o dysproporcje kobiet i mezczyzn, chyba ze chcesz zrobic burdel
    >> online kojarzacy klientow na seks za pieniadze z kobietami
    >> szukajacymi, jak to sie eufemistycznie nazywa, "sponsoringu".
    >
    >
    > Czy możesz rozwinąć temat tej dysproporcji? Bo pewne rzeczy przychodzą
    > mi na myśl, ale nie wiem, czy czegoś nie pomijam...


    O co pytasz? Chyba nie ma potrzeby rozwodzenia sie nad istnieniem
    dysproporcji w popycie mezczyzn i kobiet na seks bez zobowiazan.

    >
    > Czy ktoś się orientuje, czy taki "burdel online" podpadałby w
    > zaproponowanym wyżej kształcie pod jakieś czerpanie korzyści z nierządu,
    > czy jakiś inny paragraf, z którego by można beknąć?
    >
    >> miejsce, to na nisze. Zachodni rynek takich serwisow jest strasznie
    >> zniszowany i w niektorych z tych nisz sie dobrze zarabia.
    >
    >
    > Możesz rozwinąć?

    Moge, ale temat serwisow matrymonialnych/towarzyskich jest tutaj dosc
    off-topic, natomiast Ty rownie dobrze mozesz uzyc Googla i obejrzec
    sobie te serwisy w krajach, gdzie rynek osiagnal wysoki stopien
    nasycenia i zniszowania.

    Ba, sa nawet nieznane (chyba) w Polsce zawody - czytalam niedawno wywiad
    z pania bedaca konsultantka od szukania partnerow online. Glowna czesc
    jej uslugi to pomoc klientowi w stworzeniu atrakcyjnego profilu
    przekazujacego jego prawdziwe potrzeby i zalety - poniewaz wiekszosc
    ludzi absolutnie nie umie sie wyslawiac i zaprezentowac i ta odpowiednia
    osoba moze minac profil nie poswiecajac mu uwagi, bo w profilu nie udalo
    sie przekazac prawdy w dostatecznie pociagajacy sposob :D. Ta kobieta z
    tego zyje i jest to jej podstawowy, jedyny zawod - co oznacza niezle
    zapotrzebowanie.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533


  • 9. Data: 2007-05-08 04:41:22
    Temat: Re: Agencje matrymonialne
    Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <k...@p...gmail.com>

    Dnia Fri, 04 May 2007 10:15:32 +0200, Any User napisał(a):

    > A co z formalnościami, kosztami itp. - tak patrząc z perspektywy
    > pojedynczej osoby, która chce za prywatne oszczędności, możliwie tanio i
    > bezproblemowo (np. z jednoczesną pracą w innym miejscu, co utrudnia
    > chodzenie po urzędach) odpalić biznes?

    Koszty są praktycznie zerowe.
    Jeśli prowadzisz własną firmę nie zatrudniając nikogo, to wystarczy
    samoedukacja. W przypadku kontroli z GIODO pokaż wydruk aktualny ustawy,
    może kup jakąś ksiązkę. Oczywiście przeczytaj te publikacje.

    Szansa na kontrole z GIODO raczej mała, oni raczej chodzą wtedy gdy ktoś
    się poskarży.

    --
    Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
    Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
    http://foto.3mam.net + http://grupy.3mam.net

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1