-
1. Data: 2007-09-20 10:59:50
Temat: Agencja pracy-czy jest sens wysylac aplikacje?
Od: u...@y...com
Kiedy piec lat temu wysylalem aplikacje do agencji pracy bylem jeszcze
nieopierzonym studentem i tylko wydawlo mi sie ze wiele wiem. Wiec ze
zrozumieniem przyjalem fakt ze zadna mi nawet nie oddzwonila.
A prace i tak znalazlem.
Teraz jestem o piec lat starszy po raz kolejny szukam pracy, mialem
juz kilka rozmow. Ale NIGDY nie odpowiedziala mi agencja pracy.
Pomyslalem ze byc moze byli madrzejsi ode mnie.
Ale mam znajoma ktorej niedorastam do pięt. Pracowala juz przy takich
projektach ze hej (Chiny Indie Europa Zachodnia) wiec jej wiedza
umiejtnosci znajomosc jezykow itd...
I ona tez nie dostala nigdy odpowiedzi z agencji pracy.
I to mnie zastanowilo,
Ja rozumie ze w Firmie X nie mam zadnych szans bo pani kadrowa ma duza
rodzine a zawsze w takich firmach pracowalem.
Ale pracownicy w takiej agencji przeciez maja skonczona liczbe kuzynow
kuzynek ciotek wujkow i znajomych.
Wiec jesli to nie brak doswiadczenia, jesli to nie ciocie i kuzyni???
Czy jest jakies racjonalne wytlumaczenie.
Gdzie jest moj bład?
-
2. Data: 2007-09-20 11:26:17
Temat: Re: Agencja pracy-czy jest sens wysylac aplikacje?
Od: glosnetu <g...@p...onet.pl>
On 20 Wrz, 12:59, u...@y...com wrote:
> Kiedy piec lat temu wysylalem aplikacje do agencji pracy bylem jeszcze
> nieopierzonym studentem i tylko wydawlo mi sie ze wiele wiem. Wiec ze
> zrozumieniem przyjalem fakt ze zadna mi nawet nie oddzwonila.
> A prace i tak znalazlem.
> Teraz jestem o piec lat starszy po raz kolejny szukam pracy, mialem
> juz kilka rozmow. Ale NIGDY nie odpowiedziala mi agencja pracy.
> Pomyslalem ze byc moze byli madrzejsi ode mnie.
> Ale mam znajoma ktorej niedorastam do pięt. Pracowala juz przy takich
> projektach ze hej (Chiny Indie Europa Zachodnia) wiec jej wiedza
> umiejtnosci znajomosc jezykow itd...
> I ona tez nie dostala nigdy odpowiedzi z agencji pracy.
> I to mnie zastanowilo,
> Ja rozumie ze w Firmie X nie mam zadnych szans bo pani kadrowa ma duza
> rodzine a zawsze w takich firmach pracowalem.
> Ale pracownicy w takiej agencji przeciez maja skonczona liczbe kuzynow
> kuzynek ciotek wujkow i znajomych.
>
> Wiec jesli to nie brak doswiadczenia, jesli to nie ciocie i kuzyni???
>
> Czy jest jakies racjonalne wytlumaczenie.
> Gdzie jest moj bład?
zapewne kwestia branzy. Ja (IT) wiekszosc dotychczasowych miejsc pracy
(a pare ich bylo) znalazlem wlasnie przez rekruterow. Moi znajomi
podobnie. Skadinad, ostatnio to nie ja (my) skladamy aplikacje u
rekruterow, tylko rekruterzy pisza/dzwonia do nas.
--
Pozdrawiam,
glos
-
3. Data: 2007-09-20 14:59:28
Temat: Re: Agencja pracy-czy jest sens wysylac aplikacje?
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
u...@y...com pisze:
> Wiec jesli to nie brak doswiadczenia, jesli to nie ciocie i kuzyni???
>
> Czy jest jakies racjonalne wytlumaczenie.
A oglądałeś American Beauty? I pamiętną scenę rekrutacji Lestera do
sieci fastfood? Nie jest tak, że im większe kompetencje ma kandydat tym
lepiej. Sensowne rozumowanie pracodawcy: jeśli ma zbyt wysokie, to na
stanowisku będzie się nudził i szybko zrezygnuje. Bezsensowne: nie stać
nas na pracownika, którego kompetencje znacznie przewyższają potrzeby
stanowiska.
Pozdrawiam
--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie
A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych
-
4. Data: 2007-09-20 15:48:43
Temat: Re: Agencja pracy-czy jest sens wysylac aplikacje?
Od: Jaroslaw Postawa <d...@a...pl>
Maciek Sobczyk wrote:
> Bezsensowne: nie stać
> nas na pracownika, którego kompetencje znacznie przewyższają potrzeby
> stanowiska.
Dlaczego uważasz ten argument za bezsensowny? Jak potrzebujesz
pracownika na stanowisko najniższego szczebla, to raczej nie zatrudnisz
osoby z doświadczeniem w kierowaniu korporacją. I to między innymi z
powodu "nie stać nas". Taka osoba (pomijam fakt, czy się zgodzi) zarząda
odpowiednich dla siebie pieniędzy. Nikt sensownie myślący nie tworzy
kosztów tam, gdzie nie musi tego robić.
--
Jarek
Odpowiadając zamień "antyspam" na "tlen".
-
5. Data: 2007-09-20 16:25:45
Temat: Re: Agencja pracy-czy jest sens wysylac aplikacje?
Od: sweet_dreams <s...@o...pl>
Ja podobnie jak jeden z przedmowcow pracuje w branzy IT i tez
znalazlem prace przez agencje. Moje dosiwadczenie z agencjami jest
takie ze nie zawsze odpowiadali na moje aplikacje ale wczesniej czy
pozniej i tak sie odzywali bo stwierdzili ze moje kompetencje pasuja
na inne stanowisko na ktore akurat teraz szukaja pracownikow. Tak wiec
w takich agencjach jak w przyrodzie - nic nie ginie.
Muszę natomiast powiedzieć że wole brać udział w rekrutacji
bezpośrednio w firmie do której się ubiegam ponieważ czasami agencje
dopiero w końcowym etapie rekrutacji podają dla jakiego pracodawcy tak
de facto szukają pracownika. I czasami w moim przypadku okazywało się
że akurat z tą czy inną firmą nie chcę się wiązać.
Niestety dużo firm korzysta z usług rekruterów i do tych firm można
dostać się tylko przez taką firmę pośredniczącą.
Tak a propos zbyt wysokich kwalifikacji na stanowisko. Jakiś czas temu
spotkałem się z czymś co można nazwać ukrywaniem w aplikacji o pracę
zbyt wysokich kwalifikacji. Nawet w jednym z portali z pracą spotkałem
się z poradami na ten temat.
Pozdrawiam
-
6. Data: 2007-09-20 16:34:57
Temat: Re: Agencja pracy-czy jest sens wysylac aplikacje?
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
Jaroslaw Postawa pisze:
> Maciek Sobczyk wrote:
>> Bezsensowne: nie stać nas na pracownika, którego kompetencje znacznie
>> przewyższają potrzeby stanowiska.
>
> Dlaczego uważasz ten argument za bezsensowny? Jak potrzebujesz
> pracownika na stanowisko najniższego szczebla, to raczej nie zatrudnisz
> osoby z doświadczeniem w kierowaniu korporacją. I to między innymi z
> powodu "nie stać nas". Taka osoba (pomijam fakt, czy się zgodzi) zarząda
> odpowiednich dla siebie pieniędzy. Nikt sensownie myślący nie tworzy
> kosztów tam, gdzie nie musi tego robić.
>
Zgadza się. Argument jest bezsensowny bo krótkowzroczny i upraszczający
sprawę. Jak sam piszesz: "pomijajac fakt, czy się zgodzi". Takie
podejście pomija sporo faktów, jak: trudność znalezienia osoby, która
mimo przekraczających potrzeby stanowiska zgodzi się pracować (znów mamy
koszty - długiej i bezowocnej rekrutacji), czarny PR, jaki robi sobie
firma, trwałość zatrudnienia, zaangażowanie takiej osoby, jej relacje z
bezpośrednim przełożonym itd.
Pozdrawiam
--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie
A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych
-
7. Data: 2007-09-21 01:25:19
Temat: Re: Agencja pracy-czy jest sens wysylac aplikacje?
Od: Jaroslaw Postawa <d...@a...pl>
Maciek Sobczyk wrote:
> Zgadza się. Argument jest bezsensowny bo krótkowzroczny i upraszczający
> sprawę. Jak sam piszesz: "pomijajac fakt, czy się zgodzi". Takie
> podejście pomija sporo faktów, jak: trudność znalezienia osoby, która
> mimo przekraczających potrzeby stanowiska zgodzi się pracować (znów mamy
> koszty - długiej i bezowocnej rekrutacji), czarny PR, jaki robi sobie
> firma, trwałość zatrudnienia, zaangażowanie takiej osoby, jej relacje z
> bezpośrednim przełożonym itd.
Co w moim mniemaniu również oznacza "nie stać nas na to". I w zasadzie
jest to jeszcze lepszy argument, niż ja podałem :)
--
Jarek
Odpowiadając zamień "antyspam" na "tlen".
-
8. Data: 2007-09-21 07:10:00
Temat: Re: Agencja pracy-czy jest sens wysylac aplikacje?
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
Jaroslaw Postawa pisze:
>> Zgadza się. Argument jest bezsensowny bo krótkowzroczny i
>> upraszczający sprawę. Jak sam piszesz: "pomijajac fakt, czy się
>> zgodzi". Takie podejście pomija sporo faktów, jak: trudność
>> znalezienia osoby, która mimo przekraczających potrzeby stanowiska
>> zgodzi się pracować (znów mamy koszty - długiej i bezowocnej
>> rekrutacji), czarny PR, jaki robi sobie firma, trwałość zatrudnienia,
>> zaangażowanie takiej osoby, jej relacje z bezpośrednim przełożonym itd.
> Co w moim mniemaniu również oznacza "nie stać nas na to". I w zasadzie
> jest to jeszcze lepszy argument, niż ja podałem :)
Dokładnie :) Teraz to ma sporo sensu.
Pozdrawiam
--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie
A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych
-
9. Data: 2007-09-21 12:05:12
Temat: Re: Agencja pracy-czy jest sens wysylac aplikacje?
Od: "wologf" <g...@o...eu>
Użytkownik <u...@y...com> napisał w wiadomości
news:1190285990.698994.250750@50g2000hsm.googlegroup
s.com...
>Ja rozumie ze w Firmie X nie mam zadnych szans bo pani kadrowa ma duza
>rodzine a zawsze w takich firmach pracowalem.
Sam sobie odpowiedziałeś, że zawsze to Ty byłeś kuzynem/siostrzeńcem
-
10. Data: 2007-09-21 12:09:46
Temat: Re: Agencja pracy-czy jest sens wysylac aplikacje?
Od: "wologf" <g...@o...eu>
Użytkownik "sweet_dreams" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1190305545.813653.142470@57g2000hsv.googlegroup
s.com...
>Muszę natomiast powiedzieć że wole brać udział w rekrutacji
>bezpośrednio w firmie do której się ubiegam ponieważ czasami agencje
>dopiero w końcowym etapie rekrutacji podają dla jakiego pracodawcy tak
>de facto szukają pracownika. I czasami w moim przypadku okazywało się
>że akurat z tą czy inną firmą nie chcę się wiązać.
Może dojść do ciekawego paradoksu gdy okaże się, że aplikujesz na własne
stanowisko w aktualnym miejscu pracy!