witam

ehh wracam z rozmowy o prace..
zastanawiam sie ile powinienem byl odpowiedziec na pytanie o oczekiwane
wynagrodzenie - praca bylaby w pelnym wymiarze na razie tylko na okres
wakacji jako ogolnie programista( tak mysle :) ), w ciekawej firmie
informatycznej, w lodzi
jestem studentem, nie mam zadnego doswiadczenia
zaspiewalem 1000 zloty na reke - nie orientuje sie ile wynosz zarobki
programistow ( nie mam na mysli projektantow piszacych systemy na appservery
itd.. tylk ozwyklych programistow od aplikacji desktop , ewentualnie
aplikacji www)
teraz mam wyrzuty ze to o wiele za malo..

jakie sa wasze opinie?

pozdrawiam





--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Wed, 2 Jul 2003 13:21:58 +0000 (UTC), Maciej Żywno wrote:
> jestem studentem, nie mam zadnego doswiadczenia
> zaspiewalem 1000 zloty na reke - nie orientuje sie ile wynosz zarobki
> programistow ( nie mam na mysli projektantow piszacych systemy na appservery
> itd.. tylk ozwyklych programistow od aplikacji desktop , ewentualnie
> aplikacji www)
> teraz mam wyrzuty ze to o wiele za malo..
>
> jakie sa wasze opinie?

Duzo zalezy od tego co umiesz. Jesli wiesz jak sie wlacza komputer, a
programista sie nazywasz dlatego, ze starszy kolega Ci opowiadal o
Pascalu, to 1000 PLN jest bardzo duza kwota. Jesli natomiast programujesz
od 15 lat, assembler 'wciagasz nosem', C++ nie ma dla Ciebie tajemnic itd,
to 1000 PLN jest kwota niemal obrazliwa, nawet jesli jestes studentem.

Ani ja ani nikt inny nie moze Ci powiedziec czy to malo czy duzo - to
musisz stwierdzic sam czy Ci odpowiada, my mozemy powiedziec tylko ile
zarabiaja inni. A programisci w mojej firmie (nawet studenci) zarabiaja
wiecej juz na okresie probnym.

--
Best regards from
Kamil Burzynski
Senior Design Engineer
Advanced Digital Broadcast Poland, LTD.

do góry

> Ani ja ani nikt inny nie moze Ci powiedziec czy to malo czy duzo - to
> musisz stwierdzic sam czy Ci odpowiada, my mozemy powiedziec tylko ile
> zarabiaja inni. A programisci w mojej firmie (nawet studenci) zarabiaja
> wiecej juz na okresie probnym.

A pracujesz w Lodzi?
Maciej

do góry

On Wed, 2 Jul 2003 15:54:45 +0200, Matchay wrote:
>> Ani ja ani nikt inny nie moze Ci powiedziec czy to malo czy duzo - to
>> musisz stwierdzic sam czy Ci odpowiada, my mozemy powiedziec tylko ile
>> zarabiaja inni. A programisci w mojej firmie (nawet studenci) zarabiaja
>> wiecej juz na okresie probnym.
>
> A pracujesz w Lodzi?
> Maciej

Mieszkalem w okolicach Lodzi (dokladnie: w Koluszkach) przez >20 lat..
ale kiedy nadarzyla mi sie dobra praca w Zielonej Gorze wynioslem sie
pod niemiecka granice - w Lodzi nikt mnie nie chcial zatrudnic jako ze
wtedy bylem (i wciaz jestem :) studentem - a studentow (prawie) nikt nie
chce :P

--
Best regards from
Kamil Burzynski
Senior Design Engineer
Advanced Digital Broadcast Poland, LTD.

do góry

> pod niemiecka granice - w Lodzi nikt mnie nie chcial zatrudnic jako ze

Masz odpowiedz na niskie kwoty podawane przez studentow - ze strachu, ze nie dostana
roboty...

Sam stosowalem ta strategie - zaczepic sie za mala kwote, a jak sie spodobam i
umocnie w firmie, to jest podstawa do staran o
podwyzke ;-)
Ale w Lodzi, to wlasciwie nie mozna miec zadnej strategii, roboty jest tak malo, ze
trzeba sie cieszyc, jak sie ja dostanie...
Ja bym sie tak bardzo nie przejmowal na miejscu Macka - jesli zostanie przyjety za
ten 1000 i sie postara, to i potem dostanie
wiecej.
Na razie niech trzyma kciuki, zeby sie tam wkrecic.

Pozdrawiam i zycze powodzenia!
Maciej

do góry

witam

napisalem ze nie mam doswiadczenia zawodowego ale jako student dosc mocno
czuje sie w javie (oczywiscie jak na studenta) np, aplikacjach www i takich
historiach

praca jest w lodzi

wlasnie ciekawy bylem ile zarabiaja studenci wlasnie na takim stazu bo chyba
tak bedzie okreslony ten moj ewentualny okres pracy

byc moze moje zadanie polegaloby na napisaniu w jsp stronki + wnetrznosci
ale chyba nie na serwerze aplikacji :) , moze interfejs www do juz
istiejacej aplikacji

kurcze , to moglem wiecej powiedziec jak piszesz ze studenci u ciebie wiecej
dostaja, moglbys sprecyzowac czy jest to duzo wiecej niz to co ja
sobie "zazyczylem" :) - zreszta wlasciwie pytam o ta "moja oferte" z
czystej ciekawosci

wszystko rozbija sie o brak doswiadczenia, i dlatego nie czulem sie mocno na
job interview odpowiadajac o oczekiwania finansowe - w przyszlosci na pewno
moja stawka bedzie rosla ;-)))

pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> kurcze , to moglem wiecej powiedziec jak piszesz ze studenci u ciebie
wiecej
> dostaja, moglbys sprecyzowac czy jest to duzo wiecej niz to co ja
> sobie "zazyczylem" :) - zreszta wlasciwie pytam o ta "moja oferte" z
> czystej ciekawosci

Wtedy pewnie bys tej roboty nie dostal.

Gdy robilem rekrutacje na programistow Delphi Klient-Server+SQL
mialem na biurku ponad 150 aplikacji (a ogloszenie poszlo na
pl.praca.oferowane + 4 uczelnie). Wybralem 25 najlepszych i przeprowadzilem
rozmowy. Zawsze pytalem ile by pan chcial zarobic.
Zadko padaly kwoty ponad 1200zl netto.

Potem wyciagnalem srednia i odrzucilem wszystkie wyzsze oferty.

Potem druga tura rozmow - udawalem ze nie pamietam tamtej podanej
kwoty. Pytalem drugi raz o to samo. Tylko w jednym wypadku ktos podal
kwote wyzsza a w wiekszosci podawali kwoty nizsze - nawet 1000zl brutto.

Koles ktorego zatrudnilismy, niezly w Delphi, MS SQL 2K Server i MySQL - w
pierwszej turze podal 1500zl netto a teraz pracuje za 1100zl brutto.
Kwote te sam zaproponowal. Stwierdzil ze lepiej pracowac za kilkaset
zlotych niz siedziec caly tydzien w domu.
I ma racje. Konkurencja jest - wiec on zyskuje nie tylko to ze zarabia, ale
to ze bedzie mial doswiadczenie i za pare lat zarobi kilka razy wiecej.

FX

do góry

On Wed, 2 Jul 2003 14:18:55 +0000 (UTC), Maciej Żywno wrote:
> napisalem ze nie mam doswiadczenia zawodowego ale jako student dosc mocno
> czuje sie w javie (oczywiscie jak na studenta) np, aplikacjach www i takich
> historiach
>
> praca jest w lodzi
>
> wlasnie ciekawy bylem ile zarabiaja studenci wlasnie na takim stazu bo chyba
> tak bedzie okreslony ten moj ewentualny okres pracy

W tym przypadku srednie zarobki maleja. Drastycznie.

> kurcze , to moglem wiecej powiedziec jak piszesz ze studenci u ciebie wiecej
> dostaja, moglbys sprecyzowac czy jest to duzo wiecej niz to co ja
> sobie "zazyczylem" :) - zreszta wlasciwie pytam o ta "moja oferte" z
> czystej ciekawosci

Niestety nie moge powiedziec ile :P Z tego co piszesz wynika ze nie
zawolales zbyt malo - jak sie mozna zorientowac z innych postow moglbys
tej pracy nie dostac ;) W ADB sytuacja jest inna: wymagania sa duzo
wieksze, a pieniadze sa po prostu do nich adekwatne. Ja sie dostalem
dlatego ze nawet jako student na testach wykrylem kruczki ktorych cytuje
'niejeden czlowiek po studiach nie zauwazyl'.

Ciagle szukamy programistow - ale nie bierzemy kazdego jak leci, tylko
tych dobrych. Co tu duzo mowic: cos za cos.

> wszystko rozbija sie o brak doswiadczenia, i dlatego nie czulem sie mocno na
> job interview odpowiadajac o oczekiwania finansowe - w przyszlosci na pewno
> moja stawka bedzie rosla ;-)))

Jesli do tego doswiadczenie tez bedzie roslo, to wszytko w porzadku ;)

--
Best regards from
Kamil Burzynski
Senior Design Engineer
Advanced Digital Broadcast Poland, LTD.

do góry

> Koles ktorego zatrudnilismy, niezly w Delphi, MS SQL 2K Server i MySQL - w
> pierwszej turze podal 1500zl netto a teraz pracuje za 1100zl brutto.
> Kwote te sam zaproponowal. Stwierdzil ze lepiej pracowac za kilkaset
> zlotych niz siedziec caly tydzien w domu.
> I ma racje. Konkurencja jest - wiec on zyskuje nie tylko to ze zarabia, ale
> to ze bedzie mial doswiadczenie i za pare lat zarobi kilka razy wiecej.
>
> FX
>
Tak sądzisz? A nie uważasz, że czas zamiast na rozwijanie się będzie
przeznaczał na szukanie lepiej płatnego zajęcia? Nie sądzisz, że za praca
ponad 2-3 miesiące za takie pieniądze (nie oszukujmy się - grosze) może być
baaardzo demotywująca?
Dlaczego wolałeś wybrać tańszego niż lepszego?




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Tak sądzisz? A nie uważasz, że czas zamiast na rozwijanie się będzie
> przeznaczał na szukanie lepiej płatnego zajęcia?

I tak wszyscy to robia :-)

> Nie sądzisz, że za praca
> ponad 2-3 miesiące za takie pieniądze (nie oszukujmy się - grosze) może
być
> baaardzo demotywująca?

Kwestia punktu widzenia - jesli znajdzie to nie problem. Koszty znalezienia
nowego
pracownika i jego "wdrozenia" sa nizsze niz suma roznicy w placach za okres
powiedzmy 6-mcy.

Nie sadze jednak zeby znalazl lepsza prace. Nie w B-B.

> Dlaczego wolałeś wybrać tańszego niż lepszego?

Wybralem takiego ktory za najmniejsze pieniadze zrobi dobrze to
czego od niego oczekuje.
Nie potrzebuje ekspertow za 10.000. Jesli bede potrzebowal - zatrudnie
takiego.

FX

do góry