Witam wszystkich !

Moja sytuacja jest następująca. Pracuje od dwóch lat jako informatyk w
takiej jednej firmie. Niedawno mój szef zrobił ze mnie BHPowca tj. wysłał na
szkolenie (za które zapłacił za mnie kupe kasy) i teraz mam uprawnienia by
móc pełnić służbę BHP w naszym zakładzie pracy. Jednak skoro jestem już w
papierach informatykiem, boss ma jakąś obsesję by wpisać mi tam w papierach
jeszcze BHP (nie rozumiem tego trochę ale niech mu będzie). Kazał mi się
zastanowić jak udokumentować moje nowe obowiązki. Mi zależy na tym aby
zamiast podwyżki (dużej podwyżki) wpisać mi w papierach zamiast 'informatyk'
"KIEROWNIK DZIAŁU SYSTEMÓW INFORMATYCZNYCH". Rozumiecie.

Jakie rozwiązanie byłoby dla nas najkorzystniejsze ?

1) otworzyć firmę i jako firma pełnić usługi BHP w moim zakładzie pracy i
przy okazji w innych firmach (tylko czy zarobie cos na tym interesie)
2) podpisać jakiś głupi kontrakt na prowadzenie takich usług (tylko czy
wtedy nie musze i tak otworzyć firmy ?)
3) dopisać w papierach BHP-owiec

Każde z rozwiązań obejmowałoby zmiane stanowiska z informatyka na
kierownika....

Jak sądzicie ?? Potrzebuje waszej rady.

Pozdrawiam

TK

do góry

Użytkownik "Tomasz Kuprowski" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:a8rlmp$kjl$1@news.onet.pl...
> Witam wszystkich !
>
> Moja sytuacja jest następująca. Pracuje od dwóch lat jako informatyk w
> takiej jednej firmie. Niedawno mój szef zrobił ze mnie BHPowca tj. wysłał
na
> szkolenie (za które zapłacił za mnie kupe kasy) i teraz mam uprawnienia by
> móc pełnić służbę BHP w naszym zakładzie pracy. Jednak skoro jestem już w
> papierach informatykiem, boss ma jakąś obsesję by wpisać mi tam w
papierach
> jeszcze BHP (nie rozumiem tego trochę ale niech mu będzie). Kazał mi się
> zastanowić jak udokumentować moje nowe obowiązki. Mi zależy na tym aby
> zamiast podwyżki (dużej podwyżki) wpisać mi w papierach zamiast
'informatyk'
> "KIEROWNIK DZIAŁU SYSTEMÓW INFORMATYCZNYCH". Rozumiecie.

Szefowi chodzi o to aby miał w firmie zatrudnionego etatowego inspektora
BHP. Jest taki wymóg dla wiekszych firm. Obawiam się że nastąpiła duża
rozbieżność interesów - szkoda że nie rozmawiałeś o tym z szefem przed
pójściem na kurs.

Wiesiek

do góry