Witam wszystkich, czy ktoś orientuje się co mi grozi za zerwanie podpisanej
umowy na czas nieokreślony. Jest to normalna umowa o pracę- pełen etat. Ale
być może dostanę lepszą propozycję i będę mieć 1 dzień na dezycję.
W umowie jest tylko podany okres wypowiedzenia ale nie ma nic o
konsekwencjach.

do góry

Mariusz K. pisze:
> Witam wszystkich, czy ktoś orientuje się co mi grozi za zerwanie podpisanej
> umowy na czas nieokreślony. Jest to normalna umowa o pracę- pełen etat. Ale
> być może dostanę lepszą propozycję i będę mieć 1 dzień na dezycję.
> W umowie jest tylko podany okres wypowiedzenia ale nie ma nic o
> konsekwencjach.
>
>
Zwolnienie dyscyplinarne ( teraz to sie jakoś inaczej nazywa ) -
zaszczane papiery. A jak się koleś uprze to sąd pracy i jakieś
odszkodowanie. Więc może lepiej sie dogadać z kolesiem.

do góry

W wiadomości news:46337767$0$13185$f69f905@mamut2.aster.pl Mariusz K.
<s...@o...pl> pisze:

> Witam wszystkich, czy ktoś orientuje się co mi grozi za zerwanie
> podpisanej umowy na czas nieokreślony. Jest to normalna umowa o pracę-
> pełen etat. Ale być może dostanę lepszą propozycję i będę mieć 1 dzień
> na dezycję. W umowie jest tylko podany okres wypowiedzenia ale nie ma
> nic o konsekwencjach.
Za to w KP jest.
Poza tym porządni ludzie umów dotrzymują.

--
Jotte

do góry

Mariusz K. napisał(a):
> Witam wszystkich, czy ktoś orientuje się co mi grozi za zerwanie podpisanej
> umowy na czas nieokreślony. Jest to normalna umowa o pracę- pełen etat. Ale
> być może dostanę lepszą propozycję i będę mieć 1 dzień na dezycję.
> W umowie jest tylko podany okres wypowiedzenia ale nie ma nic o
> konsekwencjach.
>
>
Złóz wypowiedzienie za porozumieniem stron, jeśli szef się zgodzi to nie
będziesz musiał zachować okresu wypowiedzenia.

do góry

Pięknego dnia Sun, 29 Apr 2007 09:59:29 +0200, bereiter
<b...@v...pl> zakodował:

>Złóz wypowiedzienie za porozumieniem stron, jeśli szef się zgodzi to nie
>będziesz musiał zachować okresu wypowiedzenia.

Ile można. Nie ma czegoś takiego ja wypowiedzenie za porozumieniem -
albo porozumienie, albo wypowiedzenie.

A co do tematu - jeżeli pracodawca poniesie stratę, to pracownik (a
nieprzychodzenie do pracy nie oznacza rozwiązania umowy) odpowiada do
wysokości szkody (jeżeli sam zawinił).
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry