-
1. Data: 2004-08-05 21:27:15
Temat: zakaz konkurencji
Od: "qwertz" <d...@W...wp.pl>
Witam,
Czy klauzula zakazu konkurencji zawarta w umowie o dzieło jest wiążąca tak
samo jak w umowie o pracę, czy może zakaz konkurencji dotyczy tylko umów o
pracę?
Pozdro
qwertz
-
2. Data: 2004-08-05 21:57:30
Temat: Re: zakaz konkurencji
Od: "koyot" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "qwertz" <d...@W...wp.pl> napisał w wiadomości
news:ceu8o5$ekt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Czy klauzula zakazu konkurencji zawarta w umowie o dzieło jest wiążąca tak
> samo jak w umowie o pracę, czy może zakaz konkurencji dotyczy tylko umów
o
> pracę?
>
> Pozdro
>
> qwertz
>
>
zakaz konkurencji z art 101(1) oraz 101(2) k.p. z pewnoscia nie tyczy sie
osob wykonujacych dzielo - ergo - tych przepisow nie stosuje sie do takiej
sytuacji. Swoja droga bardzo chetnie przeczytalbym ta umowe - moze
znalazlaby sie okazja do skorzystania z art 22 par 1(1) - ustalenie stosunku
pracy.
-
3. Data: 2004-08-05 22:24:14
Temat: Re: zakaz konkurencji
Od: gromax <g...@W...interia.pl>
> zakaz konkurencji z art 101(1) oraz 101(2) k.p. z pewnoscia nie tyczy sie
toż to przecież KP. A gdzie umowy cywilno-prawne (koseks cywilny) miały by
sie odwoływac do prawa pracy? Przypuszczam, że pracodawca był na tyle
inteligentny żeby nie mieszać tych dwóch kodeksów. A zapis w umowie..
ciekawe co też dał do podpisania (jako zakaz konkurencji). "Zleceniobiorca
zobowiązuje się do nie wykonywania żadnych prac podobnych do zleconych na
rzecz osób trzecich". rotfl. wielki rotfl
> osob wykonujacych dzielo - ergo - tych przepisow nie stosuje sie do takiej
> sytuacji. Swoja droga bardzo chetnie przeczytalbym ta umowe - moze
> znalazlaby sie okazja do skorzystania z art 22 par 1(1) - ustalenie
> stosunku pracy.
tia, jak ja lubię pracodawców - kombinatorów. Albo zlecaja robotę komuś, kto
nie koniecznie miałby u niego być pracownikiem (i tym samym zgadzają się
żeby pracował nie tylko u nich) albo zatrudniają pracownika i w związku z
tym mogą się powoływać na cały wachlarz przepisów z mocy KP.
A tak poza tym, to jeżeli ktoś podpisuje umowę cywilno-prawą musi się
stosować do zawartej w treści umowy. Powinna ona określać co, w jakim
czasie i z jakimi skutkami powinno być wykonane. Jeżeli tego nie ma, to
klops. W jedną i w druga stronę.
-
4. Data: 2004-08-06 06:17:36
Temat: Re: zakaz konkurencji
Od: "qwertz" <d...@W...wp.pl>
Pisze w imieniu mojego kolegiu i nie wiem dokładnie jak wygladała ta
klauzula.
Wiem tyle : jest anglistą i pracował w szkole językowej gdzie podpisał taką
umową.Dla mnie to
brzmi tak jakby wpisali mu w umowie ze nie moze pracowac przez rok
gdziekolwiek gdzie uczy sie angielskiego po zerwaniu współpracy z ta szkołą.
I nie może tu chodzić o dostęp do jakichś tajnych technologii firmy ktore on
mógłby sprzedac poniewaz jego praca polegala na robieniu zwykłych lekcji
bez uzycie metod typu Callan Sita itd.
qwertz
-
5. Data: 2004-08-06 06:52:35
Temat: Re: zakaz konkurencji
Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Dnia Fri, 6 Aug 2004 08:17:36 +0200, qwertz <d...@W...wp.pl>
napisał:
> Pisze w imieniu mojego kolegiu i nie wiem dok?adnie jak wyglada?a ta
> klauzula.
> Wiem tyle : jest anglist? i pracowa? w szkole j?zykowej gdzie podpisa?
> tak?
> umow?.Dla mnie to
> brzmi tak jakby wpisali mu w umowie ze nie moze pracowac przez rok
> gdziekolwiek gdzie uczy sie angielskiego po zerwaniu wspó?pracy z ta
> szko??.
> I nie mo?e tu chodzi? o dost?p do jakich? tajnych technologii firmy
> ktore on
> móg?by sprzedac poniewaz jego praca polegala na robieniu zwyk?ych lekcji
> bez uzycie metod typu Callan Sita itd.
>
>
> qwertz
>
W umowach na zasadach kodeksu pracy musi byc zapewniona przez pracodawce
comiesieczna kwota (KP definiuje minimalna) wyplacana przez bylego
pracodawce w czasie trwania zakazu konkurencji dla uziemnionego tak
pracownika. Umowa bez rekompensaty jest kpina. Czy wspomniana umowa
cywilna zawiera odszkodowanie?
--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
-
6. Data: 2004-08-06 11:12:23
Temat: Re: zakaz konkurencji
Od: "qwertz" <d...@W...wp.pl>
> W umowach na zasadach kodeksu pracy musi byc zapewniona przez pracodawce
comiesieczna kwota (KP definiuje minimalna) wyplacana przez bylego
pracodawce w czasie trwania zakazu konkurencji dla uziemnionego tak
pracownika. Umowa bez rekompensaty jest kpina. Czy wspomniana umowa
cywilna zawiera odszkodowanie?
Żadnego odszkodowania nie ma. Ten zapis to dla mnie takie zastraszenie
tylko.
Generalnie, czy takie wpisy do umowy moga znajdowac sie w umowach zleneniu i
o dzieło?
qwertz
-
7. Data: 2004-08-06 11:45:08
Temat: Re: zakaz konkurencji
Od: Krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Dnia Fri, 6 Aug 2004 13:12:23 +0200, qwertz <d...@W...wp.pl>
napisał:
>
>> W umowach na zasadach kodeksu pracy musi byc zapewniona przez pracodawce
> comiesieczna kwota (KP definiuje minimalna) wyplacana przez bylego
> pracodawce w czasie trwania zakazu konkurencji dla uziemnionego tak
> pracownika. Umowa bez rekompensaty jest kpina. Czy wspomniana umowa
> cywilna zawiera odszkodowanie?
>
> ?adnego odszkodowania nie ma. Ten zapis to dla mnie takie zastraszenie
> tylko.
> Generalnie, czy takie wpisy do umowy moga znajdowac sie w umowach
> zleneniu i
> o dzie?o?
>
> qwertz
>
>
Idz z tym moze do prawnika, zeby okreslil jakie sa szanse przegrania przez
ciebie sprawy w sadzie, jesli pracodawca chcialby cie sadzic o
niedotrzymanie tej umowy (czy sa jakies represje finansowe ujete w tresci?)
--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/
-
8. Data: 2004-08-06 12:06:58
Temat: Re: zakaz konkurencji
Od: Mo <l...@n...pl>
Ktoś (qwertz, a któżby!) wyklepał:
>>W umowach na zasadach kodeksu pracy musi byc zapewniona przez pracodawce
>
> comiesieczna kwota (KP definiuje minimalna) wyplacana przez bylego
> pracodawce w czasie trwania zakazu konkurencji dla uziemnionego tak
> pracownika. Umowa bez rekompensaty jest kpina. Czy wspomniana umowa
> cywilna zawiera odszkodowanie?
>
> Żadnego odszkodowania nie ma. Ten zapis to dla mnie takie zastraszenie
> tylko.
> Generalnie, czy takie wpisy do umowy moga znajdowac sie w umowach zleneniu i
> o dzieło?
Z wątku mi wynika, że to bzdura. A z życia - też jestem nauczycielką,
ale moi "nie pojechali" aż tak: ja się tylko zobowiązuję do nienauczania
*byłych klientów szkoły* przez bodajże pół roku. Takie tam
zabezpieczenie na wypadek, gdyby komuś przyszło do głowy, żeby się z
klientem umówić prywatnie, bo wyszłoby mu taniej niż kurs w szkole...
Całkowity zakaz pracy to idiotyzm, szczególnie, jeśli Twój kolega jest
nauczycielem (takim prawdziwym, a nie po prostu zna język). I ja bym to
... tego... :-) Ale z drugiej strony metody, o których wspomniałeś są
dość nietypowe i oferowane w ograniczonym zakresie, reklamowane jako
ekskluzywne, niedostępne we wszystkich szkołach itd, itp... Wydaje się
więc, że taka klauzula ma sens, ale jeśli nie chcą mu dać umowy o pracę
i jeszcze zwolnili, to ja bym to tego! ;-)
--
Pozdrawiam
M.
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)
-
9. Data: 2004-08-06 12:22:19
Temat: Re: zakaz konkurencji
Od: "qwertz" <d...@W...wp.pl>
> Z wątku mi wynika, że to bzdura. A z życia - też jestem nauczycielką,
> ale moi "nie pojechali" aż tak: ja się tylko zobowiązuję do nienauczania
> *byłych klientów szkoły* przez bodajże pół roku. Takie tam
> zabezpieczenie na wypadek, gdyby komuś przyszło do głowy, żeby się z
> klientem umówić prywatnie, bo wyszłoby mu taniej niż kurs w szkole...
>
> Całkowity zakaz pracy to idiotyzm, szczególnie, jeśli Twój kolega jest
> nauczycielem (takim prawdziwym, a nie po prostu zna język). I ja bym to
> ... tego... :-) Ale z drugiej strony metody, o których wspomniałeś są
> dość nietypowe i oferowane w ograniczonym zakresie, reklamowane jako
> ekskluzywne, niedostępne we wszystkich szkołach itd, itp... Wydaje się
> więc, że taka klauzula ma sens, ale jeśli nie chcą mu dać umowy o pracę
> i jeszcze zwolnili, to ja bym to tego! ;-)
metody wspomniałem ale napisłaem ze własnie nie dotyczyło to pracy "kalanie"
lub Sita
. Jakkolwiek, dzieki za głos w sprawie.
Pozdro
qwertz
-
10. Data: 2004-08-06 12:50:04
Temat: Re: zakaz konkurencji
Od: Mo <l...@n...pl>
Ktoś (qwertz, a któżby!) wyklepał:
>>Z wątku mi wynika, że to bzdura. A z życia - też jestem nauczycielką,
>>ale moi "nie pojechali" aż tak: ja się tylko zobowiązuję do nienauczania
>>*byłych klientów szkoły* przez bodajże pół roku. Takie tam
>>zabezpieczenie na wypadek, gdyby komuś przyszło do głowy, żeby się z
>>klientem umówić prywatnie, bo wyszłoby mu taniej niż kurs w szkole...
>>
>>Całkowity zakaz pracy to idiotyzm, szczególnie, jeśli Twój kolega jest
>>nauczycielem (takim prawdziwym, a nie po prostu zna język). I ja bym to
>>... tego... :-) Ale z drugiej strony metody, o których wspomniałeś są
>>dość nietypowe i oferowane w ograniczonym zakresie, reklamowane jako
>>ekskluzywne, niedostępne we wszystkich szkołach itd, itp... Wydaje się
>>więc, że taka klauzula ma sens, ale jeśli nie chcą mu dać umowy o pracę
>>i jeszcze zwolnili, to ja bym to tego! ;-)
>
>
> metody wspomniałem ale napisłaem ze własnie nie dotyczyło to pracy "kalanie"
> lub Sita
A, to nie doczytałam. Tym bardziej olać!
> . Jakkolwiek, dzieki za głos w sprawie.
Z przyjemnością.
--
Pozdrawiam
M.
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)