Postanowiłam w ramach aktywnego poszukiwania pracy, wysłać swoją aplikację
do firm, w których chciałabym pracować, a które aktualnie nie ogłaszają się,
że szukają pracowników.
I mam dylemat, do kogo zaadresować taką aplikację.
Czy na "ogólny" adres firmy, czy też może na dział kadr ( a co jeśli ta
firma takowego nie posiada?).
Proszę o podpowiedź.

A pytanie drugie - czy pisać w liście motywacyjnym, o jakie stanowisko ew.
się ubiegam np.: w dziale marketingu, czy też ogólnie napisać, jaka praca
mnie interesuje?


pozdrawiam cieplutko
misiczka z Wrocławia
GG 643296 ICQ 54135378
--
Nie stawiaj sprawy na ostrzu noża, bo możesz ją zarżnąć

do góry

podaruj sobie
takie papiery trafiaja do kosza
pracodawcę tylko połechtasz (jeżeli jest to mala firma) że się nia
interesują, w duzych korporacjach trafisz do wielkiego pudła , którego nikt
nie odkurzą - czytaj NASZA BAZA DANYCH

HEHEHE
WOJTEK
Użytkownik "misiczka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:am4m6m.3vviotn.1@misiczka.pl...
> Postanowiłam w ramach aktywnego poszukiwania pracy, wysłać swoją aplikację
> do firm, w których chciałabym pracować, a które aktualnie nie ogłaszają
się,
> że szukają pracowników.
> I mam dylemat, do kogo zaadresować taką aplikację.
> Czy na "ogólny" adres firmy, czy też może na dział kadr ( a co jeśli ta
> firma takowego nie posiada?).
> Proszę o podpowiedź.
>
> A pytanie drugie - czy pisać w liście motywacyjnym, o jakie stanowisko ew.
> się ubiegam np.: w dziale marketingu, czy też ogólnie napisać, jaka praca
> mnie interesuje?
>
>
> pozdrawiam cieplutko
> misiczka z Wrocławia
> GG 643296 ICQ 54135378
> --
> Nie stawiaj sprawy na ostrzu noża, bo możesz ją zarżnąć
>

do góry

W artykule <am4gsm$o3j$1@news.onet.pl> w napisał(a):
> podaruj sobie
> takie papiery trafiaja do kosza
> pracodawcę tylko połechtasz (jeżeli jest to mala firma) że się nia
> interesują, w duzych korporacjach trafisz do wielkiego pudła , którego nikt
> nie odkurzą - czytaj NASZA BAZA DANYCH

Ale wysyłać można, to lepsze niż smętne oglądanie kolejnego odcinka przygód
Romusia z 'Plebanii', prawda?
--
Samotnik http://www.samotnia.eu.org/

do góry

...@w...pl (w) wrote in <am4gsm$o3j$1@news.onet.pl>:

>podaruj sobie
>takie papiery trafiaja do kosza

Jestes w bledzie. Moze w czesci firm trafia - ale sam przekonalem sie kiedys,
ze to nie jest zly sposob na szukanie pracy.

W.

do góry

W sumie to zamierzam zrobić identycznie. Powysyłać swoje aplikacje na
kilkudziesięciu firm.... robię to mailowo. To nic nie szkodzi a może cos
poskutkuje:)
Tylko właśnie się zastanawiam czy wysyłać na prezes@.....pl czy
r...@f...pl. Na razie probuje to drugie. Moze dlatego ze zaczelam od
duzych. Jak dojde do mniejszych zapewne bedzie prezes@....
Życze ci powodzenia, daj znać zrezultatami
Kasik

do góry

k...@w...pl (Katarzyna) wrote in <am4v7v$d2c$1@news.tpi.pl>:

[national chars removed]

/ciach.../

>Tylko wlasnie sie zastanawiam czy wysylac na prezes@.....pl czy
>r...@f...pl. Na razie probuje to drugie.

Moim zdaniem lepiej wyslac mniej korespondencji dokladnie zaadresowanej niz
zasypac wszystkie firmy danej branzy "masowka". Czyli : dowiedziec sie
dokladnie kto prowadzi rekrutacje, zadzwonic, przedstawic swoja oferte;
wyczuc czy wysylanie dokumentow do danej firmy w ogole ma sens itd...

W.

do góry

> Moim zdaniem lepiej wyslac mniej korespondencji dokladnie zaadresowanej
niz
> zasypac wszystkie firmy danej branzy "masowka". Czyli : dowiedziec sie
> dokladnie kto prowadzi rekrutacje, zadzwonic, przedstawic swoja oferte;
> wyczuc czy wysylanie dokumentow do danej firmy w ogole ma sens itd...


W sumie to masz rację. Wiesz ja dopiero zaczynam szukanie pracy. Dziękuję
bardzo za informacje i propozycje. Jak mi się uda dam znać na pewno;)
podr..

do góry

a kiedy to bylo takich co wysylaja na oslep jest setki , w czasch gdzie
bezrobocie siega w niektórych rejonach 30 % przeciętny szary kowalski ze
znajomoscia ang, komp i cczegos tam jeszce jest tylko przecietny i nikt
sobie nie zadaje trudu żeby szuakać w stercie papierów akurat ciebie czy
ciebie , jeżeli trafiles to przypadkowo (gratuluję ) lub wysylałes papiery w
lepszych czasach
pozdrawiam
wojtek
Użytkownik "Wojciech Skrzypinski" <u...@h...pl> napisał w wiadomości
news:928BAAE456L75H0090HK@80.50.48.83...
> ...@w...pl (w) wrote in <am4gsm$o3j$1@news.onet.pl>:
>
> >podaruj sobie
> >takie papiery trafiaja do kosza
>
> Jestes w bledzie. Moze w czesci firm trafia - ale sam przekonalem sie
kiedys,
> ze to nie jest zly sposob na szukanie pracy.
>
> W.

do góry

...@w...pl (w) wrote in <am6j3m$g8g$1@news.onet.pl>:

[national chars removed]

/ciach.../

>a kiedy to bylo takich co wysylaja na oslep jest setki

/ciach.../


Jeszcze raz powtarzam, ze nie chodzi o "wysylanie na oslep" !
Posiadasz okreslone umiejetnosci + mniej lub bardziej sprecyzowana
wizje swojej przyszlosci, interesujesz sie tym co sie dzieje wokol. W
efekcie skladasz okreslona propozycje okreslonym firmom. Nie ma w tym nic
przypadkowego.

W.

do góry

"w" <...@w...pl> wrote in message news:am4gsm$o3j$1@news.onet.pl...
> podaruj sobie
> takie papiery trafiaja do kosza
> pracodawcę tylko połechtasz (jeżeli jest to mala firma) że się nia
> interesują, w duzych korporacjach trafisz do wielkiego pudła , którego
nikt
> nie odkurzą - czytaj NASZA BAZA DANYCH


BZDURA, w "dużych korporacjach" hehe... jak jest potrzrbny nowy pracownik to
się do tego "pudła" zagląda, jak tam nic nie widać interesującego to się
wtedy ogłasza na zewnątrz

--
pozdrówka, Slavo

do góry