-
1. Data: 2002-09-16 09:27:06
Temat: szef nie płaci pensji - co robić?
Od: "Jakub Zysnarski" <j...@p...onet.pl>
Do dnia dzisiejszego (16.09) nie otrzymałem jeszcze pensji za lipiec. Mój
szef zbywa mnie twierdząc, że nie ma czasu na ich przelanie. Co więcej,
wydaje mu się, że ja w te bujdy wierzę. Zastanawiam się, co robić. Czy
próbować w jakiś sposób zmusic go do wypłacenia wynagrodzenia (ale jak?),
czy zgłaszać sprawę do sądu pracy? Czy szef może mnie zwolnić za to, że się
z nim procesuję?
Poradźcie, bo nie mam już sił do tego buraka
Jakub
-
2. Data: 2002-09-16 12:40:03
Temat: Re: szef nie płaci pensji - co robić?
Od: "news.gazeta.pl" <u...@g...pl>
Jakub Zysnarski wrote:
> Do dnia dzisiejszego (16.09) nie otrzymałem jeszcze pensji za lipiec. Mój
> szef zbywa mnie twierdząc, że nie ma czasu na ich przelanie. Co więcej,
> wydaje mu się, że ja w te bujdy wierzę. Zastanawiam się, co robić. Czy
> próbować w jakiś sposób zmusic go do wypłacenia wynagrodzenia (ale jak?),
> czy zgłaszać sprawę do sądu pracy? Czy szef może mnie zwolnić za to, że
> się z nim procesuję?
>
> Poradźcie, bo nie mam już sił do tego buraka
>
> Jakub
Nie ma sie czym chwalic - ja nie dostaje pensji od kwietnia br. :(
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2002-09-16 17:01:05
Temat: Re: szef nie płaci pensji - co robić?
Od: "GB" <g...@a...waw.pl>
Słyszałem o człowieku który pojechał, dośc daleko od miejsca pracy, mając
świadków, a boss dostał w tym czasie baty.
Użytkownik "Jakub Zysnarski" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:am4892$3cv$1@news.tpi.pl...
> Do dnia dzisiejszego (16.09) nie otrzymałem jeszcze pensji za lipiec. Mój
> szef zbywa mnie twierdząc, że nie ma czasu na ich przelanie. Co więcej,
> wydaje mu się, że ja w te bujdy wierzę. Zastanawiam się, co robić. Czy
> próbować w jakiś sposób zmusic go do wypłacenia wynagrodzenia (ale jak?),
> czy zgłaszać sprawę do sądu pracy? Czy szef może mnie zwolnić za to, że
się
> z nim procesuję?
>
> Poradźcie, bo nie mam już sił do tego buraka
>
> Jakub
>
>
-
4. Data: 2002-09-16 17:12:17
Temat: Re: szef nie płaci pensji - co robić?
Od: "Wrangler" <a...@i...pl>
Masz 2 wyjścia :
1. cieszyć się że masz pracę i przymykac na to oczy i czekac aż wypłaci
2. złożyć sprawę do sądu pracy, ale chyba odpowiedź masz oczywistą - do
kiedy popracujesz u niego ?
poprostu ten kraj na takich zasadach się ... toczy, a my razem z nim !
Pozdrawiam
Wrangler
-
5. Data: 2002-09-17 07:46:41
Temat: Re: szef nie płaci pensji - co robić?
Od: GL <g...@N...go2.pl>
On Mon, 16 Sep 2002 11:27:06 +0200, "Jakub Zysnarski"
<j...@p...onet.pl> wrote:
>Do dnia dzisiejszego (16.09) nie otrzymałem jeszcze pensji za lipiec.
ja tak miałem w zeszłym roku - pieniądze przynajmniej z miesięcznym
opóźnieniem... Co na to można poradzić ?.
1. przywyknąć do faktu, iż pracodawcy nie lubią płacić (to norma)
2. jeśli twoja praca w jakikolwiek sposób jest ważna dla firmy (a co
jeśli nie jest !?! ;-) to można zastosować szantaż. Ja (inni
pracownicy również) robiłem prosty manewr "Szefie, jutro nie będę mógł
przyjechać do pracy, bo skończyły mi się pieniądze i nie mam nawet na
bilet autobusowy', albo 'jak rozumiem, mam nie jechać do kontrahenta
na rozmowy ? Bo nie mam pieniędzy na transport...'.
Pomagało - zawsze jakieś pieniądze się znalazły (cały czas były, ale
jak nadmieniłem - szefowie nie lubią rozstawać się z pieniążkami).
>szef zbywa mnie twierdząc, że nie ma czasu na ich przelanie.
cytat z mojej rozmowy tel. z szefem 'Mam rozumieć, że mam nie kończyć
zaczętego projektu, skoro za poprzedni jeszcze nie dostałem pieniędzy
?'
>próbować w jakiś sposób zmusic go do wypłacenia wynagrodzenia (ale jak?),
>czy zgłaszać sprawę do sądu pracy? Czy szef może mnie zwolnić za to, że się
>z nim procesuję?
sprawę wygrasz, ale za nim sąd wyda wyrok, ty już zostaniesz wylany z
pracy pod byle pretekstem....
GL
-
6. Data: 2002-09-18 07:28:59
Temat: Re: szef nie płaci pensji - co robić?
Od: "Jakub Zysnarski" <j...@p...onet.pl>
"GL" <g...@N...go2.pl> wrote in message
news:05ndougja8p4f171atj8dgf9kfhumorlt6@4ax.com...
> On Mon, 16 Sep 2002 11:27:06 +0200, "Jakub Zysnarski"
> <j...@p...onet.pl> wrote:
>
> >Do dnia dzisiejszego (16.09) nie otrzymałem jeszcze pensji za lipiec.
>
> ja tak miałem w zeszłym roku - pieniądze przynajmniej z miesięcznym
> opóźnieniem... Co na to można poradzić ?.
> 1. przywyknąć do faktu, iż pracodawcy nie lubią płacić (to norma)
Zgadza się :(
> 2. jeśli twoja praca w jakikolwiek sposób jest ważna dla firmy (a co
> jeśli nie jest !?! ;-) to można zastosować szantaż. Ja (inni
> pracownicy również) robiłem prosty manewr "Szefie, jutro nie będę mógł
> przyjechać do pracy, bo skończyły mi się pieniądze i nie mam nawet na
> bilet autobusowy', albo 'jak rozumiem, mam nie jechać do kontrahenta
> na rozmowy ? Bo nie mam pieniędzy na transport...'.
> Pomagało - zawsze jakieś pieniądze się znalazły (cały czas były, ale
> jak nadmieniłem - szefowie nie lubią rozstawać się z pieniążkami).
>
No właśnie. Z jednej strony od polowy miesiąca czekam na regularną wypłatę,
z drugiej szef twierdzi, że jeśli nie mam za co żyć, to mogę wziąc zaliczkę
z tego, co w danym dniu zdołał utargować. Ciekawe, o co w tym wszystkim tak
naprawdę chodzi... Z drugiej strony jestem jedyną osobą, która obecnie
ciągnie w tej firmie pewien projekt. Najchętniej by chciał, bym siedział nad
nim 24/h ;)
>
> >szef zbywa mnie twierdząc, że nie ma czasu na ich przelanie.
>
> cytat z mojej rozmowy tel. z szefem 'Mam rozumieć, że mam nie kończyć
> zaczętego projektu, skoro za poprzedni jeszcze nie dostałem pieniędzy
> ?'
>
> >próbować w jakiś sposób zmusic go do wypłacenia wynagrodzenia (ale jak?),
> >czy zgłaszać sprawę do sądu pracy? Czy szef może mnie zwolnić za to, że
się
> >z nim procesuję?
>
> sprawę wygrasz, ale za nim sąd wyda wyrok, ty już zostaniesz wylany z
> pracy pod byle pretekstem....
No właśnie. Dlaczego kodeks pracy nie chroni w takiej sytuacji pracownika.
Przecież mógłby być zapis, że w trakcie trwania procesu umowa może być
rozwiązana jedynie za porozumieniem stron.
Jakub
-
7. Data: 2002-09-20 08:48:37
Temat: Re: szef nie płaci pensji - co robić?
Od: "wm" <w...@p...onet.pl>
>
> No właśnie. Dlaczego kodeks pracy nie chroni w takiej sytuacji pracownika.
> Przecież mógłby być zapis, że w trakcie trwania procesu umowa może być
> rozwiązana jedynie za porozumieniem stron.
>
To by każdy zagrożony wylaniem się procesował, a kolejka w sądach by się
jeszcze wydłuzyła.
wm