eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjewyjazd slozbowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 11. Data: 2006-10-13 08:59:53
    Temat: Re: Odp: wyjazd slozbowy
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    news napisał(a):

    > No oczywiscie ze chetnie sie szkole. Nie moge jednak w tym terminie jechac -
    > mam chorą zone ktorej tak naprawde nie moge zostawic samej. Wyjazd jest
    > wykluczony - mam zostawic zone i jechac na szkolenie bo szef sobie tego
    > zyczy? nie rozumiem juz nic wtedy

    Pisałeś o bezsensowności szkolenia a nie o chorej żonie. btw. Jeżeli
    choroba wymaga ciągłej opieki to lekarz żony może Tobie wypisac
    zwolnienie lekarskie. btw2. Nie zadbałeś o to, zeby szef wiedział, że
    masz poważnie chorą żonę co powoduje, że nie mozesz normalnie pracować.

    j.

    --
    To nie ja głosowałem na PiS.
    Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
    http://tinyurl.com/dpuad /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/
    "Fire... exclamation mark. Fire... exclamation mark."


  • 12. Data: 2006-10-13 09:02:43
    Temat: Re: Odp: Odp: wyjazd slozbowy
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    news napisał(a):

    > Tłumaczylem mu że mam sprawy rodzinne i pracuje od 8-16 i naprawde nie moge
    > jechac.

    [...]

    > ze lekarz to co innego to powołanie, serwisant taki ktory jezdzi na 2 koniec
    > europy ma odpowiednie wynagrodzenie - ja niestety nie mam odpowiedniego i
    > dlatego poszukuje nowej pracy

    Czyli potrzeba opieki na chorą żoną jest wprost proporcjonalna do
    wysokości otrzymywaniego wynagrodzenia? Dobrze zrozumialem?

    btw. Mozesz cos zrobic z tym Odp Odp w tytule?

    j.

    --
    To nie ja głosowałem na PiS.
    Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
    http://tinyurl.com/dpuad /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/
    "Fire... exclamation mark. Fire... exclamation mark."


  • 13. Data: 2006-10-13 09:03:47
    Temat: Re: wyjazd slozbowy
    Od: "kantor" <k...@a...com.pl>


    Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
    news:egniud$98r$1@news.onet.pl...
    > A gdybyś był serwisantem i musiałbyś jechać w trybie nagłym na drugi
    > koniec
    > Polski czy Europy rozwiązać problem to też byś nic nie rozumiał? A gdybyś
    > był lekarzem i miał 24 godzinny dyżur, to też dziwiłbyś się takiej
    > sytuacji?

    Bdyby był - ale nie jest.
    Jego czas został zapewne wykupiony ryczautem 20*8 h/mc.
    Jak mniemam nikt nie wykupił czasu ponad te 8h/dziennie - wiec nikt nie
    może wymagać
    aby w tym czasie pracownik pracował na rzecz firmy (wyjatkiem są zgodne z KP
    nadgodziwny wynikające z sytuacji wyjątkowej).
    Reasumując - żaden szef nie może odemnie żądać bym czas od 16 do 21 spędzał
    w pociągu czy hotelu,
    bo to mój czas - a ja zwykle w tym czasie przykładowo dymam panny :-/ i nie
    mam zwyczaju zmieniać planów popołudniowych :)

    Dość często po pracy człowiek idzie do kolejnej pracy gdzie ma swoje
    obowiązki i terminy.
    O ile działalność ta nie jest wykonywana kosztem pierwszego pracodawcy (w
    czasie który wykupił, na jego sprzecie,
    dziełalność konkurencyjna) to nie może on niczego żądać. Sprawa jego nie
    dotyczy.

    Jeżeli chodzi o przypadłość kolegi - to jeżeli sytuacja jest tak poważna -
    sugerowałbym wziąć opiekę nad żoną (przynajmniej na czas planowanego
    niedogodnego wyjazdu).

    Wszystko. :)

    Praca to praca - a życie prywatne to życie prywatne.
    Sygeruje tego nie mieszać - i niepozwalać mieszać przełożonym.
    (Po pracy szef już nie jest szefem - a jedynie znajomym).

    Pozdrawiam
    kantor



  • 14. Data: 2006-10-13 09:22:41
    Temat: Re: wyjazd slozbowy
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>

    On Fri, 13 Oct 2006 10:44:11 +0200, "Jotte" wrote:

    >>mam umowe o prace zwyczajna na 2 lata

    >Ponieważ twoja umowa o pracę zawarta jest na okres powyżej 6 m-cy, więc
    >jeśli nie ma w niej klauzuli dopuszczającej 2 tyg. wypowiedzenie to
    >pracodawca nie ma możliwości jednostronnego jej rozwiązania w sposób inny
    >niż dyscyplinarnie.

    Że co?

    --
    pozdrawiam
    Bremse


  • 15. Data: 2006-10-13 09:24:35
    Temat: Re: Odp: wyjazd slozbowy
    Od: "Nixe" <n...@f...peel>

    "news" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:egnjjj$bih$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > dla kolegi ktory napisał ze gdybym był lekarzem czy też serwisantem -
    uważam
    > ze lekarz to co innego to powołanie, serwisant taki ktory jezdzi na 2
    koniec
    > europy ma odpowiednie wynagrodzenie - ja niestety nie mam odpowiedniego i
    > dlatego poszukuje nowej pracy

    I to jest chyba jedyne sensowne wyjście w Twojej sytuacji.

    N.
    [koleżanka, nie kolega ;-]


  • 16. Data: 2006-10-13 09:42:17
    Temat: Re: wyjazd slozbowy
    Od: "Nixe" <n...@f...peel>

    X-No-Archive:yes
    Użytkownik "kantor" <k...@a...com.pl> napisał w
    wiadomości news:egnkv9$kkr$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Jak mniemam nikt nie wykupił czasu ponad te 8h/dziennie - wiec nikt nie
    > może wymagać aby w tym czasie pracownik pracował na rzecz firmy

    Może. To się nazywa - jak trafnie zauważyłeś - nadgodziny.

    > Reasumując - żaden szef nie może odemnie żądać bym czas od 16 do 21
    > spędzał w pociągu czy hotelu

    Ależ może. Wydaje Ci po prostu polecenie wyjazdu służbowego.
    Możesz to polecenie olać, a szef może Cię zwolnić.

    > bo to mój czas - a ja zwykle w tym czasie przykładowo dymam panny :-/ i
    > nie mam zwyczaju zmieniać planów popołudniowych :)

    W takim przypadku jeśli komuś dany system pracy nie odpowiada, po prostu
    zmienia firmę.
    A przede wszystkim ustala warunki jeszcze przed pospisaniem umowy. Wątpię
    jednak, by jakikolwiek pracownik mógł z powodu własnego widzimisię
    kwestionować zasadność wydanego przez szefa polecenia wyjazdu służbowego,
    który wiązałby się z obowiązkami na danym stanowisku.

    > Praca to praca - a życie prywatne to życie prywatne.
    > Sygeruje tego nie mieszać - i niepozwalać mieszać przełożonym.

    Wydanie polecenia wyjazdu na szkolenie, które widocznie jest wymagane na
    danym stanowisku, nie jest mieszaniem się pracodawcy do życia prywatnego
    pracownika.

    N.


  • 17. Data: 2006-10-13 09:54:43
    Temat: Re: wyjazd slozbowy
    Od: Herbi <z...@o...pl>

    Dnia 13 paź o godzinie 11:03, na pl.praca.dyskusje, kantor napisał(a):


    > Praca to praca - a życie prywatne to życie prywatne.
    > Sygeruje tego nie mieszać - i niepozwalać mieszać przełożonym.
    > (Po pracy szef już nie jest szefem - a jedynie znajomym).

    Pierwszy raz na tej grupie - i od razu widać kto jest normalny i ma ludzkie
    podejście do świata i otoczenia.
    Pozdrawiam Kantor

    BTW: widzę że tutaj też Jotte pisuje :))
    - będę miał kolejna grupę do lektury :)


    --
    Herbi
    13-10-2006 11:54:41


  • 18. Data: 2006-10-13 10:53:23
    Temat: Re: Odp: Odp: wyjazd slozbowy
    Od: Aneczka <a...@g...pl>

    news napisał(a):
    > Tłumaczylem mu że mam sprawy rodzinne i pracuje od 8-16 i naprawde nie moge
    > jechac. Na drugi dzien powiedział mi ze szkolenie będzie w tym i tym
    > terminie i mam jechac. Nic nie dały tłumaczenia że nie moge.

    Zapytam wprost - czy powiedziałeś mu o chorobie żony (hasło "sprawy
    rodzinne" jest baaaardzo ogólne i pewnie bardzo wielu szefów nie miałoby
    ochoty przyjmować takiej wymówki, szczególnie jeżeli szkolenie jest np
    wykupione jednorazowo dla większej ilości osób, dzięki czemu jest spora
    zniżka)?
    Pytanie drugie - czy jesteś w stanie określić czas, gdy żona będzie
    czuła się lepiej, a Ty będziesz mógł pojechać? A jeśli nie... Naprawdę
    nikt inny nie może z nią zostać te 2-3 dni?
    I ostatnie - w kolejnej pracy też mogą Cię wysyłać na szkolenia - za
    każdym razem będziesz zmieniał pracę w takiej sytuacji?

    --
    Pozdrówki,
    Aneczka


  • 19. Data: 2006-10-13 12:23:23
    Temat: Re: Odp: Odp: wyjazd slozbowy
    Od: janusz <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik januszek napisał:
    > news napisał(a):
    >
    >
    >>Tłumaczylem mu że mam sprawy rodzinne i pracuje od 8-16 i naprawde nie moge
    >>jechac.
    >
    >
    > [...]
    >
    >
    >>ze lekarz to co innego to powołanie, serwisant taki ktory jezdzi na 2 koniec
    >>europy ma odpowiednie wynagrodzenie - ja niestety nie mam odpowiedniego i
    >>dlatego poszukuje nowej pracy
    >
    >
    > Czyli potrzeba opieki na chorą żoną jest wprost proporcjonalna do
    > wysokości otrzymywaniego wynagrodzenia? Dobrze zrozumialem?

    Przy odpowiednio wysokich zarobkach można np. wynająć opiekę pielęgniarską.

    j..


  • 20. Data: 2006-10-13 12:25:25
    Temat: Re: wyjazd slozbowy
    Od: janusz <j...@p...onet.pl>

    Jotte napisał:

    Istnieje możliwość rozwiązania umowy za porozumieniem stron.
    Popraw mnie, jeżeli się mylę.

    j..

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1