-
1. Data: 2004-09-30 15:09:04
Temat: wspolpraca z zagranicznym klientem
Od: "Yaga" <R...@p...fm>
Hej,
Załóżmy, że znajduję gdzieś w obcym kraju pracodawcę (biuro tłumaczeń),
który chciałby, żebym dla niego wykonywała zlecenia (tłumaczenia) - ja
oczywiście pozostaję na miejscu, wszystko załatwiane przez net. Aha, nie mam
DG.
Moje pytanie - jaki rodzaj umowy mam z nim podpisac? (czy to powinno byc
potem tłumaczone na polski, w razie czego?) Kto ma od tego odprowadzić
podatki? Jeśli ja mam płacic podatki, to jakie i kiedy? Oczywiście
zastanawia mnie tez w jaki sposób miałabym dostawac wynagrodzenie (czek,
przelew, inne metody??), tak zebym jak najmniej straciła na oplatach,
prowizjach i innych.
Czy ktoś ma jakieś doswiadczenie i moze się ze mną nim podzielić?
Z góry wielkie dzięki :)
Pozdrawiam.
Yaga
--
I'm the snow on your lips
The freezing taste, the silvery sip
I'm the breath on your hair
The endless nightmare, devil's lair
-
2. Data: 2004-10-01 16:16:58
Temat: Re: wspolpraca z zagranicznym klientem
Od: "marek" <m...@b...com>
"Yaga" <R...@p...fm> wrote in message
news:cjh7tn$nbt$2@news.onet.pl...
zapytaj w pl.hum.tlumaczenia, plus przejrzyj archiwum. o ile wiem kilka osob
w grupie robi taki... "outsourcing" dla agencji (w Niemczech, etc)
z drugiej strony... coz, jestes konkurencja, nie wiem, czy odzew bedzie
entuzjastyczny :)
marek
-
3. Data: 2004-10-01 16:37:19
Temat: Re: wspolpraca z zagranicznym klientem
Od: "Yaga" <R...@p...fm>
Użytkownik "marek" <m...@b...com> napisał w wiadomości
news:cjjv51$tkt$1@shodan.interia.pl...
> zapytaj w pl.hum.tlumaczenia, plus przejrzyj archiwum. o ile wiem kilka
osob
> w grupie robi taki... "outsourcing" dla agencji (w Niemczech, etc)
> z drugiej strony... coz, jestes konkurencja, nie wiem, czy odzew bedzie
> entuzjastyczny :)
Archiwum przejrzałam, natomiast stwierdziłam, że pht nie będę zaśmiecac
takim postem, bo ta grupa wydaje mi się byc bardziej odpowiednia. W końcu
nie tylko tłumacze mogą tak współpracować - akurat o tłumaczenia chodzi w
moim przypadku, ale sądzę, że w ten sposób można wykonywać inne zlecenia i
dlatego ten post znalazł się własnie na tej grupie.
Pozdrawiam.
Yaga
--
I'm the snow on your lips
The freezing taste, the silvery sip
I'm the breath on your hair
The endless nightmare, devil's lair
-
4. Data: 2004-10-02 05:45:49
Temat: Re: wspolpraca z zagranicznym klientem - głupia porada
Od: "Fotech" <w...@p...onet.pl>
> Moje pytanie - jaki rodzaj umowy mam z nim podpisac? (czy to powinno byc
> potem tłumaczone na polski, w razie czego?) Kto ma od tego odprowadzić
> podatki? Jeśli ja mam płacic podatki, to jakie i kiedy? Oczywiście
> zastanawia mnie tez w jaki sposób miałabym dostawac wynagrodzenie (czek,
> przelew, inne metody??), tak zebym jak najmniej straciła na oplatach,
> prowizjach i innych.
Bylo by prosciej, gdybys napisala, jaki to konkretnie kraj. Jesli różne i
nieregularne, najprosciej jest otworzyc dzialalnosc gospodarcza w Polsce, podpisywac
proste umowy na wykonanie uslugi (jesli wiesz, ze zamawiajacy jest w porzadku, mozesz
przyjmowac zlecenie bez takiej umowy), wystawiac rachunek i przyjmowac pieniadze na
konto swojego przedsiębiorstwa. Sa w tym drobne klopoty, ze np koszty przelewu 10
dolarow za strone tlumaczenia sa równe mniej wiecej tej kwocie. Dlatego byloby
rozsadnie zrobic tez platforme do przyjmowania platnosci karta np przez www. Wielu
ludzi jednak nie lubie z tego korzystac. Jesli mialalbys klientow w jednym kraju i
to by byl przewazajacy rynek, mozesz sobie otworzyc firmowe konto w takim kraju, i
wtedy wygoda dla Klientow pelna (zakładajac, że prawo tego kraju na to pozwala), a
Ty masz dostęp do konta albo przez www, a wyplacasz najczesciej karta w Polsce, co
wiąże się z kosztami tez.
Model przekazywania należnośći zalezny jest od kwot przede wszystkim.
Jest jeden delikatny problem - VAT, Jesli stale miesiecznie wpłynie Ci do kasy firmy
wiecej niz 3800zl, to musisz placic dodatkowo VAT. Niby to nie jest problem (firmy w
Polsce pewnie Cie beda czesto o to pytac), ale juz przy tłumaczeniach
wyeksportowanych trzeba miec pewnosc, ze Twoje zlecenie nie bedzie wtornie w jakiejs
postaci wracac do Polski. Jesli masz taka pewnosc (np tlumaczysz dla francuskiej
firmy z francuskiego na rosyjski:P), to mozesz mimo rejestracji na VAT potraktowac
usluge jako eksportowa i VATu nie zapłacic za takie zlecenie.
Wiem, ze osoba, ktora nie ma z tym stycznosci powinna juz przestac czytac:) tak więc
w przypadku podjecia tej drogi warto poprosic żywą osobe o cierpliwe wytlumaczenie
tematu i pomoc w wyborze spodsobu opdatkowania przede wszystkim, oraz uwzglednic tzw
zbieg świadczeń w ZUS (ważne).
O prowadzeniu dzialalnosci i zakładaniu przeczytasz na
http://www.1praca.gov.pl/firma.php
oraz
http://www.mf.gov.pl/aktualnosci/index.php
No i jeszcze jest milion innych miejsc na ten temat.
Wojtek
-
5. Data: 2004-10-02 07:09:18
Temat: Re: wspolpraca z zagranicznym klientem - głupia porada
Od: "cef" <c...@i...pl>
Fotech wrote:
> Jest jeden delikatny problem - VAT, Jesli stale miesiecznie wpłynie
> Ci do kasy firmy wiecej niz 3800zl, to musisz placic dodatkowo VAT.
> Niby to nie jest problem (firmy w Polsce pewnie Cie beda czesto o to
> pytac), ale juz przy tłumaczeniach wyeksportowanych trzeba miec
> pewnosc, ze Twoje zlecenie nie bedzie wtornie w jakiejs postaci
> wracac do Polski. Jesli masz taka pewnosc (np tlumaczysz dla
> francuskiej firmy z francuskiego na rosyjski:P), to mozesz mimo
> rejestracji na VAT potraktowac usluge jako eksportowa i VATu nie
> zapłacic za takie zlecenie.
> Wiem, ze osoba, ktora nie ma z tym stycznosci powinna juz przestac
> czytac:)
> Wojtek
Powinna przestać znacznie wcześniej.
-
6. Data: 2004-10-02 08:30:12
Temat: Re: wspolpraca z zagranicznym klientem - głupia porada
Od: "Yaga" <R...@p...fm>
Użytkownik "Fotech" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cjlfm7$pcp$1@nemesis.news.tpi.pl...
[ciach]
Nie napisałam jaki kraj, bo nie wiem :)
Po prostu na razie nie współpracuję, bo nie wiem na jakich zasadach, dlatego
nie szukam chętnych do współpracy. Co z tego, że znajdę kogoś, skoro i tak
nie będę wiedziec, jak mam to rozwiązac od strony umow i podatków?
DLatego nie mam co się zastanawiac, ze mi wplynie ponad 3800, bo na pewno mi
nie wplynie ;)
A co do tłumaczeń zyczliwej osoby, to bardzo chętnie bym taką znalazła,
problem jest tylko gdzie??
Za linki dzięki, na pewno poczytam :)
Pozdrawiam.
Yaga
--
I'm the snow on your lips
The freezing taste, the silvery sip
I'm the breath on your hair
The endless nightmare, devil's lair
-
7. Data: 2004-10-02 10:36:02
Temat: Re: wspolpraca z zagranicznym klientem
Od: "aga.p" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "Yaga" <R...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cjh7tn$nbt$2@news.onet.pl...
> Czy ktoś ma jakieś doswiadczenie i moze się ze mną nim podzielić?
> Z góry wielkie dzięki :)
Nie wiem czy ktoś już Ci podał ten link:
http://groups.yahoo.com/group/pl-p-t/
Przejrzyj archiwum - powinnaś tam znajleźć najwięcej aktualnych informacji
na interesujący Cię ten temat.
pzdr,
Aga
-
8. Data: 2004-10-02 11:07:42
Temat: Re: wspolpraca z zagranicznym klientem
Od: "Yaga" <R...@p...fm>
Użytkownik "aga.p" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cjm064$l9s$1@news.onet.pl...
> Nie wiem czy ktoś już Ci podał ten link:
> http://groups.yahoo.com/group/pl-p-t/
> Przejrzyj archiwum - powinnaś tam znajleźć najwięcej aktualnych informacji
> na interesujący Cię ten temat.
Owszem, mam ten link, ponieważ grupę pl-p-t czytam od dawna i swego czasu
tam też się o to pytałam, ale ponieważ nie podano mi zbyt dużo konkretnych
informacji, postanowiłam ze swoim pytaniem przyjść między innymi tutaj.
Pozdrawiam.
Yaga
--
I'm the snow on your lips
The freezing taste, the silvery sip
I'm the breath on your hair
The endless nightmare, devil's lair
-
9. Data: 2004-10-02 12:45:38
Temat: Re: wspolpraca z zagranicznym klientem
Od: "aga.p" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "Yaga" <R...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cjm2bf$bhn$1@news.onet.pl...
> > na interesujący Cię ten temat.
Rety, ależ moja gramatyka dzisiaj kuleje:-/
> Owszem, mam ten link, ponieważ grupę pl-p-t czytam od dawna i swego czasu
> tam też się o to pytałam, ale ponieważ nie podano mi zbyt dużo konkretnych
> informacji, postanowiłam ze swoim pytaniem przyjść między innymi tutaj.
A szukałaś informacji na forach w Prozie? Wydaje mi się, że Proz i ppt to
miejsca, w których dowiesz się więcej niż tutaj - tam siedzą ludzie, którzy
dobrze znają tą konkretną branżę i mają doświadczenie w dogadywaniu się z
biurami. No i zostaje jeszcze urząd skarbowy:))
Chociaż z drugiej strony bez konkretów nt. zlecenia możesz nie dostać
konkretnych informacji - w końcu co kraj (a nawet co biuro) to obyczaj;)
pzdr,
Aga
-
10. Data: 2004-10-02 13:13:43
Temat: Re: wspolpraca z zagranicznym klientem
Od: "Yaga" <R...@p...fm>
Użytkownik "aga.p" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cjm7v2$e1s$1@news.onet.pl...
> A szukałaś informacji na forach w Prozie? Wydaje mi się, że Proz i ppt to
> miejsca, w których dowiesz się więcej niż tutaj - tam siedzą ludzie,
którzy
> dobrze znają tą konkretną branżę i mają doświadczenie w dogadywaniu się z
> biurami. No i zostaje jeszcze urząd skarbowy:))
> Chociaż z drugiej strony bez konkretów nt. zlecenia możesz nie dostać
> konkretnych informacji - w końcu co kraj (a nawet co biuro) to obyczaj;)
O widzisz, proz :) zapomnialam - ide szperać.
Natomiast co do urzędu skarbowego, to nie wiem, na ile te panie mają
sensowne informacje, poza tym nie chce mi się jechać na drugi koniec miasta.
A co do konkretów, to po prostu ich nie posiadam - na razie chcę się
dowiedziec jak to wszystko teoretycznie wygląda od strony podatków i umów :)
Pozdrawiam.
Yaga
--
I'm the snow on your lips
The freezing taste, the silvery sip
I'm the breath on your hair
The endless nightmare, devil's lair