-
1. Data: 2005-12-13 22:47:37
Temat: urlop na telefon - ważne
Od: "Dorota D." <d...@g...com>
Otrzymałam odpowiedź odmowną na mój wniosek o urlop wypoczynkowy - przy czym
początkowo pracodawca zapewniał słownie, że nie będzie z takowym problemu -
i teraz mam problem.
Czy coś mi grozi, gdybym na te dni chciała wykorzystać tzw urlop na telefon?
Czy w tym przypadku również mogę zetknąć się z odpowiedzią odmowną?
Czy są jakieś ograniczenia, wyjątki itp dotyczące urlopu na telefon, czy
przysługuje on zawsze, bez wyjątku i nawet w tak nietypowej sytuacji
pracodawca postawiony przed faktem dokonanym (czyt. moim telefonem w dniu
takowego urlopu) musi wyrazić na niego zgodę?
Naprawdę nie mogę tego dnia być obecna i specjalnie składałam wniosek aż z
miesięcznym wyprzedzeniem :(
Proszę o odpowiedzi, najlepiej poparte konkretnymi paragrafami. Sprawa
dotyczy oczywiście umowy o pracę.
Z góry dziękuję.
D.
-
2. Data: 2005-12-14 09:24:15
Temat: Re: urlop na telefon - ważne
Od: "MarP" <p...@w...pl>
W tym roku jeszcze obowiazuje przepis, ktory mowi ze: z przyslugujacych dni
urlopowych, 4 mozna wziasc na tzw. "żadanie". Informujesz (nie pytasz czy
mozesz) pracodawce ze w danym dniu biezesz urlop na żadanie. Informacja musi
dotrzec do pracodawcy najpozniej w dniu urlopu, przepisy nie podaja ile to
byc moze po rozpoczeciu pracy, ale ASAP (najszybciej jak to mozliwe).
Mar
ps. Jesli chodzi o przepisy to znajdziesz w kazdym kodeksie pracy (takze w
necie).
-
3. Data: 2005-12-14 09:47:05
Temat: Re: urlop na telefon - ważne
Od: "Dorota D." <d...@g...com>
Użytkownik "MarP" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dnoof5$m54$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> ps. Jesli chodzi o przepisy to znajdziesz w kazdym kodeksie pracy (takze w
> necie).
Dzięki, przeczytałam już co nieco na ten temat, ale wciąż nie wiem na
przykład, jak sytuacja ma się przy niepełnym wymiarze i gdy umowa zawarta
jest na przestrzeni dwóch lat kalendarzowych np. umowa obejmuje 8 miesięcy
od listopad br do czerwca przyszłego roku na 3/4 etatu. Jak wtedy sytaucja
wygląda z urlopem na żądanie, czy trzeba to jakoś proporcjonalnie obliczyć
np. jeden dzień należy się do końca br, a reszta później, czy można z góry
wykorzystać przysługującą całość? Pytanie pewnie głupie, ale nie znam się na
tym zupełnie.
D.
-
4. Data: 2005-12-14 20:16:14
Temat: Re: urlop na telefon - ważne
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dnopmt$ctq$1@opal.icpnet.pl Dorota D.
<d...@g...com> pisze:
> Dzięki, przeczytałam już co nieco na ten temat, ale wciąż nie wiem na
> przykład, jak sytuacja ma się przy niepełnym wymiarze i gdy umowa zawarta
> jest na przestrzeni dwóch lat kalendarzowych np. umowa obejmuje 8
> miesięcy od listopad br do czerwca przyszłego roku na 3/4 etatu. Jak
> wtedy sytaucja wygląda z urlopem na żądanie, czy trzeba to jakoś
> proporcjonalnie obliczyć np. jeden dzień należy się do końca br, a
> reszta później, czy można z góry wykorzystać przysługującą całość?
Podstawowa sprawa to wymiar przysługującego urlopu (KP Dział 7 Rozdział 1,
szczególnie art. 154 i szczególnie §2, ale warto przeczytać cały rozdział 1,
jeszcze lepiej cały dział 7, a najlepiej cały KP ;))).
Natomiast co do liczby dni urlopu nie wymagającego uzgodnienia terminu z
pracodawcą (czyli tzw. urlopu na żądanie w trybie art. 167^2 i - uwaga! -
art. 167^3) znam różne opinie. Niektórzy twierdzą, że powinna być
przeliczana proporcjonalnie inni, że KP określa je enumeratywnie, nie
odwołując się do wymiaru urlopu. Jestem zwolennikiem drugiego z tych
stanowisk, ale udowodnić jego słuszności w tej chwili nie potrafię.
--
Pozdrawiam
Jotte