-
1. Data: 2006-07-13 08:14:40
Temat: umowa zlecenie oszustwo
Od: tomSee <t...@w...pl>
Witam!
Mam taki oto problem:
Miałem 3 umowy-zlecenie (8h w biurze /5 dni tyg) na m-ce: kwiecień, maj, czerwiec -
wszystkie od 1 do ostatniego dnia miesiąca. Ze wszystkich się wywiązałem, za
kwiecień dostałem wynagrodzenie do ręki (podpisałem odbiór gotówki), za maj dostałem
przelew na moje konto... Koleś płacił po 10-tym, choć umowa kończyła się z dniem
ostatniego m-ca. No ale płacił.
Za maj powiedział, że mi nie zapłaci, bo po pierwsze taką ma zasadę - poprzednim
pracownikom też nie płacił ostatniej wypłaty (niedawno się dowiedziałem) - po
drugie, jeżeli zdecyduję się pracować u niego dalej, "wyśle przelew w ciągu 5 minut"
(cytat).
Moje pytania:
- Co mogę teraz zrobić - jak dochodzić swoich pieniędzy ? (kwota to 1000 zl)
- Jeżeli wchodzi w grę postępowanie sądowe - to pewnie cywilne - czy będzie to gra
warta świeczki ?
- Jeżeli będzie, to gdzie uzyskam np. bezpłatną pomoc prawną ?
- Czy mogę sprzedać ten dług ?
- Czy mogę wystawić rachunek za to zlecenie jako osoba fizyczna i jaki powinien być
wzór tego rachunku ?
- Koleś mnie wk***(urzył) grubo, bo pracowałem sumiennie - może jakieś info do PIP,
US ?
Może to małe pieniądze, ale dla mnie niezbędne, poza tym, IMO takich to powinno sie
za jaja na rynku wieszac...
Z góry wielkie dziękuję za wszelką pomoc.
PS. Post wysłałem też na pl.soc.prawo - bo nie wiem gdzie bardziej pasuje - jeżeli
nie pasuje to sorry.
--
----------------------------------------------------
--
tomSee[AT]wp[DOT]pl | http://sokol.jod.pl
----------------------------------------------------
--
-
2. Data: 2006-07-13 10:34:17
Temat: Odp: umowa zlecenie oszustwo
Od: "news" <n...@n...pl>
on chyba zartuje? sa 3 wyjscia:
-> klocic sie powiedziec co sie mysli - nie skuteczne
-> podeslac mu innego chetnego do pracy kolege z silowni
-> isc do sadu?
-> powiedz ze sie zgadzasz na prace - nastepnie nie przychodz od pracy i
olej dupka
nie iwem ma ktos inne pomysly
-
3. Data: 2006-07-13 10:58:10
Temat: Re: umowa zlecenie oszustwo
Od: Immona <c...@n...gmailu>
tomSee wrote:
> Witam!
>
> Mam taki oto problem:
> Miałem 3 umowy-zlecenie (8h w biurze /5 dni tyg) na m-ce: kwiecień, maj,
> czerwiec - wszystkie od 1 do ostatniego dnia miesiąca. Ze wszystkich się
> wywiązałem, za kwiecień dostałem wynagrodzenie do ręki (podpisałem
> odbiór gotówki), za maj dostałem przelew na moje konto... Koleś płacił
> po 10-tym, choć umowa kończyła się z dniem ostatniego m-ca. No ale płacił.
> Za maj powiedział, że mi nie zapłaci, bo po pierwsze taką ma zasadę -
> poprzednim pracownikom też nie płacił ostatniej wypłaty (niedawno się
> dowiedziałem) - po drugie, jeżeli zdecyduję się pracować u niego dalej,
> "wyśle przelew w ciągu 5 minut" (cytat).
O ile nie musisz "na juz" leciec do nowego pracodawcy, mozesz zrobic
nastepujaca akcje:
Zgadzasz sie pracowac dalej, podpisujesz i jak najszybciej wzywasz PIP,
zeby stwierdzili, ze jest to de facto umowa o prace (8h/5dni/biuro
wyglada na prace majaca wszelkie cechy stosunku pracy) i pomogli Ci
zmusic goscia do podpisania z Toba umowy o prace. Po jej podpisaniu Ty
sie zwalniasz najszybciej jak mozna, wykorzystujac w okresie
wypowiedzenia wszelki nazbierany urlop. Jak sprobuje nie wyplacic tej
ostatniej pensji, to w Sadzie Pracy masz wygrana pewna na 100% i w
rozsadniejszym terminie niz w sadzie cywilnym.
Jesli nie masz czasu/nerwow na to, pozostaje sad cywilny.
I.
--
http://nz.pasnik.pl
pierwsze wrazenia z Nowej Zelandii
-
4. Data: 2006-07-13 10:58:53
Temat: Re: Odp: umowa zlecenie oszustwo
Od: Juzek Kocimientka <k...@i...pl>
news napisał(a):
> olej dupka
>
> nie iwem ma ktos inne pomysly
Jak ci ktos ukradnie 1000 zl to tez mowisz: olej dupka? Moja rada: nie
olewaj, przysmaz gosciowi dupe to mu sie odechce okradac pracownikow.
Mysle, ze prawnik bedzie niezbedny zebys nie tylko odzyskal NALEŻNE
pieniadze za prace ale zeby koles sie oduczyl na stale tak postepowac.
-
5. Data: 2006-07-13 11:05:06
Temat: Re: umowa zlecenie oszustwo
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
Kuroi Bonza napisał(a):
> bedzie data ze sie spoznil duzo) i zlozyc wypowiedzenie natychmiastowe z
> powodu ciezkiego przewinienia pracodawcy (chyba artykul 55 KP).
[...]
Umowa-zlecenie nie podpada pod KP.
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
6. Data: 2006-07-13 11:05:18
Temat: Re: Odp: umowa zlecenie oszustwo
Od: "Kuroi Bonza" <b...@w...pl>
On Thu, 13 Jul 2006 12:34:17 +0200, news <n...@n...pl> wrote:
> on chyba zartuje? sa 3 wyjscia:
> -> klocic sie powiedziec co sie mysli - nie skuteczne
> -> podeslac mu innego chetnego do pracy kolege z silowni
> -> isc do sadu?
> -> powiedz ze sie zgadzasz na prace - nastepnie nie przychodz od pracy i
> olej dupka
>
> nie iwem ma ktos inne pomysly
napewno na nastepna rozmowe wziac dyktafon, jezeli masz umowe podpisana,
to zgodzic sie na dalsza prace, odebrac kase (koniecznie z odbiorem gdzie
bedzie data ze sie spoznil duzo) i zlozyc wypowiedzenie natychmiastowe z
powodu ciezkiego przewinienia pracodawcy (chyba artykul 55 KP). Oprocz
tego zaprosic przyjaciol z PIP, moze US, ZUS, ale to wszystko dopiero po
odbiorze kasy. Rozmawiac z nim bardzo spokojnie, grzecznie, wyciagnac z
niego teorie ktore glosi, nagrac to a na koniec moze poinformowac, ze
rozmowa zostala nagrana? ;)
Jeszcze inny pomysl: zakonczyc prace, nastepnie pisemnie wezwac do
wyplacenia zeleglych poborow, a potem skierowac sprawe do sadu pracy i
zaprosic kilka kontroli do niego. Tu odzyskiwanie kasy bedzie
czasochlonne, ale mozesz mu wieksze kuku zrobic czasami.
Oczywiscie podeslij na grupe co to za firma, ludzie beda uwazac :)
Powodzenia
Bonza
-
7. Data: 2006-07-13 11:48:18
Temat: Odp: Odp: umowa zlecenie oszustwo
Od: "news" <n...@n...pl>
to samo mialem na mysli tj - isc niby przyjac prace dalej -> wziasc kase
nagrac i za łeb do sadu
-
8. Data: 2006-07-13 12:14:58
Temat: Re: umowa zlecenie oszustwo
Od: herakles <h...@b...pl>
tomSee wrote:
> Witam!
>
> Mam taki oto problem:
> Miałem 3 umowy-zlecenie (8h w biurze /5 dni tyg) na m-ce: kwiecień, maj,
> czerwiec - wszystkie od 1 do ostatniego dnia miesiąca. Ze wszystkich się
> wywiązałem, za kwiecień dostałem wynagrodzenie do ręki (podpisałem odbiór
> gotówki), za maj dostałem przelew na moje konto... Koleś płacił po 10-tym,
> choć umowa kończyła się z dniem ostatniego m-ca. No ale płacił. Za maj
> powiedział, że mi nie zapłaci, bo po pierwsze taką ma zasadę - poprzednim
> pracownikom też nie płacił ostatniej wypłaty (niedawno się dowiedziałem) -
> po drugie, jeżeli zdecyduję się pracować u niego dalej, "wyśle przelew w
> ciągu 5 minut" (cytat).
>
> Moje pytania:
> - Co mogę teraz zrobić - jak dochodzić swoich pieniędzy ? (kwota to 1000
> zl) - Jeżeli wchodzi w grę postępowanie sądowe - to pewnie cywilne - czy
> będzie to gra warta świeczki ? - Jeżeli będzie, to gdzie uzyskam np.
> bezpłatną pomoc prawną ? - Czy mogę sprzedać ten dług ?
> - Czy mogę wystawić rachunek za to zlecenie jako osoba fizyczna i jaki
> powinien być wzór tego rachunku ? - Koleś mnie wk***(urzył) grubo, bo
> pracowałem sumiennie - może jakieś info do PIP, US ?
>
> Może to małe pieniądze, ale dla mnie niezbędne, poza tym, IMO takich to
> powinno sie za jaja na rynku wieszac...
>
> Z góry wielkie dziękuję za wszelką pomoc.
>
> PS. Post wysłałem też na pl.soc.prawo - bo nie wiem gdzie bardziej pasuje
> - jeżeli nie pasuje to sorry.
>
>
Ja bym zrobił tak: "ok zostaje" a jak bym zobaczył kasę na koncie to bym
powiedział, że "zmieniłem zdanie" i niewywiązał się z umowy którą bym nawet
podpisał, w innym przypadku zostaje Ci są pracy.
-
9. Data: 2006-07-13 12:22:43
Temat: Re: umowa zlecenie oszustwo
Od: "Kuroi Bonza" <b...@w...pl>
> Ja bym zrobił tak: "ok zostaje" a jak bym zobaczył kasę na koncie to bym
> powiedział, że "zmieniłem zdanie" i niewywiązał się z umowy którą bym
> nawet
> podpisał, w innym przypadku zostaje Ci są pracy.
tylko to moze skutkowac porzuceniem pracy i wilczym biletem... Niby nic
wielkiego, ale kiedys moze zaszkodzic...
Proponowalbym sprawe zalatwic przy pomocy jednak srodkow zgodnych z
prawem, czyli przynajmniej wypowiedzenie zlozyc z winy pracodawcy.
Dobrze jak sie zapytasz prawnika, bo my tu piszemy tak jak uwazamy i jak
nam sie wydaje, ale za wiele prawnikow tu nie ma ;))
Bonza
-
10. Data: 2006-07-13 12:31:23
Temat: Re: umowa zlecenie oszustwo
Od: seba <s...@w...wroc.pl>
Dnia Thu, 13 Jul 2006 14:22:43 +0200, Kuroi Bonza napisał(a):
>> Ja bym zrobił tak: "ok zostaje" a jak bym zobaczył kasę na koncie to bym
>> powiedział, że "zmieniłem zdanie" i niewywiązał się z umowy którą bym
>> nawet
>> podpisał, w innym przypadku zostaje Ci są pracy.
> tylko to moze skutkowac porzuceniem pracy i wilczym biletem... Niby nic
> wielkiego, ale kiedys moze zaszkodzic...
Porzuceniem czego?
> Proponowalbym sprawe zalatwic przy pomocy jednak srodkow zgodnych z
> prawem, czyli przynajmniej wypowiedzenie zlozyc z winy pracodawcy.
Wypowiedzenie od czego?
> Dobrze jak sie zapytasz prawnika, bo my tu piszemy tak jak uwazamy i jak
> nam sie wydaje, ale za wiele prawnikow tu nie ma ;))
Umowa zlecenie to żadna praca. To umowa o robienie czegoś, że on ci płaci a
ty coś zrobisz.
A, że w polsce używa się tego nagminnie w zamian umowy o pracę to już inny
przypadek.