-
1. Data: 2011-11-06 07:58:37
Temat: umowa o dzieło - umowa o pracę [crosspost]
Od: rg <b...@b...pl>
Witam grupowiczów,
pozwoliłem sobie wysłać tego posta również na pl.soc.prawo.
Mam pytanie...
O ile mi wiadomo (chyba, że mam nieakualną wiedzę) w ogólnych zarysach
umowa o dzieło powinna zakładać (warunki konieczne):
- samodzielność w realizacji dzieła (czyli brak kierownictwa),
- brak wyznaczonego miejsca realizacji dzieła
- brak określonego czasu wykonywania pracy (liczy się tylko termin
wykonania dzieła).
Jak rozumiem niespełnienie któregokolwiek z tych warunków spowoduje
zakwalifikowanie umowy o dzieło jako umowy o pracę. I czy wtedy podpisana
umowa o dzieło staje się automatycznie nieważna, czy wymagane są jakieś
inne procedury?
W praktyce chodzi o prowadzenie kursu, gdzie chodzi o zrealizowanie
programu obejmującego materiał związany z przygotowaniem kursantów do
matury z przedmiotu X. Zajęcia prowadzone są w określonych godzinach, w
określonych dniach, w określonym miejscu, pod kierownictwem właściciela
firmy. Podpisana została umowa o dzieło, czy jest to zgodne z prawem i jest
ona ważna ze wszystkimi konsekwencjami zawartymi w umowie?
Pozdrawiam
r
-
2. Data: 2011-11-06 10:33:09
Temat: Re: umowa o dzieło - umowa o pracę [crosspost]
Od: Kaizen <x...@c...sz>
On 2011-11-06 08:58, rg wrote:
> - brak wyznaczonego miejsca realizacji dzieła
Trudno wybudować dom czy namalować fresk w innym miejscu, niż chce
zamawiający.
> - brak określonego czasu wykonywania pracy (liczy się tylko termin
> wykonania dzieła).
Nie zawsze. Np. malując portret czasami trzeba spotkać się z modelem.
> Jak rozumiem niespełnienie któregokolwiek z tych warunków spowoduje
> zakwalifikowanie umowy o dzieło jako umowy o pracę. I czy wtedy podpisana
> umowa o dzieło staje się automatycznie nieważna, czy wymagane są jakieś
> inne procedury?
Umowę o dzieło cechuje przede wszystkim określenie efektu. Ma być dom,
obraz, program komputerowy, książka itp. - i za efekt ma być zapłata.
A nie "budowanie domu", malowanie obrazu, czy pisanie programu.
Jeżeli określone jest działanie, a nie efekt - to może to być zarówno
umowa zlecenie jak i o pracę.
Umowę o pracę precyzuje Kodeks Pracy:
Art. 22. § 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się
do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego
kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a
pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.
§ 1^1. Zatrudnienie w warunkach określonych w § 1 jest zatrudnieniem na
podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy.
§ 1^2. Nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową
cywilnoprawną przy zachowaniu warunków wykonywania pracy, określonych w § 1.
Więc jeżeli umowa spełnia wymagania z KP - nie ma co dyskutować, jest to
umowa o pracę (niezależnie od tego, co ma w nagłówku). Jeżeli nie
spełnia - to może być umową o dzieło albo zlecenie - często granica nie
jest prosta i jednoznaczna (niby różnica jest efekt - ale nie jest
oczywiste, czy coś jest efektem).
> W praktyce chodzi o prowadzenie kursu, gdzie chodzi o zrealizowanie
> programu obejmującego materiał związany z przygotowaniem kursantów do
> matury z przedmiotu X.
Przygotowanie programu i materiałów - jak najbardziej może być dziełem.
Przeprowadzenie - już IMO nie. Choć spotkałem się z odmienną
interpretacją to ja bym nie ryzykował. Bo odtworzenie (czy to płyty, czy
programu) nie jest dziełem. Ale już zrobienie autorskiej aranżacji -
może (choć nie musi) być. Podobnie z wykonaniem programu kursu - jeżeli
samo szkolenie byłoby czymś autorskim (nie tylko suchym odtworzeniem
programu) - to można powalczyć (ryzykowne).
Może ewidentny przykład, gdzie zarówno opracowanie "planu" jak i jego
realizacja to ewidentnie dwa osobne dzieła - film. Plan to scenariusz.
Nie mam wątpliwości, że to dzieło. Ale film, który powstaje na podstawie
tego scenariusza to też dzieło. Bo to nie jest "tylko odtworzenie"
scenariusza - powstaje jakaś nowa wartość, nowy efekt. Ale już
odtworzenie tego filmu w kinie nie jest dziełem.
Ryzyko wynika z tego, że są znaczące różnice w oZUSowaniu i
opodatkowaniu pomiędzy dziełem i zleceniem. I dlatego trzeba mieć dobre
argumenty, żeby przekonać fiskusa, ZUS czy sad, że coś było dziełem.
Jeżeli mamy wątpliwości - lepiej uznać to za zlecenie.
> Zajęcia prowadzone są w określonych godzinach, w
> określonych dniach, w określonym miejscu, pod kierownictwem właściciela
> firmy. Podpisana została umowa o dzieło, czy jest to zgodne z prawem i jest
> ona ważna ze wszystkimi konsekwencjami zawartymi w umowie?
Umowa - jest ważna. Tylko kwestia określenia (niezależnie od nagłówka)
czy jest to umowa o pracę, o dzieło czy zlecenie. Skłaniałbym się tu
raczej do tego, że przygotowanie materiałów - to dzieło (i podpadające
jeszcze pod prawo autorskie - więc powinieneś tu sprzedać licencję albo
zbywalne prawa autorskie i to powinno być przedmiotem umowy) a
przeprowadzenie to zlecenie.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
3. Data: 2011-11-06 11:40:54
Temat: Re: umowa o dzieło - umowa o pracę [crosspost]
Od: rg <b...@b...pl>
Dnia Sun, 06 Nov 2011 11:33:09 +0100, Kaizen napisał(a):
Dzięki za odpowiedź, przekleję jeszcze odpowiedź którą uzyskałem na forum
prawnym, może komuś się przyda:
[...]
W uchwale Sądu Najwyższego z dnia 20 września 1994 r. I PZP 37/94 wyrażony
został pogląd o dopuszczalności zatrudnienia nauczyciela w szkole
niepublicznej na podstawie umowy cywilnoprawnej. Gdy treścią świadczenia
jest prowadzenie wykładów i ćwiczeń ze studentami można bowiem za rezultat
odpowiadający pojęciu dzieła
w rozumieniu art. 627 kc uważać realizację programu, zakończenie cyklu
wykładów, a nie wiedzę nabytą przez słuchaczy sprawdzaną poprzez zaliczenia
i wyniki egzaminów.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 grudnia 2000 r. I PKN 133/00 stanął na
stanowisku, że zatrudnienie może być wykonywane na podstawie różnych umów,
nie tylko na podstawie umowy o pracę. Te same czynności mogą być wykonywane
jako realizacja obowiązków pracowniczych lub zobowiązania cywilnoprawnego.
[...]
Pzy okazji mam jeszcze pytania:
skoro praca na takich warunkach może być zakwalifikowana jako umowa o
dzieło, to czy dopuszczalne są obostrzenia typu:
1. Wykonawca wykona dzieło osobiście.
2. W przypadkach losowych uniemożliwiających odbycie zajęć wykonawaca ma
obowiązek powiadomić [...] minimum 7 dni przed terminem zajęć. (trochę to
dziwne przewidzieć wypadek losowy na 7 dni przed zajęciami).
3. Zamawiający ma prawo odstąpić od umowy (w przypadku niewykonania i
nienależytego wykonania [edit: jak określić kiedy wykonanie jest
nienależyte?]) i zażądać zapłaty kary umowanej w wysokości 100 krotności
kwoty brutto, albo udzielić dodatkowego terminu do wykonania dzieła i
jednocześnie zażądać kary umownej w wysokości 10 krotności honorarium
brutto za każdy dzień opóźnienia liczonego od tego dodatkowego terminu.
4. Zamawiającemu przysługuje prawo dochodzenia odszkodowania
przewyższającego wysokość kar uymownych na zasadach ogólnych.
5. Za szkody wyrządzone osobom trzecim przez Wykonawcę, powstałe na skutek
niewykonania lun nienależytego wykoania zobowiązań wynikających z
niniejszej umowy odpowiedzialność ponosi Zamawiający, przy czym
6. Wykonawca zobowiązany jest do pełnego zrekompensowania Zamawiającemu
kosztów i szkód poniesionych w ramach realizacji obowiązku naprawiania
szkód wyrządzonych osobom trzecim.
7. W umowie nie ma nic o warunkach jej rozwiązania.
I ostatnie pytanie, czy jest jakiś termin od podpisania umowy o dzieło, w
czasie którego mozna od tej umowy odstąpić? Dodam, że umowa została
podpisana z miesięczną datą wsteczną...
Pozdrawiam