eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjestudia doktoranckie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2005-06-06 16:31:50
    Temat: studia doktoranckie
    Od: "Aneta" <Anetab6&.@interia.pl>

    witam!
    Chciałabymz apytac o dwie rzeczy :
    1) zdając na studia doktoranckie mam NAJPIERW znaleść promotra który się
    mną zajmie, czy najpierw staac się dostać?
    2) dlaczego tak ciężko znaleśc promotora który zgodziłby się mnie
    poprowadzić np w toku indywidualnym??
    Wykładowcy po prostu nie chcą a wręcz beonią się ręami i nogami, nawet
    pisząc e-mail do dziekanatu na UJ czy moge po administracji zdawać na prawo
    administrayjne dowiedziałam się,że nie znajdę promotora, czy któs mówgłby mi
    to wyjaśnić?

    dziękuję z góry
    Pozdrowienia
    Aneta




  • 2. Data: 2005-06-06 16:53:59
    Temat: Re: studia doktoranckie
    Od: Anna <a...@w...pl>

    Aneta napisał(a):
    > witam!
    > Chciałabymz apytac o dwie rzeczy :
    > 1) zdając na studia doktoranckie mam NAJPIERW znaleść promotra który się
    > mną zajmie, czy najpierw staac się dostać?

    Najlepiej poderwac jakiegos doktora habilitowanego ( jezeli nie wymagają
    profesora) taki ma jeszcze zapał do poganiania i czytania tego co ktoś
    napisał. Praca pedagoiczna i badawcza zajmuje im tyle czasu, ze już nic
    więcej im sie nie chce :o) a szczegulnie poprawiać prace dzień przed
    obroną bo studentowi się wczesniej nie chciało napisac :o)

    > 2) dlaczego tak ciężko znaleśc promotora który zgodziłby się mnie
    > poprowadzić np w toku indywidualnym??

    Bo doktorant to takie trochę lepsze wydanie studenta ( ale tylko trochę)
    a niektórzy wolą sie od studentów trzymać jak najdalej.

    > Wykładowcy po prostu nie chcą a wręcz beonią się ręami i nogami, nawet
    > pisząc e-mail do dziekanatu na UJ czy moge po administracji zdawać na prawo
    > administrayjne dowiedziałam się,że nie znajdę promotora, czy któs mówgłby mi
    > to wyjaśnić?
    >


    Promotora trzeba sobie wychodzić czyli:
    a) wzbudzić jego sympatię,
    b) zaszokowac ciekawym tematem
    c) nie zawracać gitary, pokazac napisana prace i zgodzić się na
    prowadzenie zajęc ze studentami bez zapłaty :o)

    poprostu trzeba sobie wszystko wypracować

    pozdrawiam

    Ania


  • 3. Data: 2005-06-08 08:16:00
    Temat: Re: studia doktoranckie
    Od: "Mariusz" <b...@b...pl>

    > > 1) zdając na studia doktoranckie mam NAJPIERW znaleść promotra który
    się
    > > mną zajmie, czy najpierw staac się dostać?

    nie wcale nie ale dobrzebyłoby jak byś miała ma magisterce juz promotora i
    powoli go urabiała.
    A studia doktoranckie to jest teraz taki nowy trend w wyciganiu kasy od
    studentów nie dajac nic w zamian.
    Na studiach dopiero sie poznajed ludzi i jedni sie nadaja a inni nie chodzi
    o promotorów, nie każdy chce się męczyć.
    I nie każdemy możesz się spodobać ze zgodzi się ciebie prowadzic.


    > > 2) dlaczego tak ciężko znaleśc promotora który zgodziłby się mnie
    > > poprowadzić np w toku indywidualnym??

    no bo to juz jest ciezka praca a nie o to chodzi zeby sie narobic a o to
    zeby nic nie robic i miec kase patrz punkt 1.
    No bo najelepiej jak bys przyszła juz z samymi konkretami i zebyś odrazu
    przypadła go gustu promotorowi.
    I do tego nalepiej:
    1) masz kupe kasy
    2) nie masz rodziny, która zajmuje twoj wolny czas
    3) nie masz pracy, która tez zajmuje twój czas
    w takim przypdaku możesz poswieciic >8h/dobe na prace zwiazane z tematem
    pracy doktorskiej, pisania artykówłów itd.
    Tak na marginesie to jest to moje skromne zdanie na temat zocznych studiów
    doktoranckiech

    M


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1