-
1. Data: 2003-04-24 08:06:37
Temat: spór (?) z syndykiem
Od: "Nuori76" <n...@w...pl>
W skrócie przedstawię mój problem:
do 25.I pracowałem w firmie X, w dniu 27.I sąd wydał postanowienie o
upadłości i do firmy wszedł syndyk (ja nie byłem już pracownikiem) -
spotkałem się z syndykiem w sprawie moich zaległych wynagrodzeń a on
poprosił mnie o pomoc w wycenie i inwentaryzacji majątku firmy (2 dni
pracy), zgodziłem się, umówiliśmy się co do wynagrodzenia, tylko nic na
papierze (wiem że to potężny błąd, ale zaufałem mu jako przedstawicielowi
Sądu :)) i do teraz nie mogę uzyskać od niego należnych mi pieniędzy za te
dwa dni pracy dla niego (kwota nie jest duża ale zawsze), jak w sposób
oficjalny zabrać się do tej sprawy ?? (na razie rozmawiam z nim
telefonicznie i ogólnie mnie 'spławia' i już trochę mnie to znudziło) czy
mogę złożyć na niego jakąś skargę czy coś takiego??
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Nuori76