eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjesocjalisci atakuja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 636

  • 161. Data: 2005-10-15 10:28:58
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Raf256 napisał(a):

    > nie zniknął, dzięki socjałowi. gdyby socjał == 0 to nie było by pracy na
    > czarno.

    Byłaby. Nie ma rozwiązań idealnych. Mysle, ze problemem podstawowym jest
    sprawne i efektywne zarzadzanie panstwem, ktore u nas nie wystepuje ;)

    j.


  • 162. Data: 2005-10-15 10:31:33
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Raf256 napisał(a):

    > Co więcej, bogate społeczeństwo czasem naprawdę samo z siebie wspomaga
    > biedniejszych - a to dla zasady, a to dla rozgłosu, a to jako hobby, itd,

    Przede wszystkim _wydaje_ kupujac rozne rzeczy. Co oznacza, ze Ci
    biedniejsi maja prace... ;)

    j.


  • 163. Data: 2005-10-15 10:54:22
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:diqkbe$lrd$1@inews.gazeta.pl Kira
    <c...@W...pl> pisze:

    >> I weź pod uwagę, że jeśli Twoja katastroficzna prognoza
    >> miałaby sie sprawdzić, to może nie powinnaś napisać
    >> "będziecie", tylko "będziemy".
    > Ja nie będę, bo niby jak?
    Normalnie. Nie rozumiesz, że to system naczyń połączonych? Prowadzenie
    jakiejkolwiek działalności polega na sprzedaży towaru/usługi. I ktoś to musi
    kupić. Jak nikt nie kupi Twojej usługi - z braku kasy u ludzi, obojętne czy
    z przyczyn bezpośrednich czy pośrednich - to padniesz jak kawka.
    Oczywiście możesz wyjechać gdzieś, gdzie z pewnością czekają z otwartymi
    rękami nie dając sobie bez Ciebie rady. Niemniej zbytnia pewność siebie już
    wielu zgubiła.

    > Nadal nie rozumiesz jednej, prostej jak pierdolenie rzeczy:
    Tak Ci się tylko wydaje...

    > Sobie kuku robicie. Ale Wasze prawo, masochizm karalny nie jest ;)
    Znaczy kto to są ci "wy"?

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 164. Data: 2005-10-15 10:58:03
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:dipcv1$cmp$1@atlantis.news.tpi.pl Immona
    <c...@n...googlemailu> pisze:

    >>> To nie powinno byc w prawie pracy, tylko w umowie miedzy stronami.
    >> Dlaczego?
    > Dlatego, ze powinna byc swoboda ksztaltowania umow
    Co ma oznaczać ta swoboda? Chyba nie pojmujesz tego tak, że można w umowie
    zapisać co się komu żywnie podoba?
    W granicach zakreślonych prawem ta swoboda istnieje. Uważam, że pod tym
    względem prawo nasze jest OK.

    > A ja np. potrafilabym
    > pracowac po 12 godzin dziennie siedem dni w tygodniu przez miesiac,
    > jesli praca bylaby ciekawa i jesli ktos by mi za to zaplacil tyle, ze
    > uznalabym taki tryb zycia przez miesiac za dostatecznie wynagrodzony.
    Chyba zbytnio koncentrujesz się na sobie. Może trudno Ci w to będzie
    uwierzyć, ale prawo jest dla wszystkich, a nie tylko dla Ciebie.

    > Podstawowa regulacja prawna jest ochrona umow. Tak wiec jesli
    > zakladamy, ze rzecz sie dzieje w panstwie prawa, a ja mam w umowie
    > wynegocjowane np. trzymiesieczne wypowiedzenie
    Jeśli masz wynegocjowane...
    A jak nie masz?
    W "negocjacjach" między potencjalnym pracownikiem a pracodawcą nie
    uczestniczą strony o jednakowej sile.

    >, to nie mozna mnie
    > zwolnic z dnia na dzien, poniewaz to lamie umowe i KP nie jest w takiej
    > sytuacji potrzebny do tego, zeby to lamalo te umowe
    KP nie zajmuje się umowami cywilno-prawnymi tylko jednym specyficznym typem
    umowy - umową o pracę. I tylko na tym gruncie jest potrzebny i stosowany. Do
    innych masz KC.

    > i zeby mozna bylo
    > isc z tym do sadu i wygrac.
    Więc jednak prawo jest do czegoś potrzebne, co? Ale dalej jesteś na gorszej
    pozycji. Firmie (zakładam, że nie mówimy o drobnym przedsiębiorstewku)
    łatwiej złamać umowę, bo dla niej odszkodowanie dla Ciebie to pikuś, a
    Ciebie odszkodowanie dla nich może położyć finansowo.
    Ale zawsze możesz próbować wynegocjować warunki na których np. odszkodowanie
    przysługiwać będzie tylko Tobie. ;)

    >> A jak nie masz tyle kasy? Jak w ogóle nie masz kasy?
    > Biore zasilek.
    Nie bierzesz. Liberałowie zlikwidowali cały socjal. ;))

    >> Czemu tak myślisz? Dobry hydraulik to Twoim zdaniem nisko kwalifikowany
    >> pracownik? Wymiana złączki i zaworu za 36 zł w 20 min. wyceniona na 70
    >> zł to
    >> wg Ciebie mały wypracowany zysk? To zastąp go i zrób to. Umisz?
    > A czy ja cos mowilam o hydrauliku i okreslalam go mianem nisko
    > wykwalifikowanego pracownika? Wskaz mi gdzie.
    Nigdzie. Zadałem query by example ;)).

    > Wysoko wykwalifikowany nie
    > musi oznaczac mgr. Oznacza tylko kogos posiadajace umiejetnosci i
    > kwalifikacje, na ktore jest duzy popyt na rynku i za ktore ludzie sa
    > gotowi sporo placic.
    Jestem innego zdania. Wysoko wykwalifikowany to znaczy posiadający
    umiejętności/wiedzę/doświadczenie, których zdobycie wymaga dużego
    wysiłku/czasu/nakładu innych środków, przez co są dostępne dla ograniczonej
    grupy osób czyniąc ich trudniej zastępowalnymi niż osoby wykwalifikowane
    niżej.
    Chwilowy popyt na konkretne kwalifikacje nie czyni ich wysokimi tylko
    potrzebnymi.

    > Czemu by wiec nie dac kazdemu tego, co
    > chce? Tylko niech kazda grupa (wlaczajac w to ich pracodawcow)
    > finansuje sobie swoj system.
    Przecież dobrze rozumiesz, że to nonsens, utopia jakaś. Chyba prędzej
    zrealizujesz pomysł podziału Polski na dwa państwa o odmiennych systemach
    społeczno-gospodarczych. ;)

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 165. Data: 2005-10-15 11:06:19
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: Kira <c...@W...pl>

    Jotte wrote:


    > Normalnie. Nie rozumiesz, że to system naczyń połączonych?

    Jak najbardziej :) Ale:

    > Prowadzenie jakiejkolwiek działalności polega na sprzedaży
    > towaru/usługi. I ktoś to musi kupić. Jak nikt nie kupi Twojej
    > usługi - z braku kasy u ludzi, obojętne czy z przyczyn
    > bezpośrednich czy pośrednich - to padniesz jak kawka.

    No właśnie. Mi nikt nie każe moich usług sprzedawać akurat w PL.
    Tu mogę sobie mieć tanią siłę roboczą tylko, która sama dąży do
    tego żeby być śmiesznie tania, a sprzedawać za granicą. W czym
    problem widzisz? :)

    > Oczywiście możesz wyjechać gdzieś, gdzie z pewnością czekają
    > z otwartymi rękami nie dając sobie bez Ciebie rady. Niemniej
    > zbytnia pewność siebie już wielu zgubiła.

    To nie jest pewność siebie, już ten myk robiłam: pracownicy
    za wschodnią granicą, sprzedaż za zachodnią. Przebitka często
    kilkunastokrotna. Jak podobne stawki za pracę zrobią się też
    u nas w PL, to ja powodów do zmartwienia akurat mieć nie będę.

    To już nie XIX wiek, kiedy sprzedawało się zasadniczo na jeden
    rynek, i to ten na którym się firma mieści.

    >> Nadal nie rozumiesz jednej, prostej jak pierdolenie rzeczy:
    > Tak Ci się tylko wydaje...

    Tak się zachowujesz.

    >> Sobie kuku robicie. Ale Wasze prawo, masochizm karalny nie jest ;)
    > Znaczy kto to są ci "wy"?

    Miłośnicy socjalu :)


    Kira


  • 166. Data: 2005-10-15 11:10:23
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: nbs <n...@g...pl>

    Jotte wrote:
    >
    > Pracodawca płaci zwalnianemu nie zmuszony prawem?
    > Sam zawarł taką umowę?
    > Za tydzień kolejna praca?
    > Pracy jest w bród, tyle, że aż zniknął problem roboty na czarno?
    > A w jakim kraju to jest?

    Nie w Polsce, rzecz jasna.

    > I tak narodził się polski liberalizm utopijny... ;)

    Polski liberalizm jest utopijny z definicji. Moze za kilka pokolen
    (miejmy nadzieje) cos sie zmieni i zaczniemy ganiac za marchewka zamiast
    uciekac przed batem.


  • 167. Data: 2005-10-15 11:12:17
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.>

    Dnia 15-10-2005 o 05:27:22 nbs <n...@g...pl> napisał:

    > Dlaczego kiepski? Konsumpcja to konsumpcja. Z ekonomicznego pounktu
    > widzenia nie ma roznicy czy kupujesz 100mln bulek czy 1 lot w kosmos. Te
    > pieniadze nie wpadaja w czarna dziure tylko sa dalej wydawane. Najgorsze
    > co mozesz z nimi zrobic to "przerwac lancuszek" czyli je zamrozic
    > (trzymac w skarpecie)

    Zastanów się, chłodno i spokojnie, w jaki sposób schowanie do skarpety
    (albo zrobienie z nią cokolwiek innego, na przykład spalenie) kupki
    zadrukowanego papieru może być szkodliwe dla gospodarki.

    --
    "Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że wnioski płynące z samego tylko
    życiowego doświadczenia czasami bywają mylące. Na przykład doświadczenie
    życiowe poucza nas, że zawsze umiera kto inny."
    Stanisław Michalkiewicz


  • 168. Data: 2005-10-15 11:21:15
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:MPG.1dbaec69b6c5bf749899e3@news.home.net.pl fabio
    <b...@e...pl> pisze:

    > Zapytam prosto. Co mnie obchodzi to, ze osoba, ktorej nie znam i ktorej
    > nie widzialem na oczy, nie moze znalezc zatrudnienia? No co?
    Proste pytanie zasługuje na prostą odpowiedź. Oto ona:
    Ciebie - jak podejrzewam - nic, ale jest sporo ludzi znacznie lepszych od
    Ciebie, których to jednak obchodzi.

    Przy okazji ja też mam proste pytanie. A kogo obchodzi, że Ciebie coś nie
    obchodzi? No kogo?

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 169. Data: 2005-10-15 11:32:42
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.>

    Dnia 15-10-2005 o 11:05:49 Jotte <t...@W...pl> napisał:

    > Sam fakt "dostania" (emerytury, renty) jak na razie gwarantuje państwo.
    > Tyle, że istnieje prawdopodobieństwo wręcz graniczące z pewnością, że to
    > co
    > dostaniemy (jeśli dożyjemy) to będzie ochłap.

    W porównaniu z czym?

    > ZUS to instytucja działająca w założeniu na zasadzie solidarności
    > społecznej.

    Sprostowanie. ZUS tak naprawdę nie jest żadną instytucją, a składka na ZUS
    nie jest żadną składką. Miedzy emeryturą a zasiłkiem i miedzy podatkiem a
    składką na ZUS nie ma żadnej istotnej różnicy.

    > Ty płacisz dziś na kogoś, jutro następni na Ciebie. Płacisz
    > także na tych, którzy z jakichś powodów nie mogą płacić albo sam do nich
    > należysz. Mechanizm ten co do zasady jest sensowny i masa krajów go
    > stosuje.

    I we wszystkich ten mechanizm pada. Co świadczy o jego sensowności.

    > Natomiast jego implementacja w Polsce... nóż mi się otwiera.
    > Zauważ, że żadna z kolejnych ekip rządzących nie próbuje nawet delikatnie
    > reformować ZUSu. I w najbliższym czasie nie spróbuje, bo to mina na którą
    > nikt nie chce wdepnąć.

    A to ciekawe: jakie reformy ZUSu są potrzebne?

    --
    "Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że wnioski płynące z samego tylko
    życiowego doświadczenia czasami bywają mylące. Na przykład doświadczenie
    życiowe poucza nas, że zawsze umiera kto inny."
    Stanisław Michalkiewicz


  • 170. Data: 2005-10-15 11:35:39
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.>

    Dnia 15-10-2005 o 08:47:09 TaDeK <T...@o...pl> napisał:


    > PS: Idee Tuska sa super

    Nonsens. Tusk to a) kandydat na prezia, a nie większość sejmową (to nie
    proezio konstruuje "politykę ekonomiczną") b) Tusk nie ma żadnego
    wiarygodnego programu, a w deklaracjach różni się od Kaczyńskiego,
    Borowskiego, Leppera co najwyżej rozłożeniem akcentów.

    --
    "Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że wnioski płynące z samego tylko
    życiowego doświadczenia czasami bywają mylące. Na przykład doświadczenie
    życiowe poucza nas, że zawsze umiera kto inny."
    Stanisław Michalkiewicz

strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 ... 30 ... 64


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1