-
11. Data: 2005-02-22 22:19:54
Temat: Re: samozatrudnienie...
Od: "kolo_km" <k...@g...pl>
> Sorki za pesymizm ale w takiej sytuacji tylko krok od problemów zarówno
> dla jednej jak i drugiej strony z powodu omijania zatrudnienia z KP. Stałe
> comiesięczne rachunki dla jednego tylko klienta, z umową obejmującą
> elementy KP to kręcenie pętli na własną szyję.
a to dla mnei w tym momencie jedyna mozliwosc podjecia pracy, po porstu w
mojej firmie nie ma wiecej etatow :-(
uwierz bardzo bym chcial gdybym mogl, wczesniej jako student bylem na umowie
zlecenie...
-
12. Data: 2005-02-22 22:21:37
Temat: Re: samozatrudnienie...
Od: "Pe.Ka" <c...@t...cy>
krzysztofsf napisał(a):
> Przy kalkulacji musisz uwzglednic, poza sprawami odliczenia mozliwych
> kosztow itp (pogoglaj lub porozmawiaj z kims, kto mialby prowadzic ci
> ksiegowosc) to, ze sam sobie placisz chorobowe - pierwszy miesiac, i
> urlop ( o ile nie wynegocjujesz konkretnie, najlepiej na pismie
> mozliwosci fakturowania pracodawcy za czas choroby i jakiegos urlopu -
> czyli nie ma cie dwa tygodnie a i tak wystawiasz rachunek w wysokosci
> jak za miesiac prac)
Sorki za pesymizm ale w takiej sytuacji tylko krok od problemów zarówno
dla jednej jak i drugiej strony z powodu omijania zatrudnienia z KP.
Stałe comiesięczne rachunki dla jednego tylko klienta, z umową
obejmującą elementy KP to kręcenie pętli na własną szyję.
--
: Pozdrawiam, _ [Pe.Ka] Paweł Kruk _ ::
::: _ _^_ //\ GG:2091615 peka1972#gazeta.pl //\::
:: //\ (o o) //+/-------------------------------------//+/::
---//+/-oO-(_)-Oo-// / // /--:
-
13. Data: 2005-02-22 22:22:18
Temat: Re: samozatrudnienie...
Od: "RS" <r...@p...plSKASUJ_TO>
> To ja zadam gupie pytanie. Po co Ci DG??? Rejestrują Cię jako
> zleceniobiorcę i tyle. ZUS płacicie od kwoty rachunku po połowie, od
> reszty potrącają Ci podatek i odprowadzają do US. Na koniec roku
> dostajesz pit8b.
może to i proste ale firmy zdecydowanie wolą odsunąć od siebie wszelkie
zobowiązania i nie dopuścić do sytuacji, że udowodnisz, że owo zlecenie to
inaczej nazwany stosunek pracy. Przy DG w umowie najcześciej o współpracę
da się napiać wszytstko aby to wyglądało jak kontrakt dwóch gigantów
biznesu
-----------
Pozdrawiam
RS
-----------
-
14. Data: 2005-02-22 22:22:19
Temat: Re: samozatrudnienie...
Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Dnia Tue, 22 Feb 2005 23:00:56 +0100, kolo_km <k...@g...pl>
napisał:
> pracodawca zaproponowal mi taka mozliwosc podjecia pracy, powiedzial ze
> moze w tym ukladzie wydac na mnie 3000 zl moze troszke wiecej...
Przy takiej kwocie nie jest zle.
Przy kalkulacji musisz uwzglednic, poza sprawami odliczenia mozliwych
kosztow itp (pogoglaj lub porozmawiaj z kims, kto mialby prowadzic ci
ksiegowosc) to, ze sam sobie placisz chorobowe - pierwszy miesiac, i urlop
( o ile nie wynegocjujesz konkretnie, najlepiej na pismie mozliwosci
fakturowania pracodawcy za czas choroby i jakiegos urlopu - czyli nie ma
cie dwa tygodnie a i tak wystawiasz rachunek w wysokosci jak za miesiac
prac)
Jesli powyzszego nie ma - musisz przemyslec ( o ile masz mozliwosc
negocjacji)podwyzszenie kwot comiesiecznych, aby odkladac z nich na
chorobe i urlopy.
--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
ogloszenia o pracy grupa news alt.pl.praca.oferowana
-
15. Data: 2005-02-23 07:26:49
Temat: Re: samozatrudnienie...
Od: Rafał Wawrzycki <rwawrzycki@WYWAL_TOtlen.pl>
Dnia 22 lut 2005 w liście [news:cvgbaf$241$1@inews.gazeta.pl]
kolo_km [k...@g...pl] napisał(a):
> a to dla mnei w tym momencie jedyna mozliwosc podjecia pracy, po
> porstu w mojej firmie nie ma wiecej etatow :-(
> uwierz bardzo bym chcial gdybym mogl, wczesniej jako student bylem
> na umowie zlecenie...
Byłem w identycznej sytuacji. Miałem wybór: albo działalność albo
szukanie innej roboty. Wybrałem pierwsze i jakoś nawet więcej zarabiam
niż przy zleceniu. Tylko niestety każda nieobecność w pracy (choroba,
jakiś wyjazd) odbija się finansowo - wtedy po prostu nic nie zarabiam,
a ZUS trzeba zapłacić i z czegoś żyć jeszcze. Jeżeli jesteś pewien, że
na 100% będziesz mógł wystawiać faktury/rachunki na kwotę 3000 zł, to
myślę że warto spróbować. Zawsze możesz zamknąć działalność i poszukać
etatu.
Co do kasy:
3000 - 700 (ZUS) = 2300 - koszty (związane z działalnością) - podatek
(najpewniej 19%) = twój dochód na rękę.
Może nie wyglądać zbyt atrakcyjnie, ale w koszty można sobie naprawdę
wiele wrzucić, byle w jakiś sposób było związane z wypracowaniem zysku
(komp, telefon itp.).
--
Pozdrawiam,
Rafał Wawrzycki
http://www.redinfo.pl/muck/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.
-
16. Data: 2005-02-23 08:28:01
Temat: Re: samozatrudnienie...
Od: HERAKLES <h...@b...pl>
RS napisał :
>> no a tak konkretnie?
>
> Pomijam kwestię kosztów założenia działalności, czyli koszty zostania
> vatowcem, pieczątki itd.
> Koszty regularne:
>
> 1. zus - około 690,00 zł płacąc wszystkie 3 ubezpieczenia (kwota zmienia
> się co kwartał - stawiam duże piwwo temu kto potrafi to bezbłędnie
> wyliczyć przy samozatudnieniu lun może inaczej kto wskaże mi miejsce w
> sieci gdzie jest to podawane w jasny sposób)
są w sieci standardowe składki dla firmy jednoosobowej wypełniasz druk zus i
masz.
> 2. dochodowy - wynika z tego ile zarabiasz - w dużym uproszczeniu kwota z
> faktury minus twoje koszty razy 19% (tym się martwi biuro rachunkowe za co
> płacisz)
Um o dzieło projekt autorski(np. opracowanie podręcznika i niech Ci go
porządnie w wordzie sformatuje) na dziewczyne (ty masz wszystko w kosztach,
a dziewczyna płaci 19/30/40% ale tylko od połowy dochodu. (ty byś zapłacił
dwa razy tyle) do tego dobrze żeby była zatrudniona gdzieś na drobinkę
etatu (bezrobocie odpada).
> 3. vat - wynika z tego jaką fakturę wystawiłeś w poprzednim miesiącu
> (praktycznie niec nie da się tu uskubać - tyle co dostajesz od
> zleceniodawcy tyle do 25 następnego miesiąca oddajesz do US (pomijam tych
> co mają auta w leasingu)
da się:
1) Wszystko możesz kupić na firmę: komp, telewizor, radio, nawet lodówkę i
wtedy nie płacisz watu za to.
2) możesz wystawiać fakturę pracodawcy na podręczniki (np. informatyk może
firmie sprzedać oprogramowanie za 100 zł i podręcznik do niego za 3000 zł
100 zł ->22%
3000 zł ->0%)
> 4. księgowość - od 50 do 200 zł w sporym mieście, przeważnie liczą sobie
> biura rachunkowe od ilości faktur, za 50 zł może to ktoś robić na czarno
1 dzień polatać po urzędach i popytać (mają obowiązek Ci odpowiedzieć)
zajmuje 4h miesięcznie
> 5. bank - opłata za prowadzanie rachunku co da się wyeliminować np. patrz
> oferta mBanku + koszty przelewów - kilka złotych miesięcznie
to 10 zł/mies
> 6. inne koszty specyficzne dla tego co robisz - telefon komurkowy,
> stacjonarny, sieć i chyba najpoważniejsz wydatek ... paliwo na auto jak je
> masz i nim pracujesz
Najlepiej zarejestrować jako ciężarówkę!
Oczywiście wszystko z umiarem, zapłacić rocznie te 300-500 do US i gitara.
Wszystko co tu napisałem jest zgodne z prawem.
Tak widzisz, że do prowadzenia DG się nie nadajesz. Podatki są po to aby ich
nie płacić a nie poto aby dać się doić US.
-
17. Data: 2005-02-23 09:45:39
Temat: Re: samozatrudnienie...
Od: "RS" <r...@p...plSKASUJ_TO>
Ta Twoja uwaga o nie nadawaniu się do prowadzenia działalności jest chyba
zbędna, ale mimo że to niekoniecznie ta tematyka tej grupy (przepraszam
tych co chcą poczytać o pracy a nie o DG) postaram się odpowiedzieć:
> Um o dzieło projekt autorski(np. opracowanie podręcznika i niech Ci go
porządnie w wordzie sformatuje)
rozsądnie oceń jakie jest prawdopodobieństwo tworzenia projektów
autorskich? ile jest takich ludzi o na DG coś takiego robią a co ważniesze
jak wykażą US że to coś jest powiązane z uzyskaniem przychodu z
działalności?
> 1) Wszystko możesz kupić na firmę: komp, telewizor, radio, nawet lodówkę
.. zgaduję, że każdego miesiąca kupujesz: "komp, telewizor, radio, nawet
lodówkę"? hihi ... wreszcie się ciebie US zapyta czy ty przypadkiem nie
jesteś hurtowną AGD? Sorrki za uszczypliwość ale czy paper toaletowy też
sobie wrzucasz w koszty?.
.. nie wiem czy wiesz ale żeby sobie vat odliczyć (22%) to najpierw musisz
zapłacić całą cenę i co ważniejsze mieć na to środki. Lubisz liczyć więc
też ci policzę - lodówka 1000,00 zł brutto - zyskasz 180,30 zł VATu ale
wyłożysz swoich 819,70 zł. Długo tak pociągniesz?
> 2) możesz wystawiać fakturę pracodawcy na podręczniki (np. informatyk
może firmie sprzedać oprogramowanie za 100 zł i podręcznik do niego za 3000
zł. 100 zł ->22% 3000 zł ->0%)
ja taki odważny nie byłbym coś takiego robiąc ... ale podobno tylko odważni
robią szybko dużą kasę
> 1 dzień polatać po urzędach i popytać (mają obowiązek Ci odpowiedzieć)
zajmuje 4h miesięcznie
pewnie, pewnie ... nawet teraz możesz na pismie wystąpić o oficjalną
wiążącą interpretację.
> Najlepiej zarejestrować jako ciężarówkę!
usp, czy Ty wiesz ile kosztyje dziś auto spełniające warunki auta
cieżarowego? wiesz jaki jest koszt utrzymania takiego auta?
-----------
Pozdrawiam
RS
-----------
-
18. Data: 2005-02-23 10:38:18
Temat: Re: samozatrudnienie...
Od: HERAKLES <h...@b...pl>
RS napisał :
> Ta Twoja uwaga o nie nadawaniu się do prowadzenia działalności jest chyba
> zbędna, ale mimo że to niekoniecznie ta tematyka tej grupy (przepraszam
> tych co chcą poczytać o pracy a nie o DG) postaram się odpowiedzieć:
>
>> Um o dzieło projekt autorski(np. opracowanie podręcznika i niech Ci go
> porządnie w wordzie sformatuje)
>
> rozsądnie oceń jakie jest prawdopodobieństwo tworzenia projektów
> autorskich? ile jest takich ludzi o na DG coś takiego robią a co ważniesze
> jak wykażą US że to coś jest powiązane z uzyskaniem przychodu z
> działalności?
A napisanie podręcznika nie jest projektem autorskim?? JEST!! a prawie cały
przychód jest z tego podręcznika. A pozatym główna działalność firmy może
polegać na pisaniu podręczników.
>> 1) Wszystko możesz kupić na firmę: komp, telewizor, radio, nawet lodówkę
>
> .. zgaduję, że każdego miesiąca kupujesz: "komp, telewizor, radio, nawet
> lodówkę"? hihi ... wreszcie się ciebie US zapyta czy ty przypadkiem nie
> jesteś hurtowną AGD? Sorrki za uszczypliwość ale czy paper toaletowy też
> sobie wrzucasz w koszty?.
nie tylko to co może stać w firmie(domu).
fakt nie co dzień, ale na co dzień za grubsze zakupy nie płacisz vatu.
Pozatym wszystko jest na wyposażeniu firmy.
> .. nie wiem czy wiesz ale żeby sobie vat odliczyć (22%) to najpierw musisz
> zapłacić całą cenę i co ważniejsze mieć na to środki. Lubisz liczyć więc
> też ci policzę - lodówka 1000,00 zł brutto - zyskasz 180,30 zł VATu ale
> wyłożysz swoich 819,70 zł. Długo tak pociągniesz?
za fakturę też płacą całą cenę a na fakturze mam mało vatu także vat się
zeruje.
>> 2) możesz wystawiać fakturę pracodawcy na podręczniki (np. informatyk
> może firmie sprzedać oprogramowanie za 100 zł i podręcznik do niego za
> 3000 zł. 100 zł ->22% 3000 zł ->0%)
>
> ja taki odważny nie byłbym coś takiego robiąc ... ale podobno tylko
> odważni robią szybko dużą kasę
nie ma tu nic nielegalnego, sprzedajesz podręcznik i już! Niech się belka
buja! a jak zarabiasz na projekcie powiedzmy 10000,- to płacisz 2200 vatu a
takto nic nie płacisz! US nie kontroluje komu za co płacisz i ile możesz
sobie zamówić co chcesz i za ile chcesz tylko przy projekcie autorskim
musisz pamiętać o prawach autorskich.
>> 1 dzień polatać po urzędach i popytać (mają obowiązek Ci odpowiedzieć)
> zajmuje 4h miesięcznie
>
> pewnie, pewnie ... nawet teraz możesz na pismie wystąpić o oficjalną
> wiążącą interpretację.
no co wklepać fakturki do exela, policzyć przychód wystawić Um.o.dzieło aby
wyzerować przychód wydrukować wypełnić 5 druki
(kpir,vat-zakupy,vat-sprzedaż,pit-vat,zus,pit za um.o.d.) raz do roku
programikiem, który jest w gazecie wypełnić pity oraz pita dla dziewczyny i
już.
>> Najlepiej zarejestrować jako ciężarówkę!
>
> usp, czy Ty wiesz ile kosztyje dziś auto spełniające warunki auta
> cieżarowego? wiesz jaki jest koszt utrzymania takiego auta?
jakieś rok temu kosztowało 200 zł u kolegi(+UK), teraz trzeba zamalować
szyby itd.
-
19. Data: 2005-02-23 11:54:37
Temat: Re: samozatrudnienie...
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "HERAKLES" <h...@b...pl> napisał w wiadomości
news:cvheqp$4a9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> RS napisał :
>
> >> no a tak konkretnie?
> >
> > Pomijam kwestię kosztów założenia działalności, czyli koszty zostania
> > vatowcem, pieczątki itd.
> > Koszty regularne:
[ciach cenne rady]
Z ciekawosci zapytam... A przezyles juz bez powazniejszych zarzutow jakas
kontrole dzialalnosci z zasadami jak przedstawiasz?
Bo jak nie to nie p...dol glupot.
Ktos uwierzy i bedzie mial problemy.
sz.
-
20. Data: 2005-02-23 12:36:47
Temat: Re: samozatrudnienie...
Od: "RS" <r...@p...plSKASUJ_TO>
> [ciach cenne rady]
> Z ciekawosci zapytam... A przezyles juz bez powazniejszych zarzutow jakas
>
> kontrole dzialalnosci z zasadami jak przedstawiasz?
Ty się pytasz mnie czy niejakiego HERAKLESA?
-----------
Pozdrawiam
RS
-----------