mam pytanie na temat drugiej rozmowy w sprawie pracy. Na pierwszej pytano
mnie o cv, moje różne dotychczasowe osiagniecia, co chce robic, moje pomysły
itp - było to spotkanie z szefem działu. Teraz czeka mnie rozmowa nr 2 - z
kims z działu personalnego i nie wiem czego sie spodziewac skoro wydaje mi
sie ze powiedziałam juz dosc duzo na swój temat i na temat swoich oczekiwań.
prosze o pomoc, jakies sugestie
dodam, iz sprawa dotyczy pracy jako redaktor w jednym z portali
pozdrawiam
G.

do góry

Użytkownik "GG" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aent66$kjr$1@news.onet.pl...
> mam pytanie na temat drugiej rozmowy w sprawie pracy. Na pierwszej pytano
> mnie o cv, moje różne dotychczasowe osiagniecia, co chce robic, moje
pomysły
> itp - było to spotkanie z szefem działu. Teraz czeka mnie rozmowa nr 2 - z
> kims z działu personalnego i nie wiem czego sie spodziewac skoro wydaje mi
> sie ze powiedziałam juz dosc duzo na swój temat i na temat swoich
oczekiwań.
> prosze o pomoc, jakies sugestie
> dodam, iz sprawa dotyczy pracy jako redaktor w jednym z portali
> pozdrawiam
> G.
>
>
zapewne pani/pan bedzie badac Twoje szerko
pojete predyspozycje psychiczne
czy jestes komunikatywny, czy latwo
wyprowadzic Cie z rownowagi,
jak budujesz swoje kontakty z innymi ludzmi itp. itd.

do góry

Użytkownik Enif napisał:
(...)
>>itp - było to spotkanie z szefem działu. Teraz czeka mnie rozmowa nr 2 - z
>>kims z działu personalnego i nie wiem czego sie spodziewac skoro wydaje mi
>>sie ze powiedziałam juz dosc duzo na swój temat i na temat swoich
>

"Człowiek mówiąc nie przekazuje żadnych konkretnych treści, ujawnia
jedynie stan swojego umysłu" (potraktuj to z przymróżeniem oka). Druga
rozmowa jest potrzebna po to także, żeby inna osoba oceniła Ciebie,
czyli by podzielić odpowiedzialność za zatrudnienie, może zadać inne
pytania, w inny sposób. Jedna rozmowa opiera się zwykle na tzw.
pierwszym wrażeniu - druga jest bardziej rzeczowa. Mogą chcieć np.
wyprowadzić Cię z równowagi. Będzie OK, sam zobaczysz.

Dogbert

do góry

Z Pana listu wywnioskowalam, ze przeszedl Pan wstepny etap selekcji, ktory
jedynie opieral sie na rozmowie kwalifikacyjnej, czyli zwyczjnemu interwiev.
Nastpenym etapem bedzie rozmowa o faktach i bedzie to tzw. wywiad wlasciwy,
ktory pokaze Pana przyszlemy pracodawcy, jakie ma Pan umiejetnosci i jakie
posiada predyspozycje co do danego stanowiska. Moga zadawac pytania w sferze
biograficznej, ale i na przykladzie Pana typowego dnia pracy i norm
wykazanych w czasie wykonywanych przez Pana zadan.
Moze to byc rowiez etap skladajacy sie z testow diagnostycznych, ktore
potwierdza Pana inteleigencje, umiejetnosci i psychike.
Mam nadzieje, ze wszystko przebiegnie pomyslnie i zdobedzie Pan te prace.
Zycze Powodzenia.
KINGA.
Użytkownik "GG" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aent66$kjr$1@news.onet.pl...
> mam pytanie na temat drugiej rozmowy w sprawie pracy. Na pierwszej pytano
> mnie o cv, moje różne dotychczasowe osiagniecia, co chce robic, moje
pomysły
> itp - było to spotkanie z szefem działu. Teraz czeka mnie rozmowa nr 2 - z
> kims z działu personalnego i nie wiem czego sie spodziewac skoro wydaje mi
> sie ze powiedziałam juz dosc duzo na swój temat i na temat swoich
oczekiwań.
> prosze o pomoc, jakies sugestie
> dodam, iz sprawa dotyczy pracy jako redaktor w jednym z portali
> pozdrawiam
> G.
>
>

do góry

> mam pytanie na temat drugiej rozmowy w sprawie pracy. Na pierwszej pytano
> mnie o cv, moje różne dotychczasowe osiagniecia, co chce robic, moje
pomysły
> itp - było to spotkanie z szefem działu. Teraz czeka mnie rozmowa nr 2 - z
> kims z działu personalnego i nie wiem czego sie spodziewac skoro wydaje mi
> sie ze powiedziałam juz dosc duzo na swój temat i na temat swoich
oczekiwań.
> prosze o pomoc, jakies sugestie
> dodam, iz sprawa dotyczy pracy jako redaktor w jednym z portali
> pozdrawiam
> G.

Czyzbysmy były umowione jutro?
Pani bedzie badac (jak to ladnie okreslil ktorys grupowiczow) :-D
...a pomoc, pomoc nie jest potrzebna...po prostu staraj sie uczciwie
odpowiadac na pytania, nie kokietuj, nie sciemniaj ;)
pozdr
ania
uszy do gory

do góry