wyjasnijcie mi po co zadaja pytania w stylu :

dlaczego uwazasz ze powinnismy cie zatrdunic?
dlaczego chcesz pracowac?
jakie masz cechy które pozwoli?yby ci tu pracowac?

jezeli osoba ubiega sie o prace w kinie jako sprzedawca za barem
(sprezdaz popkornu i coli)??????????

chyba za duzo naczytali sie poradników o prace i mysla ze kazda praca
wymaga rozmowy kwalifikacjyjnej

do góry

"Marta Jakubiak" wrote:


> dlaczego uwazasz ze powinnismy cie zatrdunic?
> dlaczego chcesz pracowac?

Sprawdzają Twoją motywację,
lepiej zatrudnic kogos kto nie zrezygnuje po tygodniu, bo go nogi od stania
bolą.

>
> chyba za duzo naczytali sie poradników o prace i mysla ze kazda praca
> wymaga rozmowy kwalifikacjyjnej

Kazda praca wymaga rozmowy kwalifikacyjnej,
choc zaleznie od stanowiska powinny sie pojawiac zroznicowane pytania.

Jak sobei wyobraszasz, ze wysyłasz emaila do pracodawcy ze swoją ofertą, a
on Ci odpisuje, prosze przyjsc w srode o 14 - zaczyna Pani prace?


--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=3338656

do góry

Użytkownik "Lia" <L...@u...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:b9tg34$2vch$1@news.atman.pl...
> Jak sobei wyobraszasz, ze wysyłasz emaila do pracodawcy ze swoją ofertą, a
> on Ci odpisuje, prosze przyjsc w srode o 14 - zaczyna Pani prace?

Właśnie to sobie wyobrażam...utopia :-)

KCH

do góry

Marta Jakubiak <k...@w...pl> napisał(a):

>
> wyjasnijcie mi po co zadaja pytania w stylu :
>
> dlaczego uwazasz ze powinnismy cie zatrdunic?
> dlaczego chcesz pracowac?
> jakie masz cechy które pozwoliłyby ci tu pracowac?
>
> jezeli osoba ubiega sie o prace w kinie jako sprzedawca za barem
> (sprezdaz popkornu i coli)??????????
>
> chyba za duzo naczytali sie poradników o prace i mysla ze kazda praca
> wymaga rozmowy kwalifikacjyjnej

Nie da się ukryć, że komuś solidnie odbiło. Wystarczy okres próbny - jak
ktoś wytrzyma przy takiej robocie ze dwa tygodnie, to pewnie się nadaje.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"Konrad Chechłacz" wrote:

> Właśnie to sobie wyobrażam...utopia :-)
>

No tak, marzenia dobra rzecz :)))

--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=3338656

do góry

> Sprawdzają Twoją motywację,
> lepiej zatrudnic kogos kto nie zrezygnuje po tygodniu, bo go nogi od stania
> bolą.

w tych czasach? zrezygnować po tygodniu? myślę że poszukujący pracy mają
więcej oleju niż przypuszczasz

do góry

Lia napisał:

> Sprawdzają Twoją motywację,
> lepiej zatrudnic kogos kto nie zrezygnuje po tygodniu, bo go nogi od stania
> bolą.

Wiesz na czym polega problem - jedna [słownie jedna] rozmowa
kwalifikacyjna w życiu kandydata powoduje, że już na każdej następnej
będzie równie wiarygodny, niezależnie od jego chęci i niechęci do pracy.
Troche to zabawne, że pracodawcy zamiast sobie wprost powiedzieć -
trudno to jest jak loteria, wolą racjonalizować rzeczywistość za pomocą
takich pytań.

Flyer

do góry

Uzytkownik "Marta Jakubiak" <k...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:3EC23C48.723CD914@wp.pl...
>
> wyjasnijcie mi po co zadaja pytania w stylu :
>
> dlaczego uwazasz ze powinnismy cie zatrdunic?
> dlaczego chcesz pracowac?
> jakie masz cechy które pozwoliłyby ci tu pracowac?
>
> jezeli osoba ubiega sie o prace w kinie jako sprzedawca za barem
> (sprezdaz popkornu i coli)??????????
>
> chyba za duzo naczytali sie poradników o prace i mysla ze kazda
praca
> wymaga rozmowy kwalifikacjyjnej
____________
Przede wszystkim, proponuje wysylanie wiadomosci w trybie tekstowym
( nie html)
- bo wychodza bledy " ogonków" - jak to widac.
Ale to nie jest istotne.
Pracodawca formuluje pytania tak jak sie mu podoba.
Ma do tego prawo.
Jesli Ci sie nie podoba formulowanie pytan pracodawcy, to szukaj
pracodawcy, który formuluje
pytania inaczej.
Jest wolny rynek.Wiem ze" o prace jest trudniej, niz latwiej" -
natomiast ja jestem z tej drugiej strony.
-tzn. jestem pracodawca: z tego powodu mam wiecej problemów, niz Ci
sie wydaje...
np: potrzebuje pracowników - nie wyobrazasz sobie jak trudno ich
znalezc!
- kazdy liczy na ciepla posadke i pensje.
Znajdz w internecie jakikolwiek kalkulator kosztów utrzymania
pracownika i jezeli umiesz liczyc,
to policz, ile Mozesz kosztowac pracodawce przy najnizszej krajowej.
pozdrawiam
PP




--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Flyer <f...@p...gazeta.pl> writes:

> Lia napisał:
>
> > Sprawdzają Twoją motywację,
> > lepiej zatrudnic kogos kto nie zrezygnuje po tygodniu, bo go nogi od stania
> > bolą.
>
> Wiesz na czym polega problem - jedna [słownie jedna] rozmowa
> kwalifikacyjna w życiu kandydata powoduje, że już na każdej następnej
> będzie równie wiarygodny, niezależnie od jego chęci i niechęci do pracy.

naprawde?

oczywiscie, jesli potrafi znakomicie klamac a potem ma cos na pokrycie
tych klamstw w pracy...

z moich doswiadczen jako prowadzacego interview wynika jednak cos
dokladnie przeciwnego.

osob, ktore udatnie sa w stanie _udawac_ uczciwosc, zapal do pracy i
solidna motywacje jest baaardzo niewielu.

ogromna wiekszosc wyklada sie juz na merytorycznym odpytywaniu z
kwalifikacji, na zadawaniu szczegolowych pytan, a jak juz przychodzi
do pytan na myslenie i tzw. problemowych to juz w ogole makabra.



--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

> wyjasnijcie mi po co zadaja pytania w stylu :
>
> dlaczego uwazasz ze powinnismy cie zatrdunic?
> dlaczego chcesz pracowac?
> jakie masz cechy które pozwoliłyby ci tu pracowac?
>
> jezeli osoba ubiega sie o prace w kinie jako sprzedawca za barem
> (sprezdaz popkornu i coli)??????????

Pytania takie są stawiany dlatego, że osoba odpytująca nie ma doświadczenia w
pracy barmana, czy sprzedawcy popcornu, więc musi coś ściemnić żeby wykazać
swój "profesjonalizm".

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry