eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepytanie z rozmow
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2003-06-15 11:23:59
    Temat: pytanie z rozmow
    Od: "Chris" <b...@k...pl>

    Ostatnio na rozmowie zadali pytanie ktore troche mnie zdezorientowalo.
    Sytuacja hipotetyczna: projekt ktory okazuje sie niemozliwy do skonczenia w
    zakladanym czasie. Co zrobic ?
    Jak dyplomatycznie z czegos takiego wybrnac ??

    --
    Pozdrawiam,
    BorQ.



  • 2. Data: 2003-06-15 11:40:33
    Temat: Re: pytanie z rozmow
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    "Chris" <b...@k...pl> writes:

    > Ostatnio na rozmowie zadali pytanie ktore troche mnie zdezorientowalo.
    > Sytuacja hipotetyczna: projekt ktory okazuje sie niemozliwy do skonczenia w
    > zakladanym czasie. Co zrobic ?
    > Jak dyplomatycznie z czegos takiego wybrnac ??

    nie wiem jak sie ma do tego dyplomacja... ale w rzeczywiostosci, to
    wyglada tak:
    - projekt sie uwala, jesli przewidywana kasa z niego i tak bylaby
    niewielka, a kary za niedotrzymanie terminow/obietnic male
    - projekt sie robi byle jak i na odwal sie, byle cos zrobic i wcisnac
    klientowi - o ile kasa ma byc niezla a w razie niedotrzymania umowy
    dostanie sie w dupsko niezle.

    mozna oczywiscie jeszcze po drodze negocjowac - czasami to sie udaje,
    jak trafi sie na nieswiadomego klienta.

    w teorii zas to taka sytuacja nie powinna miec miejsca, bo podczas
    negocjacji nowego kontraktu i ustalania terminu nowego projektu
    powinien byc "project manager" i tenze osobnik powinien potrafic
    przewidziec, co i w jakim czasie da sie zrobic z zespolem ludzi,
    jakim dysponuje.

    no ale to najczesciej jest pobozna teoria, nie majaca miejsca w
    rzeczywistosci...
    wszedzie robi sie byle szybciej, czesto bylejako, byle wypuscic
    pierwsza wersje oprogramowania - a bugami bedziemy sie martwic
    pozniej....
    krolem tej techniki jest microsoft, ale i cala reszta tak bardzo nie
    pozostaje w tyle.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 3. Data: 2003-06-15 11:54:15
    Temat: Re: pytanie z rozmow
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Sun, 15 Jun 2003 13:23:59 +0200, "Chris"
    <b...@k...pl> zakodował:

    >Ostatnio na rozmowie zadali pytanie ktore troche mnie zdezorientowalo.
    >Sytuacja hipotetyczna: projekt ktory okazuje sie niemozliwy do skonczenia w
    >zakladanym czasie. Co zrobic ?
    >Jak dyplomatycznie z czegos takiego wybrnac ??

    Pytanie dosyć standardowe. Kolejno
    1. Starasz się przesunąć termin
    2. Starasz się zdobyć nowe zasoby do realizacji projektu.
    3. Analizujesz przyczyny poślizgu - może wystarczy wywalić z zespołu
    jednego ludzia, który powoduje, że grają w karty, zamiast pracować.
    Albo zmotywować zespół w jakiś sposób.

    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775
    e-mail Rot13 coded


  • 4. Data: 2003-06-15 15:48:10
    Temat: Re: pytanie z rozmow
    Od: "Chris" <b...@k...pl>

    > wszedzie robi sie byle szybciej, czesto bylejako, byle wypuscic
    > pierwsza wersje oprogramowania - a bugami bedziemy sie martwic
    > pozniej....

    no tak, ale w oczach przyszlego pracodawcy taki punkt widzenia chyba raczej
    "dyplomatycznym" wyjsciem z sytuacji nie jest.
    Czy lepiej wiec przedkladac jakosc nad czas ?? Czyli wdrozyc ile sie da, ale
    jak najlepiej, a po czasie uzupelniac braki ?

    --
    Pozdrawiam,
    BorQ.



  • 5. Data: 2003-06-15 18:08:52
    Temat: Re: pytanie z rozmow
    Od: "Jerzy \(Dusk\)" <d...@p...onet.pl>


    "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał(a) tak:
    (...)

    > no ale to najczesciej jest pobozna teoria, nie majaca miejsca w
    > rzeczywistosci...
    > wszedzie robi sie byle szybciej, czesto bylejako, byle wypuscic
    > pierwsza wersje oprogramowania - a bugami bedziemy sie martwic
    > pozniej....

    (...)

    Nie tylko dotyczy to oprogramowania, lecz niestety także projektów
    architektonicznych albo i budowlanych. Zresztą czego nie dotyczy...


    Jerzy


  • 6. Data: 2003-06-16 12:05:26
    Temat: Re: pytanie z rozmow
    Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>

    Chris <b...@k...pl> napisał(a):

    > Ostatnio na rozmowie zadali pytanie ktore troche mnie zdezorientowalo.
    > Sytuacja hipotetyczna: projekt ktory okazuje sie niemozliwy do skonczenia w
    > zakladanym czasie. Co zrobic ?
    > Jak dyplomatycznie z czegos takiego wybrnac ??
    >

    Poprawne rozwiązanie jest następujące: przeczytać książkę Yourdona "Marsz ku
    klęsce" (wydana także po polsku).

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2003-06-16 14:35:32
    Temat: Re: pytanie z rozmow
    Od: f...@p...onet.pl

    > Ostatnio na rozmowie zadali pytanie ktore troche mnie zdezorientowalo.

    I jak odpowiedziałeś?

    FX

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1