WAM wrote:
> Wnioskuje ze chleb jest 2x drozszy niz w .pl :D

To po ile jest chleb w Polsce? Po 90 gr? Gdzie?

> Tak wiec roznice w zarobkach proponuje tez przez 2 podzielic.
> I dopiero potem ja analizowac :)

Mikroekonom minimalista? A ja proponuję się zastanowić ile oni
na benzynie zaoszczędzają na ten chleb :) Nie mówiąc o innych
rzeczach, bo generalnie wszystko tam jest tańsze, bądź
w podobnych cenach. Poza tym mowa była o tym, że to strażnicy
klozetów zarabiają 16000$ rocznie. W Polsce to są zarobki
4x większe niż średnie, więc nawet dzieląc przez 2 (choć to
bez sensu) wychodzi na korzyść Murzynów :)

> A najlepiej stworzyc koszyk zakupow i porownac jego ceny w stosunku do
> zarobkow.

Nie byłoby co porównywać. Wierz mi. Najlepiej obniżać podatki
i zlikwidować biurokrację. Ale tego tutaj nikt nie rozumie,
bądź nie chce, bo się ludzie do "opieki państwa" przyzwyczaili.

--
Dariusz Jaworski

PGP key fingerprint: 9FBC7DB3D28AB181F1838C321ACFDD74 / id: 6438E6C1

do góry

Jak juz mówimy o tych różnicach w zarobkach między Polską a szeroko
rozumianym Zachodem, ciągle przytacza się tezę, iż głównym powodem w tak
niskich zarobkach polaków jest ich mała wydajność. Czy tak jest rzeczywiście
?? Czy rzeczywiście przeciętny amerykanin czy francuz "robi" w pracy więcej
niż polak (biorąc pod uwagę, że w Polsce zostawanie po godzinach jest normą,
oraz to, że po zwolnieniu kilku osób - wykonywaną przez nich pracę rozdziela
się pomiędzy inne osoby).

pozdr
Krzysiek

do góry

KrzysztofM wrote:
> Jak juz mówimy o tych różnicach w zarobkach między Polską a szeroko
> rozumianym Zachodem, ciągle przytacza się tezę, iż głównym powodem w tak
> niskich zarobkach polaków jest ich mała wydajność.

Moim zdaniem bzdura. Generalnie, bo oczywiście nie znam "mądrych" badań
czy też opracowań. Natomiast ludzie generalnie z natury są leniwi i nie
ma znaczenia czy na Zachodzie czy na Wschodzie (z pewnym wyjątkiem, który
dotyczy Japonii). Dysproporcja dochodów wynika z wielu czynników,
począwszy od historycznych, skończywszy na politycznych (np. podatki).
Wydajność pracy to też powód, ale na litość... nie główny.

--
Dariusz Jaworski

PGP key fingerprint: 9FBC7DB3D28AB181F1838C321ACFDD74 / id: 6438E6C1

do góry

Użytkownik "Dariusz Jaworski" <d...@s...waw.pl> napisał w wiadomości
news:c6p81l$nen$1@absolut.sgh.waw.pl...

> > Jak juz mówimy o tych różnicach w zarobkach między Polską a szeroko
> > rozumianym Zachodem, ciągle przytacza się tezę, iż głównym powodem w tak
> > niskich zarobkach polaków jest ich mała wydajność.

> Dysproporcja dochodów wynika z wielu czynników,
> począwszy od historycznych, skończywszy na politycznych (np. podatki).
> Wydajność pracy to też powód, ale na litość... nie główny.

Myślę że jakby polak zarabiał tyle co amerykanin to byłby duuuużo bardziej
wydajny.
Należy tu również uwzględnić czynnik psychiczny: jaką przyjemność daje praca
w barze za 800zł?
A jaką by dawała za 2800zł? Wiele osób byłoby z tego zadowolonych, a
zadowolony pracownik pracuje inaczej niż "uciskany".

KCH

do góry

Użytkownik "KCH" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c6qe90$fn5$1@news.onet.pl...
>
>>>
> Myślę że jakby polak zarabiał tyle co amerykanin to byłby duuuużo bardziej
> wydajny.
> Należy tu również uwzględnić czynnik psychiczny: jaką przyjemność daje
praca
> w barze za 800zł?
> A jaką by dawała za 2800zł? Wiele osób byłoby z tego zadowolonych, a
> zadowolony pracownik pracuje inaczej niż "uciskany".
>
> KCH
>

Jeszcze jeden aspekt - gdyby Ci sami ludzie, którzy dziś zarabiają po 800
zł - zaczęli zarabiać 3000-6000 - stali by się kołem napędowym gospodarki -
przecież oni by te pieniądze wydawali! Budowali by domy, kupowali samochody,
meble, wszelkiego rodzaju sprzęt, wydawali by pieniądze na konsumpcję,
rozrywkę. Innymi słowy - dawaliby innym ludziom pracę!!

pozdr
Krzysiek

do góry

KrzysztofM wrote:
> Jeszcze jeden aspekt - gdyby Ci sami ludzie, którzy dziś zarabiają po 800
> zł - zaczęli zarabiać 3000-6000 - stali by się kołem napędowym gospodarki -
> przecież oni by te pieniądze wydawali! Budowali by domy, kupowali samochody,
> meble, wszelkiego rodzaju sprzęt, wydawali by pieniądze na konsumpcję,
> rozrywkę. Innymi słowy - dawaliby innym ludziom pracę!!

Amerykę odkryłeś. Oczywiście, że tak. W tej chwili napędza się jedynie
aparat państwowy, finansuje z podatków partie, limuzyny dla politykierów
i budowę "autostrad". Przypomnę, że w ciągu ostatnich kilku lat aparat
państwowy powiększył się w Polsce o ok. 150 tys. urzędników. Zgadnij
za co. Bo na pewno nie za wydrukowane pieniądze, bo inflacja jakoś
stabilna.

--
Dariusz Jaworski

PGP key fingerprint: 9FBC7DB3D28AB181F1838C321ACFDD74 / id: 6438E6C1

do góry

Użytkownik "Dariusz Jaworski" <d...@s...waw.pl> napisał w wiadomości
news:c6r09o$5kv$2@absolut.sgh.waw.pl...

> Amerykę odkryłeś. Oczywiście, że tak. W tej chwili napędza się jedynie
> aparat państwowy, finansuje z podatków partie, limuzyny dla politykierów
> i budowę "autostrad". Przypomnę, że w ciągu ostatnich kilku lat aparat
> państwowy powiększył się w Polsce o ok. 150 tys. urzędników. Zgadnij
> za co. Bo na pewno nie za wydrukowane pieniądze, bo inflacja jakoś
> stabilna.

Polski premier przyjeżdza do francuskiego z prywatną wizytą. Podjeżdżają pod
dom, a tam wielka chata z 15 pokojami, wszystko urządzone, złota fontanna w
ogrodzie. Polski Premier pyta się:
- Skąd na to wziąłeś?
- A widzisz tam autostradę?
- No widzę!
- No właśnie; zaksięgowane jest 25 a kosztowało 20 i stąd na to mam -
odpowiada premier Francji.

Minęły 2 lata. Francuski premier przyjeżdża z wizytą do polskiego.
Podjeżdżają pod dom i premier Francji widzi wspaniały pałac, który nijak ma
się do domu gościa.
- Skąd na to wziąłeś - pyta się premier francji
- A widzisz tam autostradę?
- Eeee, no nie widzię!
- No właśnie !!!

do góry

On 28 Apr 2004 17:11:11 GMT, Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl>
wrote:

>WAM wrote:
>> Wnioskuje ze chleb jest 2x drozszy niz w .pl :D
>To po ile jest chleb w Polsce? Po 90 gr? Gdzie?
To gdzie sa te dolary po 3,00 zl ? :)
Chleb od 1,20 mozna kupic. Pytanie o jakim chlebie mowa :)

WAM
--
Wygraj weekend w Rewalu lub na Kaszubach.
Przyjdź na nasze stoisko na targach turystycznych!
www.nadmorze.pl www.targi.nadmorze.pl

do góry

Użytkownik "WAM" <n...@n...nopl.pl> napisał w wiadomości
news:ci7290to962fddfihlitibbsqg03vkji1m@4ax.com...
> On 28 Apr 2004 17:11:11 GMT, Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl>
> wrote:
>
> >WAM wrote:
> >> Wnioskuje ze chleb jest 2x drozszy niz w .pl :D
> >To po ile jest chleb w Polsce? Po 90 gr? Gdzie?
> To gdzie sa te dolary po 3,00 zl ? :)
> Chleb od 1,20 mozna kupic. Pytanie o jakim chlebie mowa :)
>
podobno najgorszy polski chleb będzie najlepszym chlebem w Ameryce (swego
czasu był ciekawy artykuł we Wprost o produkcji chleba w Polsce i
możliwościach zwojowania rynków zachodnich - problemem jest jedynie szybki
transport).

pozdr
Krzysiek

do góry

>> Polar
>> 8000 brutto to ile bedzie netto znaczy sie do reki ?

Barbara wrote:
> 8000 x 2 /3 = 5300 ?

8000 brutto daje ci 5254.10 netto
sprawdz sobie na stronie http://www.ci.pwr.wroc.pl/~wilczek/
*** blad ***

do góry